Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

inka-bloom

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez inka-bloom

  1. inka-bloom

    smażone pomidory

    czesc kochane dlugo mnie nie bylo,bo otworzylismy sklep i zaczal sie calkowity brak czasu....najpierw remont,polki lady itp...teraz tez ciagle w biegu.....jest najnormalniejszy sklep spozywczo-przemyslowy kilka wiosek dalej,facet wyjechal za granice i nie mial czasu tego pilnowac,wiec w sumie wzielismy go tak przez przypadek....pomalu sie rozkreca i jest coraz lepiej...no i jest to moja pierwsza praca ;)....poza tym w sumie nic nowego....diety nie trzymam ,waga stoi...ostatnio zupelnie na wszystko brakuje mi czasu i w tej nowej sytuacji,gdzie ciagle siedzialam w domu,nie moge sie przestawic....zapisalam corke na lekcje tanca i co poniedzialek ma zajecia z hip-hopu,elektric boogi,dance......co prawda dojezdzamy ponad 30 km,ale lepiej spedzic 2 godz na sali niz przed komputerem....zajecia super,bardzo zadowolona.....dzis wraca moj maz....i zaraz musze uciekac do pracy ;)tesknie i bede zagladac w miare mozliwosci ...pa
  2. inka-bloom

    smażone pomidory

    Kolorowych jajeczek, wycinanych owieczek, rozkicanych króliczków, pyszności w koszyczku, a przede wszystkim udanego lania w mokrym \"dniu suchego ubrania\".
  3. inka-bloom

    smażone pomidory

    witajcie...dopiero teraz....dzien mi minal na nerwach,zwlaszcza na wystepach jaselkowych...dzieci z naszej szkoly mialy wystepy,przygotowywaly sie bardzo do tego a tam wyobrazcie sobie ,ze nie dosc,ze czekalismy prawie 15 min by zaczac to juz gdy dzieci zaczely wystepowac to nie bylo komu ogladac....dorosli w tym momencie rozmawiali w najlepsze....nikt prawie nie sluchal i nie ogladal....do tego kobiety z kola gospodyn zaczely pytac kto chce kawe i biegac z ciastem do ksiedza....malo tego w polowie wystepow ksiadz zasnal!!!!!szok....pani katechetka uznala,ze to ostatnie jaselka w wykonaniu dzieci,bo szkoda ich czasu,nauki i pani nerwow.....poza tym bylam u mamy na urodzinach...ale punkciki zachowane,choc ciagle czuje glod :( chyba zoladek sie jeszcze nie skurczyl ;)ale najwazniejsze,ze waga sie ruszyla i spada,wiec pierwsze koty za ploty!!!!! niuciolka...chyba kazdy facet czasem wkurza....ale przyznam ci sie,ze moj tez jest tepy w babskich sprawach....faceci ;P....a u mnie dzis wieje tak,ze wczorajsze pranie wyladowalo w ogrodzie i jutro bede robic je na nowo....a do tego strasznie leje....ja wierze w ta wiosne!!!!ja tez licze,ze babcia wezmie sie za paczki,bo robi pyszne,a mnie sie nie chce....poza tym boje sie,ze nie dam rady sie oprzec,wiec kupie dzieciom po 1 :P....wiec to bedzie niespodzianka dla mamy,oby to ja nie zdenerwowalo....ale przynajmniej sobie pogadacie....a tak,tak ja tez mam nadzieje,ze wasze paczki beda dla wnukow i meza....hihihi...a mnie chwilowo odeszla ochota na slodkie...moze przez @@@@ ;)myslisz,ze dsb jest lepsze od ww?a moze masz program,by zrobic sobie wychudzone zdjecie?albo wiesz gdzie znalezc? frogus....a co ty za cuda jadlas,ze trudno policzyc?u mnie glodowka tez odpada....mysle,ze po jednym drinku nie powinnas miec wyrzutow....chyba,ze pijesz go codziennie ;):Pja tez chce zdjecie w wersji light....!!!!! ide obejrzec jakis film....do jutra
  4. inka-bloom

    smażone pomidory

    zapomnialam....becik...daj znac ,bo juz mnie rece bola od trzymania kciukow ....jutro jeszcze o 14-00 jedziemy do sasiedniej wioski na wystepy jaselkowe,bo u nas jest szkola polaczona z dwoch wsi ,wiec bede dopiero wieczorem....
  5. inka-bloom

