Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tiki*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tiki*

  1. ILONA - a dlaczego Ty dajesz Bebilon 2 ?? On jest dopiero od ok 5 miesiąca, teraz powinnas podować Bebilon1 ! i on tez byłby rzadki jak NAN, gestsze mleczko jest dla starszych dzieci. Czy moze Tobie sie pomylilo ???? Rafetko - oj strasznie cięzki miałaś poród, przeszłaś horrorek mały, ale dochodzisz do siebie juz, malutka zdrowa i to najwazniejsze :) z alergia to prawda - objawiac sie moze nie tylko wysypka ale własnie ulewaniem, biegunką, gorączką, bólami brzuszka tez, ciezko ja stwierdzic u takiego maluszka. grudniowko - ja nie daje wit. K , nie wiem od czego to zalezy, zaraz az chyba sobie poszukam na necie.
  2. YZA Co dokarmienia piersią - to ja rowniez miałam MEGA kryzys z tego powodu i lekko nie było, w szpitalu nie przespałam zednej nocki, ba! ja nawet 1 godz nie przespałam przez pierwszy tydzien bo mała non stop chciała ciumkać, najpierw nie było pokarmu a potem był nawał, cycki alaPamela ;) i myślałam, że mi wybuchną, brodawki boalały niemiłosiernie :o bepanthen był w uzyciu non stop - dzięki niemu nie pękały, bolało strasznie i wyłam z bólu:( ale.......przemęczyłam sie ! pierwsze 2 tygodnie - one był najgorsze! a teraz jest juz super :):) mała jada co 2,5 -3,0 godzinki :) zaczyna sie wyduzac do 3,5 :) w nocy jak poje sobie, popionujemy zeby sie bekło to z reguł zasypia...jest na prawde coraz lepiej :) Duzo mam niestety nie wytrzymuje tego kryzysu, nie dzwie sie bo ja juz bylam setki razy bliska poddania sie i dania butli, by cyce odpoczeły, by sie wyspac, ale dałam rade i myślę, że to mój mały zyciowy sukcesik jest :):) A dzis juz zaliczyłysmy z Igusia i Truflem spacerek :) i dałam sobie rade całkiem sama z 4 pietra niunke poznosic i wózio z piwnicy wytargać, nie miałam wyjscia. My kobietki jestesmy silne :) w koncu nie bez przyczyny to nas natura wybrała na rodzicielki.Damy sobie rade ze wszystkim, wielka siła w Nas :):) kryzysy miną a pociecha z samodzielnie wychowanych dzieci towarzyszyc na bedzie az po kres naszych dni :) milego dnia mamusie
  3. Celi - ja miewam to samo, czasami..........i wierze ze nam minie no a my bylismy i na spacerku i kapiel zaliczona :):) mam nadzieję, że to stanu nie pogorszy a wrecz poprawi !
  4. Yza - kochana, nie martw się! Moj młodszy brat tez miał przepuklinę - juz sie z nią urodził, to własnie taka gulka mu wychodziła pomiedzy pachwina a siusiaczkiem, tylko my musielismy czekać az Bartus skonczy rok zeby go oddac na operację, tak lekarza kazali. I przez ten rok musielismy bardzo na niego uwazać, przedewszystkim dziecko nie moze płakać w ogole, trzeba robic wszystko by jak najszybciej uspokoic, czasem ona sie robi wlasnie z namiaru placzu :( Nasz Bartek nabawil sie jej ponoc podczas porodu. Duzo sie zmienilo jak widac przez 12 lat bo u Wojtusia operacja bedzie juz, ale na prawde nie zamartwiaj sie bo to nie jest grozny zabieg. Buziaki Celi, Tadziczko - no kurka, to ja nie kapie bo mala ma katar, tak mi mama doradzila i kolezanki juz mamusie a tu prosze - Wasi pediatrzy zalecaja kąpiel :/ i bedz tu mądra ? ale chyba dzis faktycznie wykąpiemy Igusie, nahajcuje w pokoju i ja poplumkam. Dziewczynki - a czy z tymi katarkami wychodzicie na spacerki ??? Dzis u mnie 4 st na plusie w koncu i chcialam wyjsc wreszcie na pierwszy spacerek, bo do tej pory samo werandowanie, no i nie wiem czy mozemy..
