maxmara 01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maxmara 01
-
witam :)) przylazłam sie przywitać bo zaraz lecę dalej ... dziś babski dzień , spadam do kumpeli :))) na likierek . ślonko grzeje .. pogoda miodzio :) hoguś .. jesli masz taka mozliwość , chodzi o to dofinansowanie to nie ma nad czym sie zastanawiać :)) kto by tak nie chciał .Ja na wczasy muszę brać kredyt .. niestety :(( pobyt naszej czworki w gorach to 2 tysiace z dojazdem ...i bez rozwiązlosci czyli skromniutko . ale tam .. nigdy nie żałowasłam tych pieniedzy .. akurat na to nie :)) bo wspomnieniaq są bezcenne jak to mawiają . Pulski .. no do tego grudziądza mam kawałeczek .. i proszę o fotkę , jesli juz posyłasz poislij i mnie . Rozgadałyscie się wczoraj kobietki .. gybym wiedziała ze tu tak wesolo tez bym zajrzała :))a tak czytałam prasę zaległą zresztą. Do tabelki nie mam serca nie chce mi się jej przepisywać :((ważę tyle ile być miało czyli 51kg i tak ma być i ani trochę wzywż :) A teraz pomykam , jestem jeszcze w koszuli ...a tak nie wysakoczę na miasto ..a na doimiar zlego kumpela mieszka spory kawał ode mnie :(( do licha znowu zapomniaqłam o dentce , rowerkiem bylo by w tri miga!! ta moja skleroza ... miłego dnia :)))))ido potem
-
ha ha .. no tak siostre mam tylko jedną :)) potem jest tylko jeden pies , jeden mąż , dwójka dzieci i dwie koszatniczki :)) pa kochane .. teraz dzieci okupuję kompa :(( zatem ja zwijam zagleeeeeee i spadam kroić sałatkę !!! do licha nawet pogadaćnie dadzą .. co za czasy :(( wrrrr
-
hoguś dziekuję za fotke :)) oj synka się nie wyprzesz ... podobny do cię niesamowicie . wiesz jak moje dzieci były takie tycie . kochały mambę .. i mowiły na nią ,buba ,, jak wprowadze program do fotek poproszę siostrę by mi kilka pstryknęłą i koniecznie wam podeslę :)) teraz jest taka cudo pogoda ,ze nie sposób zastać ja w domciu a i maluszek n awiele jej nie pozwala :)) ale obiecuję ,ze sie postaram .. popstrykam wszystko co się da :)) zatem do jutra ... teraz dzieci okupują kompa :)) wiec pora się pozegnać
-
a ha .. no i kończe :) jak minęła mi trzydziecha zmieniłam swoje poglady .. wszak nic innego mi nie pozostało :)) ale uwierzcie czuje sie doskonale .. jestem mloda duchem , szczuplutka fajniiutka babeczka :) nie daja mi tyle latek co mam zatem spoko glowa ... i oby tak dalej. Ale do rzeczy ... znowu jestem sama :((( i smutno mi ... gdzie wszyscy ??? czy ja gram tu solo?? byłam na spacerku , zaliczyłam grila , wypiłam z siostra butelke winka .. i mam humorek niczego sobie :)) zaraz czmycham prasować wlosy .. bo jutro spadam na plotki do kumpeli .Czasem trezba sie odchamic , pokosztować likierku i pogadac o babskich sprawach :))
-
i jestem powtórnie :)) obzarta jak nic i jeszcze do tego opita .Obaliłysmy z siostra butelke białego winka ...kurcze przypadkiem znalazłam sie na grilu :)) e tam .. jeden krupniok nie zaszkodzi te akurat lubię a co do kiełbas ..os ostatniej mam wstret :(( hoguś .. no fakt 2 stowki za taki rowerek .. kurcze mialas pecha :(( Słuchajcie dzioewczyny .. tyle tandety wokół nas ... to cieszy oczy tylko ile wytrzyma.Kup kocjana cos na allegro .. szkoda ze ten nzsa oddałam a uwierz mi był naprawdę w dobrym stanie .. a trojka łobuzów go ujeźdżała. Aksiak tak trzymaj i slodycze omijaj z daleka :) chociaż ... hm . Poszłam dzisiaj z mężuniem naspacerek. Przy okazji po wyzej wspomniane winko zaszlismy do tzw delikatesów ...a tam :)) śmiał sie do m,nie serniczek :)) eee mężunio nie chciał a mnie kawaladka baby wredne odciąć nie chciały :(( no chyba ze cały pasek.A w d.... im :(( wredoty i tym sposobem obeszłam sie smakiem.ale jutro ide do kumpeli ...aona zywi się tylko pieczywem i slodyczami .. ech podjem sobie i likierku sie nasmakuję:) mniammmmmm. Och .. dorotka sluchaj no kobietko skad tak naprawdę jesteś :)) jak napisałaś ,ze Lebork znasz z przejazdów to serducho zaczęło mi raźniej bić ....ale wnet przestało bo tyś ze Śląska :((( eee biedna ja .. nikogo tu z pomorza ... płakac bedę :)) ha ha kochane wybaczcie , ale mam lekka fazę .. to po tym winku :)) ale tylko lekką bo poprasowałam i obiadzio na jutro sobie przygotowałam. A teraz pomykam prostować włoski :))a dioooooo
