Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiosna.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiosna.

  1. ashia --> trzeba było \"przycisnąć\" urzędasów z USC. Z tego odkąd weszły w życie śluby konkordatowe bardzo mało par decyduje się na sam cywilny, a jeśli już, to co raz popularniejsze są śluby poza USC. Pani z którą rozmawiałaś musiała Ci trochę naściemniać z tym brakiem wolnych terminów. Wiadomo - jeśli chciałabyś brać ślub za miesiąc, mogłoby być ciężko. Jeśli 3 miesiące przed ślubem wybierzecie się z potrzebnymi dokumentami do wybranego USC to imo nie powinniście mieć żadnego problemu z zaklepaniem terminu. Nierzetelnych urzędasów olać.
  2. My planujemy po 0,5 litra wódki na głowę. Mój narzeczony twierdzi, że to zdecydowanie za dużo, rodzice mówią że może zabraknąć.... Wesele w lipcu więc może upały przystopują coponiektórych wujków ;) Poza tym planujemy wino białe i czerwone (jeszcze nie wiemy ile, myślę o butelce na parę) oraz jakieś inne napoje do drinków (martini, gin, whisky itp). brida --> ja też jedynaczka, więc świadkowej muszę poszukiwać po koleżankach :) Tyle, że mam kilka bliskich koleżanek, z którymi jednakowo mocno się lubimy, więc głupio mi wyróżniać jedną. Lila --> może kupcie alkohol w Makro? Znajomy moich rodziców prowadzi sklep z alkoholami, więc alkohol kupimy albo w Makro albo jak ten znajomy doradzi nam jakąś hurtownię to w niej. Na necie widziałam jakąś wódkę w weselnych buteleczkach. Ani to gustowne, a cena... Zostaniemy chyba przy zwykłej Luksusowej ;)
  3. Ja też nie mam wybranej świadkowej (na świadka z mojej strony mój facet się nie zgadza ;) ) więc dobrze, ze jest czas na zastanowienie się. Po ślubie zamieszkamy w moim mieszkaniu po dziadkach. Wykończymy je pewnie za pieniądze z wesela.
  4. Witam miłe panie po weekendzie: Ja chyba bym chciała mieć po ślubie nazwisko dwuczłonowe, tyle że moje nazwisko ma 9 liter, narzeczonego 8 - wydaje mi się, że połączone są już za długie. Choć na uczelni mam bardzo sympatyczną panią doktor, która ma właśnie takiej długości nazwisko (i wszyscy zwracają się do niej po pierwszym nazwisku). Sama nie wiem, może niepotrzebnie chce sobie utrudniać życie. U mnie w rodzinie również istnieje zwyczaj dawania młodym pieniędzy, nie prezentów. Pewnie od znajomych z LO i studiów dostaniemy prezenty, ale są to ludzie, którzy nas znają, więc nie sprezentują nam raczej koronkowych obrusów lub czegoś niepraktycznego.
  5. Jak dla mnie skansen to fajne miejsce na sesję zdjęciową. Szczególnie jeśli się mieszka gdzieś w centralnej Polsce, bo do gór i morza daleko ;) Sama myślałam o sesji zdjęciowej w jakimś ładnym parku lub w ruinach zamku (z tego co się zdążyłam zorientować większość par z okolic Warszawy wybiera właśnie takie miejsca). W dniu ślubu będę mieć 24 lata (rocznikowo 25), narzeczony 26, czyli pewnie też mieścimy się w średniej topicu. Pozdrawiam i witam serdecznie nowe dziewczyny na naszym topicu!
  6. dotiii, spoko z tego co pamiętam są na topiku dziewczyny w Twoim wieku. ami --> sama chętnie bym się pochwaliła, ale nie mamy jeszcze ani kamerzysty ani fotografa. Jakoś nam schodzi to wybieranie. Pewnie pod koniec roku zabierzemy się za szukanie i pewnie ci lepsi będą już zaklepani ;)
  7. ami --> studio na piętrze bardzo mi się podoba, ten drugi fotograf trochę mniej, ale też miał fajne zdjęcia. Z resztą to kwestia gustu, który komu bardziej się podoba, wydaje mi się, że oba studia prezentują nienajgorsze zdjęcia.