  5. co do kapieli to mam małe porady :) trzeba dzieciatko powoli do wody wkładać, najpier nóżki zanurzac pozniej pupka i na koncu plecy, nasza Iga płakała bardzo przy wyciąganiu z wanny, stwierdzilismy ze nie lubi z niej wychodzic i ze faktycznie chyba szok termiczny, ale......podczas jednaj z kapieli była u nas moja mama, niezastapione sa doswiadoczone babcie mowie Wam!!! i jak ona zobaczyła jak my kąpiemy malą to odrazu wytłumaczyła nam dlaczego niuna placze, powiedziala ze dziecko sie boi. Jak rozbierzecie juz maluszka do kapieli to owincie go pieluszką i mocno go przytulcie do siebie i tak wkladajcie do wanny stopniowo oddalajac od siebie i przy wyciaganiu to samao - przytulac mokruska do siebie trzeba i wiecie - nasza Iga faktycznie przestała płakac przy wyciaganiu z wanienki :) u nas temp 21-22 a do kąpieli podgrzewamy troche ale nie wiem do ilu ale od 3 dni sie nie kąpiemy bo katar Iga ma straszny :( sól morska, frida i masc majerankowa w ciagłym ruchu :( mam nadzieje ze juz niedługo ten katarek przejdzie. a ubieram sie w body i pajacyka + skarpetki i łapki :) jak grubszy pajacyk - taki frotowy to body z kr.rękawkiem, a jak cienki pajacyk-bawełniany to body z dł.rękawkiem celi - a Ninka juz nie smarkata ? do tiki w sprawie wit D - dzięki :):) ale i tak postanowiłam dawac 2 kropelki matimamo - przezyłas wiele strachu, jak to dobrze ze szczesliwie sie zakonczyło.
  6. kurka, nie widziałam Waszych postów wcześniej, nie wyświetlały mi się... Marteczko - ja odciagam róznie, czasamija Iga zje mało i czuję, że cyc jest pełny to troche sciagam, czasmi trohce sciagam z nie ruszanej piersi ja jest bardzo napełniona, ale to naprawde zadko, ale codziennie sciagam z ktoregos cycka 30 ml bo podaje małej w tym mleku Dicoflor, o ktorym ?wam wczesniej pisałam. Refetko - witaj :):) no niezła niespodzianka z SN, dłas rade GRATULACJE :) aniula - w Polsce są bezpłatne szczepionki obowiązkowe ale nie na wszystkie choroby i oczywiscie sa to najtansze=najgorsze szczepionki i na pelny cykl składa sie duza liczb wkluc, a wtych skojarzonych 5w1 cz tez 6w1 jest tych kłuc mniej, dzidza mniej cierpi, mniej po niej odchorowuje bo one sa czystrze i zawieraja mnie konserwantów ale z tego co sie naczytałam i one bywaja bardzo rgozne :( sprawy sobie nie zdawała, że tyle moze byc powikłan poszczepiennych :o moja mysia dopiero usneła - od rana cos nie mogła zasnąć, jakas taka markotna kataru dostała i pokasłuje byl dzis lekarz na wizycie patronazowej - trwala 3 min, wszystko dobrze wg niego, ciekawe to wszystko....w 3 min zbadac całe dziecko i oznajmic ze wszystko super, no ale dobra bede sie tego trzymac. Iga dostała wit C i D i tu mam pytanie do mamuś - ile kropelek wit D podajecie ? bo mi kazał 3 a to cos duzo mi sie wydaje. i jeszcze jedne temat - czy Waszym malucha zmniejszyła sie znaczaco liczba kupek ? bo moja iga juz teraz robi 1-2 na dobe ale jak juz zrobi to łoch - pampers cały przesiakniety i musimy sie przebierac, wczoraj to az pepek obsrała sobie i przodem wypłyneło ;)
  7. Vall - ale skojarzona jakiego dokładnie producenta, o jakiej nazwie ?? jest tyle tych szczepionek i te najbardziej rozreklamowane i znane zawieraja wg tego co na tym forum wyczytałam -rteć, dziewczyny piszą, że to wcale nie dobrze ze sa skojarzone bo na raz sie truje organizm taka wielka iloscia, ze nie dobrze ze sa komorkowe, ja juz nie wiem nic :( teraz w 6 tyg trzeba szczepis DTP czyli przeciwko błonnicy, krztuściowi i tężcowi - i włąsnie jaka dokładnie szczepione wybieracie ??????