    smażone pomidory

    zaczynam od poczatku...... caramba...w sumie to nie wiem czy jestem zadowolona z ery domowej....wzielismy to ,bo jest mniejszy abonament a praktycznie z telefonu stacjonarnego nie korzystamy....a warunki mamy te same co w tp,tylko nizsze oplaty......u nas wlasnie ferie zaczynaja sie od poniedzialku...dzis miala byc choinka szkolna,ale przeniesli,ze wzgledu na zalobe-paczki rozdali dzieciom wczoraj,a 1.02 bedzie godzinna zabawa z konkursem na przebrania....nie ma problemu z nickiem jak ty piszesz,tylko mu sie bardzo rzuca w oczy moj jak jest na czarno..... frogus....ciesze sie z toba,ze super ci idzie....choc i ja nie moge narazie narzekac-odpukac w niemalowane :Ppilnuj sie na tych imprezkach i wybieraj wszystko malopunktowe.....ja akoholu wogole nie pije,,,raz ,ze nie lubie,a dwa,ze mam przykre wspomnienia z nim zwiazane z dziecinstwa i moze to poniekad mnie tez blokuje..... guzikduzo zdrowka zycze...i tysiace usciskow i sil niuciolka....zawsze robie kopie,ale cos mi tak szybko reka poszla i wszystko przepadlo,ale teraz mnie puscilo,wiec moge odrobic ;).....odnosze wrazenie,ze twoj maz to prawdziwy skarb,ze swieca takiego szukac...i co najwazniejsze rozumie cie bez slow....a wiesz co ja pije ostatnio tylko mineralna gazowana,bo cos zwyklej nie moge...kiedys lenka pisala,ze \"babelki\" nie maja kalorii,wiec nie licze za nia punktow.....u mnie od rana byla wojna o komputer,wiec byl wylaczony i caly dzien nikt nie korzystal....zobaczymy co sie bedzie dzialo jutro....mysle,ze juz na wiosne to i gory bedziemy przenosic!!!!!w koncu musi nadejsc dla nas ten piekny dzien :) charta a co wogole dzieje sie z viola?,ze jej nie ma? i wogole z reszta dziewczyn? ...........poza tym dzien mi minal jakos nudnie....wieje u nas strasznie,nawet na spacer nie mozna wyjsc,wysprzatalam gdzie sie dalo....troche pocwiczylam z corka matme,bo po feriach sprawdzian,a matma najgorzej jej idzie.....a zeby tak cale dnie nie leniuchowac to juz jakas odskocznia jest.....a po poludniu to juz nie wiedzialam co z soba zrobic,nie chcialam klasc sie spac,bo pozniej w nocy nie spie....wiec krecilam sie po domu szukajac jakiegos zajecia....pomarudzilam,pozalilam sie a teraz poleze w wannie i podelektuje sie cisza,potem jakis film.......jutro moja mama ma urodziny!!!!ale nie zamierzam szalec punktowo.....
  6. inka-bloom

    smażone pomidory

    witajcie.....a ja dzis tez jestem zla,bo sie objadlam orzechow a niby dzieciom kupilam....ale za to nie bede jadla kolacji-i tak nie odrobie dzis tego :( ....u nas ferie juz,wiec bedzie wojna o komputer.....ale trzeba bedzie wprowadzic jakies zmiany,zeby kazdy troche pobyl.... .....dzis jezdzilam do wydzialu wodociagow,bo facet byl spisac licznik,mnie nie bylo i tesciu do mnie zadzwonil...ja co prawda bylam moze z 5 min od domu,ale jemu nie chcialo sie czekac....wiec tesciu mu powiedzial,ze jak nie bedzie czekal to niech wpisze stan poprzedni,bo my nie pobieramy wody miejskiej tylko ze studni....wczoraj przyslali mi rachunek a facet wpisal mi nie 0 a 22 kubiki....do tego woda podrozala i juz jest po 3,54+7% vatu.....nie bylo tego kierownika,ale przyjeli fakture do korekty i we wtorek mam sie dowiedziec cos..... niuciolka....juz ci lepiej....nie smuc sie..... becik ....trzymam jutro kciuki.... wskocze do wanny i jeszcze zajrze....
  7. inka-bloom

    smażone pomidory

    czesc.....witam z ranka ,,,,pozniej napisze wiecej,bo zaraz wychodze z dziecmi do szkoly....milego dnia :D
  8. inka-bloom

