inka-bloom
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez inka-bloom
-
madledine...plaster cytryny to za malo na porcje owocow....porcja owocow ma miec ok 150g.....reszta ok
-
zgadza sie....ja nie mowie o lyzce, ktora sie nie zalicza tylko o porcji jako porcji...hihih...ale nagadalam...dobrze ze wiemy o co chodzi.... ...czy ja cie znam i czekam na ciebie?pociesz mnie....
-
to nie tak...jesli anulek zje 2 razy dziennie wapn,rano i wieczorem....to przeciez beda 2 porcje,czyz nie? ;)
-
forever.....punkty rozliczasz w ciagu tygodnia........jesli twoj tydzien rozliczeniowy sie nie skonczyl ,to mozesz zjesc mniej 4 pkt i bedzie ok........ale pamietaj,ze dziennie mozesz zaoszczedzic tylko do 4 pkt i nie wiecej niz 12 w tyg......a jesl;i masz problem z wyjadaniem pkt za wapn to pij musujace lub bierz w tabletkach...w ten sposob zachowasz zasady ww ....
-
alik....ja po kryminalnych obejrzalam jeszcze list w butelce-strasznie sie splakalam na nim........rozmowa z toba zupelnie mnie odstresowala....potrzebowalam tego,az mi lepiej zdjec nie mam i chwilowo nie bede miec,bylam fotografem na swieta,wiec mnie na nich nie ma,a teraz maz zabral aparat ze soba.....kawa moja dzis 3 ;) madledine....z jajkiem jest roznie,jedni zaliczaja je do porcji wapna inni nie....ja nie zaliczam,bo gdy rozpoczelam ww straszne strazniczki powiedzialy mi,ze najwiecej wapnia jest w skorupce,a jej nie jemy :) .....i od tej pory nie zaliczam jajka do porcji wapna....wazne jest to,zebys najpierw policzyla punkty za jedzenie nim zjesz :P mozna sie rozczarowac po.....jesli czegos nie rozumiesz to pytaj...choc pewnie alik juz cie uswiadomila.....
-
jola....a co to za problemy? dzieki za mile slowa madledine....dobrze,ze masz 18 lat,bo ww mozna stosowac od 18 lat :)...jesli bedzie dokladnie liczyc i nie przejadac punktow to za 3 miesiace osiagniesz upragniona wage bez problemu :)
-
madledine...napisz nam cos o sobie :)
-
barburko wiem wiem....staram sie caly czas o tym myslec.......narazie dobrze mi idzie -glod mnie chwilowo opuscil,nie chce mi sie jesc,mam 1 pkt za zdrowe tluszcze i polowe zasad zachowanych,wiec nie jest zle..zobaczymy do wieczora(odpukac w niemalowane) :) .....wlasnie wstawiam obiad...ziemniaczki z kotlecikiem z kurczaka i marchewka z groszkiem..... :) pyyyycha... .......i juz zdazylam byc u mamy na kawie :P....nawet ciasteczka nie tknelam,choc troche kusilo ...hihihi.....
