tiki*

hello u mnie po wizycie wszystko super :) powiedziałm o tych wycieko-upławach i o okropnych bólach brzuszka ginek przebadał mnie bardzo dokładnie - az 3 wzierników różnych urzywał - szyjka sie nie skraca, nic nie wycieka, brzuszek w porzadku, pobrał mi wymaz na posiew bo może to jednak jakaś infekcja. zrobił mi usg - płynu owodniowego jest ilośc bardzo dobra, nic nie wycieka :) niuńka ma się świetnie, jest ułożona poprzecznie dalego dziwny kształt brzuszka, po lewej stronie ma głowę, po prawej nózki i pupka i ja juz teraz wiem czemu czesciej czuje ja po prawej i mnie tu cos wypycha ;) pomachała nam duzym paluszkiem u stópki - chyba lewej :D tętno 145 :) i tak ja Ty Vall - za dwa tygodnie 28.09 na 16.00 mam wizyte z dokładnym usg - bedziemy mierzyc i wazyć Igusie :) i teraz co do cukru --- moje wyniki wg gina są dobre :) bo on uwaza za prawidłową normę do 140 no a ja miałam 137 po 2h :D:D ja na dietce dalej pozostane, ale od czasu do czasu pozwolę sobie na jakis wybryk:) juz wczoraj zjadłam 4 michałki - takiego smaka miałam na nie przez 5 dni ;) na bolący brzuszek dostałam jakies dziwne tabletki ktore maja niestety efekt uboczny - kołatanie serca wiec od razu dodatkowo tabl. zwalniajace serduszko. na razie ich nie kupiłam, poczytam dzis na necie o nich , boje sie takich tabletak bo ja i tak kiepskawo sie czuje ostatnio, tchu mi brak często........ Tadziczko - zmartwiłaś mnie bardzo, jak to dobrze, że akurat miałaś wizytę, że ginka szybko zadziałała. Leż. leż , leż a wszystko na pewno bedzie dobrze. zobaczcie kurka jak to jest - ja mam tyle dolegliwości i obaw a nic mi nie jest Tadziczka nic nie czuła a tu takie wieśći. To strasznie wazne rzeby chodzic na częste wizyty!!!!!!!!! Vall - nic sie nie martw tym glutem, przezyjesz, a wyniki na pewno beda dobre :) tak jak u mnie :)

celi - juz ma długo problemy z tymi czynnościami :D osatnio chodze w butach wsuwanych wiec probllem wiazania odpadł na jakis czas a golenie-----ojojoj wczoraj wprawiałam akrobacje w wannie bo dzis wizyta u gina i prawie łysa jestem :P nie mogłam tak jak zwykle juz sie ogolić a juz byłam tak zarośnięta a z paznokciami jeszcze jakos sobie radze - ale tylko z obinaniem, jakos w polowie sierpnia juz zmyłam lakier i nie malowałam bo juz nie dosiegam chyba ide do domu.....

a z pamiecia tez mam problemy ;) i z koncentracją i w ogóle organizacją....... jestem taka rozkajarzona i zakręcona, skupić mi sie ciężko ..........uroki ciąży......... ja mam nadzieję, że nam to minie, co ? bo mam dośc takiej siebie zakręconej

Vall - zapytaj, ja tez zapytam, co prawda nigdy sie nie szczepiłam ale teraz o tym ysle, a w ciazy w ogóle mozna ?? celi - no widzisz a moje lab podało norme po godzinie 140 (miałam 127) a po dwóch 107 (miałam 137) :o ja mysle ze u mnie na dietce tez sie skonczy, tylko pani endo powiedziała ze nie sensu robic drugi raz obciazenia bo to w koncu obiazenie, ze ona wysłalaby mnie za jakis czas po stosowaniu dietki - powiedzmy tydzien na badanie na czczo i dwie godz np po zjedzenoiu normalnego sniadania nie po obciazaniu

a co do kręgosłupa to mnie pobolewa juz od ok 3 miesiacy, nic codziennia ale jak juz zaboli, głownie prawa strona na wysokosci poczatku pupy i kosc ogonowa czesto jak siedze :o i tak sobie teraz mysle ze z prawej bardziej bo mała tam siedzi, mam ja od poczatku po prawej stronie

co do brzucha to mnie dzis boli własnie poprzez takie twardnienia, gule mam wypchana, i tez ma brzuch nisko - własnie mnie te endo zaniepokoiła tym, i te bóle ciagnace - chyba zaraz zwolnie sie do domu.......