  8. Pośród moich znajomych będę pierwszą, która przetrze małżeńskie szlaki. Mój narzeczony pośród swoich kolegów będzie drugi - są to faceci od 23-28 lat i większość z nich nie ma nawet i jeszcze nie szuka dziewczyny ;) Dzieci najwcześniej za 3 lata, najpierw musimy stanąć na nogi finansowo. A jeszcze wracając do wcześniejszego tematu, zaproszeń ślubnych, do których link wkleiła ami. Te ruloniki są bardzo fajne, ale jak toto przesłać pocztą???? U nas na pewno będą klasyczne zaproszenia. Chyba, że dla gości z Warszawy będzie osobna seria zaproszeń w rulonikach :D
  9. Sukienka nr 8 jest przepiękna: http://www.kobieta.wp.pl/gid,8456016,img,8460015,kat,26315,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=8
  10. Wklejam link do artykułu na wp, może na niego nie trafiłyście: http://www.kobieta.wp.pl/kat,26307,wid,8462803,wiadomosc.html
  11. ami jeśli chodzi o ostatniego fotografa to odniosłam wrażenie, że oglądane przeze mnie zdjęcia z pleneru były lekko niedoświetlone. Ale ogólne wrażenie jest jak najbardziej OK.
  12. Witam: Pani Jeziora --> u mnie będą poprawiny, tak w rodzinie się przyjęło i jak dotąd nikt na nie nie narzekał. Zgodzę się, że tego drugiego dnia nie można traktować jak właściwego wesela, raczej jak takie śniadanie lub lunch \"po\". To bardzo fajny moment, gdy po weselu można zebrać razem wszystkich gości, podziękować im za przyjście na wesele, ewentualnie dać jakieś małe podarunki lub poprosić o wpis do księgi pamiątkowej. Bez żadnego picia do białego rana i tańców ;) ami --> niektóre zdjęcia mi się podobały, inne (te mocno zmieniane graficznie, młoda para wklejana na jakiś kiczowaty obrazek) zdecydowanie nie. Kto co lubi. Zawsze można się umówić z fotografem co do wyglądu zdjęć, dlatego bym tego studia nie przekreślała. monia --> jeśli chodzi o granie w trakcie ślubu wcześniej spotkałam się z jedyna taką ofertą i cena mnie odstraszyła - skrzypaczka chciała chyba z 500 zł za godzinę grania :-o Tak więc Twój cennik wydaje mi się korzystny.
  13. WItam :) Maria M. --> salę na małe wesele powinnaś jeszcze bez problemu znaleść w Warszawie (problemy się zaczynają jak ktoś planuje wesele na 100 i więcej osób - takie sale są pozajmowane z dużym wyprzedzeniem). O Bellisimie niestety nie słyszałam.
  14. Hej: monia --> gratuluję :) Pochwal się gdzie i na ile jedziecie. anetka --> bardzo ładna suknia :) Maria M --> powtórzę się po moni, macie już salę i zespół? Pozdrawiam.
  15. Witam nowe dziewczyny :) agi --> U mnie to samo, na razie przygotowania stoją, o ślubie pamięta w zasadzie dzięki temu, że staram się zaglądać na ten topic ;) Pod koniec sierpnia zapisujemy się na dwa semestry kursu tańca, cały czas myślimy nad pierwszą piosenką. Narzeczony ostatnio wpadł na pomysł, żebyśmy nie tańczyli walca angielskiego jako pierwszego tańca, tylko coś żywszego... Jak na razie średnio to widzę, ale po paru miesiącach cotygodniowej dawki tańców - kto wie. Z wyborem fotografa, kamerzysty, ustaleniem repertuaru na wesele chyba poczekamy do listopada - grudnia. Pozdrawiam.
  16. Mystica --> zespół z górnej półki, nie dziwne że tak się cenią. W sumie dobrze, że nie trafiliśmy na nich w czasie wybierania naszego zespołu, bo pewnie mojemu narzeczonemu strasznie by się spodobali i trzeba by było wydać te 4000 zł ;) A tak serio, są świetni ale chyba również szukałabym czegoś tańszego. monia --> możesz mi podesłać cennik. Z tego co mi wiadomo pani Bogacka od dawna ma zaklepany mój termin ślubny, ale zastanawiałam się nad plenerem u niej (bo plener chyba można robić w innym dniu niż ślub). Słyszałam o niej bardzo dobre opinie, stąd moje zainteresowanie. Zdecydowałaś się na usługi tej pani, a nie studio Kalina ze względu na dostępne pakiety, czy były jeszcze inne czynniki decydujące? A jaki Ty masz zespół weselny?