  8. http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?act=ST;f=12;t=4861;st=0 wklejam jeszcze raz bo tam sie zrobil odstep po kropce i link nie wchodzi
  9. karolineczko - GRATULACJE, nareszcie Patryś jest z Wami, no to uz jesteśmy w komplecie :):) dziewczynki - porusze znów temat szczepionek, która z Was ma juz za sobą to 2 szczepienie w 6 tyg zycia i na jaką szczepionkę sie zdecydowała ???? Ja szukam od paru dni po necie info i jestem w głębokim szoku po tym co znalazłam :o są opinie i teorie, że lepiej wcale dzieci nie szczepić, znalazłam info o powikłaniach poszczepiennych i groźnych chorób wystepujących w ich konsekwencji, jestem załamana i nie wiem co robić ??????? :( same przeczytajcie i ocencie http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?act=ST;f=12;t=4861;st=0
  10. pierwsze pytanie jakie zdał nasz tesc jak nas odwiedził - kiedy chrzciny ?? a my o tym w ogole jeszcze nie myślimy, chrzciny chcemy zrobic jak juz bedziemy na swoim mieszkanku. patrycja ja dzis mialam wrazenie, ze Igusia tez sie swiadomnie usmiechneła do mnie :) a Twoj Tomek przez te 3 m-ce ani razu Was nie odwiedzi ?? ojej, ja bym nie wytrzymała...... Moja Iga juz wyrosła z kilu ubranek, juz odłozyłam je dla nastepnego bejbika ;)
  11. a moja Igusia przespała północ, petardy strzelały niemiłosiernie, pies szczekał ze strachu a moje dziecko nic, spało słodko od 21 do 1.30! zeby mama wiedziała to tez by pospała. nigdy wczesniej tak długo nie spała a tu prosze - dała mamie wypic 2 karmiki, poprzytulac sie do taty i poogladac dode w tvp2 uuuuu - biedny Filipek :( Tadziczko, nie nazywaj sie niedobrą mamą! no skąd mogłaś wiedzieć ? bedzie dobrze wszystko, zobaczysz... ucału swojego syneczka my mamy w koncu jutro - pierwszą wizytę lekarza, w koncu dostaniemy witaminke D i mam nadzieję, że usłyszę, że z Igusia wszysstko oki. Ciekawe ile wazy moje dziecko? Wizyte w przychodni mamy dopiero za 1,5 - 2 tyg bo wtedy pierwsze szczepienie i dopiero wtedy zważą mi dziecko. Mamusie a wy juz wazylyscie swoje dzieci? Na jakie szczepionki sie decydujecie ? bo my mamy z tym dylemat - tzn chcemy ta płatną, skojarzoną ale nie wiem ktora bo tyle ich jest? aniula, /swanetka, mortonek, edka, blanka - a jak u Was tam ze szczepieniami jest ? dziewczynki - a ktoras juz odebrała becikowe ? my jeszcze nie i ponawiam pytanie o pas ? macie cos godnego polecenia? Marteczko - a to Ty go nosisz cały dzień ? karolineczko - chyba juz tulisz Ptysia :):) Eulalio - od kiedy jestescie juz w domku? strasznie jestem ciekawa jak wygląda Twoja maleńka córeczka - zdjecia mozesz tu i tu, zamiesc na fotosiku i daj tu linka, a jak chcesz zamiescic na bloogu no to wysyłaj do mnie albo do aniuli:) jak to jest - u mnie w szpitalu nie daja zadnego znieczulenia jak jest poród SN, nie sadze aby bylo on w jakikolwiek sposob szkodliwe dla dziecka - nie dawali by go!