-
barburko...dziekuje...jestes kochana ...narazie mam 0 pkt.......problem w tym,ze caly czas jestem glodna i mysle o jedzeniu..:O..nawet sie nie waze jeszcze......poczekam,moze sie jakos wdraze w ww....nie ma co uzalac sie nad soba tylko wziasc sie do porzadnego liczenia ;) .....dzieki za kopa,bardzo jest mi teraz potrzebny :) uswiadomilam sobie,ze moj maz juz jest tydzien w pracy...nawet ten tydzien,choc mija jutro ,to szybko mi zlecial-oby tak talej...... .......od 15.01...rozpoczynaja sie u nas ferie zimowe......i polowa semestru juz minela......ani sie obejrzymy i beda wakacje.....no i przydaloby sie ladnie wygladac na wiosne :P
-
czesc dziewczyny.......ide po kawe i juz pisze..... ....jestem.... barburko....wspolczuje tej drogi......w deszczu wogole ciezko sie jezdzi ,a jeszcze bez wycieraczek....straszne.....na pewno sie dodatkowo denerwowaliscie.... hmmm.....a teraz z innej beczki...napisze to choc mi wstyd to pisac....a jesli teraz nie napisze to juz pewnie sie nie odwaze....ja was bardzo lubie,nawet bardziej niz bardzo....powodem tego,ze mniej pisze jest to,ze nie moge sie zmobilizowac do liczenia :( od 2 minelo juz 5 dni i co? nie moge wejsc w rytm ww co mnie bardzo przygnebia i doluje :( do poludnia,nawet wieczora idzie super,a potem trach....i po liczeniu...jestem wsciekla na siebie i juz nawet nie chce myslec,ze jutro bedzie lepiej,bo tych juter juz tyle bylo......nie chce wam tu marudzic ,ze upadkow mam wiecej niz wzlotow...po prostu mi wstyd i was unikam....caly czas czytam i nie pisze,bo nie wiem co....nie chce wprowadzac smutnej atmosfery i tego,ze ktos przychodzi z nadzieja,ze mozna schudnac...przeczyta i odechce mu sie.....dzis zaczynam nowy dzien i juz nawet nic sobie po nim nie obiecuje...nie moge odnalezc w sobie pokladow energii,ktora kiedys mialam do liczenia ......chce i brakuje mi mobilizacji...checi sa ,ale moze zbyt male...sama nie wiem...umowilysmy sie z frogusikiem od poniedzialku pisac jadlospisy-moze to nas zmobilizuje......i to chyba wszystko o tym ,ze jest mnie mniej :( becik....bardzo sie ciesze twoim szczesciem...... alik......pieknie stoisz na strazy?moze kawka? madledine...alik juz ci policzyla punkty...gwarancja spadku wagi na ww jest wyjadanie swoich punktow i zachowanie codziennie zasad ww...a na efekty dlugo nie bedziesz czekac....ile mozesz zjesc punktow dziennie? 7,5 to baaardzo malutko.....to nie jest ww...po kilku dniach poczujesz wilcze napady glodu i bedziesz rzucac sie na jedzenie.....najszybciej sie chudnie zjadajac codziennie swoje punkciki,mozna zastosowac kolacje bialkowe dla zwiekszenia efektow.....pisz to co zjadasz i pomalu nauczysz sie liczyc....na poczatku to troche trudne,ale z czasem latwo idzie..... rozpisalam sie,ze nie wiem czy mi to przejdzie....
-
czesc kochane.... alik ...chetnie wypije kawke z toba.....juz mam zrobiona.... anulek......juz ci wyslalam na poczte wiadomosci o ww ...dziewczyny dodaly reszte ,wiec witaj wsrod nas :) alextesknimy i czekamy... barburka....jak tam po imprezie,widze,ze ciebie tez malo.... :( forever.... agnieszka...mnie dzis bylo malo,bo mialam ksiedza po koledzie....malo tego zapomnialam mu dac koperte z pieniedzmi..... :9 teraz chyba musze ja rzucic na tace,ale czy to to samo? :(
-
czesc dziewczyny..... .....alik ....siadam z kawka..... :) pomylam okna na dole i tak zaczelo lac,ze dalej beda cale w kropki.:(...wlasnie wstawilam obiad i mam chwilke..... .....dostalam ksiazeczke na prad...na szczescie mam ponad 200 zl nadplaty,wiec w styczniu nie place i w lutym tylko polowe.......co mnie bardzo ucieszylo :D:D:D
-
