aisak26

Cocinella-moja nowa waga to 54kg

Heyka :) Oj w tym tygodniu schudlam tylko 1kg, organizm chyba juz sie powoli przyzwyczaja. Wciaz jednak mysle ze dopuki bede chudnac 1kg na 2 tygodnie to nie bede wprowadzala zadnych wspomagaczy. Na razie jeszcze nie cwicze, chociaz czesto spedzam caly dzien na nogach w pracy i splalam w ten sposob mnustwo kalorii, ale jezeli zobacze brak rezultatow w kg to bede musiala sie zmusic do dodatkowego wysilku. Schudlam juz 4 kg z czego jestem przeszczesliwa. Jak patrze w lustro to zaczynaja powoli wylaniac sie miesnie, mysle ze w ostatnich 3 latach przybylo mi mnustwo masy miesniowej i boje sie ze jeszcze ze 3 kg i nie bede mogla dalej chudnac. Treniewa-----nie ma za co :) Martusia----- czy ty masz ochote przylaczyc sie do tabelki z postepow odchudzania?????? ewapiano----- wielkie gratki za prowadzenie w tabelce :)))) guniu-----------gratki za najlepszy wynik w tym tygodniu (jako jedyna schudlas 2kg) Pozdrawiam was goraco i do boju dziewczyny!!!!! Nastepny poniedzialek juz tuz tuz.

Hey Gunia:) Brawooooooooo-wielkie gratki. Cos tak czuje ze juz wkrotce wysuniesz sie na liderke w naszej tabelce :) Mam jakies takie przeczucie ze w tym tygodniu az tak duzo nie zrzuce jak w pierwszym. Pierwszy tydzien to byl chyba szok dla organizmu i dlatego moja waga poleciala az o 3 kg, ale teraz to mysle ze juz bedzie ciezej. Na razie sie nie waze, czekam na poniedzialkowe wazenie, bo wazenie na codzien nie ma sensu. Chcialabym zrzucic w tym tygodniu jeszcze ze 2kg, a jak bedzie 1kg to i tez dobrze. Malymi kroczkami do celu. Ps Kilka dni temu mialam rocznice slubu i bylam z mezem w restauracji. Nie chcialam zeby mu bylo przykro wiec zjadlam wszystko co zamowil. 3 potrawy plus deser czekoladowy z lodami, do tego 2 lampki wina. Jeszcze 2 tygodnie temu wszystko byloby w porzadku ale prawdopodobnie skurczyl mi sie zoladek i jak dostal nagle tyle jedzenia na raz to zwariowal. Jak juz latwo sie domyslic skonczylam reszte rocznicowej nocy w lazience wyjac z bolu. Tak zle nie czulam sie od lat. To na tyle, pozdrawiam was kochane goraco-paaaaaaa

TABELA POSTEPÓW ODCHUDZANIA 111222 158cm.......S-70kg......T-66kg.....K-53-55kg......W- 4kg aisak26 166cm.......S-61kg......T-58kg.....K-49kg..........W- 3kg Coccinella 177cm......S-75kg.......T-66kg....K-62kg..........W- 9kg gunia113 160cm.......S-68kg…..T-62kg.....K-52kg..........W- 6kg treniewa 159cm.......S-66kg.....T- 59kg.....K- 55kg........W- 7kg LIDERKA ewapiano 164cm.......S-76kg.....T-66kg......K-???kg......W-10kg

Ja kiedys poszlam do sauny i na nastepny dzien tak mnie wysypalo-z 30 malych zaskornikow na czole, a o reszcie to juz szkoda nawet gadac. Leczylam to ze 3 miesiace. NO ale na kazdego moze inaczej dziala, jednym pomaga jedna rzecz a innym inna. Pozdrowka

TABELA POSTEPÓW ODCHUDZANIA 111222 158cm.......S-70kg......T-66kg.....K-53-55kg......W- 4kg aisak26 166cm.......S-61kg......T-58kg.....K-49kg..........W- 3kg LIDERKA Coccinella 177cm......S-75kg.......T-66kg....K-62kg..........W- 9kg gunia113 160cm.......S-68kg…..T-62kg.....K-52kg..........W- 6kg treniewa 159cm.......S-66kg.....T- 60kg.....K- 55kg........W- 6kg