    smażone pomidory

    niuciolka zapomnialam wymazac meila ....ale maz w trasie....nie bedzie go ok. 1,5 tyg,wiec napewno tak daleko wstecz nie siegnie.... ...no i tez jestem uzalezniona od wagi,wlaze na nia kilka razy dziennie....moja waga 79,7...stoi dzis w miejscu....ciesze sie ,ze poczulas fale,wiec ja wskakuje na twoja,bo moja gdzies w oddali,ale ciagle walcze....czasem jak z wiatrakami....z tym nickiem to musialam cos dodac i nic nie przychodzilo mi do glowy a bloom to ulubiona postac mojej sylwii....u nas nie przysylaja listow pochwalnych,zreszta to dopiero podstawowka....a tez gratuluje sredniej corki i oczywiscie wam takiej corki ;) choc w liceum to na taka srednia trzeba sie napracowac u nas daja oprocz swiadectwa z paskiem na koniec roku ,jeszcze jednorazowa ,dodatkowa nagrode pieniezna :w IV kl-50zl,w V-100zl,a w VI-150 zl......a wiesz tak przy okazji oprocz nowej lodowki kupilismy jeszcze monitor,odkurzacz i mikrofalowke.......a lodowke to tak wybieralismy,ze kupilismy za szeroka i maz musial obcinac blaty w meblach,zeby sie troche cofly,bo inaczej chyba bym w pokoju ja postawila..... ....moj synek mial wczoraj swoje pierwsze wystepy w przedszkolu z okazji Dnia Babci i Dziadka....nawet nauczyl sie dwoch wierszykow i ladnie powiedzial....a w domu pytal sie babci,po co bili brawo?bo on nie chcial i mu to przeszkadzalo.....hihihi.... ....ide odkurzyc w sylwii pokoju,bo mozna sie wywrocic tam.....chyba ja udusze jak wroci....
  9. inka-bloom

    smażone pomidory

    mam nadzieje,ze mnie poznalyscie.....:O
  10. inka-bloom

    smażone pomidory

    witajcie....wraca do was cora marnotrawna....dlugo mnie nie bylo,ale tylko z przyczyn wyzszych...otoz otrzymalismy propozycje z ery,aby przeniesc do nich stacjonarny i oczywiscie nizsze oplaty,do tego aparat telefoniczny i dvd...w zwiazku z tym maz zadzwonil do tp i zapytal,czy mozemy przeniesc tylko numer a internet pozostawic u nich....pani upewnila,ze bez problemow,wiec pojechalismy do telepunktu ,zadajac to samo pytanie...tu tez potwierdzili,ze tak,wiec podpisalismy przedluzenie umowy o internet na 3 lata ,po czym podpisalismy umowe z era.....nie minelo kilka dni odcieto nam i telefon i internet....po milionach telefonow,dowiedzielismy sie,ze umowa z era ,zrywa umowe z tp i nalicza nam kare za zerwanie umowy ok.420 zl....oczywiscie wpadlismy w szal,napisalam do tp dlugi list,ale internetu nadal nie mielismy...wiec maz wpadl na pomysl,zeby podpisac umowe o internet na jego rodzicow i teraz mamy od nich a co miesiac bede zwracala koszt internetu tesciowej.....po wielu nerwach i czasie od kilku dni mam net.....a tp przyslala mi list z przeprosinami i ,ze nie nalicza kary,bo byla to wina ich pracownikow,ktorzy wprowadzili nas w blad :)czego sie po nich nie spodziewalam i nastawilam sie na walke z nimi....tak po krotce,czemu mnie nie bylo..... ....waga to tragedia,ale punkty licze,choc dopiero 4 dzien :( bo juz nie moge na siebie patrzec... ....a i co z nowosci,to musze wam sie pochwalic,ze moja corka ma 5,1 srednia :D...byloby 5,2,ale ma 4 z matmy.....moze uda sie to nadrobic w drugim polroczu.... ....i wyobrazcie sobie,ze po 12 latach zorientowalam sie,ze moja lodowka nie dosc,ze zle chlodzila to po pobierala mi 11 kw dziennie,co zmusilo nas do jej wymiany....teraz mam za dobe 8 kw,a wczesniej 22!!!!!!zawsze mialam wysokie rachunki za prad,ale myslalam,ze dom duzy,dzieci wszedzie swieca swiatlo,telewizor.....tylko troche pozno mnie olsnilo..... frogus....spoznione,ale szczere zyczenia mnie tez waga skacze ,choc na wyzszej polce...hihihi... niuciolka....gdybym nie zerknela na archiwum to nie zobaczylabym twojej wiadomosci,bo moj synek gral i wylaczyl.....jak ty sie tak twardo trzymasz to ja dolaczam do ciebie :) bedzie nam razniej caramba....mi juz od tego dzisiejszego pisania to i kawa wystygla... ....a i jeszcze jedno,zmieniam nick,bo moj ciekawski maz podczytuje,czym doprowadza mnie do furii....ide sprzatac,ale bede zagladac
  11. inka-bloom

