inka-bloom

czesc kochane......... ja wstalam dzis pierwsza,corka spi u babci.....moje chlopaki tez jeszcze spia,wiec ja szybciutko do was............. ....u mnie w zasadzie zaszlo kilka zmian w zwiazku z mezem,ale w poniedzialek po poludniu bedziemy znali konkrety,wiec wtedy wam opowiem wszystko.....bo teraz to takie wszystko malopewne jeszcze..... .......wczoraj troche przesadzilam i przejadlam punkty.....ale dzis juz sie poprawiam..... ........w sumie to wczoraj pol dnia przespalam,jakos tak .......nie wiem....rzadko zdarza mi sie spac w dzien......a wlaczylismy film i jak zasnelam,to zbudzilam sie przed wieczorem i ...o dziwo w nocy tez spalam,wiec chyba potrzebowalam doladowac akumulatory.......... .........zaraz bede jechac po corke do mamy,bo jeszcze msza sw. o 9-00,wiec musze ja uczesac....... aga.....wiesz ten czas z mezem zawsze jest taki,ze malo nam go,bo wiemy,ze to krotko razem i zaraz bedzie wracal......i znow czekanie.......czasem ta sama mysl mnie dobija,ze mimo wszystko czas ucieka a my ciagle jestesmy obok siebie ,nie z soba.........i chyba tak na dluzsza mete sie nie da i smutno mi,gdy pomysle,ze on tam sam jest i mieszka i spi w aucie :( .........zmykam i zycze milej niedzieli

forever.......pieczarki maja 0 pkt...........

co tu tak cichutko?........gdzie wszyscy sa? :( poziomka........GRATULUJE .......3kg mniej-super wynik !!!!!

barburko.....u mnie bylo spokojnie........,wialo,ale nie mocno...a dzis od rana pada :(..dzis robilam krokiety z miesem i pieczarkami....pycha....i zapomnialabym....zrobilam tego kurczaka z przepisu emmy...naprawde pycha...polecam dziewczyny ,zrobcie go sobie naprawde warto........ :):):) ........troche mniej teraz mam czasu na angielski,ale nadrobie po wyjezdzie meza....:) szkoda mi teraz czasu,bo tak krotko i rzadko jestesmy razem.....wiec mam nadzieje,ze wybaczycie mi chwilowa nieobecnosc.....

jestem...jestem.... mam wolna chwilke ;) ,bo moj maz wlasnie pojechal do bylego szefa....wczoraj do niego zadzwonil i zaprosil go do siebie......wiec ja tez do was na kawke wpadam.....wczoraj bylismy na zakupach,bo oczywiscie musze porobic sloiki znow.........mam mase prania i potem prasowania.....dzieciaki szczesliwe,nie odstepuja taty na krok,nawet spia razem...dzieki czemu mam cale lozko dla siebie :) ........pukciki,oczywiscie licze narazie caly czas......a poza tym w sumie nic nowego.....

emma...masz racje z tymi powitaniami.......hihihi.....ale rozstania sa straszne i tydzien nie mozna dojsc do siebie.....jak wam mija dzien dziewczyny

czesc.....zapraszam na poludniowa kawke......... emma...masz racje...po co to roztrasac.... frogus....nie odpowiadaj,bo szkoda nerwow... a ja czekam sobie na meza...hihihi...raczej na telefon ,o ktorej mam po niego jechac...i juz nie moge sie doczekac....i nie moge sobie znalezc miejsca dzis....moj maly komputerowiec nauczyl sie grac i nie chce mnie dopuscic do komputera....ale za to jest grzeczny,bo teraz mam na niego sposob,ze jak rozrabia to kara jest brak komputera......a czsem to nawet pogada ze znajomymi na gg....oczywiscie po swojemu.....dobrze,ze juz wszyscy wiedza kto ich pozdrawia :)

