Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tiki*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tiki*

  1. celi xx - :D:D:D:D:D:D:D:D:D ja wczoraj zamówiłam właśnie taką pościel :) własnie krateczkę ecri :) zbierałam sie od 2 miesiecy i nie mogłam sie zdecydowac i ciesze sie , że poczekałam bo ten materiał niedawno dopiero wprowadzili :) TAK wiec mnie sie ona BARDZO PODOBA :) u tego samego sprzedawcy kupiłam tylko ta mniejszą :) moj nick to kacha1020. zamowiłam tez jeszcze od tego samego sprzedawcy 2 czesciową - pieski ecru, rozek i przebornik tez krateczke ecru i jeszcze dodatkowe przescieradełko :) A dzis kupilismy przwijak i pieluchy :) 5 szt kolorowych flanelowych i 20 szt tetrowych.
  2. aniula - tak zalogowałam sie jako tiki i tak można powiększać blogaska, a co do zdjęć wyprawek to moje wszystkie możesz usunąć jak znajdziesz chwilkę, bo ja teraz nie mam na to czasu i sił. remontu jeszcze nie zaczelismy, na razie walczę z papierzyskami czyli sprawy prawno urzędowe - codziennie jakieś spotkania i jeszcze szkoła rodzenia i szukanie lekarzy w tym mieście i ostatnie zakupy wyprawkowe a dziś jeszcze byliśmy we Wrocku z mamą na konsultacjach lekarskich to odrazu zakupy i odwiedziny w mojej pracy no i tak ucieka dzień za dniem Czasem tu do Was zaglądam i trochę poczytam ale rzadko napisze bo nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego, no czasowo nie wyrabiam, i nie chcąc żadnej urazić zapomnieniem o niej wole nie napisać nic. Nadal boli nie okropnie w prawym posladku i to tez nie pozwala za długo posiedziec przy kompie. Brzuchol mam juz tak wielki, że normalnie utrudnione sa najprostrze czynności. aaa byłam wczoraj w koncu na wizycie u nowego ginekologa tu na miejscu, panstwowo i nawet spoko gośc i zostane u niego juz do konca. Nastepna wizyta 19 listopada, szyjka zamknieta, wszystko ok, tylko ta opuchlizna...........no szok wiecie nie samych kostek mi brak! nawet mam łydki i uda popuchnieta, a celulit jaki straszliwy mi sie zrobił, czy ja sie kiedys go pozbede ?? :o takie swinstwo to juz na zawsze zostaje, nie ? smaram sie ciagle kremem na celulit ale widze ze nic a nic to nie daje :( i kilka rozstepow nawet na udach mi sie zrobiło - zaraz pod biodrami, no szok :o ja nie chce :( Rafetko - to ile wazy Twój maluszek, że jest za maleńki ?? I co to za klinika taka droga ?? A maluszek Sylwi z kolei taki duzzzy, może i lepiej by było gdyby już urodziła....
  3. aniula - tak zalogowałam sie jako tiki i tak można powiększać blogaska, a co do zdjęć wyprawek to moje wszystkie możesz usunąć jak znajdziesz chwilkę, bo ja teraz nie mam na to czasu i sił. remontu jeszcze nie zaczelismy, na razie walczę z papierzyskami czyli sprawy prawno urzędowe - codziennie jakieś spotkania i jeszcze szkoła rodzenia i szukanie lekarzy w tym mieście i ostatnie zakupy wyprawkowe a dziś jeszcze byliśmy we Wrocku z mamą na konsultacjach lekarskich to odrazu zakupy i odwiedziny w mojej pracy no i tak ucieka dzień za dniem Czasem tu do Was zaglądam i trochę poczytam ale rzadko napisze bo nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego, no czasowo nie wyrabiam, i nie chcąc żadnej urazić zapomnieniem o niej wole nie napisać nic. Nadal boli nie okropnie w prawym posladku i to tez nie pozwala za długo posiedziec przy kompie. Brzuchol mam juz tak wielki, że normalnie utrudnione sa najprostrze czynności. aaa byłam wczoraj w koncu na wizycie u nowego ginekologa tu na miejscu, panstwowo i nawet spoko gośc i zostane u niego juz do konca. Nastepna wizyta 19 listopada, szyjka zamknieta, wszystko ok, tylko ta opuchlizna...........no szok wiecie nie samych kostek mi brak! nawet mam łydki i uda popuchnieta, a celulit jaki straszliwy mi sie zrobił, czy ja sie kiedys go pozbede ?? :o takie swinstwo to juz na zawsze zostaje, nie ? smaram sie ciagle kremem na celulit ale widze ze nic a nic to nie daje :( i kilka rozsrepow nawet na udach mi sie zrobiło - zaraz pod biodrami, no szok :o ja nie chce :( Rafetko - to ile wazy Twój maluszek, że jest za maleńki ?? I co to za klinika taka droga ?? A maluszek Sylwi z kolei taki duzzzy, może i lepiej by było gdyby już urodziła....