* \"Zdrowy tłuszcz... Produkty takie jak: ryby, owoce morza, oliwa z oliwek, olej sojowy i słonecznikowy,pestki słonecznika, orzechy zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe, zdrowsze od innych tłuszczów. Organizm nie odkłada ich w komórkach tłuszczowych, ale zużywa natychmiast podczas przemiany materii\" Zdrowe tłuszcze: ================ pestki słonecznika, pestki dyni, margaryna roślinna, olej, oliwa, orzechy, masło orzechowe, losos, ziarno sezamu Zdrowe tłuszcze: omega 3: tluste ryby(halibut,losos,makrela,pstrag), tran, olej lniany---porcja to 6g, albo 1 lyzka stolowa, albo 150g ryby omega 6: orzechy, pestki slonecznika, dyni, porzeczek, olej z wiesiolka i ogorecznika---10-100g orzechow laskowych(5 lyzek) lub 50g wloskich (5szt.),50g pestek omega 9: oliwa z olivek, pestki slonecznika, ziarno sezamu, awokado, olej rzepakowy---porcja to 1 lyzka oliwy, lub 50g pestek lun 1/2awokado. ZDROWE TŁUSZCZE Jako dobry tluszcz zaliczaja sie np: wszystkie rodzaje margaryny, ktora pochodzi z czynnikow czysto roslinnych i nie ulega utwrdzeniu np.Deli Reform, Becel. Czy margarina zawiera wielonienasycone kwasy tluszczowe i utwardzone(gehärtete Fette)pisze na opakowaniu i powinnismy je zostawic na regale. Pozatym naleza: oleje(Olivkowy, Rzepakowy itp.) i Orzechy do dobrych tluszczy. Olej lniany, Rzepakowy, Orzechowy, z kielkow pszenicy i Hanföl( nie wiem jak to sie nazywa) sa zrodlem kwasow tluszczowych Omega 3, ktore wlasciwie nie istnieja w artykulach codziennego spozycia, ktore nasz organizm potrzebuje do oczyszczenia sie z trucizn.Porcja dobrego tluszczu powinna nie byc rozgrzewana, co znaczy, zeby byla ( naturalne orzechy i olej)spozywana na surowo do salatek.Mozna np.gotowac na oleju Jarzynki, tylko mocno rozgrzany olej, nie nalezy do zdrowych tluszczy.\" Dobre tłuszcze. Bez niektórych nasz organizm nie byłby w stanie funkcjonować. Takimi tłuszczami są między innymi kwasy Omega – 3. Ich źródłem są przede wszystkim ryby morskie. Ci z nas, którzy nie są wielbicielami tłustych ryb, znajdą te substancje w... chlebie. Wbrew obiegowym opiniom, nie wszystkie tłuszcze, które spożywamy, niekorzystnie wpływają na nasz organizm. Niezbędne dla zdrowia są bowiem Niskonasycone Kwasy Tłuszczowe Omega – 3. Kwasy te rozbijają cząsteczki „złego” cholesterolu (frakcja LDL), odkładającego się w naszym organizmie i dzięki temu pomagają obniżyć ciśnienie i zmniejszyć ilość cholesterolu we krwi, przeciwdziałają miażdżycy i powstawaniu zakrzepów. Mają one także pozytywny wpływ na naszą odporność i rozwój układu nerwowego oraz wspomagają walkę z niektórymi typami nowotworów. Niestety, substancji tych nasz organizm nie jest w stanie wyprodukować samodzielnie. Możemy je znaleźć tylko w jedzeniu. Źródłem tych cennych substancji są między innymi niektóre oleje (lniany, rzepakowy, orzechowy), zielone warzywa liściaste, ryby morskie (szprotki, tuńczyk, makrela, dorsz, śledzie, łosoś) i niektóre rodzaje pieczywa. Ci, którzy nie przepadają za tłustymi rybami, znajdą Niskonasycone Kwasy Tłuszczowe w nowym chlebie marki Schulstad Zdrowa Linia z Omega - 3. Jest to pieczywo z pełnoziarnistej mąki żytniej. Oprócz Omega – 3 zawiera ono także magnez i tiaminę. Magnez działa na nasz organizm antystresowo, poprawia wydolność mózgu i jest konieczny do budowy mocnych zębów i kości. Z kolei tiamina, czyli witamina B1, jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, pokarmowego i sercowo – naczyniowego. Jej niedobór może powodować depresję, osłabienie organizmu, brak apetytu. Specjaliści zalecają aby spożywać dziennie około 1 – 3 gramów kwasów Omega – 3. 100 gramów pieczywa Zdrowa Linia z Omega – 3 pokrywa około 22% dziennego zapotrzebowania na magnez, 18% zapotrzebowania na tiaminę i 10% zapotrzebowania na kwasy Omega – 3.