  17. Witam po weekendzie: monia --> pytam z ciekawości: co wchodzi w cenę 1550 zł u pani Bogackiej? Mystica --> 4000 zł za dobry zespół to dla mnie normalna cena (i nie tylko jeśli chodzi o Warszawę). Dobre zespoły biorą zazwyczaj od 2500-3000 w górę (w Warszawie te ceny dochodzą do 6000 zł :-o ). Nie chcę tutaj rozpoczynać dyskusji w stylu, że zespoły dzielą się na tanie i dobre itp., bo to nie do końca jest prawda, ale zazwyczaj tak już jest, że jeśli ktoś umie grać, zabawiać gości na weselu, ma porezerwowane terminy na 1,5 roku przed to się ceni. Jestem ciekawa o jaki zespół Ci chodzi, więc jak możesz podać link do Twojego zespołu to z chęcią zapoznam się z ich twórczością. Oczywiście serdecznie witam nowe koleżanki na wątku :) PS Któraś z Was (nie kojarzę po emailu, wybaczcie) wysyłała do dziewczyn z tego forum maila o chorej dziewczynce. Nie wiem czy ktoś to zrobił złośliwie (jeśli faktycznie ktoś tak się bawi ludzką tragedią... to bym mu coś urwała) czy ktoś niedouczony chciał zrobić dobry uczynek - prawda jest taka, że ten email nie działa jak w opisie, jest zwykłym spamem, a rodzina dziewczynki nie odnosi żadnych korzyści finansowych z przesyłania go dalej. Jeśli nawet pierwotna wersja tego emaila zawierała wspomniany tam skrypt, teraz go już tam nie ma, najprostsze programy antywirusowe wycinają takie fragmenty htmla z maila, gdyż prawdopodobieństwo, że taki skrypt nosi w sobie wirusa jest zbyt wysokie. Dlatego też sugeruję nie przesyłanie dalej podobnych wiadomości. Pozdrawiam
  18. monia --> z mojej diety też nici :( (ten wyjazd nad morze, ryba z frytkami i wieczorne grille przy piwie ;) ) Też biorę się za siebie od jesieni :) Najtańsza oferta w Wawie z jaką się spotkałam była za 130 zł od osoby, ale i lokal był strasznie dziadowski i menu było bardzo skromne. Najbliższy lokal z ceną 100zł/osoba znalazłam 50 km za Warszawą. Tyle jeśli chodzi o tutejsze ceny ;)
  19. Za 100 zł nie zrobisz w Wawie wesela :] extaza --> moim zdaniem opłaca się dopłacić 10 zł od osoby i mieć za to 2 dania mięsne i 2 przekąski więcej.
  20. Pewnie żadnej już nie ma... W takim razie dobranoc
  21. Najwyżej obędzie się bez rzucania ;)
  22. nadziejamyszki --> ja się spotkałam z wersją gdzie zamiast welonu panna młoda rzucała bukiet ;) Ja również raczej nie chcę mieć welonu, ale z drugiej strony żal mi w tak niecny sposób potraktować biedne kwiatki. Może zabulinka wypowie się w temacie, czym rzucała na własnym weselu, bo z tego co pamiętam ona również nie miała welonu :)
  23. monia, doszły już zdjęcia :) Sukienkę Twoja koleżanka miała przepiękną (strasznie lubię takie połączenie złotej siateczki z bielą) - nie wiesz jaka to firma i model? Bardzo fajny pomysł z takim bukietem - jestem ciekawa ile takie cudo kosztuje :) Jeszcze mam małe pytanie gdzie odbywał się ślub, że młodzi odjechali bryczką? :) (potem się przesiedli w samochód, który ich dowiózł do sali weselnej? sama byćmoże będę brać ślub na Starówce więc biorę pod uwagę opcję z bryczką ;) ).
  24. Ja i narzeczony nie lubimy i nie pijemy wódki więc mam nadzieję, że przejdą toasty winkiem ;)
  25. My nie mieliśmy aparatu nad morzem więc zdjęciami się nie pochwalę :( Trzy kropki --> cześć :) Akurat samochody rodziców moich i M. są dosyć stare i mocno nie reprezentacyjne, no ale jeśli będziemy chcieli zmniejszyć koszty wesela to oczywiście któymś z nich pojedziemy. Tyle, że samochód moich rodziców jest czerwony, rodziców narzeczonego - zielony ;) Do ślubu mi te kolory średnio pasują :D ami --> ja Ciebie doskonale rozumiem, na razie sami nie wiemy jak będzie z tym filmem. Narzeczony sam chce składać film z fragmentów nagranych przez naszych znajomych, powoli staram się wybić mu ten pomysł z głowy (żadne z nas się na tym nie zna i znając życie po weselu nie będzie nam się chciało robić tego filmu i zostaniemy bez niczego). Mi zależy bardzo żeby mieć ładny film, lubię filmy z wesel, nic na to nie poradzę :) ami ja noszę szkła i nie mam żadnego problemu z makijażem (nie maluję się kosmetykami, które mają napisane \"nie dla osób noszących szkła kontaktowe\" i to wystarcza). Do minusów i plusów szkła można dostać bez problemu, gorzej z dużymi wadami wzroku i astygmatyzmem, ale w tym ostatnim wypadku też da się chyba zamówić. W końcu na wesele można się szarpnąć i kupić droższe szkła, by nie męczyć się cały wieczór w okularach (panny młode w okularach wg. mnie niestety kiepsko wyglądają).
×