  4. aniula - tak zalogowałam sie jako tiki i tak można powiększać blogaska, a co do zdjęć wyprawek to moje wszystkie możesz usunąć jak znajdziesz chwilkę, bo ja teraz nie mam na to czasu i sił. remontu jeszcze nie zaczelismy, na razie walczę z papierzyskami czyli sprawy prawno urzędowe - codziennie jakieś spotkania i jeszcze szkoła rodzenia i szukanie lekarzy w tym mieście i ostatnie zakupy wyprawkowe a dziś jeszcze byliśmy we Wrocku z mamą na konsultacjach lekarskich to odrazu zakupy i odwiedziny w mojej pracy no i tak ucieka dzień za dniem Czasem tu do Was zaglądam i trochę poczytam ale rzadko napisze bo nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego, no czasowo nie wyrabiam, i nie chcąc żadnej urazić zapomnieniem o niej wole nie napisać nic. Nadal boli nie okropnie w prawym posladku i to tez nie pozwala za długo posiedziec przy kompie. Brzuchol mam juz tak wielki, że normalnie utrudnione sa najprostrze czynności. aaa byłam wczoraj w koncu na wizycie u nowego ginekologa tu na miejscu, panstwowo i nawet spoko gośc i zostane u niego juz do konca. Nastepna wizyta 19 listopada, szyjka zamknieta, wszystko ok, tylko ta opuchlizna...........no szok wiecie nie samych kostek mi brak! nawet mam łydki i uda popuchnieta, a celulit jaki straszliwy mi sie zrobił, czy ja sie kiedys go pozbede ?? :o takie swinstwo to juz na zawsze zostaje, nie ? smaram sie ciagle kremem na celulit ale widze ze nic a nic to nie daje :( i kilka rozsrepow nawet na udach mi sie zrobiło - zaraz pod biodrami, no szok :o ja nie chce :( Rafetko - to ile wazy Twój maluszek, że jest za maleńki ?? I co to za klinika taka droga ?? A maluszek Sylwi z kolei taki duzzzy, może i lepiej by było gdyby już urodziła....
  5. aniula - tak zalogowałam sie jako tiki i tak można powiększać blogaska, a co do zdjęć wyprawek to moje wszystkie możesz usunąć jak znajdziesz chwilkę, bo ja teraz nie mam na to czasu i sił. remontu jeszcze nie zaczelismy, na razie walczę z papierzyskami czyli sprawy prawno urzędowe - codziennie jakieś spotkania i jeszcze szkoła rodzenia i szukanie lekarzy w tym mieście i ostatnie zakupy wyprawkowe a dziś jeszcze byliśmy we Wrocku z mamą na konsultacjach lekarskich to odrazu zakupy i odwiedziny w mojej pracy no i tak ucieka dzień za dniem Czasem tu do Was zaglądam i trochę poczytam ale rzadko napisze bo nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego, no czasowo nie wyrabiam, i nie chcąc żadnej urazić zapomnieniem o niej wole nie napisać nic. Nadal boli nie okropnie w prawym posladku i to tez nie pozwala za długo posiedziec przy kompie. Brzuchol mam juz tak wielki, że normalnie utrudnione sa najprostrze czynności. aaa byłam wczoraj w koncu na wizycie u nowego ginekologa tu na miejscu, panstwowo i nawet spoko gośc i zostane u niego juz do konca. Nastepna wizyta 19 listopada, szyjka zamknieta, wszystko ok, tylko ta opuchlizna...........no szok wiecie nie samych kostek mi brak! nawet mam łydki i uda popuchnieta, a celulit jaki straszliwy mi sie zrobił, czy ja sie kiedys go pozbede ?? :o takie swinstwo to juz na zawsze zostaje, nie ? smaram sie ciagle kremem na celulit ale widze ze nic a nic to nie daje :( i kilka rozsrepow nawet na udach mi sie zrobiło - zaraz pod biodrami, no szok :o ja nie chce :( Rafetko - to ile wazy Twój maluszek, że jest za maleńki ?? I co to za klinika taka droga ?? A maluszek Sylwi z kolei taki duzzzy, może i lepiej by było gdyby już urodziła....