    smażone pomidory

    witajcie.....chwilowo nie mam czasu nawet dla siebie....ciagle pamietam....
  12. inka-bloom

    smażone pomidory

  13. inka-bloom

    smażone pomidory

    czesc kochane....nie pomyslcie czasem ,ze sie pogniewalam.....nic z tych rzeczy....poprostu brak czasu :( w poniedzialek mialam wywiadowke u synka,wczoraj u corki....wrocilam wieczorem i nawet nie zagladalam na komputer.....a dzis szykowalysmy paczki szkolne na jutro i takie male jaselka dla sponsorow i nauczycieli na piatek....trzeba poszykowac stoly,jedzenie szykuje kolo gospodyn....ale pomoc trzeba,zwlaszcza,ze sie jest w komitecie i tak codziennie spotkania....na szczescie jutro wraca maz,a dodatkowo oprocz mikolaja ma jutro urodziny,wiec podwojne prezenty ... ...na poczatek spoznione zyczenia kochana carambo i nasza barburko....zycze ci wszystkiego naj,spelnienia marzen,zadowolenia z rodzinki i wszystkiego co tylko sobie zaarzysz... niuciolka...jakos usztywnianie cukrem nie przyszlo mi do glowy....i za pomysl z blogiem....zwlaszcza,ze przepiekne tworzysz rzeczy,moze nawet dziela....a moze rzeczywiscie na alllegro jeszcze bys sobie zarobila na tych cudenkach,pewnie kazdy chetnie by kupil.... mruzka....witaj...ty strasznie zabiegana jestes....no i pisz,bo strasznie ciekawa jestem co u ciebie.... frogus....kuruj sie i szybciutko zdrowiej....szkoda,ze to zwolnienie masz i u nas :( megb...ja wiem,ze i tobie kawa nie szkodzi,wiec stawiam teraz :P a co? nie wszyscy moga pic wieczorem.....jak sie udalo spotkanie? charta...ty w biegu...ale super,ze wieczor andrzejkowy udany,az mi sie geba usmiechnela czytajac.... guzik....o tej sprawie ucichlo...ona nie chce nic mowic,ja nie pytam....nic nie wiem,szczerze.... jordanka....szczerze ci powiem,ze trudno policzyc twoje jedzenie,bo nie wiadomo ile czego zjadlas :( ile bylo mleka,miesa,musli ,jakie mleko,jakie mieso ?.....do dokladnych obliczen sa potrzebne wartosci ile czego.....to zamiast kolacji masz zajecia z mezem....tez pomyslowo,zamiast jesc ;)....nie zlosc sie na niuciolke...poznasz ja lepiej,to zrozumiesz.....ona naprawde dlugo liczyla czyjes jadlospisy.....a to nie jest takie przyjemne.....pamietaj o zasadach ww.....
  14. inka-bloom

    smażone pomidory

    halooooo.....tylko sie przywitam... .....jak nikogo nie ma to tez sobie ide.....:(
  15. inka-bloom