a jakas dzis jestem nie do zycia i nic mi sie nie chce........a jutro przyjezdza moj maz.......wieczorem juz bedzie...i zamiast sie cieczyc to mi jakos nijak.......dzis sporo nauki mielismy,wiec szybko dzien mi zlecial,jutro musze pojechac jeszcze po jakies zakupy rano,a pozniej po meza,wiec pewnie malo mnie bedzie tu..... kcherry i impresjonistka...witajcie-sprawdzcie skrzynki pocztowe...zaczynajcie liczyc a zapomnicie o zbednych kilogramach ....... becik...macham ci palcem....jeszcze dobrze nie wyzdrowialas i nie doszlas do siebie i juz poszlas na snieg...... frogusik...przepraszam cie za dzis,ale maly komputrowiec nie dal mi sie zadomowic przed monitorem...... barburko...wlasnie o tym samym rozmawialam dzis z kolezanka przez telefon,bo ona ma tez malego synka i corke,ktora chodzi z moja do jednej klasy,ze jeszcze raz czeka nas ta nauka za kilka lat...ale to juz latwiej pojdzie.... forever...ja narazie mam spory zapal do nauki,wiec nawet niezle mi idzie.....czego i tobie zycze..... emma u mnie tez szaro juz,ale ja sie ciesze,bo strasznie nie lubie zimy i sniegu..... matylda...barburka ma racje po kilku dniach ograniczania slodyczy bedziesz mogla ich wogole nie jesc.....dzem jablkowy tez robie sama-jest pycha.... poziomka ty tez napisz jak ci minal dzien....

ale sie dobra dusza znalazla....i kogo to obchodzi-kazdy moze miec zly dzien.....

jestem i ja........u mnie szaro i ponuro,do tego dosc mocno wieje..... barburko....hihihi...coz ja moglam robic przez ten czas...uczylam sie sprzatalam,ale strasznie jakos smutno bylo,nie moglam was poczytac i brakowalo mi rozmow z becikiem,bo w sumie codziennie sobie gadamy na gg.......i tak mi minelo...nic nowego nie robilam,wczoraj zaczela juz sie szkola,wiec na nowo zaczynamy....jutro sprawdzian z angielskiego,pojutrze sprawdzian z polskiego ,w piatek z matematyki.......o i znow trzeba troche posiedziec przy lekcjach.....az do wakacji.... forever...mnie juz tez zaczyna to denerwowac,prad zabieraja tak czesto jak na odludziu ,i na dodatek zabrali mi jedyny kontakt z wami i ze swiatem..... jola....nie zaruj,czemu mam was nie lubiec......no cos ty?.....widze ,ze waga u ciebie ladnie zaczela spadac...stosowalas te kolacje bialkowe? cath.....ja tez lubie twoje posty...jak twoja kotka?juz doszla calkowicie do siebie?a jak ci ida lekcje tanca? otika...juz jest \"jutro\" a ciebie nie ma! :( a gzie reszta strazniczek?

alik ..wszystkiego naj...naj...naj...i spelnienia marzen...

czesc.......niestety nie zdazylam nic jeszcze poczytac :9 od soboty nie mialam internetu,bo cos sie zepsulo na lini i nikt w okolicy tez nie mial........dopiero nas podlaczyli.....poczytam,nadrobie zaleglosci i napisze wiecej.......

barburko....mi zawsze sie najgorzej dluzy,gdy zostaje coraz mniej do czekania....ale teraz z tym angielskim,to rzeczywiscie szybciej mi leci czas....i jeszcze cale ferie uczymy sie z corka wiersza....tak tak razem,bo ja ja odpytuje i juz tez umiem....a to 32 zwrotki....co prawda nam juz zostalo 6 do nauczenia,wiec damy rade,bo to na 9 lutego....wiec uczy sie przez ferie po 2-3 zwrotki,bo pozniej dojdzie nauka innych przedmiotow i gorzej bedzie to szlo....a takie przyciasne rzeczy to dodatkowa motywacja....najgorzej zaczac liczyc,a potem to leci.....hihihi...chociaz becik mi wczoraj powiedziala,ze juz stracilam troche wagi ,to jak maz wroci to znow mi przybedzie :P ..ale juz nie mowie i nie obiecuje,ze nie...bo ostatnio te obiecanki to zupelnie mi nie wyszly.....a i tak wiedzialam,ze napiszesz,bo stesknisz sie kiedys za nami...