  6. Celi - no mnie tez rozbroiłaś uszami jamnika :D fantastyczne określenie. Ale wiesz ja też mam takie lęki o to w jakim stanie bedą moje piersi :o ja chciałabmy karmić min 3 miesiące, max pół roku i poprostu mocno trzymam sie mysli, że nie zrobią mi się uszy jamnika, ja do szczupłych nie należę, piersi tez małych nie mam ale poprostu trzymam się mocno myśli, że nie będzie z tymi cycami tak źle, ale fakt faktem, że mnie tez jakoś nie ciągnie i nie rwie do naturalnego karmienia. mortonku - nie denerwuj się, będzie dobrze, ale jeśli faktycznie twoja przepuklina jest tak duza ze trzeba ją operowac no to nie ma szansy na naturalny poród, ale juz zaczynaj szukac plusów cesarskiego cięcia. Ciekawe dlaczego to soę własnie tak nazywa? Czemu akurat cesarskie ?? AAA i podoba mi sie pomysł z jednym wesołym dniem, bo normalnie duzo musiałm nadrobic i same smety tu u nas ;) Ale ja tam Was rozumem bo sama juz czuję się źle z soba, ciązy mi brzuchol potwornie i ja to sobie nawet nie wyobrazam jak Wy jeszcze mozecie pracowac ??? Do tego od tygonia potwornie boli mnie krzyz, bardziej z prawej strony, az mi cały prawy posladek dretwieje, no anie chodzic ani spac, z bobku na bok sie w nocy przekrecic to naprawde wielki wyczyn i boleści :( a wytrzymuje na 1 boku max pol godz, wiec non stop sie budze, bo jak chce sie obrocic to bol mnie budzi. Nogi mam popuchniete, schylic sie nie moge............łech no mogłabym tak pisac. Jednym słowem dopadły mnie na maxa dolegliwosci ostatniego miesiąca. A w czoraj jeszcze bardzo cały dzien bolał mnie brzuszek i jestem pewna, ze miałm skurcze, bo twardnial brzuch i puszczało i tak w kołko cały dzien i miałam zepsute urodzinki - torta nie mogła pojesc bo normalnie miejsca w brzucholu nie było. wiecie juz sie bałam, że normalnie bede juz do szpitala jechała ale jakos zelzało No ja wbrew wszystkiemu bardzo lubię 1 listopada, to wyjątkowy dzień... Wcale nie jest tak kiepsko obchodzic w niego urodzinki. Tadziczko - ja tez Ci to napisze, olej ich wszystkich!!!!!!! blanko - no mutsy są fajne ale drogie. ile cie wyniesie wozio z kompletem ? Swanetko - przykro czytac, że tak zle z Twoją ręką, a są jakies szanse na poprawę tego stanu? A synuś faktycznie DUŻY! nadikooo - rozumiem Twój żal do Tomka ale to naprawde tylko facet....juz kiedys miałam ci pisac wczesniej, ze przezywałam podobne rosterki ja Ty. Twój Tomek jest bardzo podobny do mojego męza....
  7. dziś mija rok założenia naszego tematu jeśli trafi tu jakaś zagubiona istotka po stracie to zapraszam na http://strata.mojeforum.net/index.php
  8. mortonku - ja bym chyba udusiła tą babę ! a co do sexiku to ja Wam powiem, że u nas juz długo nic, chyba z miesiąc juz prawie, były próby i podchody ale nie udane, strasznie mi ten mój brzucholek przeszkadza i boli mnie krzyz, no nie da rady, po za tym ja sie juz boję, że teraz to już moze wywołac poród. Nie macie obaw ? hym - jak mój mąż zniesie taka długo abstynecię ??
