tiki*

aneczka - 100 lat, 100 lat :) prosze się nie smucić! kupiłam sobie taką czarodziejską herbatke z bio activa NewLife dla przyszłych mam na I trymestr - są na wszystkie III i ta na I trymest ma łagodzić nudności i wiecie co na mnie naprawde działa :) tak wygląda http://www.aptekazielarska.pl/p421-New-Life-I-trymestr-mniej-nudnosci-20x2g.html Lidka - dzięki że przypomniłaś o MagdzieM bo znów by zapomniła. kurcze i znów się dziś nie pouczyłam i już nie poucze a zegar tyka i egzamin coraz bliżej :o

hello Madzia - Ty zawsze o mnie pytasz :) to takie milusie :) przyzwyczaiłyśmy się, że zawsze z pracy najwiecej klikamy, co nie ? Ale ja mam teraz mega dużo roboty i nawet do Was w pracy nie zaglądam, przychodze do domku padnięta po ponad 8 godz. gapienia w monitor i w domku juz nie chce dłuzej przy kompie siedzieć, no ale ja zwykle wygrywacie ze zdrowym rozsądkiem :P Mój mąż nie chce rodzić ze mną i ja to uszanuje, nie będe go namawiać, choć nie powiem, że chyba bym chciała - sama nie wiem? To takie intymne, tyle krwi, potu i innych płynów fizjologicznych - tak jak Justy napisała. A właśnie DawnaJusty skąd wynika u Ciebie ten przedrostek przed Justy ? Celavi - takie zwykłe wydarzenia zawierasz zawsze w takich pięknych wypowiedziach. Przyjemnie się czyta te Twoje gdybanio-rozmyslania i często tak bliska mi nimi jesteś - nawet o tym nie wiedziałaś co?? Naprawde................ Złożyliście wniosek o pozwolenie na budowe. Urząd ma 60 dni, żeby Ci je wydać. A Wasza działka ma wszystkie przyłącza gotowe czy zapewnienia o dostawie? Gdybyś miała jakieś problemy to pisz - może pomoge - właśnie przyswajam cały ten proces - bo to jeden z jakiś 600 tamatów na egzamin :P CELICA - jak sie kręci interes? Daje się wyżyć ? Ja wczoraj bardzo o siebie zadbałam - wydałam 140 zł - na kosmetyki tylko dla siebie :) Boże mam nadzieje, że mój mąż tu nie wejdzie i nie przeczyta bo mi łep ukręci :P Takie minusy na kontach a ja zaszlałam - musiałam!!! Same potrzebne rzeczy kupiłam. A lody jadłabym codziennie, smaka mam na nie jak nigdy:) No i śledziki i ogórki kiszone - ale ogórki to zawsze - nie przypisuje tego raczej ciąży, ale nie jadam tego razem. Osobno, zawsze osobno :D betty - ale nerwów miałaś, ale chamscy Ci lekarze, dobrze ze zakończyło się szczęsliwie, chyba bym zmieniła lekarza. monikapie - WSZYSTKO bedzie dobrze! Ja też zaglądam w majty :D ha ha ha :D ale wiecie ja nawet jak nie mam plamienia to sie zadręczam no bo ja straciłam maleństwo bez jakichoklwiek bóli, skurczy i plamień, absolutnie nic sie nie działo, mój organizm mocno trzymał maleństwo a jemu przetsło bić serduszko niewiadomo dlaczego :( I wyrywali ze mnie na siłe moją kruszynke :( co do leków to teraz biore Luteine - gin mówi że do końa I trymestru ją postosujemy. Oprócze tego łykam kwas foliowy i ciagle łykam rano te pół tabletki Eutyroxu - na guzka na tarczycy. Peppetti - a Ty jakie dawki teraz go bierzesz? Niedługo musze się wybrać do endo - zbadać hormonki bo może ciąza coś pozmieniała. Peppetti - hi hi - brałaś Luteine na fajne cycki ;) niezłe Asiulka - tyle tych badań i leków u Ciebie. Napewno teraz wyleczą Cię na cacy. A na co szczepionka z krwi męża?Miłych, przyjemnych i udanych śpiewów życze. Macie jakiś patent na chęc do nauki ?????????