-
witam z poranna kawka... alik...hihihi....ta produkcja wnuczat bylaby wskazana....podpisuje sie pod babcia ;).........ja za mandarynki nie licze punktow,bo ich nie jem-nie lubie :P...ale gdybym je jadla to tez bym za nie nie liczyla :)i przewaznie jak moj maz wraca to ma pelno roboty,bo stale cos sie psuje ;) mrs-hydeco u ciebie?pisz duuuuuzo........ iwonatobie tez zycze milego dnia... szalijajak mozesz myslec,ze cie nie pamietamyoczywiscie,ze pamietamy i tesknimy.....i zawsze zagladam na gg czy u ciebie sloneczko swieci? :) bajeczkoczy juz dzis czujesz sie lepiej? barburkoczy ty jeszcze spisz?czy jesz po 19 pkt? czy jednak nie dasz sie przekonac....:O foreversliczne zdjecia-widze,ze swietnie sie bawiliscie i to jest najwazniejsze....twoj chlopak z wygladu bardzo przypomina mi mojego sasiada....wyglada jak jego brat :) aleeeeex...odezwij sie agnieszka...czy szukasz dalej nowej pracy? otika frogus becik cathjuz cie widze .....ja juz robie rozpis jedzenia dzisiejszego,zebym nie przekroczyla jak wczoraj :( bardzo trudno jakos mi sie wdrazyc w rytm,ale pracuje nad tym....hihihihi..... joooolaa ty gdzie jestes?wczoraj cie widzialam na gg ,a do nas nie zajrzalas...oj nieladnie :(
-
a ja bylam dzis u mamy na imieninach...potwem dzwonilam do cyfry ,zeby mi odlaczyli hbo i canaly+,bo ich nie ogladam ,a place za nie 60 zl miesiecznie i przy okazji dowiedzialam sie,ze place tez za kino polska,ktorego tez nie ogladam i to jest dodatkowo 5 zl za miesiac....wiec rocznie zaoszczedze 780 zl.... ...potem mamie robilam pasemka i dopiero niedawno pojechala na nocke,wiec teraz mam chwilke....dzien zaliczam do srednioudanych punktowo-jutro sie bardziej postaram-musze sie przestawic na rytm ww ;) :P forever...wszystko juz ci dziewczyny napisaly,wiec nic dodac-nic ujac :) i wlasnie na tym to polega,ze jesz i chudniesz :) barburko...jestem juz,ale ty juz zaraz znikniesz,wiec jutro pogadamy... otika...ujelas mnie z tym kopciuszkiem....w tych urzedach to rzeczywiscie balagan maja i zawracaja niepotrzebnie glowe.... alllllex...gdzie jestes? aga
-
.....wrocilam wlasnie od mamy z kawki imieninowej.....zjadlam kawalek ciasta i orzeszki-wszystko dokladnie wyliczone ,wiec mieszcze sie w punktach :) ...teraz gotuje obiadek,za pol godziny jade po corke do szkoly...... ......posprzatalam i juz w sumie nie mam co robic,wiec zrobilam sobie kawe i siadam do was...... cath...moja mama to Danusia...zgadza sie.... ;) barburko....wlasnie calkiem niedawno mowilam ci o tym samym co becik teraz......zacznij jesc po 19 pkt....a poczatku to nie bedzie spadac waga,ale zacznie...tym bardziej,ze od dzis zaczynasz liczyc punkty,bo te 17 pkt dziennie to strasznie malo......posluchaj nas i przynajmniej sprobuj i zobaczymy co sie bedzie dzialo :) zobacz frogus dopiero niedawno zmiejszyla na 18,bo dlugo waga jej stala a na 19 caly czas chudla ..... forever...ja najszybciej chudne,gdy nie oszczedzam punktow tylko wyjadam codziennie swoje......ale musisz przetestowac to na sobie.....