  12. aż się wzruszyłam jak poczytałam, że Wam/Nam tutaj tak wspaniale jest, że tak się zżyłyśmy i polubiłyśmy roczek zleciał........i to właśnie ten wyjątkowy w naszym życiu rok - kiedy to nosiłyśmy i wydawałyśmy na świat Nasze Dzieci oby ten nadchodzący przynosił same wspaniałe chwile ! i tak będzie bo będziemy obserwować pierwsze kroki Naszych Dzieci, wychodzenie pierwszych ząbków, usłyszymy pierwsze słowa - mama, tata - O TAK TO BEDZIE WSPANIAŁY DLA NAS WSZYSTKICH ROK !!! Eulalio - dołączyłaś do grona Wtajemniczonych :):) GRATULUJĘ MOCNO kolejna mamusiu :):):) buziaczki dla Ciebie i Laury karolineczko - czekamy na Patysia :) kobietki - Swanetko, Aniulka, Marteczko - ok zaczynamy razem po połogu walkę z tłuszczykiem, czyli jakoś zaraz nie ? ;) muszę w koncu pas zamówic poporodowy - Swanetko jaki Ty w koncu kupiłas ten pas? nosisz juz? jak sie sprawuje ? bo ja nie moge wybrać... :o Dziewczynki - a któras juz w ogóle pas poporodowy nosi? jakies efekty widzi? Marteczko - ja nie daje zadnych witaminek jeszcze, czekam ciagle na pierwsza wizyte lekarza i wtedy dopiero po konsultacji z nim, jak ona da. Fajnie ci z tym śniegiem, u mnie nie ma nai trochu :( miłego sylwestra kochane, chyba tylko Yza na imprezke sie wypuszcza co? bo ja tez - Igulka, mężuś i telewizorek aaaaa jednak troszku zaszaleję, bo mam w planach walnąć dwa karmi :P:P
  13. hello Eulalio - jestes jeszcze ?? kochana powodzenia!! i trzymam kciuki by poszło szybciutko i jak najmniej boleśnie karolineczko - no Ty chyba faktycznie doczekasz stycznia, ale.....kto wie ? nasze dzieci same wybierają sobie date urodzin. Patysiowi sie widocznie w brzuchalku bardzo, bardzo podoba :) dziewczynki zdjatka na blooga mozecie wysyłać równiez do mnie, odciazymy trochke aniulę. od wigiliji jest u mnie mama, ale to duza pomoc :):) superowa z tymi zachłysnieciami maluszków to horror normalnie, jak wtedy przeczytałam o matimamie to sie tak zlekłam co chwile latam teraz do Igusi i sprawdzam, a teraz jeszcze dzidzia grudnióweczki, kurka na prawde trzeba uwazać i pilnowac naszych szkrabików. my jakos wracamy do rytmu jedzenia co 3 godz :) czasem sie zdazy co 2, co 2,5 ale głównie jest co 3 godz cycuch :):) około 12 mamy zawsze werandowanie - codziennie je wydłużamy juz było 25 min :):) i juz lada moment pojdziemy w koncu na spacerek, trzeba w koncu wypróbowac pojazda :) zeby tylko pogoda była, bo dzis niby u mnie 3 na plusie ale wiatr i pochmurno, brzydko ogolnie. a z waga u mnie porażka, jak czytam o waszych sukcesach w wracania do stanu sprzed ciazy to załamka mnie bierze, ja zgubiłam 10 kg zaraz po porodzie i do tej pory nic wiecej :(:(:( wiec zostało mi jeszcze 15 kg !!!!! bo w sumie w ciazy przytyłam 25 kilosów :o o wcisnieciu sie we własne spodnie nie ma szans :(:( nie wiem czemu tak....... jadam duzo mniej niz kiedys, zero słodyczy i smazonego, karmie cycem, opuchlizna zeszła prawie cała, nie dosypiam nocy wiec duzy wysiłek a waga stoi :( brzuch mam jeszcze duzy i rociagniety i caly w rozstepach :( dzis brat nazwał mnie brzuchatkiem i stwierdzil, że nadal mam nawiekszym bamboch w domu, a to juz przeciez dzis mijaja 4 tyg od porodu :( dziewczyny jak Wy to robicie ??? oj od 2 stycznie biore sie za cwiczenia ostro i w koncu musze kupic pas