  9. Vall - straszne to co przeczytałam !! Boże - to taka groźna choroba i już nigdy właściwie nie do wyleczenia, tylko można zaleczyć :o no szok !!!!!!!!!!!! sss - dokładnie tak jak Ci Tadziczka napisała, tak się liczy tygodnie :) No bo ja byłaś w 4 dniu ciąży no to który był tydzień ?, pierwszy przecież, prawda? A jak już był 1 tydzień i 2 dni no to juz był 2 tydzień. No i tak do teraz :) No a ja jestem już w 35 tc. Jejku my wszystkie już w każdej chwil możemy urodzić, to szok jak to szybko zleciało. Ja się normalnie boję!!!!! :o
  10. celi - u nas na zajęciach w szkole rodzenia właśnie położna komentowała jak to mamuśki chcą w stringach po szpitalu chodzić i że to sie nie za za cholerę z taką \"pieluchą\" i że w ogóle nawet jak juz sie nie bedzie z nas tak lało to stringi nie sa wskazane ze względu na ranę, że lepiej na czas połogu całkowicie z nich zrezygnować i ja mam taki zamiar,. a majtaski możesz kupować zwykłe bawełniane przecież - ja znalazłam sobie takie śmieszne i różowym prosiaczkiem z przodu :D i kolorowe, nie muszą to być koniecznie majty poporodowe choc takie jednorazowe na pewno na czas pobytu w szpitalu to dobra sprawa i mam już i takie, ale po za tym brakuje mi mnóstwa rzeczy jeszcze........... tyle skrobiecie kochane, że ja nie daje rady z Wami tak zimno sie zrobiło - nie ma sie w co ubierać normalnie, wszystko mam za ciasne :( no a przeciez na tą koncówką nie ma sensu nic kupować. pozyczyłam kurtkę od kumpla ale wyglądam w niej jak straszydło :( chodze w polarach męża - czuje sie jak sierota, ogromna zresztą. No i dzis w koncu w ciucholandzie udało mi sie upolowac kurtałkę - nie jest zbyt czadowa i super ale moze byc, najwazniejsze ze rekawy koncza sie gdzie trzeba i nie zgrywam pakera-jak w kurtce kumpla. Kupiłam tez milusi, fajny sweterek za DUŻY brzuch i troche mi sie humor polepszył - juz sie piorą. Tadziczko - co do karmienia piersią to ja mam podobne odczucia i myśli i tez sobie wyrzucam, że jaks zwyrodniała jestem. Wcale mnie do tego nie ciągnie i wcale mnie nie cieszy, że bedzie mi niunia na cycu wisiała :( Wogóle mnie to jakos przeraża i czekam ciągle na ten instynkt ale on nie nadchodzi. Przyjdzie ?? Tak czy siak chce karmic piersią mimo iz mnie to nie kręci. I tez nasłuchałam sie, że zalezy duzo od psychiki, że jak bedziemy chciała to damy rade! ale ja jakos sceptycznie do tego podchodzę.......w zawiazku z czym moge nie miec pokarmu bo przeciez nie zabradzo w to wierzę......bedzie jak bedzie
  11. hello chociaz jestem na L4 i siedze w domku to nie wyrabiam z Wami :D nie jestem w stanie uczestniczyc we wszystkich tematach i wyrażać zdanie........trudno..... YZA - mam nadzieję, że z Tobą wszystko gra, że nawet jeśli leżysz jeszcze w szpitalu to tylko kontrolnie na obserwacji. sss - trzymam kciuki Tadziczko - co do smoczka, podzielam Twoje zdanie, choc w \"jezyku niemowląt\" jeszcze do tego nie doszłam, musze się wziąć za czytanie pożadniejsze jej bo nie zdążę/ blanko - wspaniale, ża mam do ciebie przyleci, cieszys sie pewno jak WARIAT, co? a co na to Twój mężczyzna? on tez taki zachwycony ? wiecie, ja oprócz Was gadam jeszcze na innyf forum - z dziewczynami po stracie. I jedna z nich urodziła córeczkę w 26 tc, żyje, lezy w inkubatorze, walczą o nią, jest dobrze na razie, ale tyle strachu, łez i nerwów, urodziła sie z wagą 770 g - taka maleńka. Ciągle myślę o małej Patusi - wierzę, że dobrze sie to wszystko zakończy...... a