Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiosna.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiosna.

  1. Ja nie przejmuję się niczym na zapas, ale z drugiej strony - poza polecanym fotografem - niczego nie będę w stanie załatwić z polecenia lub po znajomości. Za salą było trochę latania (moja mama się uparła, że wesele będzie \"po znajomości\" w ohydnej stołówce studenckiej i odbyliśmy prawdziwą batalię by wybić jej ten pomysł z głowy). Samochodu własnego nie mamy, rodzice rozbijają się niezbyt efektownymi samochodami, dlatego pewnie będziemy musieli coś wypożyczyć. Za suknią ślubną wolę się rozejrzeć zawczasu, bo również nie mam znajomych krawcowych, a w salonach warszawskich ceny są ponoć kosmiczne. Zespól wybieraliśmy przez net, bo na weselach u znajomych z warszawy i okolic żaden nam się nie spodobał. Tak więc, chcąc nie chcąc, trochę jeszcze spraw weselnych pozostało nam do załatwienia.
  2. monia, to nie jest fotograf ślubny. Koleś jest zawodowym fotografem, pracuje dla jakiejś gazety, a zdjęcia ślubne robi w ramach hobby ;) Robił zdjęcia na ślubie i weselu siostry narzeczonego i wszyscy go wychwalają.
  3. Również słyszałam, że z fotografami w Wawie kiepsko i na mój oblegany termin powinnam kogoś zaklepać na dobry rok przed ślubem. Niby już jesteśmy zgadani z tym znajomym szwagra narzeczonego i chyba przy nim zostaniemy. Prawda jest taka, że żeby mieć pewność, że fotograf jest dobry, trzebaby wydać majątek na zdjęcia. Jakoś mi się nie uśmiecha wydać 1000-1500 zł tańszemu, nieznanemu fotografowi i potem stresować się czy zdjęcia mu wyjdą czy też nie. Tu chociaż mamy pewność, że fotograf jest profesjonalistą. Umowę niestety chce podpisać dopiero w grudniu.
  4. Jest fajnie i wszystkie się postaramy by tak zostało :) ami --> coś nie mogę odpalić tego filmiku :(
  5. Cześć dziewczyny: Wiosna powróciła z urlopu i się melduje na swoim ulubionym topicu ;) Mniej więcej przeczytałam to, co pod moją nieobecność napisałyście, najważniejsze że orientuję się, gdzie stanęła dyskusja :) Odpowiadam chaotycznie na wybrane posty, które zapadły mi w pamięć: monia --> cieszę się, że ślub i wesele koleżanki tak bardzo Ci się spodobało. Z tego co pamiętam miałaś podpytać koleżankę o jej wrażenia odnośnie sukni rybki (oraz Twoje, jako obserwatorki tejże sukni). Nadal jestem bardzo ciekawa, jak taka suknia się prezentuje na żywo, czy nie krępuje ruchów, nie przeszkadza w tańcu itp. Kiedyś i pomarańczki --> Odniosę się do tego nieszczęsnego \"odbijania z powodu ślubu\". Może dla Was - obserwatorek z boku wydajemy się monotematyczne, bo jak nie suknia to bukieci, jak nie butki to fotograf i tak w kółko. Ale przygotowania do ślubu są fajne ;) I pisze to osoba, która jeszcze z rok temu zarzekała się, że żadnego wesela nie będzie, najwyżej skromne przyjęcie. Z tego co się orientuję większość z nas to studentki lub kobiety pracujące i na prawdę mamy sporo własnych stresów i problemów życia codziennego. Osobiście ten topic traktuję jako relaks - w przerwie od nauki do egzaminów fajnie jest się odstresować oglądając różne modele sukni na Allegro czy gadając z dziewczynami o błahych sprawach. Nie sądzę, by którakolwiek z nas traktowała swoje wesele jako życiową misję do spełnienia. Może faktycznie, jeśli zostały trzy miesiące do ślubu, trzeba załatwić milion spraw na raz związanych z weselem - wtedy się nie dziwię, że przyszłe panny młode mogą mieć tego dosyć. Ale teraz? Co w tym złego, że któraś z nas po 8 czy 10 godzinach pracy poszła się odstresować w salonie ślubnym oglądając suknie (mnie zakupy cholernie relaksują ;) ale z oglądaniem sukni ślubnych na razie się wstrzymam)? Jak na razie nie zauważyłam, żeby któraś z nas miała poważne odchyły związane z przygotowaniami ślubnymi :D Jedynie \"odbicie od normy\" jakie zauważyłam na naszym topicu względem innych na kafeterii jest takie, że tu staramy się nieco trzymać poziom (jak ktoś to określił), czy (jak kto inny napisał) słodzimy sobie. Na kafeterii jest dość topiców, na których kolejne wypowiedzi zaczynają się od \"jesteście głupie...\", \"wy idiotki...\" czy są pisane w równie sympatycznym tonie, więc dla odmiany miło poczytać posty, których autorzy odnoszą się wobec siebie z odrobiną kultury. A tak wogóle to pozdrawiam i do pogadania
  6. Ja już żegnam się z Wami dziewczyny Do pogadania w sierpniu
  7. A u mnie przygotowania do wyjazdu nad morze :)
  8. Cześć: Nam fotograf zaśpiewal 13-15 zł za zdjęcie, minimum 100 zdjęć. Tyle samo kosztują zdjęcia z pleneru. Jest to jakiś znajomy szwagra mojego narzeczonego, robi zdjęcia do gazet - ponoć niezły. Mój narzeczony uparł się by na weselu były lody, dla mnie to głupi pomysł. Ludzie będą przejedzeni, przesłodzeni a lody się szybko topią, więc jeśli ktoś ich nie zje zaraz po podaniu to nie zje ich wcale. Ciasta to chyba lepszy pomysł niż desery. Pozdrawiam!