a i przyłaczam się do faktu - że USG dopochwowe nie szkodzi!! Mika - ten lekarz nie miał podstaw, żeby Ci tak powiedzieć !! No przecież na poczatku tylko tak można zobaczyć maluszka - przez brzuszne nic nie widac jeszcze

hello i ja przezywam dzis powrót do pracy po tak długiej nieobecności - makabra :o Madzia - joka - smutki na bok! prosze dopatrywać się radosnych aspektów pracy, życia i odłozonych staranek graziabigos - trzymam, trzymam kciukasy do wtorku!! Lidka - a jest spora sznasa, że zobaczysz II krechy ?? Mnije juz boli oparzenie?? niuuusia - wiara czyni cuda! więc wierz mocno, mocno że NIC wam nie grozi!! Że wszystko bedzie dobrze!! Wiem, że to trudne pogonić te straszne czarne myśli - sama z nimi wlacze codziennie, ale cóz nam pozostało prócz wiary? Mika23 - przeczytałam kolejną hisotrie, smutną historie o stracie oczekiwanej zaczynającej dopiero swe istnienie istotki. To takie okrutne, że tak wiele tych przypadków na swiecie. Dobrze, że podzieliłas sie z nami swoimi przezyciami - bedziesz czuła tu z nami wiekszo jedność. I naprawde, naprawde - nadejdzie ten upragniony dzień - dzień porodu:) agapko - podziel sie od czasu do czasu przygotowaniami. to wspaniałe i niezapomniane chwile:) DawnaJusty - to już 31 tydzień, jejku. Jak się czujesz? Odważyłaś się na pewne zakupy czy nadal nie ? a ja czuje się róznie, ale przeważnie źle - zamułki, sennośc i takie inne. W tym tygodniu robie pierwsze badanka - ob, WR, mocz i glukoza i cos tam jeszcze. 16 maja mam wizyte kolejną - juz nie moge wytrzymać! juz jej chce - chce zobaczyć moją banieczke - sprawdzić czy cała i zdrowa jest, czy ma wszystko co na tym etapie powinna. wielkimi krokami zbliża się mi egzamin - i wiecie co ? jakoś mi on zwisa, mało mi zależy, najważniejsza jest dla mnie ta mała kruszynka.

Mika - ciesze się bardzo,że Ci sie u nas podoba i ze chociaz troszeczke potrfimy sąbą dodać innym wiary i nadzieji :) zostań z nami jak najdłużej. Ja zmęczona jestem - ten kurs mnie wykańcza, ciągle bym spała i wogóle kiepskawo się czuje. Madzia - ja dostałam Luteina do tej poprzedniej gin gdy byłam u niej z podejzeniem ciązy, ale ona nie potwierdziła wtedy bo było zawsześnie. Dała mi dwie recepty - jedną gdy się okaże że ciąża - i właśnie na Luteinę a drugą gdy nie bedzie ciązy - bo bardzo mnie wtedy jajnik bolały i ona dała mi jeakiś lek na nie gdyby sie okazłao że to bołe jajnikowe nieciązowe. I ja w święta wielkanocne zaczełam stosować Luteinka choc nie byłam pewna czy mój mały skarb ropoczyna życie, ale cułam to. No i jak juz zaczełam to ten lekarz kazał nie przerywać do konca I trymestru. No więc stosuje Luteine podjęzykową dopochwowo dwa razy dziennie po 1 tabletce.(podjęzykową tam bo podjęzykowa jest refundowana i grosze kosztuje a dopochwowa jest pełnopłatna a to ten sam lek :P ) Właśnie wysłalam męża po lody :P - nieodparta pokusa :) Niuusia - chyba dobra decyzja z ym wyjazdem, ciężko życ-być samemu, ja bym juz dawno sie poddała i do ukachanego poleciała, dasz rade, musisz i wytrzymasz, urodzisz Wasze dziecko a cała reszta sama sie ułoży :) a odebranie mi piechola to byłaby rozpacz straszna - ja uwielbiam mojego rudzielca i bardzo jestem z nim związana :) ciekawe jak to bedzie gdy na świat przyjdzie nasze maleństwo - czy oby nie bedzie musu odwiezdz go do rodziców ? bardzo bym tego nie chciała. Balbinka - za 3 zł ?? w obecnej sytuacji na rynku pracy ?? teraz ktoos pracuje za 3 zł ? nie wierze!! joka -