my dzis po ostatniej wizytce u naszego Pana doktora, szkoda, bo bardzo go lubię, super facet, trudno.........trzeba na te jeszcze 2, 3 wizyty przed rozwiązaniem poszukać innego ginka na miejscu, juz kurcze to uskuteczniem ale jak widac bezskutecznie od 2 tyg i nie moge sie na zadnego zdecydowac, juz tesknie za moim chociaz dzis u niego byłam :P Iga ma się świetnie - waży 2100 :) wymiary, narządy i przepływy prawidłowe, mąż był zachwycony widokiem swojej córuni :) widzieliśmy jej buziaczka :D mam bakterie w moczu i dostałam na nie antybiotyk - jedną saszetkę proszku za 45 zł - makabra :o i za duzo przbrałam na wadze przez 3 tyg bo aż 4 kg a jestem nieżle opuchnięta i ginek dał mi na to leki - ponoc jeszcze czesiej bede sika, żeby te wody z organizmu odgonic troche, nieźle - jakby mi teraz było mało ;) sikam co 15 min a ma byc jeszcze czesciej ?? poza tym wszystko ok, morfologia swietna :) dobranoc grudnióweczki
  12. hello Vall - a kysz, a kysz - przeganiam całe choróbsko!!!!!!!! blanko - można brać Rutuinoskorbin, Cerutin, Askorutical - wszystko co zawiera rutyne nam wolno, na pewno :) nie wolno kwasu askorbowego - czyli nie ruszac polopiryny ani aspiryny!!!!!!! wit C tez ale jesli wezmiesz juz cos z rutyną to to zwykle jest poloczone z wit C wiec dodatkowo nie ma co. Ja jak bylam przeziebiona to nawet po dwa cerutiny łykałam dwa razy dziennie. Aha pij tez wapno ono tez pomaga w przeziebieniu. YZA - bedzie dobrze, całe szczescie ze chodzimy na wizyty, że badają nas i w pore mozna działać, nieprzyjemnie i niepokojace dla nas pobyty w szpitalu - wiadomo, ale przeciez sa po to zeby zadbac o nas i nasze malenstwa. A Wojtus wielki chłop :) no własnie - chyba pomyliłas ten tydzien ciąży co ??? sss - mnie tez czasmi boli tak brzuch - jak na okres, ale wiecie co sie pare razy okazało ze ten bol to miałam jak mi sie załatwic chciało :P a tak to odczuwałam....... dzis mam kolejne zajecia w szkole rodzenia - ma byc o karmieniu piersia i w ogóle o karmieniu. ja zaczełam te zajecie tak w śrdoku - pisałam Wam, wiec teraz juz je koncze - tydzien przerwy i zaczynam z nowa grupa poczatkowe zajecie i dopiero wtedy bedzie o porodzie :D wczorejszy wyjazd do Wrocka umeczył mnie - w tamta strone pojechałam pociagiem, wracałam juz busem. Wyniki horomnow tarczycy sa spoko, dalej mam brac Eutyrox. Ale razem z wynikami hormonkow dolaczone byly moje wyniki krwi i moczu do gina i pani endo sie im przyjrzała. Morfologia super, Hemoglobina 12,5 :) wspaniała. Ale mam bardzo złe wyniki moczu :( bardzo duzo bakteri, metny bardzo i leukocyty. Kazała powtorzyc wynik i zrobic posiew, zobaczymy, najgorsze, że ja mam takie wyniki juz od dawna a gin nic na to nie mowi - pytał tylko czy czuje jakis bol czy pieczenie przy oddawaniu moczu :o nic nie czuje, a pani endo mnie przestraszyła troche, jutro jade zrobic ten mocz sama odpłatnie. dziś - teraz w "pytaniu na śnaidanie" na TVP2 o ciazy i o dzieciaczkach :)
  13. mmonikapie - a jak tam Ala ?? jak karmienie ? a i napisz kochana czy wkoncu zdecydowaliscie sie na wozek Mikado oxford ?? Moj Deltim czeka w piwnicy na rozłożenie i Igusię(dodam, że jest to nowa czysta piwnica bo budynek ma 2 lata) juz bym go przyniosła do domu :)
  14. hello Vall - wysyłam Ci na maila tą dietkę i kilka innch info :)
  15. a dzis byłam na 3 zajeciach w szkole rodzenia, zwiedzałam sale porodową i cały oddział- ajajaj ale wroazenia, ale nie jestem przerazona....