    smażone pomidory

    witajcie kochane...co prawda na poranna kawke juz zbyt pozno,ale nie bylo mnie w zasadzie tylko dlatego,ze dzis komputer byl oblegany przez moje dzieci....teraz poszly na gore ogladac harry pottera,wiec komputer jest moj ;) viola.....a coz to tak zajelo ci czas?strasznie jestem ciekawa tego przedstawienia jenny,wiec opowiadaj jak najszybciej...... niuciolka.....a czym usztywniasz te aniolki,krochmalem?,bo pamietam jak moja mama krochmalila serwetki szydelkowe i byly potem strasznie sztywne....a co teraz zamierzasz wyczarowac?..ja moge pospiewac z toba i rym cym cym....odpukac,by nie zapeszyc.....swietne te informacje znalazlas na temat bialka....powiedzialabym nawet,ze rewelacyjne.... frogus.....ciesze sie,ze skonczylas juz ta prace ,jeszcze troche sie pouczysz i bedziesz z nami.....alez ci zazdroszcze tych przygotowan przedslubnych...... jordanka....ta nasza dieta to w zasadzie nie dieta tylko system zdrowego odzywiania....jest rewelacyjna i naprawde dziala,ale trzeba byc konsekwentym....chodzi o to,Ze masz wyliczona liczbe punktow dziennych ,ktore mozesz zjesc i 5 zasad,ktore codziennie musisz przestrzegac.....kazdy produkt ma okreslona ilosc punktow ,po czym jesz i liczysz....i to wszystko....poczatkowo trudno sie w tym polapac,ale tak naprawde to bardzo latwe......ale przy wczesniejszym przygotowaniu menu nawet jest sporo tego jedzenia,ale zasmuce cie ,bo kielbasa petkowana ma sporo punktow....i konieczne jest to zeby zapisywac wszystko,co wkladasz do ust :) musze zajrzec na gore,bo cos nagle bardzo cicho sie zrobilo,co oznacza,ze cos nabroili,bo przyjechal siostry syn....a on i moj to jak razem to jak mieszanka wybuchowa.....
  16. inka-bloom

    smażone pomidory

    no wiecie co?ja juz wrocilam a tu nikogo nie ma ?......to ja tez ide sprzatac
  17. inka-bloom

    smażone pomidory

    witam i zapraszam na poranna kawke....ja co prawda mam wole tylko 1/2 godz....bo zaraz musze jechac do szkoly i dac synkowi tabletke przeciw chorobom lokomocyjnym....dzis jada na swoje pierwsze przedstawienie \"Krolewna Sniezka i 7 krasnoludkow \"do teatru niuciolka....moj maz nigdy nie kupuje ubran,nawet sobie....zawsze musi byc ze mna,bo sam nigdy nie wie czy dobre,czy ladne,czy mu pasuje....a kawe moge pic o kazdej porze....nie dziala na mnie bezsennie zupelnie....czasem jak ogladamy z mezem filmy w nocy....to zawsze robimy sobie kawe w zasadzie bez wzgledu na pore....a wiesz co?kawe zaczelam pic dopiero 4 lata temu,jak urodzilam synka,wczesniej dla mnie nie istniala...raz ze mi nie smakowala a dwa caly czas mi smierdziala,gdy ktos zaparzal....tak wiec przez 27 lat mojego zycia nie probowalam kawy .....tak samo papierosow nigdy nie palilam i jakos nie ciagnelo mnie do tego i tak juz zostalo?..... ...ok ....uciekam szykowac tabletki i podjade do szkoly....pozniej zajrze....
  18. inka-bloom