czesc kochane...u mnie chyba jakas wichura sie zerwala,bo wieje niesamowicie....juz uszykowalam swieczki i zapalki,bo tu czesto nie ma pradu...nawet gdy slabiej wieje,ale wole byc przygotowana........u mnie w sumie nic nowego...ucze sie jak szalona...dzis frogus podala mi bardzo pomocna strone,ktora niejednokrotnie mi sie przyda ...punkciki licze pieknie...ale waga dla mnie niezadowalajaca,bo wczoraj zaczela mi sie @@@@@....moze po bedzie lepiej......poza tym moj maz przyjedzie kolo 6 .02...wiec jeszcze troszke musze poczekac....choc przyznam,Ze przy tej nauce szybciej czas mi leci i sa momenty,ze zupelnie mi go brakuje.... barburko....ciesze sie,ze jestes.:D:D:D:D..i juz nie rob nam \"takich numerow\"..a teraz kochane musze odrobic zadanko i wyslac becikowi do sprawdzenia,wiec chwilke mnie nie bedzie ;)

czesc.przylacze sie z kawka..... u mnie zima na calego...na podworku sniegu w nocy nasypalo,wiatr troche przesypal i miejscami sa zaspy po kolana aga....nie bede komentowac,bo ty juz wszystko wiesz,tylko pogroze ci palcem......popraw sie skarbie :( minka...witaj....na ww schudniesz ladnie i bezbolesnie...sprawdz poczte-wyslalam ci materialy o ww....czego nie wiesz to pytaj... becikjak sie dzis czujesz? matylda..wiec pisz codziennie jadlospis,mnie to bardzo pomagalo i motywowalo.......za duzo slodkiego!!!!!mozna zjesc tylko 14 pkt w tygodniu...wiec mozesz zjesc 2 kostki czekolady mlecznej dziennie....sprobuj na czekoladzie + darmowy miod i dzem....wkleje ci cytat z wypowiedzi violi... ęDla wszystkich strazniczek, ktore walcza z napascia slodyczowa: Prosze zwiekszyc ilosc Weglowodanow, ktore sa w produktach razowych, owocach i warzywach, np. jest w jablkach, marchwi,ciemnym pieczywie, otrebach, naturalnym ryzu. Te sa wolniej przyswajane przez organizm co powoduje, ze poziom cukru we krwi pozostaje konstant (stabilny) jak i dobry humor. Acha, jeszcze jedno, maly trick przeciw ochoty na slodkie. Po jedzeniu myc zeby albo gume do zucia o smaku mietowym. Intensywny smak miety dziala odswierzajaco i zabija ochote na slodkie. I jeszcze jedno, zauwazylam, ze wiekszosc strazniczek robia jeszcze bledy. Koniecznie zachowywac prosze pory jedzenia. Maly jadlospis: Rano: potrzebuje czlowiek energie, wiec dobre sniadanko musi byc.Kto nie ma czasu, robi sobie shake np. z maslanki, kefiru lub joghurtu, sok z pomaranczy, banana lub brzoskwini do tego dwie duze lyzki otrebow. Najpozniej o 9 godzinie jest czas na zdrowa kanapeczke. Obiad: przynajmniej pol godziny jedzenia. Makaron , ryz lub maly steak sa idealne. Daja uczucie pelnosci, ale nie robia nas zmeczonymi. Kolacja: starcza drobnostka salata lub mala zupka, lub kolacja bialkowa, bez weglowodanow. Pamietac trzeba o tym koniecznie, jezeli nie jemy caly dzien nic, to wieczorem dostajemy ataki jedzeniowe. barburko ....odezwij sie....tesknimy otika....ja tez nie znosz zimy i sniegu,zwlaszcza jak pomysle,ze musze zaraz odsniezyc podworko.... :( mezatka...pisz wiecej,zebysmy mogly cie lepiej poznac.... emma...moje dzieci tez szalaly wczoraj na dworze....chociaz one sie ciesza ....