-
pisze dalej,bo balam sie,ze mi utnie wpis.... cath...chyba wszystkie mamy spustoszenie na wadze...hihihi...na plus oczywiscie....ale mamy ww i siebie,wiec damy rade.....co to jest 1,5 kg.....dziekuje za sms-y z zyczeniami......zyczenia super dostalas-tez mi sie podobaja :D ...a mezem sie juz nie pociesze do lutego,bo juz pojechal.... jola...cofnelam sie strone dalej i widze,ze jest cie jednak wiecej :) ciesze sie,ze prezent dotarl na czas,bo moja siostra kupila synkowi robota i przyszedl po swietach i bidulek nie mial nic pod choinka :( wiec nie kladli zadnych prezentow pod choinka,zeby mu nie bylo przykro...... kasssia...a gdzie ty jestes?mialas pisac jadlospisy :) bajeczko....jak ci minal sylwester? becikwlasnie doczytalam o twoim slubie.....bardzo sie ciesze..... teraz musze jechac po kwiaty...pozniej sie odezwe....pa
-
czesc dziewczyny.......wlasnie wrocilam ze szkoly i juz jestem z kawka... .....czuje sie troche lepiej,ale jakis smutek i przygnebienie mnie dopadlo.....dzis moja mama ma imieniny,kupilam jej kosmetyki z sorayi i pozniej pojade jeszcze po kwiaty......moj maz jeszcze nic nie pisal,czy juz dojechali na miejsce.... barburko...ja wczoraj sie wyspalam w dzien,pozniej nie moglam usnac,a rano trudno bylo sie obudzic :(...ale zaraz wypije kawe to stane na nogi ;) .....ale tak mi jakos smutno,chyba jakas depresje mam :P sylwestra spedzilismy w domu...maz postrzelal dzieciom petardy,potem szampany z wieczora,bo oni nie doczekaja do 24-00....a my siedzielismy w domku i nie moglismy sie nagadac :)i zepsula mi sie jeszcze w starym roku nagrywarka w komputerze-moj maz w nowy rok rozebral komputer...i juz mialam obawy w duchu,ze chyba go nie zlozy juz,ale zlozyl i naprawil...wiec wszystko mam juz sprawne....teraz to mial wogole sporo do naprawiania,bo dysze w kuchence sie popsuly i bateria w lazience .....hihihi..... otikaja juz wyjelam swoj zeszyt do zapiskow punktowych i zaczynam walke....tak jak becik zwaze sie dopiero za tydzien...bedzie troche mniej ;) tez nie lubie wizyt w skarbowce,ale mam nadzieje,ze to nic powaznego..... becikjuz widzialam te zdjecia....ale oni chyba nie sprzedaja tych aut?a moj maz jak przeczytak sms-a od ciebie w sylwestra to na serio pomyslal ze becik to \"pan Becik\"...to \"slonce \" go zmylilo...hihihi....:D..oj i brakuje mi juz tych gadulcow z toba na gg...... iwonaja nie pozwalam dzieciom dlugo siedziec przed komputerem.....oczywiscie pograja troche,cos tam porobia,ale musza byc przerwy-wtedy ja siadam ;) od poczatku bylo ustalone,ze nie moga caly czas siedziec przed komputerem i teraz nie ma z tym problemu... alikciesze sie,ze wiecej cie tutaj....czekam z kawka.....alik mi te wafle ryzowe wyszly po 0,5 pkt za sztuke....u mnie to zamieszanie zwiazane z wyjazdem meza :( tak szybko minal ten jego pobyt w domu....a wczoraj wracal i od rana mialam taka ganianke.... forever...a moze podeslesz nam jakies zdjecia z sylwestra...o i od razu mi sie przypomnialo,ze nie wyslalam ci swoich zdjec....zaraz to naprawie :) skleroza nie boli.... :P sok z kartonu owocowy liczymy zawsze za 1 szkl.