celi - to Ty miałas bardzo dobry wynik, to po co ta dietka ? anula - fajnie z tą szkołą rodzenia :)

celi - nic sie pani nie pomyliło widzialam moj wynik z tym normami podanymi z laboratorium, endo mowiła ze kazde lab przyjmuje swoje normy no w kazdym razie zobaczym, poczekamy co powie gin

Kasiaku - G R A T U L U J Ę to wspaniale że wreszcie masz swojego Kubusia przy sobie. pozdrawiam

Tadziczka - wiesz co? Ja tez mam zastanowienie czy moja Iga nie stanie sie Igorem ? ;) I co my wtedy z ciuszkami z allegro zrobimy? Chyba sie zamienimy wtedy co ? ;)

hello Peppetti - Twój syneczek jest przesłodki :) najważniejsze, że zdrowy. Ucałuj go asiu b - gratuluję córeczki :) szkocja - współczuję, poszukaj może jeszcze innego prywatnego gina, no nie mozna sie nigdzie tam dostać? to jakaś masakra.........trzymaj się maleńka - juz tuż tuż przytuli Michałka, dzięki rudi za wieści o niej rudi - wspaniale, że u Was jak należy wszystko przebiega. Balbinka, monikapie - kolej na Was........ monikapie - masz już ten wózeczek Mikado? ja mocno o nim mysle, ale nie wiem sama, tyle tego jest, jak tu cos wybrać........ Madzia - ja własnie tez głupieje z wyborem wózka joka - no to masz przeboje z borysem, no ale to tak jest niestety i takaj wspaniale ci napisła jak do tego podejść... kochane starające się wszystkie - zycze oby grono ciężarówke wciąz i wciąz sie powiekszało, żebycie wszystkie przeszkody pokonały! ja sie czuje jako tako, dzis mnie bardzo brzuch boli, dziwnie mnie ciagnie, zastanawiam sie czy to nie jakies skurcze :o no i ciagle dietke trzymam, ale dzis w sumie dopiero z ginem skonsultuje wyniki glukozy dobrze, że dzis wizyta na 18, ale dam znac jutro bo komp nadal popsuty domowy, nie wiem kiedy go naprawimy pozdrawiam

Vall - to my dziś obie nogi rozkładamy :P jejku dziwne te bóle załamałaś mnie tym cennikiem, ciekawe jak bedzie w Legnicy, bede sie orjentowac ja pojde juz do tej szkoły rodzenia tam

hello YZA - poczekaj na drugie badanie, nie smutkuj i nie denerwuj sie teraz, tylko nie jedz juz tyle owoców i naprawde ogranicz cukier mu z celi zyjemy na dietce bez cukrowej i nie jest źle ;) wczoraj miałm wizyte u endo - z hormonkami tarczycy nie jest źle ale zwiększyła mi dawkę leku ( Eutyrox) bo są na niskim poziomie- trzeba je podnieść i 20.09 musze powtórzyc usg tarczycy (mam guzka i dlatego jestem pod stałą kontrolą endokrynologa). Nastepna wizyta 9.10. - bede musiał do Wrocka dojerzdzać no bo juz bede w Legnicy mieszkać, trudno.......do gina też będę dojerzdzać na razie i chyba w miedzy czasie poszukam jakiegos na miejscu co pracuje właśnie w szpitalu - bo tak jak piszecie uważam, że to ma wpływ na to jak nas pozniej ptraktują w szpitalu. Acha no i skonsultowałam z panią endo moje wyniki na glukoze 75g. Wyniki były takie: na czczo - 79 po 1 h - 127 norma do 140 po 2 h - 137 norma do 107 zsatanawiam się skąd oni wzieli tą norme? Celi Ty jakie miałaś, bo ja na neci znalazłam ze po dwóch do 160-180 nawet moze byc wynik, a tu mi pioszą 107 no i wg tego mam przkroczone o 31 jednostek. Ale pani endo powiedziała, że nie jest źle, że sama dietka - ale pożądna - powinna wystarczyć :) trochę mnie pocieszyła, ale zobaczymy co dziś gin powie... Celi a co Ty o tym myślisz? Cukrem mnie troche uspokoiła ale wystraszyła mnie brzuchem :o powiedziała, że ma go bardzo nisko a to jeszcze tyle czasu do porodu :( nie wiem co mam o tym mysleć - pytała mnie co gina prowadzacy na ten moj brzuch, no a on nigdy mi nic nie mówił, zgłupiałam...........dobrze, że dziś wizyta bo od wczortaj mam znów bolesny brzuszek :( boli i kłuje w okolicach na prawo od pęka :( a teraz od rana mam takie jakby ciągniecia od pepka az po sam dół, i jakby cyklicznie co jakis czas takie lekkie ciagniecia-rwanie czuje, Boże może to skórcze? mam nadzieję, że to nic groźnego, dobrze ze dzis na 18 wizyta

