Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tiki*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tiki*

  1. Tadziczko - 3 maj się Powodzenia. Trzymam kciuki za całą Waszą 3! bedzie dobrze aguś - a no pewno,że dasz radę !!!!!!! choc napewno ta pierwsza noc jest pełan obaw i strachu, chyba dzis nie zaśniesz, co? ja tez dzis miewam jakies skurcze.........bedzie co będzie Majek - nie masz podstaw żeby sie obwiniać !!!!!!!!! no przeciez nie mozemy siedziec na necie - czytac, czytac, czytac i robic milion badań! Przeciez kobietki niektóre robiły i robia i robic beda jeszcze mniej, Nasze Szwedki i Amerykanki mają teraz od zmysłów odchodzić? przeciez one nawet skrawka tych badan co my nie miały.
  2. Kiedyś - dobrze, że trafiłaś do tego gina. No moja ost. hemoglobina to 14,2 co na kobitkę w ciązy to też dużo :o i co tu myśleć mam ? Majek - no ja toxo robiłam 2 razy - ostatni raz jakoś 2,5 miesiąca temu i teraz juz nie zamierzam, ale dałaś mi do myślenia. A to u Ciebie pewne, że toxoplazmoza spowodowała tragedię ? aniula - no zebys tą aktywnoscia nie pośpieszyła Erika bo nie będzie mógł biedny dotrzymać złożonej tacie obietnicy ;) udanej imprezki:) a smacznych dań nie będe Ci życzyła, bo pewno Dominik cudeńka naszykował :) Marteczko - w usc jak zgłaszasz maluszka - imię podajesz to wtedy tylko tam wystarczy podac adres. Do miejskiego nie trzeba specjalnie dreptać. chyba........
  3. Kiedyś jaką miewałaś tą hemoglobinę ? Bo moja tez jest wysoka.
  4. Majek - poczytałam o Twoim nieszczęściu na ciąży obumarłej, ja też tam trafiłam we wrześniu ubiegłego roku :( Poznałam tyle dziewczyn, które to spotkało. Byłam oszołomiona, że to takie OGROMNE zjawisko. poźniej założyłyśmy topik - planowania i starania po stracie, ale sie rozpadał niestety przez wredne pomarańcze, teraz mamy inny - troche zamknięty. Ta ciąza to dla mnie istny cud! ale codziennie się lękam, zamartwiam. Sama wiesz, że ten strach pozostanie NA ZAWSZE. To okropne co przeżyłaś, bo jeśli znalazłaś przyczynę (ja nie) i wiesz, że temu można było zaradzić to boli tysiąckrotniej! Mocno wierzę, że uda Wam sie w lutym.
  5. Majek - poczytałam o Twoim nieszczęściu na ciąży obumarłej, ja też tam trafiłam we wrześniu ubiegłego roku :( Poznałam tyle dziewczyn, które to spotkało. Byłam oszołomiona, że to takie OGROMNE zjawisko. poźniej założyłyśmy topik - planowania i starania po stracie, ale sie rozpadał niestety przez wredne pomarańcze, teraz mamy inny - troche zamknięty. Ta ciąza to dla mnie istny cud! ale codziennie się lękam, zamartwiam. Sama wiesz, że ten strach pozostanie NA ZAWSZE. To okropne co przeżyłaś, bo jeśli znalazłaś przyczynę (ja nie) i wiesz, że temu można było zaradzić to boli tysiąckrotniej! Mocno wierzę, że uda Wam sie w lutym.
  6. Majek123 - kochana, Ty miałaś termin na grudzień....... ? tak mi przykro :( Ściskam Cię serdecznie. Ja też straciłam swojego pierwszego Aniołka.