czesc kochane...ja dopiero godzinke temu wstalam i jak odsunelam rolety ...to szok...tyle sniegu i wieje strasznie.....przesypuje snieg z kata w kat....och jak ja nie lubie zimy.... cath....dziekuje za zdjecia...super wygladasz..... :) i tylko 4 kg do celu....az zazdroszcze ci....co do angielskiego to pomalutku do przodu ;) no i u mnie tez snieg,wiec moglybysmy sie zgrac i gdzies uciec do cieplych krajow :D......a syrop z cebuli robie zawsze dzieciom,sama nie lubie.... aliik...ja zaraz tez zrobie sobie kawke,tylko synus mnie juz gnebi na dwor....o!umowil sie na wyjscie z siostra za godzinke....wiec mamusia popatrzy z okna :P barburko...gdzie jestes? frogus ...mi dobrze szlo liczenie jeszcze do wieczora jak sobie pogadalam z alik na gg,potem tez nawalilam....ale dzis odrobie troche i jutro i bedzie ok :) otika.... u was sie zaczynaja ferie ,a u nas koncza i w poniedzialek do szkoly....koniec dobrego....

alik.... juz mi ciebie brakowalo....moze kawke razem wypijemy?

widze,ze pusciutko tu :( :( :( tak ,wiec wyruszylam rano,wrocilam jak zwykle kolo 14-30..zaraz przywiezli wegiel...na szczescie tesc sie nim zajal :) potem obiadek,troche nauki angielskiego ;) troche wiersza na polski z corka :) i jestem a tu nikogo nie ma

mezatka.... Mąka każda 100g 5,5P J/w 3łyżki stołowe 1P

otika....flaki wolowe 250g=5 pkt....flaki po warszawsku 250g=11,5 pkt nisimka witaj........makaron ma takie punkty jak podala ci otika..najlepiej jesc do syta i liczyc 4 pkt....tak czy tak liczac bedziesz chudla,a liczac do syta bedziesz najedzona :) wybor nalezy do ciebie :)

otika.......u mnie tylko mrozik -4.....ferie juz w tym tygodniu sie koncza i w poniedzialek do szkoly.......na dodatek jutro dzieci mialy jechac na wycieczke,ale wczoraj dzwonila pani dyrektor,ze wycieczka odwolana,bo nasza szkola byla jako rezerwowa :(a dla mnie to moze nie byc zimy...bo nie lubie zimna-taka jakas cieplolubna jestem ;)

barburko....nie gotuje....nie trzeba....sama pusci sok z cukrem....zawsze tak robie......... :D

ale wsypa...tez nie znalazlam punktow za hot-doga :9.wiec musisz policzyc za wszystko osobno i zsumowac.... emma...ja kroje cebule w prazki i wrzucam do sloika,przesypuje cukrem(na oko)i tak az sloik jest pelny,zakrecam i zostawiam na noc......