-1 pkt...bez obliczen z kartonow :) a za warzywny 0 pkt za szklanke....wapno musujace i w tabletkach zalicza sie do dziennej porcji wapna i nie ma za niego zadnych punktow:) wiec jesli brakuje ci punktow lub chcesz zaoszczedzic na czyms to mozesz wykorzystac wapno musujace za 0..... alexja wczoraj tez chyba przejadlam,nawet nie liczylam i zasad nie zachowalam....ale dzis juz bierzmy sie do porzadnego liczenia,bo dzien za dniem szybko ucieka a my w miejscu stoimy...hihihi...:P ...biedny ten twoj synus,tyle sie wychorowal,ja czesto robie syropek z cebuli i pomaga .....,ale jesli to przez tego grzyba choruje to bedzie mial stale nawroty choroby....u moich tesciow tez jest wilgoc straszna w sumie od zawsze...i powiem ci,ze oni tez cudowali z tymi srodkami,osuszali mieszkanie,jakies podcinki robili domu...ale nic nie pomoglo jak bylo tak jest :( nie mowie ci tego zlosliwie,tylko jesli wydasz na to sporo pieniedzy a to nic nie pomoze,to moze warto zmienic rzeczywiscie mieszkanie,ze wzgledu na dzieci,bo szkoda ich zdrowka.... agaspodobalo mi sie twoje stwierdzenie,ze cory marnotrawne wracaja juz....hihihi...tez sie pod tym podpisuje :) frogus a ja tu ci dam reprymende-u sasiadow bylo cie wiecej niz u nas :O powiem ci szczerze,ze tez kocham teatr i wlasnie sobie uswiadomilam,ze tez nie pamietam kiedy ostatni raz bylam :( a na jaka sztuke idziecie? madledine...witaj....ww to swietna sprawa...posilki sa bardzo \"zyciowe\" ,sama kontrolujesz ile czego jesz i co najwazniejsze jesz co lubisz i chudniesz....napisz nam cos o sobie? jolaa czemu ciebie tak malutko? :( wszystko ok?
-
kochane...nie nadaje sie dzis zupelnie do zycia..... .......rano wstalam po 6 pojechalam po pieczywo,potem biegiem robilam mezowi kanapki na droge a on w tym czasie zawiozl corke do szkoly i od razu pakowanie wszystkiego do auta i na baze.....tam bylismy po 9...i zanim wszyscy sie poznajdywali,kto z kim jedzie i zorganizowali,bo czesc jechala autobusami,czesc busami ,a reszta w powojnej obsadzie ciezarowkami....to trawo bardzo dlugo...zmarzlam potwornie i dopiero o 14 bylam w domu....na dodatek mam @@@@ wszystko mnie boli i polozylam sie z synkiem i niedawno wstalam jak zbity pies....wogole jakos mi smutno...i znow musi minac kilka dni,zeby przyzwyczaic sie do nowej sytuacji....bo teraz przyjedzie w lutym dopiero .....i nawet nie daja sie do siedzenia dzis z wami...wybaczcie mi dzisiejsza nieobecnosc-jutro sie odezwe.... z tego wszystkiego nie gotowalam dzis obiadu...odgrzalam swiateczne golabki i pare innych pysznosci i tym samym nawet nie liczylam punktow-jutro zaczynam na spokojnie..... ...wiec do porannej kawki....