  7. hello no ja tez dziś miałam \"przebojową\" noc każdy ruch mój mnie budził, strasznie bolał mnie cały brzuch i tak jak na @ też, krzyż i te skurcze ud, normalnie świra dostawałam, ja nie mogę już od ponad miesiąca normalnie spać, bo mi tak te uda drętwieją i bolące są, obrócić się nie mogę, i jszcze mnie boli w pachwinach i cały dół w ogóle :o dziś Jacek wraca o 16 z pracy i jest juz ze mną non-stop przez ponad dwa tygodnie :) jestem taka happy :D juz mogę dziś wieczorkiem jechać rodzić swanetko - ta bajka o Panach mi sie podoba :) a faworków na Twoim miejscu jeszcze bym sobie dziś podjadła :) karolineczko - czyli odstawiasz magnez ? no własnie ja tez od wczoraj postanowiłam juz nie brać tylko te skurcze ud - one mi teraz życ nie dadzą, spać przedewszystkim :( i no-spy tez juz nie bede brała, czekam teraz w pełnej gotowości na akcję. Vall - a Ty łykasz jeszcze magnez>? ciekawe jak się ma Marynka i Hania? teraz u nich nocka jeszcze, trzeba poczekać do wieczorka na relacje blanki i edki. no i Ariaska juz na pewno urodziła, skoro juz tyle milczy
  8. karolineczko - wspaniale, że z Wami dobrze :) Czyli, że jeśli Twój akrobata zostanie w taki położeniu [ a raczej tak) to będzie poród naturalny? No ale jak na to Twoje serduszko? Nie niecierpliwiłaś się, że inne tam rodzą a Ty jeszcze nie ? A ten chłopczyk koleżanki - no no niezły ludek! taaki duży.
  9. Refetko - właśnie - Ciebie przykład Mortonkowej Hani powinien uspokoić, że z Twoją Nataszką jest wszystko w porządku :)
  10. o WOW ! Alż nam Mortonek numer wykręciła! No szok. i w szoku jestem, że takie coś jest możliwe, że są skurcze i można ich nie czuć. A co by było gdyby Martynka nie miała wtedy wizyty z usg ?? Czy to grozi czymś niedobrym? Na szczęscie w jej przypadku wszystko szczęśliwie sie zakonczyło. Ale fajowo, Martylka tuli Hanulke. Blanko i edko - uściskajcie ją. no własnie - co Wy z tym krwawieniem? nie wazne czy cesarka, czy poród naturalny - lecieć bedzie tak samo z nas! edko - w Polsce są herbatki np z Hippa dla mam karmiących właśnie na laktację a tam w NY to nie wiem. ale się objadłam :P faworkami oczywiście :P
  11. Swanetko - intuicja kobieca, przeczucie Cię nie zawiodło! Dobrze, że Cię tkneło, że sprawdziłas termin wizyty i zdążyliście choć z opóźnieniem i wszystkie badanka i rozmowy zaliczone. No więc juz wiesz na 100000000000%, że w poniedziałek masz cesarkę i Kuba pojawi się po drugiej stronie brzuszka. :) Sama nie wiem, czy lepiej wiedziec czy czekać ...... wszystko ma swój + i - Smacznego obiadku zyczę wszystkim. Ja dzis skoromnie - tylko zupka jarzynowa. Ale za to jaki podwieczorek - robię dziś faworki :) i zapraszam.
  12. jejku jak mi tęskono do Was - a mi coś ciągle kafe-forum pada :( sama kafe chodzi a forum nie chce :o brrrrrryyyyyyyy o co tu chodzi? Wy sobie piszecie a ja nie mogę wejść :o Moj Jacek 2 dni temu sam do mnie powiedział - musisz mi pokazać jak ja mam dziewczynom dać znać jak juz będzie PO :) kochany. Więc juz wszystko wie i będziecie miały relację :) a ja sobie pomyślałam jak Was czytałam, że wyprzedze Tadziczke i Vall - ha ha :) chciałabym bardzo !! no bo Maksiu atakuje ale małoefektywnie, Filipkowi w brzuszku dobrze choc juz ma warunki na wychodzenie naszykowane, a moja Iga - zrobi łup i już będzie :):) pomarzyć wolno, nie ...? blanko - ale Ty fajowo wygladasz, i nóżki takie szczuplutki w obcasikach, no bella, a pogoda jaka piękna u