-
a ja witam ze slonecznego pomorza :)) jak widać u mnie nadal piekna pogoda . Turysci z Łeby szwedaja sie po naszym deptaku i widzę jak pieknie sa opaleni , jednym slowem trafiła sie im pogoda . Ja też niedawno z ogrodu wróciłam , jutro opalam tył bo z tym zawsze najgorzej. Amito dzieki za ==fotki .. nie do wiary ten wyciag .. kurcze w glowie się nie miesci ,zeby niemal na pustyni cos takiego stworzyć . ]Cytaty też sa odjazdowe ... usmiałam się co nie miara .:)) Moje plany na wakacje ?? hm raczej zadne , kredyt muszę spłacać . Pozostanie mi tylko wypad busem do Łeby i jeziorko za miastem , nad ktore jeździmy rowerkami. Naszła mnie dzisiaj chęć na sałatke warzywną z ryzem ... wszystkie składniki juz ugotowałam i zaraz pedze je pokroić . Na obiadek miałam spagetti dla mężą :))a ja z dziecmi zjadłam zupkę szczawiową < nie wiem po co bo wcale nie byłam glodna> oni ja uwielbiają a mąż jak to facet :(( trawy nie jada .Wiosna , latem jadamy bardzo malo mięsa jakoś za nim nie przepadamy .O wedlinach nie wspomnę przestałam je zupełnie kupować bo potem pies był nimi karmiony . Jedynie mężowi kupie kawałek mysliwskiej czy zywieckiej na kanapki do pracy . A jutro robie pulpeciki w sosie koperkowym , kupiłam miesko zaraz zapedze kogos do mielenia .A koperek coraz lepszy ,,. już pachnie , bo ten ostatni był zupełnie bez zapachu. Dorotko ... czy ja cie wczoraj witałam ?? jesli nie to , robie to teraz . witam w naszym gronie .. i wpadaj w miare regularnie :) Rankiem podczas odkurzania zastanawiałam sie jak tam nasza krupcia sobie rade daje . To ze odpocznie nie ulega zadnej watpliwosci , ciekawa jestem jednak ile zdoła schudnąć ?? Co zaś sie tyczy rowerku .. hm moje dziecko < starsze > mialo rowerek , ale tak prawdziwy ze sklepu rowerowego był nie do zdarcia . potem jexdziła na nim córka , moja siostrzenica a ostatecznie został wywieziony na wieś . To był prawdziwy BMX ... najlepszy rowerek dla malucha . Te kolorowe cudeńka kupowane w sklepach z zabawkami sa do niczego :(( sam plastik , nie wart kasy .Zawsze wychodzę z załozenia ze dobra rzecz kosztuje i przynajmiej posłuży tyle ile byśmy chcieli . Taniocha to podwojny wydatek. a teraz pomykam poskładać pranko i lecę na spacerek z mężuniem i psem:))
-
ja tylko w przelocie jak zawsze :)) kobieta .. po tylu troskach kazdemu nalezy sie oc gram szczęścia .. zatem powodzenia :)) jak to mawiaja w Angli .. powsciągliwośc to cnota ..zatem pójde w ich slady i za jezyk ciagnąć cię nie bedę , ale jak bedziesz miała ochotę uszczknąć rabka tajemnicy owego szczęscia to wdzięczna bede :)) miłego wieczorku drogie panie i panowie ....a tak swoja drogą , gdzie nasz rodzynek?
-
me 36 dzieki za zdjatka :)) nie ma to jak udana zabawa :)) kurcze , ze ja mam tylko jedna siostrę ... i do tego już mężątkę :(( auuuu szloch Me 36 .. gdzies na trasie ... hm tylko gdzie ? i w oczekiwaniu na kogo?
-
gruby misiu ... czy te wszystkie pociechy to twoje??? chyba cie odnalazłam .. chyba :)) miałas wózeczek z gondolą ? moja poczta tez cos odbiera .. tylko co :(( pewnie same zberezieństwa i reklamy :(( jak to paskudztwo się mnoży.
