wiosna.

U mnie przygotowania stoją w miejscu. Sesja.......... Dzisiaj 3h snu, dwa kolosy, padam. Ale znajduje czas by Was poczytać ;) brida --> hej ;)

Muszę się wywiedzieć dokładnie jak taki grill by u nas wyglądał. Nam powiedzieli, że grilla podają zamiast jednego z dań - ale pewnie to tak wygląda jak piszesz.

1. Nie. Wszystkie wesela, na których byłam u mnie w mieście były tragiczne, więc na 100% nie chciałam żadnej z tych sali (albo były za małe, albo sala wyglądała, jakby ostatni raz ją remontowano 30 lat temu). Salę wyszukałam przez net. 2. Tak. 3. No właśnie nie mieliśmy okazji zjeść czegokolwiek z ich menu, stąd też moje zwątpienie. 4. Nie wiem jak sprawa wygląda z kelnerami itp. ale sami właściciele sali są przemili i pomocni. Nie widziałam na żywo żadnego wesela w tej sali, tylko zdjęcia (nie tylko te na ich stronie internetowej, ale również takie z wesela innej pary). Wydawały się być OK. Miejsca raczej wystarczy, stoły i krzesła są ładne, dekoracja w porządku. Najbardziej się boję o menu, wygląd zewnętrzny sali, wygląd toalet i klimatyzację. PS. ami --> pisałaś, że na weselu na którym byłaś w sobotę był grill. Jestem ciekawa jakie potrawy podawano, czy to było jako jedna z potraw czy po prostu każdy sobie podchodził kiedy chciał i brał sobie kiełbaskę?

extaza --> już Ci napisałam, że nikt nie ma prawa żądać od Ciebie informacji na temat czy bierzesz tabletki oraz czy uprawiasz seks. Ta pani nie jest lekarzem, więc informacja taka nie jest jej do niczego potrzebna. Jesteś dorosłą kobietą, świadomie podejmujesz decyzje i kierujesz swoim życiem. Moralizowanie jakiegoś babsztyla chyba nie jest Ci do niczego potrzebne? Kwestie religijną całej tej sprawy chyba \"wyjaśnia się\" na spowiedzi, a nie na takich spotkaniach.

ami --> chyba mi się zmieniła nieco koncepcja wesela. Dodatkową bolączką są nieciekawe toalety w sali, brak klimatyzacji (a wesele w lipcu) i niezbyt duży ogródek przed salą. Co prawda właściciele mówili, że sala sama z siebie jest miejscem chłodnym i dostawiają wiatraczki, ale boję się teraz że może to nie starczyć. Z ogródkiem też nie wiem - może to wina tego, że salę odwiedzaliśmy w kwietniu, kiedy jeszcze nie było wystawionych stolików na zewnątrz i dlatego wyglądało to tak pusto. Mam mieszane uczucia.

Ja siedzę i się uczę, z przerwą od czasu do czasu. Dziś doszłam do wniosku, że nasza sala mi się nie podoba. Fajnie, tyle że umowa już podpisana, zaliczka zapłacona. Wracam do nauki.

aaaaaaaaaa* a wesele ma być w 2007? Duże sale już teraz trzeba rezerwować, dobre zespoły też. Co do samych cen to zależą od wielu czynników, za mało napisałaś o tym jak ma wyglądać wesele, gdzie ma być itp. żeby Ci coś doradzić. Np. najtańszy zespół o którym słyszałam bierze 800 zł za granie na weselu, najdroższy 6000 zł.