  16. hello ja sie tylko przywitam mam juz neta i naprawiony komp i powroce do Was ale napewno Was nie przeczytam...........bo około 50 str mnie omineło - nie dam rady :( wybaczycie jesli porusze tematy o ktorych juz gadałyście ? i odpowiecie jesli zapytam o cos o czym juz tez było ? ja teraz jestem na etapie szukanie przychodni i lekarzy tu na miejscu, jeszcze jutro jade do Wrocka do endo a w piatek do gina swojego ale to juz ostatni raz........pozniej juz musze poszukac tu, i musze sie pospieszyc bo teraz juz wizyty co 2 tygodnie nie ? ciekawe jaki gin mnie zechce w tak zaawansowanej ciąży ?? :o załatwiamy tez pomału spraw z własnym mieszkankiem - konkretniej ze strychem........aj jest co robić po za tym jestem ostatnio ociazała, boli mnie krzyż i miednica, brzuszek mnie pobolewa, ale mała sie wierci - szaleje i to najważniejsze :D buziaczki moje babeczki
  17. wiecie co ? jestem zła, smutna, rozżalona............:( nie odchodźmy stąd........ za niecałe 2 tyg bęzie rocznica naszego forum a my nawet do niej - tej 1 nie dotrwamy ?? :( Nie dajmy pomarańczą satysfakcji !!! Po za tym to chyba nawet im smutno - bo co teraz będą robić ? Fajnie, że Peppetti założyła nowe forum, super że znalazła czas i częci byśmy nie traciły kontaktu ze sobą, ale czy nie możemy spotykać sie i tam i tu ? Nie wiem co sie działo, czytałam ale nie doczytałam czym głównie spowodowane są przenosiny, czy na prawdę tutaj nikt- żadna juz nie chce zaglądać ? pozdrawiam Was dziewczynki. Balbinko - dzieki za fotki :) Michaś jest słodziutki i wcale mnie nie zamęczyłaś nimi, ja chętnie poproszę o jeszcze jak tylko będą nowe. Już niedługo i ja będe rozsyłała zdjęcia Igusi :) Pisałam Wam, że termin mi nowy wyszedł po rozmiarach małej na 3 grudnia, to już tak niedługo, dopada mnie przerażenie momentami. Chodze na zajęcia do szkoły rodzenia - dzis pod koniez zwiedzialiśmy salę porodową - uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!
  18. Balbinko - G R A T U L U J Ę Ucałuj slicznego, słodkiego Michasia odemnie. Pozdrawiam
  19. hello bardzo za Wam tęsknię, nie mam kiedy nadrobic zaległości bo duzo sie u mnie dzieje w zwiazku z ta przeprowadzką i zakupem mieszkania, w ogóle ostatnio nie skupiam sie na dzidzi i ciąży i to tez mnie smuci, a mała kopie jak szalona a ja ją zaniedbuje :( piesek mojej mamy jest bardzo chory - walczymy o jego zycie , miała trannsfuzje krwi ale nie jest lepiej, chodzimy codziennie na zastrzyki ale boje sie, że niestety........ tak mi smutno, to taka kochana psinka, nie moge o niczym innym myslec teraz ...:( u brata mieszka sie spoko, blisko jest lasek - chodzena spacerki z psem moim zdrowym :(- ciagle czuje sie jak w gosciach, duzo rzeczy jeszcze w kartonach, ale chyba do czasu pojscia na swoje tam pozostana juz. musze znalesc sobie tu przychodnie, lekarzy, pozałatwiacz mieszkaniem.......oj mam co robic przez to wszystko nie poszłam na te zajecia do szkoły rodzenia :( przesunełam swoj start-uczestnictwo tam na ten poniedzialek, na 8.10 - jej juz teraz musze isc bo inaczej juz nie zdaze z wypłata mam cyrki - zatkało mnie, okazało sie ze zus placi juz od 34dni niezdolnosci do pracy ale w ciagu roku kalendazowego a nie z jednego zwolnienia, tak wiec dostałam kawałek wypłaty a drugi nie wiadomo kiedy :o nie mam czasu wziasc sie za szykowanie wyprawki ........ah.... ściskam Was mocno za tydz powinnam miec neta u brata wiec powroce