-
Rok się już kończy, rok się zaczyna, otwórzmy więc nową butelkę wina i razem wypijmy za nasze zdrowie, aż się zakręci nam troszeczkę w głowie....... :)
-
kochane....wlasnie dostalam @@@@ i kamien spadl mi z serca ...moge swietowac i konczyc stary rok :D:D:D ..........szampanskiej zabawy.........i szczesliwego 2007 roku ...
-
barburko....my tez w tym roku zostajemy w domu,bo maz 2 wyjezdza....i o 7-30 juz musimy wyjechac ,bo o 9-30 ma wyjazd,wiec po drodze odwieziemy corke do szkoly i znow bede siedziec sama do lutego :(..ja liczenie zaczynam wiec od 2.01 ...jutro jeszcze sie wstrzymam od liczenia punkcikow :P choc zasady caly czas zachowuje,ale jeszcze sie nie wazylam .....i narazie sie nie waze,wiec razem wszystkim nam gladko pojdzie...hihihi....
-
forever...udanej zabawy ci zycze dzis...... barburko....list dostalam od znajomej.....:D myslalam,ze juz sie nie odezwie do mnie,a tu taka niespodzianka w starym roku...przyslala mi swoje zdjecia....i wogole bardzo mnie ucieszyl ten list....mam nadzieje,ze niedlugo sie do nas odezwie.....bardzo bym chciala...... :) ...ale narazie pozostawie to w tajemnicy...bedzie to moje takie male zyczenie noworoczne ;) ....wiem,ze wkladka dziala,raczej dzialala do tej pory i wierze ,ze nadal dziala,bo juz zaczynam sie strasznie denerwowac......az posprzeczalam sie z mezem :( ....i najgorsza jest ta niepewnosc i czekanie....i bardzo sie boje.... .....a gdzie wybieracie sie na zabawe sylwestrowa?
-
witajcie.... ...barburko dziekuje za zyczenia.... tez wam zycze w tym nadchodzacym roku samych szczesliwych chwil,spelnienia marzen i wielu usmiechow na twarzy....... ................Szczeliwego Nowego Roku 2007.................... a mi sie @@@ spoznia i juz mam dolek...oj czekam i czekam,licze,przeliczam :( :( :( :( .......powinnam przedwczoraj dostac i nic...i juz zaczynam sie martwic,niby mam wkladke,ale zawsze ten 1% jest niepewnosci ,no i zawsze mialam regularnie,wiec doskonale rozumiem ulge alex......
-
witajcie.... koncze gotowac wlasnie sloiki i wszystko przesunelo mi sie o jeden dzien,bo mielismy gosci..... wczoraj dostalam przemily list,ktory sprawil mi wielka radosc i od razu polepszyl mi sie humor..... alex.....ja mam wkladke juz 2,5 roku...nie zaklada sie jej pod narkoza,bo to nic nie boli,po zalozeniu troszke boli brzuch,tak jak przy @@@@@......placilam za zalozenie z wkladka 250 zl i mam ja na 5 lat....powiem ci,ze jestem bardzo zadowolona i zupelnie sie nie stersujemy....przede mna jeszcze 2,5 roku i znow zaloze nastepna na kolejne 5 lat...bralam tabletki,ale tylam po nich i moj ginekolog namowil mnie na wkladke i ciesze sie,ze go posluchalam,choc balam sie samego zakladania.....a to trwa zaledwie 10 min i nic nie boli..... barburko...przesliczne firanki kupilas....piekne.....:)....mi brakuje czasu,a musze jeszcze wszystko poprasowac mezowi na droge..... frogus za pamiec... kasia...witaj..., forever....zdjecia ci podesle w najblizszej wolnej chwili...dziekuje za twoje..... teraz ide konczyc milke... :D:D:D...jeszcze w starym roku ;)