Agnes - to miało byc do Ciebie oczywiście nie do Aneriorki :) ona chyba intensywnie dzis o mnie mysli:)

Ja z DAXa mam krem na cellulit i smaruje nim tylko uda - bo chłodzi straszliwie i nie chce wychładzac brzuszka, po za tym słyszalam, ze nie wolno takowych stosować na brzuch w ciąży. Mi sie porobił okropny cellulit teraz :o zaczeła sie siedząca tylko praca i brak ruchu po pracy no i mam za swoje :( smaram sie codziennie tym kremem ale efektów nie widze :o Co do rozstepów - to ja w niedziele teraz znalazłam jednego u siebie na prawym cycku :o okropny jest i zaczełam intensywniej sie smarować ( a smaruje sie codziennie od jakis 4 m-cy na zmiane oliwką jonsona i balsamem mocno nawilzającym brzuszek i piersi mniej, ale teraz smaruje 2 razy na dobe - rano i wieczorem) . nigdy nie miałam żadnego rozstepa a tu prosze.......tak wiec dziewczynki macie czy nie macie smarujcie sie duzo nawet chocby tylko nawilzajacymi ale smarujcie. moja mam w ciazy z moim najmłodszyb bratem niczym sie nie smarowała i w szpitalu normalnie to jej az brzuch popekał. nawet jak teraz nic nie widzicie i nic sie nie dzieje ale po porodzie by skóra doszła do siebie to musi byc teraz odpowiednio przygotowana by była elastyczna by potem sie zmniejszała Aneciorka - moj mąż ani ja nie dojezdza z Grodkowa. on tylko z tamtad pochodzi - własnie teraz bylismy tam na wekend :) ja pochodze z Legnicy i mozna powiedziec ze wracam na stare smieci, bede miała pomoc w rodzince przy dziecku :) no i wlasnie przy malym dziecku dojazdów sobie nie wyobrażam

Agnes :) jak miło przeczytać, że jest tu Dolnoślązaczka :) Bona tez jest z Wrocka ale dawno już tu nie zaglądała. ciekawe co u niej? mam nadzieję, że wszystko ok. Agnes - a Ty w która stronę od Wrocka? Mój mąż jest z Grodkowa :) może Ty też z tych okolic? Jak Ty dajesz rade z tym dojazdami, a finansowo ? bo widzisz ja z momentem przeprowadzki odrazu chce na zwolnieni iść, nie wyobrażam sobie tyle dojezdzać.... YZA - no to niefajnie ci załatwili.

Tadziczka - w ustawie o zus jasno jest napisane ze do mcierzynskiego zus bierze srednią z ostatnich 12 miesiecy ( no i jeszcze sie okazuje ze z 12 pełnych przepracowanych miesiecy)