    smażone pomidory

    ok....wracam z kawka i zaczynam od nowa....na zlosc zapomnialam to zapisac.... caramba...dziekuje za zdjecia...sliczne i widze,ze wiele radosci sprawilo wam to zwiedzanie....twoi chlopcy sporo urosli od octatnich zdjec...i tacy powazniejsi....oj jak te nasze dzieci szybko rosna :) zawsze chcialam obejrzec kopalnie od srodka....kiedys nawet spotykalam sie z gornikiem,ale bylam zbyt mloda by rodzice pozwolili mi jechac tak daleko od domu....to chyba jeden z najciezszych i trudniejszych zawodow...jesli moZna wiedziec to ile kosztuje takie zwiedzanie? pinia....takiej pracy to sa i plusy i minusy.....roznie to bywa,ale mozna przywyknac....liczysz tylko dni od wyjazdu do powrotu.....czasem szybko mija,a czasem (np.TERAZ) ciagnie sie niesamowicie......czasem jest tak,ze nie mozesz sie doczekac kiedy przyjedzie,a czasem nie mozesz sie doczekac kiedy wyjedzie....jeny,ale to zabrzmialo..... ....co do albumu to ja zamowilam ten ,ktory ma 20 stron,miesci sie w nim 75 zdjec.....ksiazka wyniosla 70 zl,ale jest w tym 10 zl rabatu...wiec 60 zl+14 za przesylke kurierska....wiec zaplacilam 74 zl.....ale powiem ci,ze ciesze sie,ze udalo mi sie zrobic taki prezent,bo super to wyszlo....szczerze mowiac nawet lepiej niz myslalam.... ....wbrew pozorom muzyki wysluchalam,ale nie moglam nic napisac bo mi kafe nie chodzilo. :( ...a jak tort sie udal? viola....ja tez nie lubie zimy i zimna.....u nas co prawda lekko mrozi,ale wieje i jest przez to zimniej.....a moje dzieci mialy dzis andrzejki...co prawda organizowane przez wychowawcow...kazdy przyniosl slodycze,ciasto,napoje...byla muzyka,lanie wosku,wrozby....pierwszw andrzejki mojego synka...wrocil tak podekscytowany i caly czas opowiadal .....wiec to dla cieci fajna atrakcja....jutro z kolei jedzie z przedszkolakami na swoje pierwsze przedstawienie teatralne....ciekawa jestem czy mu sie spodoba..... jordanka...to prawda ze jestesmy zzyte i dlugo sie znamy....ale pomysl,ze kiedys nastapil ten moment gdy sie poznawalysmy....wiec witaj wsrod nas i ciesze sie,ze tu jestes....a nadwage to prawie wszystkie tu mamy....odchudzamy sie z wiekszymi i mniejszymi sukcesami.....ale nie chcemy,by tu nas przeslonily tylko dietowe przeliczenia....:) guzik....widze wiele pozytywow w twoim poscie ...pamietaj,ze wszyscy tu mamy lepsze i gorsze dni...ja ci powiem,ze strasznie przezywam sprawdziany corki.....a ja kocham magie swiat...sa takie niezwykle..... charta....po twoim poscie z basenem i zimna woda az mnie zatrzeslo i od razu zrobilo mi sie chlodno....brrrr ja z tych cieplolubnych jestem :) niuciolka....to chyba pies nie zdechnie a pomidory budza sie z traumy do zycia.....a z zakupami to zalezy...przewaznie kupuje slodycze i alkohole.....nie zawsze zreszta,bo nie zawsze ma czas i jak zjechac do sklepu.....powiem ci ,ze pomyslalam o takim albumie dla chrzesniaka po komunii...zamiast tradycyjnej pamiatki komunijnej zrobic mu taka komunijna fotoksiazke....ale mam jeszcze 2 lata do tego.....zasady pomalu wdrazam,ale jest ich jeszcze za malo....ty lubisz zime?ojej dla mnie moglaby wogole nie istniec.....a mi tam seks zawsze smakuje....hihihi....i w stresie i poza nim....pomysl ile zbednych kalorii spalasz?dla mnie jedzenie troszke co 2-3 godz pasuje....wole to zamiast rzucac sie na jedzenie....a marcepany lubie w kazdej postaci i wielkosci.....a co do paczkow to jestem na dobrej drodze,bo patrze na nie i nie mam ochoty ich jesc ani kupowac...... poza tym boli mnie po zastrzyku u dentysty......ile to czlowiek musi sie nacierpiec....moj synek zasnal,wiec zajmuje lazienke....mam upragniona cisze.....poza tym kawa mi sie skonczyla tez.....
  19. inka-bloom

    smażone pomidory

    ....ale jestem wsciekla....napisalam dlugi post i byl kolejny blad kafe i wszystko pooooszlo....nie bede juz drugi raz pisac....
  20. inka-bloom

    smażone pomidory

    czesc....jestem zgodnie z obietnica....dosiadam sie do carambowej kawki... ....a wiec nie bylo mnie,bo najpierw nie moglam wejsc zeby napisac post...a pozniej nie mialam wogole cafe.....caly czas pisalo,ze blad....ale sprawdzilam wieczorem i ok.....ale nie mialam sily juz pisac...... ....pinia....moj maz jest kierowca...najczesciej jezdzi francja-anglia-wlochy-holandia.....niby powinien byc czesciej w domu,ale roznie to bywa,bo np.teraz jak jechal to spedytor mu powiedzial,ze okolo tygodnia bedzie ...a wczoraj mi maz napisal,ze w poniedzialek ma rozladunek we francji....wiec na sobote nie przyjedzie...wiec moze pod koniec przyszlego tyg....tak wiec z jednego tygodnia zrobily sie prawie trzy.....:( caramba....zdjec narazie pewnie nie bedzie....najszybsze pewnie swiateczne.....bo nie mam to raz...a dwa,ze nie lubie strasznie robic ich...... ....a tak mi sie przypomnialo....nie wiedzialam co kupic tesciom pod choinke i pogrzebalam na internecie i wymyslilam,ze zrobie im fotoksiazke z ich zycia......pobralam darmowy program do zrobienia ksiazki http://drukujwspomnienia.pl/ i powstawialam zdjecia jak byli mlodzi,ich rodzicow,dziadkow ,dzieci,nas ,wnukow.....zamowilam .....powiem szczerze,ze balam sie jak to wyjdzie.....w sumie szybko,bo w sobote zamowilam a wczoraj dostalam....i powiem wam,ze jestem bardzo zadowolona....super to wysszlo i pieknie wyglada....jedyne co moglam zrobic to porobic tlo na stronach,ale nauczylam sie tego,gdy juz zamowilam,wiec wszystko jest na bialych stronach..... ...co jeszcze....wizyty u dentysty....jeszcze dzis i jutro....potem na wiosne chyba.... ....poza tym michelle nie bylo 2 tyg,bo pojechala odwiedzic rodzicow do holandii...w srode wrocila i jestesmy umowione dzis na kawe u niej....gdzies kolo 10.... ....punkty mi ida srednio,choc przyznam,ze bardziej sie staram....okreslam srednio,bo jakos mam problem z wyjadaniem warzyw....ale narazie nie przejmuje sie tym za bardzo,bo niuciolka mnie chwilowo z nich zwolnila ;) niuciolka....zapomnialam dodac,ze ostatnio ogladalam zdjecia i przepiekne sa te twoje gwiadki i aniolki....syn tez niczego sobie ;) a jeszcze z nowosci to zepsulo mi sie lozko dzis...ale juz je naprawilam...nawet szybko poszlo,bo juz myslalam,ze musze wolac dziadka na pomoc....ale udalo sie...... ...ide podpalic w piecu i moze jeszcze uda mi sie zajrzec....
  21. inka-bloom