hello trochemnie nie było - teraz nie dam rady nadrobić wszystkich stron więc wybaczcie, że nie do każdej sie odezwe (jeszcze łep mi pęka po szkoleniu :( ) ale chyba najważniesze mi wpadło w oczy !!!! Madzia - !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cdownie :) Ale fajnie - prawie, że razem - tak jak planowłayśmy :) Bardzo się ciesze i napewno teraz wszystko pięknie się zakończy i przebiegnie :) a ja czuje sie średnio, raz lepiej raz gorzej, miewam mdłości i ciągle jestem senna - to jest najgorsze, ledwo daje rady wysiedzieć na tych zajęciach, tzn. i tak przysypiam :P 5 dni poleniuchowałam i pospałam dziś podbudka o 7 była makabrą jeszcze jutro, a od poniedziałku 5.30 i do pracy, buuuuuuuu jakoś trzeba to przezyc Madzia - :):):) superowo :):):) życze udanego popołudnia i jak dam rade to się wdroże w to co mnie przez te dni omineło i cosik do Was skrobne więcej

Wpadłam sie tylko pożegnać na 5 dni. Wracam w piątek na wieczór więc razem z piątkiem powróce i do Was bo u rodziców nie me neta. Ale bedzie czytania, uuu... Prosze odpoczywać i łapać wiosenke

hello NIKI - nie pomogę co do gina bo ja z Wrocławia :) zamieszanie z tygodniami widze, na początku naprawde ciężko to co do dnia wyliczyć, u mnie też na każdym kalkulatorze wychodzi inaczej a błąd się bierze stąd, że różna długości cykli mamy i różnie jest ciąża liczona - albo od dnia ostatniej miesiączki - 40 tygodni, albo od zapłodnienia - i wtedy 38 . ide już lulu, senność to moja największa dolegliwość ciążowa miłego długiego wekendu

Odważyłam się zrobic suwaczek. Ide juz lulu dziś znów jestem słomiana wdowa - mąż znów na imprezie. Balbinko - ja codziennie gadam z moją małą banieczką i też się wzruszam, zawsze jak sobie gadamy to łezka mi leci, cóż wogóle jakaś płaczliwa się zrobiłam :p .....słodkich znów....

witajcie kochane wczoraj po przeczytaniu tych okropnie smutnych info straciłam zupełnie chęci na jakiekolwiek pisanie.................. okrutny ten nasz ludzki los :( ja dziś byłam w pracy pierwszy dzień po zwolnieniu, jeszcze miałam je na dziś ale lepiej sie czuje i postanowiłam już sie nie obijać. Powiedziałam w pracy o ciąży - reakcje fajna była. Dowiedziałam się też dzisiaj, że zostałam dopuszczona do tego egzaminu :) Tak mnie to ucieszyło - no teraz tylko go zdać ;) tylko ! ;) 1 czerwca mam pisemny a potem jeszcze ustny. wybaczcie wręcz prosze ale teraz z przymusu będe żadziej pisać bo naprawde musze zacząć zakuwać wczoraj zaliczyłam pierwsze ciążowe żyganko :o było okrutnie ...... w wekend znów kurs ale w niedziele wieczorkiem uderzamy do rodziców na całe 5 dni - pół u jednych, pół u drugich a potem w wekend znów kurs

Vall - ja sie wpisze do tabelki za 3 tygodnie - po kolejnej wizycie u gina. Sama sobie obliczyłam na około 10 grudnia. No i chyba nie ma sensu pisac tygodnia ciązy w tabelce bo co tydzien trzeba bedzie zmieniac - nie uwazacie ??

oj osłabienie męczy i mnie, i męcze sie szybko a przez te zatkane zatoki to wogóle szybko sie mecze i sapie jak słoń :(

tagotta - Zostań tu z nami koniecznie nawet jeśli okarze sie, że masz termin na styczeń

Kseńka - nic sie nie martw ! Przez pierwsze około 2 tyg płód jes niezależny od naszego organizmu - nie można mu wtedy zaszkodzic. Ja w tym okresie sie upiłam i paliłam jeszcze papierochy, nie martw się. Nic złego sie nie stanie. Tylko pamietajcie kobietki - zadnych leków na bazie IBuprofenu - on naprawde szkodzi płodowi. Czytałam gdzies kiedys taki artykuł - jak odnajde linka to Wam podeśle/