Tadziczka - mi w sumie zależyało by na tej pracy, ale..........nie dam rady dojerzdzac 70 km codziennie - niestety. Bardzo fajnie mi sie tu pracuje (pomimu kilu minusów, ale to jak wszędzie) i mam tu szanse na awans i lepsze zarobki, bo zrobiłam uprawnienia, ale jestesmy zmuszeni zmienic miejsce zamieszkanie bo poprostu we Wrocku nie stać na na żadne mieszkanko własne :( tu jest tak cholernie drogo - m2 kosztuje 6000-7000 zł :( a w Legnicy - za 3000 mozna kupic wychuchane mieszkanko, a my za swoje do remontu płacimy po 1800 zł za m2. Tutaj na własne by nas było, może bedzie stać za jeakiec\\s ja wiem 5 lat moze i to przy pomyslnych wiatrach jesli faktycznie moja kariera potoczyaby sie tak jak ma szanse, a to nigdy nie wiadomo, nia ma wiec na co czekas dlatego sie przeprowadzamy. Mąż poprostu przeniusł sie do odziału swojej firmy do Legnicy i tam zaczyna 1 października a ja po macierzynskim i moze (jak zycie pozwoli) po wychowawczym bede musiala sie zwolnic tu gdzie teraz pracuje i szukac pracy na miejscu. nie dam rady dojerzdac choc bardzo bym chciala tu zostac, no ale co zrobic.............

celi - dzieki za link, fajnie faktycznie tłumaczy, ale niestety na podsatwie starych przepisów-na stan prawny 2002 a juz sie duzo pozmieniało

Agnes - dzieki za odpowiedz, smutną :( bo ja juz nie zdaze przepracowac 3 pełnych miesięcy :o buuuuuu a tak walczyłam o ta podwyzke i specjalnie do pracy latałam...........trudno....

NADIKAAA - no faktycznie koszmar :o ja te miewałam tego typu sny, ale na szczescie ostatnio przestały sie pojawiać. Częste w ciazy niestety, to leki pod swiadome, w ciazy przeciez oczywiste bo tak bardzo pragniemy by nasz dzieci były zdrowe i my bysmy mogły sie nimi opiekować....... Agnes - zdjecia najlepiej do anuiuladoniuli bo mi komputer w domu padł :( no a w pracy nie moge sie tym zająć. Wspaniale, że Twoje maleństwo zdrowe i tak pieknie rośnie :) a co do hemoglobiny- to zycze aby sie poprawiła, by ten lek taraz pomógł. Ja na szczeście ten wynik akurat mam super :) gin to az zdziwony był. mówi ze to w caizy to az nie mozliwe, ze on nawet takiej nie ma :) bardzo mnie to cieszy bo juz wystarczy tych złych wyników :o

kurcze - czytam od godz ustawe zus o ustaleniu podstawy wynagrodzenia na zwolneiniu i jaks temp jestem.............. czy któras z Was wie i umie odpowiedzieć na moje pytanka ? Czy jak za L4 płaci pracodawca (bo jak L4 nie przekracze 33 dni to on płaci) - to bierze średnią z ostatnich 3 miesięcy - ale pełnych przepracowanych ? Bo ja od sierpnia mam podwyżkę ale byłam na zwolnieniu- tydzien w lipcu, tydzien w sierpniu - i mam policzone za L4 100 % ale ni po nowej stawce tylko po starej sprzed podwyżki. Księgowa mi mówi, że bierze muszą byc pełne 3 m-ce przepracowane zeby lacic po nowej stawce za L4 czy to prawda ? :( to na nic mi ta podwyzka teraz :( No i 2 pytanko - czy w takim razie zus jak bierze srednią z 12 m-cy (bo wiem ze bierze z 12 i do stalenia zasiłku za L4 i za macierzyński) to też biezre z tych 12 pełnych przepracowanych, a nie z 12 ostatnich? Czy ktoras z Was wie ??

szkocja - powodzenia

celi - wiem , dzięki ;) ale nie było okazji i dzis chyba tez nie bedzie, bo moj szefo nie ma osobnego gabinetu - to mała firma - wszyscy razem siedzimy w dwóch pomieszczeniach i ciągle ktos jest........i jak tu rozmawiac o taki sprawach ???

YZA - o ciąży wiedzą ! :) o planowanym zwolnieniu i przeprowadzce nie wiedzą, a moja przeprowadzak wiąże sie z tym, że raczej po macierzynckim i moze trochu wychowawczego nie wróce juz tu do pracy tylko chce szukac innej, bo ja sie przeprowadzam za 2,5 tyg do innego miasta