    smażone pomidory

    nareszcie moge cos napisac.... ....na poczatek buziaki...i niewiele dzis napisze,bo strasznie jestem zmeczona....za to bede jutro rano....chcialam wam tylko pomachac
  22. inka-bloom

    smażone pomidory

    witajcie......zapraszam na kawke...albo herbatke z cytrynka....u mnie zimno,wieje,pada snieg....az sie wychodzic nie chce.....zawiozlam dzieci do szkoly i mam chwilke na wypicie kawy przed sprzataniem.... dziewczyny ja nie uciekam tylko czasami jakos strasznie brakuje mi czasu.........moj maz sie znalazl,wrocil w nocy,tak jak mowil....komorka mu sie rozladowala a nie mial ladowarki,bo jechal czyims autem......co doprawadzalo mnie do furii,bo caly dzien nie moglam nic robic i co chwile sprawdzalam telefon i probowalam dzwonic do niego....a wieczorem co jakies auto przejechalo to ja juz bylam w oknie......w czwartek bylam z synkiem u lekarza,bo cala noc nie spal....nie mial ani goraczki ani kataru,a nie mogl oddychac przez nosek i co chwile sie budzil.....w sumie nic groznego tylko zaczerwienione gardelko,przepisal biseptol i przy okazji obejrzal mu to oczko....kazal przemywac i dal masc....chyba zatarl,bo do wieczora bylo juz ok.....ale mimo wszystko dziekuje za rady w sobote bylam u znajomych-sama z dziecmi,bo maz w srode wrocil a w czwartek pojechal z powrotem i teraz wroci moze na sobote.....wczoraj mialam gosci i potem jeszcze musialam posiedziec z corka przy lekcjach,bo dzis ma 2 sprawdziany.....i tak to leci...... ....wiecie co?dostalam od wujka drzewka-iglaki,wczoraj mi przywiozl-posadzilam je dzis rano,ale zastanawiam sie czy to nie za pozno?moze sie nie przyjma?sama nie wiem.....oni przeprowadzaja sie do Niemiec i wszystko wykopal i przywiozl mi..... ....a wogole to dzis mam w planie po sprzatnieciu domu-odkurzyc w aucie i wypucowac lazienke a po poludniu jedziemy z corka do dentysty....a wogole to mamy 3 wizyty umowione w tym tygodniu,wszystko po poludniu,po lekcjach....troche sie boje,bo teraz szybko robi sie ciemno a na dodatek mokro,slizko i pada snieg.... ....co do punktow to kolejna klapa-nawet juz mi sie nie chce o tym mowic.....dobija mnie moja slabosc i brak motywacji do walki....niby licze,pisze ale jak zmieszcze sie w punktach to nie zachowam zasad....jak zasady ok to przekrocze punkty....do d**y....jestem do niczego.... ...o wlasnie widze megb-witaj...ja tez sama sie zwolnilam z obietnic....jednak nasza niuciolka ma najwieksza z nas odwage cywilna.....ja tez nie lubie weekendow,bo przewaznie siedze sama z dziecmi,ale ten wyjatkowo szybko mi minal....w ten weekend zaplanowalismy pojechac z prezentami mikolajkowymi po chrzesniakach meza,ale nie wiem czy sie uda i czy dostanie wiecej wolnego...ale prezenty sa juz spakowane,wiec przy najblizszej okazji trzeba je zawiezc.... ....koncze i ide sprzatac i palic w picu,bo bardzo sie dzis rozgadalam ;)zajrze pozniej.....,milego dnia
  23. inka-bloom

