tiki*

A wogóle wiecie co? strasznie mi, nam z Jackiem przykro, ze musimy naszego rudzielca (piechol - \"nasz syneczek\" - a raczej mój :P) zostawic w domu na to wydarzenie cudne, tyle godzin bez nas, zamykamy go w mieszkaniu rodziców razem z ich sunią mała, sąsiadka do nich przyjdzie ze 3 razy wyprowadzic na spacerek, ale tak mi smutno, że on nie bedzie z nami,on jest taki wesołym i taki kochany, wiecie co nie sadziłam nigdy wcześnij, że mozna tak pokochac zwierzaka:) ja to bym chciała tak slub w plenerze jak na amertyańskich filmach i wtedy nasz Trufel w muche przyodziany siedzi na trawce w pierwszym rzedzie...

zabulino - ja tez, od 10 do 12, tak? a ty zaraz po dorywaj sie do netu i pisz jak ci poszło, choc wszystkie wiem ze bedzie pomyslnie:)

zabulino - pieknie to napisałaś...... tylko Ty sie miłas uczyc kochana, a tu cie trapia fafetki i poruszaja tematy których nie mozesz przemilczeć to cudowne, że tu na tym kafe spotkały sie tak rózne osoby - dyskusje sa wartosciowe wtedy kiedy kazdy jak najwyrazniej chce przedstawic swoje zdanie

kobietki ja poczatkowo miałam straszne nastawienie do tego tematu - spowiedzi, bo ja tez nie załuje(J. jest mój jedyny i pierwszy), ale zrozumiłam co trzeba po naszych naukach i przemyslałam sporo najwazniejsze czego chce to to by nasze małzeństwo było pobłogosławione przez Boga i by było dobre postanowiłam więc wywalic z siebie wszystko - a spowiednikowi pozostaje jedynie gorąco modlic za mnie by Bóg odpuscił imi co trzeba

zabulino - trzymam jutro kciuki i duzo siły zyczę, kopniaczki! i gówno i dupa wieloryba\" ( t takie nasze sprawdzone powiedzenie jeszcze z technikum - działa!!!

holly - to prawda 1 spowiedz to spowiedz z całego zycia, ale jesli chodzi o grzechy z których sie kiedys spowiadałas a teraz juz ich nie popełniasz to nie widze potrzeby mówienia ich przy spowiedzi swoja droga te nauki masz hym nieciekawe skoro Pani kaze wam sie ustosunkowywac do przykazan, poradnia małzenska powinna nauczyc tylko NPR moim zdaniem, reszta to soprawa ksiedza

pasują:) tyko widzisz ja nie mam warunków do cwiczen w domku bo my wynajmujemy 20 m2 kawalerke i mamy jeszcze psa czasem sie pomecze ale to nie cwiczonka tylko wygłupy z psem:)

senioritko - znam te abs;y oj znam:)

mx - uwazam, że zarobki sa jak najbardziej okej, ja zarabiam mniej, narazie! bo jak zrobie uprawnienia to.............. senioritka zostało Ci niecałe 6 tygodni, nerwy sa? maniusia - gdzie ty?

ach najwazniejsze, ze nasi pszyszli mężowie nas kochają i dla nich jestesmy najpiekniejsze i tego sie trzymajmy;)

no to fakt pogubiłam centymetrowo, zakladałam znów moje fajne jeansy w które długo nie mogłam wejsc, ale po tych swietach jakas jestem opuchnieta i wciąz bym cos konsumowała, rozjadłam sie znów, łech ale od 3 dni znów jeste dzielna

Ja tez tyle planowłam mx ale mi nie wyszło, udało sie 5 no ale wróciło:( cóż taka mam widocznie byc, ale nie ja sie jeszcze nie poddam, najgorsze jet to ze ja od listopada regularnir chodze na aerobia a efekty mizerne:( co ja zle robie? tzn poprawiła mi sie kondycja , troche ujedrniło ciało ale na wadze - NIC. hi hi - no to spotkały sie 3 kraglejsze kobitki

mx - głodówka to nie jest dobry pomysł, Dobra dieta i duzo ruchu - oto recepta na gubienie, och mx ja od połowy lutego zgubiłam 5 kg ale przez swieta wróciło 4 ja ne wiem jak to mozliwe? dieta sprwaila ze nie moge widocznie juz pewnych rzeczy spozywac i musze sie ciagle ruszać! marcy - ja obecnie pracuje jako kosztorysant - niewielka firma z branzy instalacyjno-sanitarnej, zatrudniona jestem na stanowisku inz. budowy i taka tez funkcje pełniłam przez ponad pół roku - jeździlam w teren, spedzałam dnie w szczerym polu, na autostradach (bez skojazen:P)na halach produkcyjnych, w kotłowniach..... a od około wrzesnia siadłam na pupke w biurze przed kompem i zgłębiam program norma pro( w maju ide na szkolenie:)) no i ta pupka mi rośnie

Oni są be. a tu masz o tiki-taka no no to ładny wyczyn marcy taki certyfikat, ja niestety:( nie mam darów jezykowych

marcy a ja coraz bardziej Ci zazdroszcze tej sesji

nio maniusia u ciebie niecałe 6 tydodni:) az - pewno ze sie denarwuje i wogóle, czasam to uwiezyc nie moge ze to sie dzieje, ślub i narodziny dziecka to moim zdaniem najwspanialsze i najwazniejsze wydarzenia zycia

a nasze obraczki stoja w slicznym pudełeczku na półce i normalnie z 5 razy dziennie je oglądam:D śliczne są, a jak je odebraliśmy to poczułam taki dreszcz, ach to wszystko jest cudne, te przygotowania, ta radość i jakby nasz miłośc na nowo kwiynie, ale najbardziej mi sie marzy, żeby całe nasze zycie było szczęsliwe i pełne miłości, żebyśmy jako 80 letni staruszkowie nadal trzymali sie za rece..............- tak będzie!

:P :P maniusia - nie udało się to \"znów\" ja jestem pierwsza

rozpoczynam nowy słoneczny dzionek na kafe Ewa - w nocy trzeba spać!!!! czekam kochana na ten przepis walki z celulitem. Co do fotografów i zdjęć to sie posmuciłam, że nie wybralismy i nie trafilismy na takiego fotografa jak zabulina:o cóż nie mozna miec wszystkiego.

pa pa maniusia ja tez zaraz spadam, musze wkoncu zmienic opony bo ja nadal na zimówkach jeżdze.

ALE CZAD - firma DUZA u której kupujemy rózne materiały dała naszej firmie w prezencie 3 piłki do noznej - takie jakie będą na Mistrzostwach Świata - bo oni sa jednym ze sponsorów o SZOK i udało mi sie załatwić dla mojego 11 letniego brata - on normaline oszaleje ze SZCZĘŚCIA , juz nie moge sie doczekac wekkendu, kiedy pojade do domu i mu zawioze, juz widze ten ogrom radości:)

poprostu - przytulany i juz.

marcy - tekst jest piekny - sie wzruszyłam, musiałam niestety sie wspomóc w zrozumieniu tłumaczem.pl

ależ prosze

http://www.allegro.pl/item99161873_okazja_balon_strzelajacy_na_twoje_wesele.html