Gagatka-witamy na naszym forum-jasne ze mozesz sie przylaczyc :) Wiem o czym mowisz, jestem w Stanach a tu jak duzo pracujesz ze masz najczesciej tylko czas na jakies fastfood-y. Ja sie staram omijac je szerokim lukiem. Wiem ze w Polsce bylo latwiej jezeli chodzi o trzymanie linii, ale dla chcacego nic trudnego, nawet na ksiezycu sie da. Ja tez straaasznie tesknie za rodzinka, przyjaciolmi i polskimi klimatami :( No ale coz juz tak duzo mi nie zostalo :))) Treniewa-jestesmy, jestesmy i pozdrawiamy i wspieramy ( czasami tylko nasze pory godzinowe sie roznia, wiec mijamy sie z postami, ja np dopiero wstalam bo u mnie jest przed 9 rano hehe :) ) Guniu-powodzenia z ta kapusciana dieta-tez jestem ciekawa czy bedziesz gotowala zupy czy brala tabletki Juz sobota, wiec jeszcze tylko 2 dni do wazenia-huraaa juz nie moge sie doczekac-tak mnie ciekawosc korci ale poczekam :) Pozdrawiam goraco

Marthynica-zycze ci szybkiego powrotu do zdrowka-teraz zamiast na diecie skoncentruj sie na wzmocnieniu organizmu-Koniecznie witaminki. Goraco pozdrawiam

Do znow to zrobilam Wedlug mnie to juz sukces i pamietaj ze \"malymi kroczkami do celu\" pozdrowka

Telka :) Dolaczam sie do zyczen-nic dodac nic ujac-trzymajcie sie dziewczyny-buzka

Hey lasencje :) U mnie bez zmian-zero cukru, smietanki, napojow gazowanych i przede wszystkim wieczornego podjadania. Tak jak radzilyscie bede sie wazyla co tydzien, tak wiec za kilka dni zdam relacje z postepow. Mam zamiar zakupic chinska herbatke czerwona PuErh. Czy ktoras z was juz ja testowala?? Na pewnej stronie widzialam ze dziewczyny prowadza liste swoich postepow odchudzania, ktora aktualizuja co pewien czas. Ja moge prowadzic taka liste-potrzebuje tylko od was wszystkich zebyscie przeslaly na moje konto aisak260@gazeta.pl swoje nicki, wzrost, S-waga startowa(poczatkowa), T-waga terazniejsza, K-waga koncowa do jakiej dazycie. Liste bede aktualizowala co tydzien-mysle ze moze to nas bardziej zmobilizowac:) Jest ktos za???? Pozdrawiam was goraco papatki PS zapomnialam-czy macie wagi ktore mierza rowniez zawartosc tkanki tluszczowej w organizmie, oraz zawartosci wody?? Zastanawiam sie czy takiej nie zakupic?? Pozdrowionka

Witam wszystkich:) Pierwszego papierosa zapalilam jak zdalam do 7 klasy podstawowki. Od tamtego pamietnego dnia zaczelam popalac a pozniej palic nalogowo. Przez 8 lat palilam od 1 paczki do 1.5 (w czasie egzaminow na studiach) dziennie. Pewnego dnia postanowilam rzucic. To byla najwieksza meka w moim zyciu. Nie palilam przez 2 lata, ale nie bylo momentu ze nie myslalam o fajkach. Pewnego dnia moj znajomy przy mnie palil, a ja wyrwalam od niego papierosa i zaciagnelam sie jak tylko najmocniej potrafilam. Przez te 2 lata niepalenia wyobrazalam sobie jak ten papieros musi fantastycznie smakowac-ale niestety juz nie smakowal tak jak za pierwszym razem. Palilam przez nastepny rok i ponownie rzucilam-jest to moj 9 miesiac bez papierosa. Czuje sie znacznie lepiej i nie ciagnie mnie juz tak jak przedtem. Czasami tylko jak troche wiecej wypije to mnie ochota na fajke lapie, ale do tej pory wytrzymuje. Sadze ze nalogowym palaczem bede juz zawsze, bo moj organizm jest uwolniony od nikotyny, a mózg chyba nigdy sie od tego nie uwolni. Mam 26 lat i mam nadzieje ze tym razem juz sie udalo. Zycze tego i wam. Walczcie z psycha to najwazniejsze. Pozdrawiam paa

Na wieczor to mnie zawsze lapie chec na podjadanie-czy macie jakies sposoby na to? Jakies produkty wypelniajace zoladek, albo herbatki, lub inne miksturki? Pozdrowionka