  20. hello kochane siedze na kartonach, wszystko juz popakowane, padam - poszlismy spac o 2 a od 7 znów na nogach jesteśmy, a wczoraj cały dzień pakowanie i sprzątanie, nie mam juz sił, kręgosłup mi wysiadł :( zaraz mają koledzy podjechac busem i pożegnamy sie z miejscem gdzie spedzilismy 8 lat. Na dwa razy trzeba bedzie kursowac wiec troche tu jeszcze posiedzimy - spakowane juz wszystko oprócz kompa - hi hi Zycze miłego wekendu p.s. aha - dobre wieści też mamy :) Iga jest Igą juz na pewno - widziałam pipunie;) :) z usg skraca mi sie nawet termin porodu - taka rozwinieta moja córunia - na 3.12. pomierzona, poważona moja córeńka - waży 1600 g :D wszystko ma na swoim miejscu, całe i rozwinięte, iloś wód płodowych super, łożysko bardzo ładne - jestem całe happy :) a no i kupiliśmy wózio - Delti PUMA jednak - niebieski :)
  21. witajcie kochane grudniówki mam 9 str zaległości z 3 dni - produkujecie szaleńczo :D siedze na kartonach, wszystko juz popakowane, padam - poszlismy spac o 2 a od 7 znów na nogach jesteśmy, a wczoraj cały dzień pakowanie i sprzątanie, nie mam juz sił, kręgosłup mi wysiadł :( zaraz mają koledzy podjechac busem i pożegnamy sie z miejscem gdzie spedzilismy 8 lat. Na dwa razy trzeba bedzie kursowac wiec troche tu jeszcze posiedzimy - spakowane juz wszystko oprócz kompa - hi hi Zycze miłego wekendu p.s. aha - dobre wieści też mamy :) Iga jest Igą juz na pewno - widziałam pipunie;) :) z usg skraca mi sie nawet termin porodu - taka rozwinieta moja córunia - na 3.12. pomierzona, poważona moja córeńka - waży 1600 g :D wszystko ma na swoim miejscu, całe i rozwinięte, iloś wód płodowych super, łożysko bardzo ładne - jestem całe happy :) a no i kupiliśmy wózio - Delti PUMA jednak ale niebieski :)
  22. a ja nadal przed kompem......... nada kminie nad wozkiem, szukam i czytam i rozmyslam tez nad tym usg 3d ale musze juz isc spac bo jutro czeka mnie ciezki dzien- musze pojechac rano do pracy, pozegnac sie i pozałatwiac, pozamykac wszystkie sprawy. potem o 11.30 odbieram mame z dworca bo przyjezdza na badania do Wrocławia i mamy oprocz nich w planach tez polazic po sklepach słodkich snów........
  23. gruby misiu - napisz mi proszę jaki wozek w takim razie poleca tak doświadczona mama ja Ty :)
  24. Peppetti - ja kruszynka :P no do wysokich nie należę - 164 cm ale hi hi z kruszynki skreśla mnie masa :D a w tym wózku reguluje sie wys. rączki - przesuwa sie i blokue po wysokości, nie pod kątem ja w innych by w ten sposób uzyskac wygodne ułożenie Balbinko - alez pewno, że sie gniewam :P ah jak ja by juz chciała sie tam wprowadzic a nie do brata a jak czytam, że Wasz remont trwał 11 m-cy to sie załamuję....... a co do usg to wlasnie dzis jedna dziewczyna mi mowiła, że na usg3d mozna wykryc było wade serduszka jej synka ktorej na 2 d lekarz nie zobaczył........sama nie wiem no ale tak jak pisałam - zapytam w piatek lekarza jeszcze Balbinko - a tym seksikiem to nie przesadzacie ? do kotego tc mozna? my bardzo zadko ale jednak tez czasem pobaraszkujemy - mam ochote nie powiem - ale ten brzuch juz mi tak ciązy i niektore pozycje mnie bawią teraz :D
×