  14. Marteczko - ja nie daję nic dodatkow Igusi do picia, tzn czasem daje jej butelkę ale :D tam jest moje mleczko odciagniete :) raz dałam jej troche herbatki koperkowej z normalna przegotowana woda ale mialam wrazenie ze jeszcze gorzej jej po tym było :o aha ale ja podaje mojemu dziecku taki specyfik o nazwie Dicoflor 30 i to własnie podaje jej w odciagnietym moim mleku, dziele taka kapsułke na dwa razy i rozpuszczam w mleku. nie mam juz sil pisac na co on jest - tu sobie poczytajcie http://www.vitispharma.pl/?link=dicoflor30 dobranoc
  15. dopiero teraz mam dla Was chwilkę, wtedy zdążyłam tylko Bonie pogratulować i mała juz mnie wzywała. od 3 dni jakas niespokoja jest, nie moge jej uspic, ani w dzien ani w nocy, a juz było tak pieknie, cyc co 3 godz i zaraz lulu, chyba ktos mi dziecko zaczarował :o od wigili jest u mnie mama, bo swieta robilismy tu u brata ze wzgledu na mnie i na Igulkę, to duza pomoc, pokazała mi jak samej sobie swietnie poradzic z kapielą, no bo 3 tyg miałam Jacka w domu, teraz juz wrócł do pracy i kryzys kąpielowy był, ale teraz juz mysle bedzie dobrze i zawsze o 19.30. wczoraj przezyłysmy tabun gości i to Igę chyba jeszcze bardziej rozstroilo, nie umie juz sama zasnąć, trzeba ja ululać :o znalazłam na nia sposób z moim/naszym łózkiem, jak ja przytulam i ona czuje moj oddech to sie uspokaja i zasypia - własnie teraz mi tak zasneła - ale to zaden sposób kurcze bo ona przeciez nie moze tak z nami spac :o ach mam nadzieje ze jakos sie poukłada na nowo to wzystko, bo naprawde było juz dobrze a tu takie rozstrojenie znowu i cyc co godzine, półtora........ karolinko,Eulalio - jak tam ? wydarzyło sie cos jednak dzisiaj? karolinko - a Ty jak juz w sobote pojedziesz do szpitala to bedą wywoływac czy tylko narazie zostawia i beda obserwować? wszystko dopiero przed Wami :):):) to jeszcze chwilunia tylko ciekawe co u Rafetki ? Nataszko jestes juz po tej stronie ?? ah, jaka szkoda, że NADIKAAAA nadal bez neta, mam nadzieję, ze juz są w domku z Felusiem Tadziczko - ja chyba bede koleją, ktora zacznie czerpac z Twoich rad, jestes tu dla nas niezłym przykładem \"uporzadkowanej\" i zorganizowanej mamy :):) dobranoc listopadówko-gródniówko-styczniówki, zmykam lulu póki dziecko śpi hymmmmmm tylko przekładać ją do lóżeczka czy nieee ?
  16. Bona - GRATULACJE i całuski dla duuużego dzidziusia :):)
  17. dziewczynki dziekuję za troske o Igulkę, temp. nadal utrzymuje się 37 st :o nic nie rosnie, ani nie spada, nie wiem sama, narazie nadal czekam. blanko - czkawka jest normalnym odruchem u noworodka, moja Iga tez miala non stop, teraz zdaza sie juz coraz zadziej, to wynik nie rozwinietego jeszcze układu pokarmowego i nerwowego, noworodek przechodzi ja bardzo łagodnie i nic go wtedy nie boli, ani nie jest to dla niego zaden dyskonfort....[rzeczytalismy z mężem w mądrej książce :) ja wiem, że serce sie kraje jak dzieciątko tak podskakuje biedne ale naprawde nic Lence od tego nie bedzie, z czasem przejdą te czkawki, musisz ja po jedzonku potrzymac w pionie zeby bekła pozadnie i pozniej jeszcze dobrze by główka byla wyzej przez jakis czas - Igusi to na czkawki pomaga, jak ja za szybko odłożę na plasko to wtedy łapie czkawę. Pierwsza nocka za Wami, z tego co piszesz nie za lekka, ale pamietaj, że co noc bedzie coraz lepiej :):) superowo, że masz mamusię u boku, to duza pomoc, pozdrów ją serdecznie :) arla - nie umiem Ci poradzić, choc sama walczyłam dopiero z plamiskami ale innymi, odstaw moze to mydełko i sprobujcie innego a za jakis czas znow umyjcie tym nivea i bedziesz wtedy wiedziala czy to od niego. a czerwone plami wokół sutek to moze byc normalny fizjologiczny objaw bo mnustwo dzieciątek