Was i widać , że indyczek sie udał? dobry był? spróbowałabym takiego Refetko - wierzę, że wszystko zakończy się szczęśliwie i będziecie na Wigilię w domku z Nataszką. matimama - ja tez mam takie oznaki :D bardzo mam bolący brzuszek, taki tkliwy, nawet jak Jacek rękę położy to takie napięcie mi robi sie na nim, kładę rękę na górze gdzie twardniej i czuję ucisk w dole. I brzuchol sie obniżył sporo. Byłam dzis zbadać cukier u położnej u gina - taki z palucha - wyszło 69 - powiedziała, że mało, znacie normy z palucha ? i przy okazji poprosiłam ją by mi zbadała tetno Igusi - wszystko dobrze z nią :) trochę sie bałam, bo wiecie jak ten brzuchol taki twardy ciągle to ja w ogóle nie czuje jej ruchów i jej to napięcie penie tez sie nie podoba. wiec moze szybko wyjdzie ? No od soboty sie zacznie u nas dziać :D>>>>>>>>> No a my od jutra wieczorem zaczynamy wypędzanie Igulki :P aguś - no przeboje z autem i \"wyciskaniem cycuszków\" nie za fajne, ale juz jutro będziesz miała\"odciągacza\" w domku przez 24 h :) ssss - i Wy już w domku oczywiście, że chcemy relacji z porodu!!! YZA - no Ty wychodzisz więc któraś musi jechać na szpital :) Wojtuś jest superśny bąbelek :) Sylwku - 2 tyg opieki na żonę (a czy narzeczoną nie wiem) się należy ale jak bardzo źle z nią i trzeba zaświadczenie od gina dostać.
  13. dziewczynki - Wam dziś normalnie chodzi kafe przez cały dzień ? ja cały dzień nie mogłam sie tu dostać, wczoraj wieczorem było to samo - jakis błąd i niedostępne. nie wiem o co chodzi...? :o zabieram sie za czytanie
  14. tak - jeśli jest się w trakcie macierzynskiego to jak zmienią przepisy - wydłużą macierzynski to ta zmaian nas tez obejmie :) becikowego - nie zabiorą - dostaniemy po 1000 zł. Aneciorka - ja Cię pobije - ja przytyłam juz 22 kg !!!!!!!!! :o Vall, Tadziczko - na pewno wyczujecie, że TO TO ! Ciekawe tylko czy faktycznie Wy bedziecie teraz pierwsze czy znów jakaś nam tu mamuska się rozpakuje nieoczekiwanie?
  15. właśnie co do pasa - blamko albo Swanetko możecie podac jeszcze raz linka do tego pasa z allegro ?? miałam sobie go zapamietac i gdzies mi umknął a ja raczej tez chce kupic taki pas karolinko
  16. i jak widzisz u mnie Monural tez nic nie pomógł, nie poprawił wyników. taki urok ciężarnej, że ma bakterie w moczu
  17. arla - no wg mojego obecnego i poprzedniego gina nie. A jakie zdanie mają na ten temat inni lekarze to nie wiem.
  18. arla - to ja Ci poprawię humor. moje wyniki moczu z tamtego tygodnia: Nabłonki - płaskie d. liczne bakteria - liczne liczne szczawiany wapnia i śluz takie wynik mam prawie od poczatku ciąży, raz dostałam tylko na to Monural, dziś pytałam gina 2 razy czy nic na te bakterie nie przepisujemy i nic z nimi nie robimy to powiedział, że to normalne w ciązy i tyle, a wymazu-posiewu z szyjki tez nie widzi zasadności robić. Więc kochana - nie stresuj i nie denerwuj się proszę! dla niektórych ginów tkie wyniki są normalne-dobre a ty sie zamartwiasz. Karolineczko - Twoje wyniki są super dobre :) skąd masz te swoje normy ? zreztą bardzo zbliżone są TSH3 - norma - 04 - 4,0 ulU/mL ft4 - 0,8-1,9 ng/dl a dla kobiet w ciąży ft4 : I trymestr - 0,86 - 1,87 ng/dl II-II trymestr - 0,64 - 1,92 ng/dl nic się nie niepkoić proszę bo nie ma czym :)