  9. My się chyba w końcu zdecydujemy na znajomego mojego narzeczonego - tani nie jest, ale sprawdzony. Kamerzystę pewnie zaczniemy załatwiać za pare miesięcy, zobaczymy czy ktoś jeszcze się znajdzie. Moje koleżanki już się napaliły, że zrobią mi wieczór panieński - nie wiem co tam planują, nie uduszę ich za to ;) Wiem tylko, że nagich facetów nie ma w planach :D
  10. Hej dziewczyny: ami, monia --> dzięki, że chciało Wam się zajrzeć na podany przeze mnie link ;) Wiecie, zdjęcia tam oczywiście są śliczne i jasne, na żywo to trochę gorzej wygląda, jest mniej zieleni, dookoła jakieś zanudowania (choć byłam tam w kwietniu, więc może w lecie inaczej to wszystko prezentuje się). Spotkałam się z opiniami osób, które twierdziły, że nie chciałyby mieć tam wesela i tym się zasugerowałam ;) Z drugiej strony doszliśmy do wniosku, że nie ma co wydawać majątku na jakiś dworek, tylko po to by otoczenie było ładne. papierowe --> z tym strogonoffem wszystko zależy od wykonania. Jeśli nie dadzą do niego tłustego mięsa, to ludzie nie powinni mieć problemów z jedzeniem tego. Sama mam słabą wątrobę, więc niecierpię wszystkiego co tłuste i zwracam na to uwagę dobierając menu. Dobrze zrobiony strogonoff nie jest zły ;) Jeśli chodzi o dania pokazowe to oczywiście tatar (u nas na 100% nie będzie), raki (jedzenia może za dużo w nich nie ma, ale robią wrażenie i ile jest przy nich zabawy :D). My chyba zdecydujemy się na kawior. jasminum --> widziałam zdjęcia dziewczyn w klasycznym welonie z rozupszczonymi włosami i były na prawdę OK. Dziewczyny wyglądały słodko i niewinnie ;) Pozdrawiam!
  11. ami --> My jeszcze nie wybraliśmy kamerzysty, bo zarówno narzeczony jak i rodzice uważają, że można z tym poczekać. Chyba jeszcze nie chwaliłam się moją salą (o ile jest się czym chwalić): http://www.canwa.waszewesele.com/ofirnie.html Może nie jest to rewelacja, ale jak na Wawę ma przyzwoite ceny i dobrą lokację.
  12. U nas śmieszne dyplomy dla rodziców odpadają, moi mają dziwne poczucie humoru więc raczej nie spodobałoby się im coś takiego. Jako prezent dla gości myśleliśmy, żeby dać na poprawinach płytki CD ze zdjęciami z wesela, ale myślę że to raczej niewykonalne. My tu każdy temat po kilka razy wałkujemy, nie przejmujcie się ;) Jak macie jakiś pomysł, pytanie odnośnie ślubu czy wesela piszcie :)
  13. kaczka --> jasne że pamiętamy papierowe_nozyczki --> hej! Jeśli Ci się chce to napisz jaki prezent wymyśliłaś dla rodziców. Jestem również ciekawa jaką biżuterię planujesz sobie zrobić. monia
  14. ami --> ja też za bardzo nie potrafie się sama malować, więc chyba skorzystam z wizażystki. Chyba, że wizażystka nie będzie potrafiła stworzyć makijażu, który będę mogła zaakceptować - wtedy wolę sama się pomalować (słyszałam, że niektóre wolą nałożyć więcej tapety, bo wtedy ponoć lepiej się na zdjęciach wygląda - brrrrrr, to ja już wolę gorzej wyglądać a lepiej się czuć).