Hey laski:) Dawno sie nie odzywalam wiec cos skrobne. U mnie lepiej, staram sie trzymac z dala od lustra i jak to moja rodzinka mowi \"nie studiowac\" swojej cery. Doszlam do tego etapu,ze nie wycisne gnojstwa dopuki sie nie zrobi biale, a jak juz jest na maxa biale i dojrzale to na wieczor myje buzie przez 10 min w goracej wodzie i jak sie wszystko rozpulchni to dopiero higienicznie oczyszczam. Nawet jak mnie taki wielki gnoj bolacy podskorny, ktory nie daje o sobie zapomniec mnie wnerwia to i tak nie wyciskam-czekam nawet i 2tyg az dupek sie obierze i wtedy go wykanczam. Jak wycisne, klade kremik zasuszajacy i spacku. Wszystko zaczelo sie od tego ze kupilam sobie witaminki na zdrowa skore, wlosy i paznokcie, biore je 3 razy dziennie z posilkiem. Po jakims czasie zauwazylam ze wszystko mi sie lepiej i szybciej goji. Oczywiscie syfy jak wyskakiwaly tak wyskakuja, ale juz nie te wielkie, tylko takie mniejsze i mniejsze jest zaczerwienie i swedzenie itd itp. Wtedy dostalam jak z oblucha w leb i sobie pomyslalam-hey glupia lepsza cere troche masz to po co ja masakrowac. No i zaczelam ten lancuszek czynnosci co wczesniej opisalam. Te brazowe plamy po syfach bledna z czasem, tak wiec minelo juz z 4tyg i nawet wydaja sie jakies mniej widoczne. Podklad i puder staram sie uzywac tylko na przebarwienia-mam taki fajny clinique co wyglada bardzo naturalnie, wiec nie mam glupich plackow na calej twarzy jak nienormalna. Mialam maly kryzys w polowie cyklu ( jak jest owulacja) bo wtedy mnie strasznie wysyfia, ale zakonczylo sie na lancuszku wczesniej opisanym i 2 wtopach niehigienicznych co prawie zakonczyly sie masakra ale zostaly w pore zatrzymane. Czy wy tez macie tak samo jak ja-chodzi mi ze wiekszy wysyp macie w trakcie owulacji, niz przed i w trakcie samej miesiaczki???? Moze ja mam cos poprzestawiane z hormonami i dla tego mi sie tak dzieje??? Konczac napisze tylko ze nie wygladam swieeetnie, ale wygladam lepiej, mam przebarwienia, troche zaskornikow na czole, 1 strupa na brodzie i z 4 zaskorniki na policzkach (czego najbardziej nie cierpie) ktore jak by chcialy wyjsc a nie mogly-jakies takie strasznie niezdecydowane. Ale poza tym poprawilo mi sie znacznie samopoczucie no i znowu wyszlam do ludzi. Ps zapomnialam napisac ze pojechalam na wakacje i bylam w jednym z najwiekszych parkow wodnych na swiecie-bylo tam z trylion ludzi a ja moze z 3 widzialam z syfami-GDZIE WY SIE WSZYSCY CHOWACIE???? Tak nie mozna!!!! Ruszac pupska i do ludzi!!! Po tym parku to tak mnie wysyfilo ze szkoda gadac i wtedy tez zrozumialam ze slonce na mnie bardzo zle dziala-skora fajnie wyglada przez kilka dni, a pozniej nalot syfowy. Dlatego nawet jak ide do kiosku po gazete to zakladam jakis berecik albo czapeczke z daszkiem!!! No dobra to tyle u mnie-mam nadzieje ze was nie zakrecilam i nie zanudzilam:) Widze ze duzo dawnych forumowiczek sie juz nie odzywa-dziewczyny co u was???????? Piszcie koniecznie. Pozdrawiam goraco papaa

Hey lasencje :) Mam do was pytanko-czy wazycie sie codziennie czy tylko co tydzien? Ja juz drugi dzien bez slodyczy, cukru, smietanki i wszelakich napojow gazowanych. Oby tak dalej. Nie mam wagi w domu, waze sie u kolezanek, tak wiec relacje z postepow w utracie wagi bede pewnie zdawala co okolo tydzien. Co polecacie jeszcze na przemiane materii (tzn na wyproznianie) bo jak idzie sie na dietke to zazwyczaj sklada sie wizyty \"tam gdzie krol....\" nie tak czesto-przynajmniej w moim przypadku. Pozdrawiam goraco papa