Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tiki*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tiki*

  1. Vall - ja mysle, że te wyniki są dobre :) tak min przekroczone to prawie wcale jutro na pewno to usłyszysz od lekarza i słyszałam o ok 6-8 godz przerwie w jedzaniu a nie 12 ! buuuuuuuuu a ciekawe co ja usłysze jutro od swojego........ ?? na temat pozimu cukru i tych upławów....? hym? ciekawe tez co powie dziś pani endo na moje wyniki hormonów tarczycy - bo nie sa najlepsze - wszystkie w granicach dolnej normy, prawie prawie juz po za :( a w ciązy powinny w okolicach górnych ..
  2. hello babeczki przeczytałam Was dziś teraz - ładnie pracuje, co :P W Naszym kompie próbujemy ustalic co padło :( może mąż dziś coś zaradzi, mam nadzieje, bo ja bez Was oszaleje i osmutkuje sie całkiem, tym bardziej, że popołudnia spędzam samotne bo mąż ma ten tydzień 2 zmiany a pogoda jak czytam i Was nastraja smutkowo. Ja miałam wczoraj tez taki podły humorek :( popłakałm sobie troche, jakies lęki mnie nachodzą o zdrowie naszej córeczki............. to chyba normalne w naszym stanie, te hormony szaleją.... Yza - macham Ci teraz bo nie miałam okazji się z Tobą jeszcze przywitać :) Swanetko - bardzo fajny ten laktator, za takie pieniążki, ja też na pewno poszukam tańszego takiego jeśli jakiegoś niedostane bo cos kumpela mówiła, że mi da. jeśli chodzi o zwolnienie to ja planuje juz do konca od 1 października na nie iść.........no bo w ten ostatni wek sie przeprowadzamy już do Legnicy, od 1 mąż tam idzie juz do pracy i 1 zaczynam tam szkołe rodzenia, po za tym mimo iz to prac biurowa to na prawdę jestem nią już zmęczona.......tak jak aniula pisze - to poranne wstawanie i dojazdy.......ja do pracy wstaje o 5.30 :o a zasypaim ok 24 bo wczesniej jakos nie moge, wierce się, chodze normalnie nieprzytomna....... tylko wiecie co ? jeszcze nic ni powiedziałam w pracy..... od 2-3 tyg sie zbieram i mi nie wychodzi, najpierw byłam na zwolnieniu...............potem inne takie czynniki, dzis tez nie ma okazji pogadac, moze potem.....a musze juz musze bo to juz 2,5 tyg pozostało........ a wczoraj szef wymslił, że wysle mnie na jakies szkolenie :o no fajnie, super podnosic kwalifikacje, ale nie w moim przypadku, przeciez ja im sie juz do nieczego nie przydam bo chcę sie stąd zawinąć...............
  3. kochane moje - padł mi komp :( nic do Was nie popisze :( wogóle sie nie chce odpalić, nie wiem kiedy naprawimy :( ja czuję sie znośnie, upławów juz nie mam tych dziwnych no i czekam na wizyte u gina - mam w srode by skonsultowac moj zły cukier mam nadzieję ze skonczy sie tylko na diecie. a jutro mam wizyte u endo - wyniki hormonów tez mam nie najlepsze łech mam nadzieje, ze jakos to bedzie........ teraz na szybcika z pracy pozdrawiam i uciekam juz do domku
  4. hello Peppetti - bidulko nie umiem Ci pomóc, mam nadzieję tylko że zadnej z nas wiecej nie spotkaja takie przeżycia bolesna, Bardzo dzielna z Ciebie mama, zaciskasz zęby zbólu żeby tylko Michałek się najadł. Życzę żeby te problemy jak naszybciej się skończyły!! Peppetti może w pradni laktacyjnej cos poradzą - jest taka u ciebie? No nie wiem jak Ci pomóc, bardzo mi przykro....... asiu b i rudi - trzymam kciuki za wizyty z usg :) dajcie znac Dawna Justy, goblis* - jak to fajnie, że zanjdujecie chwilkę, żeby tu zajrzeć, buziaki dla Was i Waszych pociech :) kochane moje - padł mi komp :( nic do Was nie popisze :( wogóle sie nie chce odpalić, nie wiem kiedy naprawimy ja czuję sie znośnie, upławów juz nie mam tych dziwnych no i czekam na wizyte u gina - mam w srode by skonsultowac moj zły cukier :( mam nadzieję ze skonczy sie tylko na diecie. a jutro mam wizyte u endo - wyniki hormonów tez mam nie najlepsze :( łech mam nadzieje, ze jakos to bedzie teraz na szybcika z pracy pozdrawiam i uciekam juz do domku
  5. ja tylko wpadłam Wam powiedzieć, że te wycieki jakby ustąpiły, wczoraj zrobiłam sobie nasiadówke z tantum-rosa (może to jednak jakaś infekcja) w kazym nie jadę do szpitala. nie zdążę Was poczytać bo jedziemy na wekend do teściów. do niedzieli
  6. Lidka postanowiłam poczekac do rana.......rano pojade na izbe do szpitala, niech mnie jakis lekarz zbada Aneta30 - witaj. Bardzo ciężko ustalić przyczynę poronienia, wrecz jest to prawie nie możliwe. Ja nie robiłam badania kardiotypu i nie pamiętam czy któras z dziewczyn robiła... Dla własnego spokoju i wykluczenia wszelkich nieprawidłowosci lepiej porobic badan wiecej ale to juz sama uznasz, sama musisz sie zastanowic.....ściskam Cię serdecznie
  7. testów nigdzie nie znalazłam, oblatałam 4 apteki w okolicy i nie ma nigdzie :( postanowiłam poczekać do rana, a teraz próbuje sie nie stresować i zajmuje sie domowymi sprawami......