Nutelka - to tak jak u mnie - 2tygodnie temu cały pęcherzyk miał 8 mm, a wczoraj sama dzidzia miała 12 mm :) a seruszko chyba z pół mm :) i tak skakało :)

hym ? To co Ci mówili Ci lekarze ?? Każdy kto choć troche obserwował swoje cykle, stosował termiczne metody antykoncepcji - pomiarty temperatury - powie Ci to samo co ja, to naturalny cykl kobiety i jesli dojdzie do zapłodnienia to temp nie spada

Ewelinka - nic sie nie martw ta temperaturą, ona naprawde nie szkodzi dzidzi. Jeśli Ty przez nia źle sie czujesz no to niedobrze, ale herbatki z cytryną i np Ascorutical powinny pomóc.

A temperatura przez całą ciąże bedzie lekko podwyzszona. dziecko zostało poczęte w dni płodne - wtedy kobieta ma podwyzszoną temp ciała - blizej 37 niz 36,6 - i ta tempa utrzymuje sie do rozwiązania.

Ewelinka - sok malinowy można, nie wolno herbaty z lisci malin - działają rozkurczowo, duzo osób myli sok malinowy z naparem z ich liści, można pić wapno z wit. C, ascorutical, rutinoscorbin - cos takiego, gdzy gorączka bedzie powyzej 38 st trzeba koniecznie ją zbijać i wtedy nie czekac na cud tylko łykać paracetamol (tylko to mozna na gorączke - zadnych aspiryn, polopiryny, broń Boże ibmuprom) A paracetamol - to Apap, Codipar. Kiedy ju8z naprade grypa rozłży to można brac leki homeopatyczne - oscillococilum, stodal - syrop na kaszel, jest spoto tych homeopatycznych leków i one są bezpieczne. Nos mozna odtyckac solą fizjologiczna, albo tymi wszystkim roztworami soli morskiej - Sterimair najbardziej popularny - ale drogi niestety, a kiedy juz naprawde noc zawaolny i zatoki zatkane - jak u mnie to moża uzywac krople do nosa w malych ilościach, ja stosuje Otrivin choc na opakowaniu jest napisane ze w ciąży nie wolno. Producenci tak piszą no bo kto przeprowadzi badania nad ciężarnymi ??????????? Lepiej napisac ze nie wolno. A tu macie linka - duzo piszą o zdrowiu w ciązy http://www.poradnikzdrowie.pl/site/1774.htm miłej lektury

Buziaczku - trzymam moce kciuki i prosze daj znac po wizycie! co to za lekarz kurka - skoro pewny nie jest to nie powinien ci takich rzeczy mówić!!!!!!!!!!! I za smutkiem musze stwierdzić, że bijące serduszko to nie jest niestety wyrocznik, że wszystko już bedzie dobrze :(

Ew - jeśli tylko gin na badaniu stwierdzi ze ładnie sie tam zagoiłaś i czujesz sie na siłach to moim zdaniem nie czekaj trzech miesięcy. To jest dobry moment zeby porobic badanka, wyciszyc się, pogodzić ze stratą, ale jeśli tylko psychicznie jestes gotowa a macic bedzie wygojona nie ma na co czekać

bella - cierpliwości, ja wiem, że to trudna ale MUSISZ. i nie denarwuj sie bo to naprawde szkodzi dzidzi. A kiedy masz usg ?? Ja tez przezyłam poronienie a to moja kolejna po nim ciąża. Codziennie się boje i niestety ten strach bedzie z nami przez całe 9 miesięcy. I mi tez ciągle zimno było do piątku bo od piatku sie rozchorowałam stradznie - siedze w domu na zwolnieniu - moze zacznił pic wapno z wit C i jakis rutinoskorbin

Buziaczku wystraszony - powinno być widać serduszko :) U mnie wczoraj było widać a to też 6 tydzień

niebieska - ja chętnie usłysze co zrobić by teraz urodzic ślicznego, zdrowego bobasa ;) napisz nam tu a ni gdzieć na innych tematach ;)

Balbinka - :) Tak - wiara czyni cuda i zaczynam od teraz POZYTYWNE myslenie. Objecuje wyganiać złe myśli i lęki! Będziemy mamami i tyle !