Nie mam pojęcia, co zrobić, bez przerwy o nim myślę; nie wiem, czy jest wolny czy zajęty, czy się nie wygłupię, jeśli zrobię cokolwiek, lubię ten jego przedmiot i go... i jestem taka bezradna jak mała dziewczynka... Nie umiem poderwać faceta, ale jeśli nie zrobię nic, to będę mieć o to do siebie żal...Co robić?