  8. CELICA - wow! ale wiadomości! oby każda która nas opuszcza wracała z takimi nowinami!!!!!! G R A T U L U J Ę kochana :)
  9. sysunia - nic sie nie martw, samo TSH wpływa na Twoja tarczycę a nie na tarczyce dzidzi, na dziecka tarczycę wpływa Ft4 - musisz je zbadać. TSH jest w ciąży bardzo niestabilne - bardzo skacze. Na pewno ja bym poszła do endokrynologa i powinien Ci własnie zalecić zbadanie fT4 i może dostaniesz jakieś hormony w tabletkach. ale nic na zapas sie nie denerwuj i nie wyczytuj po necie o chorobach tarczycy. Idż do lekarza. a ja postanowiłam poczekac do jutra rana, jesli nadal zaobserwuje takie wycieki, to tak jak pisłam pojade do szpitala. Oblazłam wszystkie apteki w okolicy - chciałam kupic test wykrywajace wyciek wód płodowych-nigdzie nie ma.:(
  10. Vall - no własnie chcę tak zrobić, pojechac jutro rano na izbe - na samym poczatku to napisałam...... a teraz ide juz tym psem i chyba do apteki
  11. po za tym muszę wyjsc bo pies mi już tak jęczy do 1,5 godz - chce sic na spacer kurka - myślałam, że jak Wam o tym napisze to się uspokoję i w ogóle a ja się wystraszyłam gorzej :(
  12. celi - mąz bedzie o 22 :( ja nawet nie wiem czy tak mozna sobie zadzwonic na izbe przyjęć do jakiegos szpitala, nigdy tego nie robiłam dziekuje kochana za troske-ale ja poprostu zastanawiam sie, mam watpliwosci czy mi sie to dzieje w ogole, a nie ze jestem pewna
  13. vall- to testy wykrtwajace wody płodowe w wyciekch z pochwy. http://www.medicline.pl/product_info.php?cPath=59&products_id=295 http://www.apteka-leki.com/go/_info/?id=9620 http://www.aptekamedical.pl/index.phtml?apteka=al-sense_wkladka_do_diagnozy_wycieku_wod_plodowych&action=produkt_szczegoly&pid=66618&k=466
  14. celi - ja nie mam takiej możliwości, jak telefon do połoznej, nie ma jej, to jest przychodnia prywatna, gin jest w niej dwa razy w tygodniu. ide po te testy do apteki
  15. Vall - dzięki, czytałam to juz dlatego postanowiłam jechac do szpitala, no ale sama tego nie zrobię. A zaraz chyba pojde do innej apteki - moze beda mieli te testy
  16. Vall - hym ? sam nie wiem, no po prostu wycieka :o szczególnie czuję to rano jak się obudzę i jeszcze sobie leżę, czuje jak mi tam wilgotno i jak mi cieknie, jak leże na plecach to czuje normalniej jak spływa w dół taki cienki ciurek i ona są przeźroczyste i mleczno-przeźroczyste - bo normalnie wzięłam lusterko i sobie zajrzałam :o i jak zrobię siusiu i się podetrę i jak sobie właśnie lusterkiem sprawdziłam to widziałam jak wycieka z pochwy strużka mleczna. To jakiś zapach ma - ale rybi to on nie jest, może tak jakby nieświeży - jakbym się długo nie podmywała. Na necie piszą ze wody są bezwonne a w m jak mama ze maja zapach rybi właśnie :o wkładke mam non stop wigotną czasem nawet przecieka :( zgłupieć można
  17. gruby misiu - sama nie wiem, do szpitala mam pół godzinki pieszo - nie mam auta, bo mąż pojechał do pracy - ale jest to szpital gdzie zdiagnozowano mi martwy płód i gdzie przeżyłam mój koszmar:( - nie chcę tam iść :( a do następnego szpitala mam około godziny jazdy autobusem, sama nie dam rady się tam dostać, dlatego chcę się jeszcze poobserwować. tydzień temu byłam badana u gina i nic nie widział, no ale nie robił mi usg
  18. Celavi - dzięki :) juz to czytałam............i całą masę innych rzeczy, zgłupiec mozna od tego. Dlatego jutro rano chyba pojadę do szpitala, bo moj gin jest dopiero w środę - a to za długo, dlatego tez chciałam kupic te testy wykrywające wycieki wód.....ale nie ma.