  19. helo, wita Was o spokojnie o 1kg cięższa Kaśka :D:D wczoraj masakrycznie objadałm się słodyczemi - jak nigdy w życiu chyba, a napewno 1 raz podczas ciąży, to tak na koniec pozwoliłam sobie pofolgować bo faktycznie jak sie karmi to nie wolno i cytrusów tez nie wolno. i baaardzo bardzo dziękuję, za zyczonka:) i sama składam jeszcze -jeśli są tu jeszcze jakieś Kasie, bo faktycznie nie wiadomo, bo w tabelce na bloogu tez nie ma naszych imion. na dzisiejszej wizycie gin już zapomniał, że w ogóle o szpitalu coś gadał :o on jest niezły :o wyniki mam dobre, więc jego zdaniem nie ma żadnego powodu do niepokoju ! Ha - a kto mi ten niepokój napędził tydzień temu ? mam tylko zrobić jeszcze badanie cukru i za tydzień znów wizyta, a dziś to mi nawet nie zaglądał, słuchaliśmy tylko serduszka - tętno Igi 146 :D ale przeżyłam chwile grozy bo jak pierwsze 2 razy przyłożył ten przyrząd to nie było nic słychać, dziewczyny ja zamarłam na te 10 s.:( Siedzimy więc w domku i czekamy..........chciałabym już urodzić. karolineczko - a jakie dokładnie hormonki badałaś ? napisz wyniki. blanko - kochana jak zaczełam czytać o Twoim upadku to nieźle sie wystraszyłam, jak dobrze, że to tylko na strachu się skończyło. Musimy na siebie baaardzo uważać, juz tak niewiele nam zostało do szczęśliwego zakończenia. żółtaczka jest stanem fizjologicznym-normalnym i niektóre dzieciaczki beda ja miały a inne nie, nie ma reguły. Ciekawe jak tam ariaska ?
  20. Aneciorka - dzęki, tak ja jestem Kasia :) wiecie co ? nie byc z Wami 1 dzień i 5 str do przeczytania miałam. ale wczoraj sie tu działo nieźle :P czopy, pełnia, Tadziczka przezyła pierwszy wyjazd do szpitala. Tadziczko - a Ty dalej taka zrelaksowana ? ja wczoraj czułam sie okropnie, słabo, źle i brzuch mne bolał jak na @ i juz myslałam, że cos sie zaczyna, że jednak przepowiednia mojej mamy sie spełni i na imieniny urodzę, ale jednak dzis cisza, lepiej sie czuje i zadnych bóli juz nie ma. matimamo - spóźnione ale gooooooorące życzonka Oby to najwazniejsze szybko i bezboleśnie sie odbyło !! ariasko - a Ty juz w szpitalu? trzymam kciuki!
  21. aga - ucałuj jutro od ciotki forumowej Pawełka YZA - ależ masz bosskie maleństwo
  22. Aneciorka - no to wszystko jasne. arla - nie martw sie tymi bakteriami, najważniejsze, że wiadomo w ogóle , że ja masz wiec na pewno jakims lekiem je gin pogoni! Przecież lepsze to niż nie świadomość, że cos tam złego \"pomieszkuje\" bo ja sobie właśnie ubzdurałam, że mam tam jakichś lokatorów :( muszę pogadać z ginem w poniedziałek o takim wymazie i o WR, robiłyście już WR bo powinno się na koniec przed porodem. Marteczko - po prostu idziesz do okulisty najzwyklejszego i mówisz ze chcesz zbadać dno oka bo gin zalecił i tyle. To jest zwykłe zaglądanie okulisty w oku przy użyciu takiej jakby latareczki. A u okulisty byłam w Medicusie w Lubinie - nie wiem czy Ci to pomogło.
  23. Kasiaku - Kubolek jest przesłodki i jakże już urósł. :)
  24. u mnie 38 tc, torba spakowana, wszystko gotowe , czekamy..... ale nic sie nie dzieje, zadnych skórczy, szyjka sie nie skraca, jestem strasznie opuchnięta i gin podejrzewa - mimo dobrego cisnienia i wyników zatrucie ciążowe, wiec moze w poniedziałek wyląduję na patologii po za tym czujemy sie nie źle no i czekamy......... widzę, że agatka tu powóciła :) i inne kobietki pozdrawiam Was wszystkie serdecznie a szczególnie maluszki
  25. a ciekawe co się dzieje z Rafetką - kochana odezwij się ? jak Twoja maleńka córeńka? Aneciorka - a ja powtarzam swoje pytanko, bo ja nie wiem o co Ci chodziło kochana. buziaki dla Ciebie i brzuszka
×