  15. Wpadłam, żeby się przywitać - w szczególności nowe koleżanki :) zabulino --> gratuluję :) Miłego dnia życzę!
  16. Powertuj sobie kafeterię to od razu skoczy Ci ciśnienie na niektórych topicach ;)
  17. Witam: Nam potrzeba pewnie koło 60-80 zaproszeń, więc nie wyobrażam sobie, żeby robić to ręcznie. Z resztą nie mam do tego zdolności ;) Strasznie podobają mi się suknie, do których link przesłała Mystica. Może sama zdecyduje się na uczycie podobnej. Więc ponawiam pytanie: nie znacie jakiejś godnej zaufania krawcowej w Warszawie lub okolicach? Pozdrawiam.
  18. Mistica --> Witaj w naszym wątku :) Nie dość, że ślubujemy tego samego dnia to jeszcze mamy podobną wizję sukni ślubnej. Piękne są te sukienki z Twojego linku, mnie również podobają się takie średniowieczno-elfickie klimaty. My już tutaj z zabuliną rozmawiałyśmy na ten temat, zobacz na tej stronie: http://www.slubnesuknie.com.pl/suknieslubne.html sukienkę Belisse z kolekcji Dream. zabulina --> gratuluję napisania pracy magisterskiej :) ami --> bukiety piękne, ceny powalające. Chyba najbardziej podoba mi się ten najdroższy bukiet z biało-różowymi różami, ale s9 jest uroczy :) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.
  19. Ja jestem :) agi --> Z tymi zaproszeniami to musi być kupa roboty, szczególnie jeśli każde trzeba będzie ręcznie przyozdabiać. Mi by chyba brakowało czasu i chęci ;)
  20. Witajcie :) zabulina --> dopiero dziś przejrzałam sukienki z linku agi i dochodzę do wniosku, że mają tam bardzo ładne suknie. I sukienka wybrana przez agę jest przepiękna i pare innych. Szkoda tylko, że salon znajduje się w Krakowie :( Sukienka, o której napisałaś jest bardzo ładna, poza tym spodobały mi się Gloria i Opium z kolekcji Hit :) (oraz jarzębinka z kolekcji impuls, ale ona jest chyba zbyt komunijna ;) ). ashia --> ostatnio doszłam do podobnych wniosków odnośnie przyjęcia. Ale rodzice i narzeczony uparli się na wesele, niech więc będzie. trzy kropki --> u mnie od dawna przygotowania do ślubu stoją w miejscu, z narzeczonym też już o tym prawie nie gadamy, nie to co kiedyś. Ale i tak tu zaglądam, bo polubiłam dziewczyny. Mozemy gadać nie tylko o sprawach ślubnych ;)
  21. smietnikarz --> już mniej niż rok :D agi --> jeszcze nie mam upatrzonej sukni :) Poza tym nie chcę z góry się nastawiać na jedną sukienkę, bo później może się okazać że zupełnie nie pasuje do mojej figury. Pewnie upatrzę sobie coś dopiero po wycieczkach po salonach ślubnych. Wtedy na pewno podzielę się linkiem do mojej sukni :)
  22. agi, byłaś już w salonie i mierzyłaś tą suknię? Może tam Ci doradzą jakie wziąć dodatki? Na welonach się nie znam, ale wydaje mi się, że Twoja sukienka jest skromna i elegancka, więc długi welon nie będzie jakimś \"przeładowanym\" dodatkiem. A tak wogóle to cześć dziewczyny, bo chyba zapomniałam się dziś przywitać ;)
  23. Jak już sobie tak o sukniach ślubnych rozmawiamy, to przyznam się że ostatnio choruję na suknie ślubne firmy Papilio. Niektóre są mocno kiczowate, pewnie dlatego nie cieszą się popularnością (plus wysoka cena). http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/1_3.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/1_1.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/1_2.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/2_2.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/2_3.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/4_3.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/4_1.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/4_4.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/5_1.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/6_2.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/7_2.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/8_1.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/8_2.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/11_3.jpg http://www.bellissima.lodz.pl/foto/papilio/11_2.jpg Sukienkę 8.1 widziałam kiedyś na Allegro i na zdjęciu wyglądała tam jeszcze lepiej niż na tej modelce. Chyba najbardziej przypadły mi do gustu 4.1; 2.3; 11.2; 11.3; 8.1 - ciekawa jestem jak wyglądają na żywo.
×