  19. Refetka - powinnaś dostać skierowanie na badanie obciążenia glukozą - każda ciezarna powinna to przejść, bez względu na to czy wyniki cukru robione same na czczo były dobre, ja bym poprosiła gina o to skierowanie. NADIKAA - z tym wózkiem to ja Ci popieram, tylko nie myślałam od razu o przeznaczeniu tej kasy i to na szczepionki, no no znów mnie szokujecie podejściem do sprawy ;) wiecie co? od 3-4 dni bardzo niepokoją mnie dziwne wycieki z ... - ciągle myślałam, że to upławy jakieś, jakiś śluz - przecież w ciąży to normalne, ale zaczęło mi się to nie podobać bo ostatnio mam jakby więcej i normalnie czuje jak mi wycieka jak leże :o boję się, że to mogą się sączyć wody płodowe, jeśli dziś przez cały dzień i jutro rano znów tak bede to odczuwać to jadę z rana do szpitala....... boję się i denerwuję :( Czy Wy wiecie jak odróżnić upławy od wód ? chciałam kupić w aptece takie testy - są specjalne do tego - ale nie mają :(
  20. hello Peppetti - tak się cieszę, że wszystko z Wami w porządeczku :) martyna - przykro mi bardzo, że tu trafiłaś :( ale nie trać wiary, jeszcze się uda, dla własnego spokoju najlepiej porobić sporo badań. Pyza- wypluj to. U mnie 27 tc i do porodu jeszcze mi daleko. mam złe wyniki cukru, po 50 g glukozy miałam 165 :( a po 75 g mam przekroczone o 30 jednostek :( od poniedziałku pilnuje dietki, ale sama - na podstawie tego co się naczytałam o cukrzycy na necie i na podstawie dietek z netu - wizytę u lekarza mam dopiero w Środę. po za tym od 3-4 dni bardzo niepokoją mnie dziwne wycieki z ... - ciągle myślałam, że to upławy jakieś, jakiś śluz - przecież w ciąży to normalne ale zaczęło mi się to nie podobać bo ostatnio mam jakby więcej i normalnie czuje jak mi wycieka jak leże :( boję się, że to mogą się sączyć wody płodowe :( jeśli dziś przez cały dzień i jutro rano znów tak bede to odczuwać to jadę z rana do szpitala....... boję się i denerwuję :o Czy Wy wiecie jak odróżnić upławy od wód ? chciałam kupić w aptece takie testy - są specjalne do tego - ale nie mają :(
  21. Kasiaku - życzę aby Kubuś już wreszcie wylazł :P cały i zdrowiuśki
  22. Marteczka - w Legnicy, przeprowadzamy się z Wrocławia do Legnicy. U mnie zajecia to sama teoria można powiedzieć 2 razy w tyg. 2 godz. tzn bedą uczyc oddechów przy porodzie i jakis takich rozluzniajacych własnie na poród, ale samych jako tako cwiczen nie bedzie bo pani położna z ktora rozmawiałam i zapisywałam się mówiła ze wiekszosc kobiet nie ma nidgy zezwolenia od lekarza i onie z tego zrezygnowali, mam nadzieję, że ta sama połozna bedzie u mnie przy porodzie, a wogóle to musze wybrac w Legnicy połozną - to tak samo jak wybiera sie lekarza rodzinnego - bo jeszcze nigdy tego nie robiłam. A co do mieszkanka - to nooooo, masa roboty i załatwiania przed nami, ale jak juz sie urządzimy to ho ho - wszystkim kopary pospadają :D- chcemy zrobic taki album fotografii - przed-w trakcie-po :) a tak na prawde - to jestem przerażona i boję sie tego wszystkiego, no ale cóż..........kto nie ryzykuje ten nie ma. Tadziczka - no mi paczka którą wygrałam w niedzielę-odrazu zrobiłam przelew przyszła wczoraj, a paczke ktrą wygrałam w piatek i tez odrazu zrobiłam przelew jeszcze nie dotarła, wiec bardzo róznie to bywa uporałm sie wreszcie z tymi papierzyskami......... a wogole duzo rzeczy do zrobienie i pozałatwianie mamy przed ta przeprowadzką a wiecie - jutro ide do pracy -chociaz jestem do konca tyg. na zwolnieniu, zadzwonili czy to bedzie możliwe i ze bardzo proszą - bo jest do zrobienie pilna wycena - no i nie umiałm odmówic, w sumie nie czuje sie zle wiec moge isc, od razu załtwie zaswiadczenie o zarobkach do banku, zostawie zwolnienie i pogadam - tzn wkoncu powiem o moich planach przeprowadzkowych bo oni jeszcze nic nie wiedzą Vall - no to bycz się jeszcze więcej :D dobrze ze wszystko w pożądku :) NIKI - hello uważaj na siebie i dbaj, wspaniale, że z maluchem wszystko super, szybciutko wylecz to przeziębienie! A wiesz już co tam nosisz w brzuszku? może jakies foty ma blooga nam prześlesz ?