ma obrzek tych miejsc po porodzie. daj znoac jutro po kąpieli jak te plamki sie maja. moja Igulka do tej pory ma jeszcze taka nie a ładna skórke, łuszczy jej sie strasznie na nozkach i raczkach a na całym ciałku taka jest sucha bardzo, smaruje ja oliwka i takim specjalnym balsamem ale chyba nie za wiele to daje, chyba w koncu kupie oliwe z oliwek jak zalecała Tadziczka. dzis nie wykąpałam mojej królewny ze wzgledu na tą temp. poprzecierałam ja tylko pieluszka tu i tam, miedzy innymi pod paszkami, ona ma pod nimi takie biale wałeczki, nie wiem co to ? nie mozna tego zetrzeć. to chyba skorka sie łuszczy, sama nie wiem, jutro sprobuję przyjzec sie temu dokładnie. dobranoc mamusie i ciężaróweczki na koncówce
  18. karolinka dziękujemy za życzenie świąteczne i ja również wszystkim mamusią ślę: Zyczenia spokojnych, radosnych, przepełnionych miłością i rodzinną atmosferą Świąt Bożego Narodzenia, niech to Dzieciątko Boże obdarzy nas łaską, wiarą i siłą potrzebną w wychowywaniu Naszych Maleństw A w Nowym Roku niech nam sie darzy i niech Nasze Szkrabiki rosną na silnych i zdrowych ludzi :):) karolinko - z tym lekarzem nadal sie głowię, Igulka śpi, jak sie obudzi znów zmierze temp i sie znów zastanowie, połozna zalecała poczekać więc troche jej posłucham choc spokoju mi to nie daje. Marteczko - miło czytać, że i Wy sie docieracie :):) całuski dla Matylki na usg bioderek powinien dac skierowanie lekarz dziecka, wtedy jest bezpłatnie, wiec lepiej isc do pediatry po nie,ale mozna równiez udac sie samemu prywatnie=odpłatnie. A grupy krwi u dzieci sie nie oznacza - rozmawiałam na ten temat z ginem w szpitalu - bo do pewnego momentu w zyciu - nie pamietam dokładnie czy to sa tygodnie jakies czy miesiace - grupa sie dopiero ustala i stabilizuje, wiec nasze szkrabiki jeszcze jej nie mają. ja byłam dzis w Kościele - jej pierwszy raz od chyba 4-5 miesiecy, bo w ciazy nie mogłam w kosciele wyrobic, za kazdym razem bylo mi niedobrze i musialam wychodzić :o:o - pomodliłam sie za moją córcię, za jej zdrówko, strasznie silną miałam potrzebę tego, aż sama jestem w szoku.
  19. [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a1eedbb5d54881a4.html]http://images31.fotosik.pl/86/a1eedbb5d54881a4med.jpg - nasze pierwsze werandowanie i przy okazji widać nową maminą fryzurę [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c32834a2e64b5d05.html]http://images24.fotosik.pl/130/c32834a2e64b5d05med.jpg - jakaś rozrywka w końcu, pobyt z mamą w kuchni w foteliku
  20. helloł blanko i Lenko - jak mineła pierwsza nocka ? nic dziwnego, że tata był przejęty i że wszyscy zakochani jesteście w Lence - przecież tyle się na nią naczekaliście :):) a my czekamy na fotkę :) aniula - Erik wszystkich czaruje :) chyba faktycznie dzięki niemu nastapi przyrost naturalny ;) Kidysiu - trzeba Ci czasu by powrócić do formy, oszczędzaj się kochana a ja sie martwie i głowię co robić bo moja Igulka ma temp 37 st, niby to tylko stan podgorączkowy ale jednak, dzwoniłam do poloznej kazała obserwowac dziecko i czekac, stwierdziła, że skoro nie ma kaszlu ani kataru to ona by narazie czekała:( a ja nie wiem czy dobrze robie czekając.........? w ogole mam wrazenie ze ona jakas taka osowiała jest od wczoraj, mało sie wierci i krzyczy jak cos chce, jakas taka nie ona i oczka jakies smutne, moze sobie wmawiam, ale sie denerwuje o nią. Mamusie czekałybyscie na rozwój sytuacji czy dzwoniły po lekarza? bo wyjazd do szpitala odpada bo jest niezły mróz.
