Oczywiście że to zależy od przemiany materii i genów! Moja mama przed ciążą nosiła rozmiar 34, przytyła ze mną 20 kg, szybko wróciła do rozmiaru 34, znowu zaszła w ciążę i przybrała 20 kg i znowu wróciła do swojej wagi i rozmiaru 34. Od samego początku ciąży mówiłam że ja nie zamierzam tyle przytyć, jem normalnie. Mam mówiła mi że i tak pewnie będę na +20. Miała rację - jem tak samo jak przed ciążą, nie obżeram się, za miesiąc rodzę i jestem na +19 kg.
Gdyby to zależało od samego obżerania się, dziewczyny nie traciłyby tych kilogramów tak szybko i skutecznie bez żadnych diet i specjalnych ćwiczeń!