Ja tak czy inaczej musze siedzieć przy kompie i robić prezentacje na jutro, więc od czasu do czasu zaglądam sobie na różne stronki. ami --> widziałam ceny obrączek z tytanu i to ostudziło moją sympatię do nich ;) Odnośnie Twoich spostrzeżeń: Ad 1. U nas też będzie spora grupa gości, która przy piosenkach z cyklu \"dziś prawdziwych cyganów już nie ma\" nie będzie raczej dobrze się bawić. Ale po tym właśnie można rozpoznać dobry zespół od złego. Zły zespół ma repertuar na jedno kopyto i w momencie jak trafi na \"nieswoich\" gości to zabawa leży. Dobry zespół ma w repertuarze różne piosenki - od klasycznych walców, przez biesiadę po najnowsze hity z list przebojów i w zależności od tego jak się goście bawią potrafią się dostosować z graną muzyką. Ad 4. My w pierwszej chwili wykreśliliśmy grilla z planów weselnych - że to już za dużo dobrego i nikomu nie będzie się chciało tego jeść. Ale skoro polecasz... Ad 5. Jestem ciekawa czy te fajerwerki samemu się organizuje, czy to ktoś wykonuje. I ile taka przyjemność kosztuje.

ekstaza --> przypomniało mi się, że zgodnie z prawem unijnym nikt nie ma prawa od Ciebie żądać podania informacji na temat Twojego zdrowia, życia seksualnego, przyjmowanych leków - chyba, że lekarz, który użyje tych informacji tylko i wyłącznie do leczenia Ciebie. To tak jakbyś miała jakieś wyrzuty sumienia w związku z panią od nauk przedmałżeńskich. Z resztą pani od nauk to nie ksiądz i jej nie musisz się spowiadać ze swojego życia.

Racja, dzisiaj wyjątkowo senny dzień. ami, jasne że czekamy na opis Twoich spostrzeżeń. Przydadzą nam się na przyszłość :)

Witam Was: extaza --> Jeśli kobieta bierze tabletki to przez cały cykl ma taką samą temperaturę. Normalnie powinna jej przed owulacją nieco wzrastać. Na Twoim miejscu nie przyznawałabym się do brania tabletek - po co Ci awantura. Więc albo odstaw tabletki i mierz sobie normalne cykle, albo wypełnij tą książeczkę z pomiarami temperatury bez mierzenia jej.

Hej dziewczyny jesteście gdzieś tam?

U nas z listy będę chciała wykreślić pare osób i już się szykuję na przeprawę z rodzicami.

ashia --> a jak na Wasze wesele zapatrują się Wasi rodzice? Bo moi najwyraźniej od początku chcieli być \"zmęczeni i zestresowani\", strasznie im zależy żeby zaprosić całą rodzinę, z którą utrzymujemy kontakt. W końcu to również ich wesele (na zaproszeniach zazwyczaj jest napisane \"X I Y wraz z rodzicami mają zaszczyt zaprosić...\").

Cześć: Jasne, że o Was pamiętam - ale dziś spałam do 11 ;) Czy mój narzeczony wie o kafeterii? Jasne. Kiedyś sam czasami się tu udzielał, obecnie niezmiernie rzadko - jak mu podeślę link do jakiegoś śmiesznego topicu. Wczoraj na początku pewne babsztyle mnie lekko zirytowały, ale wieczorem razem się śmialiśmy z pewnego topicu - jakie to niektóre baby potrafią być zazdrosne, ale niestety nie potrafią tego dobrze ukryć ;) (chyba chciały się pośmiać z nas, ale w rzeczywistości to one stały się pośmiewiskiem) ashia --> myślę, że z organizacją obiadu po ślubie do 50 osób nie będzie problemu. Większość restauracji ma tyle miejsca. Byle się dogadać. Czekam na zdjęcie sukni :) W poniedziałek skontaktujemy się z fotografem - jakiś znajomy znajomego narzeczonego, ponoć bardzo dobry. Jeśli rzuci nam rozsądną cenę to go weźmiemy. Mam już namiary na kilku kamerzystów - pewnie w tygodniu podzwonię i może już jakiegoś sobie zaklepiemy. I to by oznaczało, że dalsze przygotowania czekają nas dopiero koło stycznia :) Pozdrawiam!

kaczka --> nie, to jeszcze nie moi rodzice ;) Do sali - moim zdaniem jest fajna. Na prawdę. Gdybym miała niedaleko miejsca zamieszkania podobny ośrodek o podobnych cenach nie wahałabym się. Teren przy ośrodku wydaje się bardzo ładny, sam budynek wygląda porządnie, sala w porządku, ma bardzo fajną podłogę do tańczenia, wiadać że miejsca jest sporo.