  21. Kiedyś - GRATULACJE ! Wspaniele mieć Piotrusia już przy sobie, nie ? :) Niech sie zdrowiutko chowa celi a nam sie w koncu udało pierwsze werandowanie :) 5 min byłysmy sobie na balkoniku, ale jakas marudna moja Igulka dziś, boje sie o nią w kazdej minucie, boję sie żeby mi nie chorowała........ HUUURRA dziewczynki bledną moje wypryski plamiste swędzące :D:D:D jestem cała happy, to najfajnieszy prezent gwiazdkowy dla mnie teraz :D:D
  22. helloł NADIKAAAA - nareszcie prawdziwe wieści, jak to wspaniale, że juz zostaliscie rodzicami, GRATULUJĘ !! ale piekny wierszyk napisała Wam forumkowa ciociula-aniula :) anulko - Ty chyba powinnas zaczac pisac bajeczki dla naszych pociech, jak troszkę podrosną bedziemy urzadzac wspone czytanie :) karolineczko - no faktycznie wypróbój gwizdanie, może pomoże :) Vall - kochana, oj łatwo nie było, ale najwazniejsze, że szczęśliwie sie zakonczyło nic sie nie smuć i główka do góry, nauczycie sie siebie na pewno, tylko potrzeba czasu, ja tez miałam kryzys a teraz jest wspaniale mimo iz niewyspana zbytnio chodze :) i popatrzcie jak to jest kurka....Vall tyle czasu musiała na siebie uwazac bo juz dawno bylo rozwarcie, szyjka skrucona, skurcze a tu koncówka taka zaskakująca i CC, ale co tam! najwazniejsze, że Maksio i mama cali i zdrowi są w domku :) :) ja wczoraj ubrałam choineczki dwie malutkie sztuczne jedna stoi w naszym pokoju na szawce druga troszke wieksza u brata na podłodze juz tak swiatecznie sie zrobiło w domku a jutro chce w koncu pojsc do Koscioła i podziekować Bogu za TEN NASZ CUD, za tego wspaniałego ludzika i poprosic o zdrówko dla niego :) musze sama sie wybrac no bo ktos musi zostac z Igulką a tak bym chciała całą trójeczka wyjsc z domku. a wiecie, nie pisałam Wam jeszcze, że bardzo dobrze meszka sie z Igulką u brata, dajemy rade :) ne sadziłam ze pojdzie tak sprawnie cała ta organizacja, az zal se bedzie wyprowadzać choc ciasno nam w trojke w jednym pokoiku.... ale projekt juz sie konczy naszego mieszkanka i na piatek po swietach mamy juz umówione spotkanie z ekipą budowlaną :) aaaaa i jeszcze zapomniałam Wam napisac, że w czawartek tata został z niunią 2 godzinki a mama wyposciła sie do fryzjera :) mam nowa swietną fryzurę i bardzo sie sobie teraz w niej podobam :):) słonko troche wyszło u mnie, zaraz ubieram malenka i w koncu sie troche powerandujemy
  23. oczywiscie miało być Twoja Ninka jeszcze jestem w szoku po narodzinach Lenki :)
  24. celi - kochana, nie daj się bansztylowi!!!!!!!! To Ty jestes najwazniejsz i Twoja Lenka, Walcz o swój spokó i swojego dziecka! Powiedz i wygarnij JĘDZY wszystko bez względu na konsekwencje, pretensje i żale! nie mozesz tego tolerowac! Tulam i przytulam! I proboj nie dokarmiac sztucznym mleczkiem, nie słuchaj staruchy! Twoje mleczko jest na pewno bardzo dobre i najlepsze dla Ninki. A nosek polecam oczyszczac solą morską - mozna rózne kupic teraz w sprayu i aspiratorem nose-frida, jest o wiele lepszy od gruszki, lepiej udraznia mały nosek. Ja juz dwa razy czsciałam Igulce nosek bo słyszałam glutki i po takim zabiegu było dwa dni spokoju. Trzymaj sie Celi
×