emma-gratuluje..idziesz jak burza Nick|ur.|im.| rozp|Wzrost|W.rozp|CEL/Data| Dz.waż|W.obecna/BMI|Data ważenia ________________________________________________________ ______ ======================================================== ====== Agnieszka(10.VIII- 21.I)-9.10.06... 168...87,6...70-pon… 86,5…=30,1(ot)/ 22.01 Alex(13.XI-21.VI)-4.08.06...175...76... 65- sob...69,1...= 22.54 (nor)/ 08.01 Alik(29.I- 21.VI)-30.08.06...166... 76... 58- pon...76…=26.85 (nad)/08.01 Bajka(12.III-4.XII)-24.02.06...179...78... 64-pon... 73…=2 1,84(nor)/ 22.01 Becik(18.VII-6.IX)-20.04.06... 163... 64... 54... czw…55...=2 1 (nor)/ 08.01 Cath (20.V–26.VII)-17.07.06... 170... 85,5... 67-pon... 70,9...=24,9(nad)/ 22.01 Emma ( - )-15.01.07... 178...77...65-pon...74,5...=24(nor)/22.01 Frogus(8.V–21.I)-22.04.06... 158... 72,3... 55-pon... 60,7...=24,4 4(nor)/ 08.01 Iwona (30.VII-27.X)-29.10.06... 173... 99... 70-piąt... 95,5 / 08.01 Jola(29.VII-15.VI)-19.10.06... 164... 60-pon... -67,5...=25,28/08.01 Kate(28.II-2.VIII)-25.02.06... 162...81,8... 65- pon...70,2...=26, 1(nad )/ 22.01 Matylda(14.III-8.V)-05.01.06 ...160,5...80...65-pon… 78,5 ...= 31,5(ot)/ 18.01 Mrs_hyde(1.X-6.II)-18.09.06...162...65...54-pon... 60...=2 2,86 (nor)/ 08.01 Otika(26.II- 24.XII)-16.11.06 ... 170... 68... 55 -piąt... 68...=23.52/ 08.01 Szalija(16.X-21.VI)-29.08.06...160...81...60 -pon... 77,1…=30, 59(ot)/08.01 White.apple-01.05.04... 168... 78... 50/30.06.05...48 ...=17.01(nie)/ 08.01

barburko...dostalam ten przepis .....juz wczoraj dziekowalam.... :) Nick|ur.|im.| rozp|Wzrost|W.rozp|CEL/Data| Dz.waż|W.obecna/BMI|Data ważenia ________________________________________________________ ______ ======================================================== ====== Agnieszka(10.VIII- 21.I)-9.10.06... 168...87,6...70-pon… 86,5…=30,1(ot)/ 22.01 Alex(13.XI-21.VI)-4.08.06...175...76... 65- sob...69,1...= 22.54 (nor)/ 08.01 Alik(29.I- 21.VI)-30.08.06...166... 76... 58- pon...76…=26.85 (nad)/08.01 Bajka(12.III-4.XII)-24.02.06...179...78... 64-pon... 74…=2 1,84(nor)/ 15.01 Becik(18.VII-6.IX)-20.04.06... 163... 64... 54... czw…55...=2 1 (nor)/ 08.01 Cath (20.V–26.VII)-17.07.06... 170... 85,5... 67-pon... 72...=24,9(nad)/ 15.01 Emma ( - )-15.01.07... 178...77...65-pon...77...=24(nor)/15.01 Frogus(8.V–21.I)-22.04.06... 158... 72,3... 55-pon... 60,3...=24,4 4(nor)/ 08.01 Iwona (30.VII-27.X)-29.10.06... 173... 99... 70-piąt... 95,5 / 08.01 Jola(29.VII-15.VI)-19.10.06... 164... 60-pon... -67,5...=25,28/08.01 Kate(28.II-2.VIII)-25.02.06... 162...81,8... 65- pon...70,2...=26, 1(nad )/ 21.01 Matylda(14.III-8.V)-05.01.06 ...160,5...80...65-pon… 78,5 ...= 31,5(ot)/ 18.01 Mrs_hyde(1.X-6.II)-18.09.06...162...65...54-pon... 60...=2 2,86 (nor)/ 08.01 Otika(26.II- 24.XII)-16.11.06 ... 170... 68... 55 -piąt... 68...=23.52/ 08.01 Szalija(16.X-21.VI)-29.08.06...160...81...60 -pon... 77,1…=30, 59(ot)/08.01 White.apple-01.05.04... 168... 78... 50/30.06.05...48 ...=17.01(nie)/ 08.01 aga..zmienilam ci wage.......u mnie tylko 300g mniej