Cześć: Ja już jestem spowrotem. Narzeczony dziś dostał w pracy zaproszenie na ślub kolegi - stwierdziliśmy obydwoje, że jest to najładniejsze zaproszenie jakie dotąd dostaliśmy. Bardzo proste, bez żadnych zdobników ale eleganckie. Trzeba będzie o czymś podobnym pomyśleć w przyszłym roku ;) Trzymajcie sie i do pogadania jutro.

Że też niektórym ludziom się chce tak... końcówka to już była kompletna żenada - nie popisały się panienki kulturą osobistą. Pozdrawiam te panie, które przetwały burzę

Że też niektórym ludziom się chce tak... końcówka to już była kompletna żenada - nie popisały się panienki kulturą osobistą. Pozdrawiam te panie, które przetwały burzę

\"Trzeba było zgłosić na śmietnik - ile razy można powtarzać, moderator to nie maszyna, mamy swoje obowiązki poza Kafe.\" Gdybyśmy miały zgłaszać wszystkie obraźliwe posty na śmietnik musiałybyśmy zgłosić połowę postów w tamtym topicu. My też nie siedzimy non stop przed komputerem, żeby sprawdzać co obraźliwego o nas piszą. Skoro więc tyle tam było wulgaryzmów i zero innej treści cały topic ewidentnie nadawał do kasacji.

ModerX --> tu już nawet nie chodzi o tamten topic. Powyśmiewały się z nas - trudno - w końcu zabrakło im tematów więc jak na razie zamilkły. Tu chodzi o postawę moderatorów, którzy nie zrobili nic by utrzymać porządek na forum \"Śluby i wesela\". Wg. mnie usuwanie postów - dopiero gdy w nich pojawiały się bardzo wulgarne słowa pod naszym adresem to stanowczo za mało. Tamte laski same się nakręcały, więc padało pod naszym adresem coraz więcej wulgaryzmów. Nie zrobiliście nic by zakończyć tą chamską zabawę naszym kosztem. Dodatkowo wg. mnie oraz innych pań wypowiadających się tutaj nie reagowaliście na ewidentne łamanie regulaminu forum, który jednak istnieje. Nie staraliście się utrzymać porządku na forum, a ponoć od tego są moderatorzy. Dlatego chcemy zmienić forum, a nie dlatego że brakuje nam poczucia humoru, samokrytyki - co się nam zarzuca. Są pewne granice, które tu nie raz zostały przekroczone.

ami --> sprawdź pocztę ;) Dziewczyny, które chcą wiedzieć gdzie się przenosimy bardzo proszę o informację na emaila :)

I napisała to błaaaaaaaaaahaaaaaaa, która poczuła się urażona, jak któraś nazwała dziewczyny z waszego wątku qurewkami. Czyżby zasada o której wspomniałaś tyczy się i ciebie?

I napisała to błaaaaaaaaaahaaaaaaa, która poczuła się urażona, jak któraś nazwała dziewczyny z waszego wątku qurewkami. Czyżby zasada o której wspomniałaś tyczy się i ciebie?

ami --> nie wiedzieć czemu, jeśli ktoś mnie nazywa \"napaloną dziewicą\" tylko dlatego, że urządzam wesele i chce przedyskutować z Wami jego organizację i uniknąć pewnych błędów, to czuję się urażona. Skoro moderatorzy nie reagują na takie teksty - ich forum ich sprawa. Skoro wątek \"Śluby i wesela\" ma służyć ubliżaniu innym ludziom - ok. Kafeteria nie jest jedynym forum mającym wątek weselny i nie należy o tym zapominać ;)