    smażone pomidory

    czesc.... ....niestety nie moglam se dosiasc do porannej kawki....wiec moze wieczorna herbatka? caramba...a co tam w kawiarni pod pomidorem tez moge wypic kawe,nawet wieczorem....z reszta moge pic i w nocy,bo jakos szczegolnie mi to nie przeszkadza.....:) megb...ja nie podam wagi...bo u mnie to zupelna porazka +700 g od zeszlego razu.....ale trzeci dzien jest ok a co najwazniejsze,to jakos nie czuje glodu....i tak sobie mysle....oby pozostac w tym stanie.... viola....ciesze sie ze mnie rozumiecie i doskonale o tym wiem...ale te odczucia byly zbyt silne,wiec jakos nie moglam pisac ze wzgledu na siebie... niuciolka....gratuluje....chociaz tobie sie udaloi cos ci powiem-Ciebie to raczej nie da sie nie czytac......a ja sobie jakiegos celu nie stawiam teraz ,plyne z fala i zobaczymy co z tego wyjdzie ;)....oj wlasnie doczytalam o tych smakolykach .....i trzymam cie za slowo!!!!!no i zauwazylam znak zapytania kolo mnie...i kto tu nie czyta dokladnie?a malo tego nawet wiem o co chodzi? :)....bylam rano na zakupach,bo pusto w lodowce,potem biegiem do sprzatania,obiad,po dzieci,pomoc lekcje poodrabiac....i teraz jestem.... ....na dodatek dzis nauczyciele oglosili,zeby sprawdzac glowy,bo wszy sa w szkole!!!!!wsciekla jestem jak diabli,bo corka ma wlosy prawie do pasa i szalu dostane jakby od kogos dostala.....wstyd,zeby w tych czasach miec wszy..... ....po drugie strasznie sie od wczoraj martwie,bo moj maz nie daje znaku zycia....dzis w nocy ma wrocic....a nie moge ani zadzwonic,ani wyslac sms-a....tak jakby mu komorka padla,ale nigdy mu sie to nie zdarza i dodatkowo mnie to denerwuje....do tego same czarne mysli kolo mnie.....i pewnie nie zasne az nie wroci......:( a teraz ide sie wykac ,bo maly juz zasnal....wiec wolne na calego i moja ulubiona cisza.....dziewczyny mojemu synkowi zaczelo ropiec oczko....nie wiem moze go przewialo...przemywam mu rumiankiem i smaruje mascia.....ale moze znacie jakis szybki i dobry sposob?
  24. inka-bloom

    smażone pomidory

    witajcie......dlugo mnie nie bylo i nawet nie wiem od czego zaczac.....obiecalam niuciolce,ze sie wczoraj odezwe....ale sie nie udalo :( przepraszam ....nie pytajcie o punkty,bo bylo do niczego....slaba wola pokonala mnie....od wczoraj licze,ale bez obiecanek,bo jeden dzien dobrego liczenia o niczym nie swiadczy.....wiec jak mi niuciolka powiedziala-liczy sie teraz i dzis....zapominam o slabosciach i poddaje sie fali....albo sie uda albo nie.....nie pisalam,bo nie chcialam was zniechecac-wystarczy,ze ja do niczego jestem!!! ....przyznam,ze nie czytalam od wczoraj i nie wiem co u kogo....postaram sie nadrobic.... ....u mnie bez zmian...dom,szkola,dzieci,dom i tak wkolo....maz w pracy...prawdopodobnie w srode w nocy przyjedzie....ostatnio chodzimy z corka do dentysty leczyc zeby....ja jak zawsze a ona ma 4 szostki do leczenia....dwie za nami ....oczywiscie prywatnie,bo na kase chorych juz nie ma miejsc....i prywatnie tez dopiero kolejna wizyta 4 grudnia..... .....viola,niuciolka....dziekuje za zdjecia....do pozniej....
  25. inka-bloom

    smażone pomidory

    haloooo....haloooo co tak pusto?
×