  23. edka - z tą szkołą rodzenia to i może byc poźno, zalezy jak często zajęcia no i jakie zajecia. ja ide na pierwsze spotkanie 1 października do grupy która rusza 19 września (nie mogę isc od początku no bo przeprowadzamy się do innego miasta koncem września i ja juz tam do tej szkoły ide), zajecia po 2 godz dwa razy w tygodniu - poniedziałek i środa, 3 pierwsze zajecia mnie omina ale zrobię je z nastepna grupa która rusza w listopadzie jakoś i z ta grupą pani połozna powiedziała zebym sie napewno nie wyrobiła bo trzeba do konca listopada to zamknąć bo z termnem porodu roznie moze byc a ja mam na 9.12. edko więc zależy ile trwa ta szkoła bo ja z moją bym się nie wyrobiła :) co do ciuszków to jestem nimi zachwycona :) ale zdjecia na allegro lepiej je pokazują niz moje na naszym bloogu :) za 174 zł kuipłam 51 szt boskich, pieknych, normalnie jak nowych ciuszków - 2 kombinezoniki, 6 bluz i sweterków, 10 par spodenek, 6 sukienek i bluzeczki, spiochy, body - no szok :) a druga aukcja - 15 pajaców za 24 zł :):) i tez wyglądaja na malenko zniszczone, ale ta przesyłka jeszcze nie dotarła. a teraz wrazam do pozadkowania papierów, wziełam sie za szafke gdzie trzymam jeszcze notatki ze studiów........konca nie widać....
  24. ciuszki które wygrałam na allegro i które wczoraj dostałam od kumpeli są juz na bloogu :) a teraz ide na spacerek z psem, ale paskudna pogoda :o
  25. witaj monika29 - zapraszamy :) Swanetko - w sumie masz rację z tymi kombinezonikami, i tu klops - bo ja kupiam w tej aukcji na allegro dwa w rozmiarze 62 wiec na długo nie wystarszą, ale wierze ze zima bedzie lekka, mam tez juz przez mame odłozony kombinezonik do roczku wiec najwyzej pozniej od razu przejdzie Iga w ten. A te ciuszki - mowie Wam poprostu bomba :) zaraz chyba fot nacykam i zamieszcze na bloogu :) Vall - ja tez mam czasem taki bol, ale szybko mija, nie utrzymuje się, ale pewno lepiej isc do lekarza, daj koniecznie znac co Ci powiedział. A skórczu łydek na szczescie nie miewam. celi - jestes jestes ekspert od diety cukrzycowej, ale ja niedługo tez bede ;) juz 3 dzien dzielnie staram sie jesc ładnie wg zalecan, ale mimo to mam obawy ze cos zle wcinam :( oczywiscie zero cukru, wieprzowiny i biłaego pieczywa lae i tak sie zastanawiam czy oby dobrze jem..........a zaraz pochłonę grapefruta :) bylismy dzis w banku załatwiac kredyt - najpierw na kupno samego mieszkania - oj ile to papierów, zachodi i latania :o a jeszcze po tem musimy załatwic wykup strychu od wspolnoty, projekt i pozwolenie na budowe a potem znow do banku o rozszezenie kredytu i dopiero remont. celi - tez musimy wszystko kupic i urzadzić - w tym mieszkanku wogóle nie ma lazienki , bedziemy ja robic na strychu, jest ogrzewanie piecem wiec chcemy robic c.o. gazowe , wymiana wszystkich okien, drzwi, podłóg, cała kuchnia do zrobienia, przerabianie i wymiana wszystkicg instalacji w ogóle adaptacja strychu na mieszkalna czesc - ocieplenia, tynki, okna polaciowe, scianki działowe, no wszystko.........tak wiec doskonale Cię rozumiem
×