-
ha ha barbamama a chcesz przepis na dietetyczna sałatkę /??? jesli tak to podaję .../.ot po prostu ZEBY W SCIANĘ ha ha :)) hoga basen , narty fajowo :)) ja mogę pojeździć tylko na tyłku z gorki parkowej ... u nas rownina , najbliższa gora z wyciagiem jest w Wiezycy tj na kaszubach. A na basen posmigam , ale latem .. jak pogody za oknem bedzie brak .. slonecznej bo jako taka zawsze jest:) Teraz z laczka nie chce mi sie iść a od autobusu uzalezniona być nie lubię , poza tym te wlosy po chlorze ... matko , sa okropne :(( pdzynajmiej u mnie . Co zas czystosci sie tyczy nasz basen jest spoko . oooo ziewa mi sie :)) chyba z przemeczenia , posiedziałam troche przy maszynie nazbieralo mi sie troche tego,,złomu,,a nie lubie jak górka zalega. Zaliczyłam popołudniowy spacerek , wypiłam [piwko pod parasolami na tutejszej starówce , mąż zachecał jeszcze do spozycia lodów nie mniej tym sie oparłam. Po prostu ich nie lubię :(( sa za slodkie jak dla mnie.Na spacerzysko zalozyłam nowiusie klapeczki i zeby nie było zbyt pieknie skubańce mnie obtarły :(( pamiętam ze w latach szkolnych nawet zwykłe trampki przyprawiały mi babli na nogach. A teraz mykam poszukac misia .... gdzieże on ?proszę o wskazówki .. tylko nie te zegarowe:))
-
znad miseczki zupki tj botwinki :)) witam was kochane serdecznie :)) do licha musze i ja posmotric na tę fotkę..zaraz odszukam tego grubego- hudego misia :) te ciasteczka sa apetyczne ale sporo tłuszczu w nich :(( stanowczo wole biszkopta z owocami . tym bardziej iż stawiam opór slodyczom i efekt tego jest widoczny . A ze od czasu do czasu zjem kostke czekolady badx kilka rodzynek to tylko dla zdrowia. Bez slodyczy mozna zyć !!! Amito tę bazylie hoduję w doniczce .. juz nawet wykiełkowała . musi mieć wqilgotna ziemię i nie lubi ostrego slonka :)) a to grezje nadal .. posiedzialam godzinkę gdyz obowiazki domowe wzywają , ale potem jeszcze na chwilke zasiade w leżaku . Mąz wrócił .. ide obiadek podać :)) pa potem jeszcze zajrzę ... aa w końcu kupiłam klapki!! ale niezbedne będa jeszcze drugie .. ech te buty jak ja je kocham :))
-
dzień dobry ... wstawać spioszki :)) cudo dzień za oknem ....aż człek rosnie {kwiatek} witam was znad porannej kawki i pytamn jakie plany na dziś ??jakie troski i smutki ?kogo pocieszyć komu gratulacje zlozyć .. hello??jest tu kto? Jak nie to i ja pomykam ... w swiat :))
-
chyba slepa jestem , albo zbyt ciemna bo nie wiem , ktore to zdjęcie :((dziewczynki witam was wszystkie , ann milo ze jeszcze tu zagladasz :)))) dawno cię nie było aksiak .. gratulacje z powodu spadku wagi :)) należą się , widać ze nadal trzymasz fason hip hip huraaaaaaaaaaaaa oj kobietki macie zdrowie tak nockami slęczeć :))zauwazyłam ,ze mi to nie słuzy :(( potem tylko gorzej spię . Tak samo jest po wipiciu piwka późna porą . totez teraz pijam po poludniu < od czasu do czasu > . okazyjnie . Dbałośc o figure wzięła gorę w końcu po licho sie tyle męczę i smyram kółeczkiem po tali hi hi Och .. cudny dzien sie zapowiada , jesli o pogode chodzi bo jesli o reszte coidziennych trosk to nie wiadomo. Mafia poszła nauki pobierać , mężuniu w pracce ja sciele łózeczka , myje po sniadanku i zmykam na targ. zwiędły mi tulipanki zatem czas nabyc nowe . Jestem milosnikiem swiezych kwiatów w wazonie , zawsze toczę o to batalie z mężem.A tulipanki to po prostu kocham!moze pójdę do lumpka .. hm dzis nowa dostawa ? przy okazji o lidl zachaczę bo to obok . Dwie pieczenie na jednym ogniu .Skończyły mi sie oliwki a bez nich sałatka nie smakuje ...aa w doniczce wyrasta bazylia :)) to drugi składnik bez ktorego ani rusz . a tak w ogole to mialam brzydkie sny :(( mieso , buty.... to pierwsze zawsze wróży mi coś złego < chorobe , smierć > drugie podróż ..... moze te sobotnia po buty :)) moze ... No to uciekam .. 3majcie się cieplo a wrecz gorąco i pisać co słychać . Cz pierwsza opalenizna juz złapana ??J dzisiaj robie drugi etap ...a dekolcik jest juz brązowiutki :) pa pa . hoguś gdzie jestes ??
-
i ja rycz e :)) hop hopppppp weekend miałam udany , sloneczny i spokojny :)) jak to mowia pełen luz. Sobotka pod znakierm sapacerków i drobnych porzadków w szafach w poszukiwaniu letniej garderoby< przeglad > a niedzielka głównie na ogrodzie z rodzinką . Leżaczek , gril , kawka , gazetka :)) Dzisiaj tez się byczyłam ..ciałko juz nabralo ładnego kolorytu . Wczoraj mielismy jechac do Łeby ...ale jak na złóść przyczłapali sie znajomi . Kobieta 33 kurcze pamiętam czasy dzieciństwa kiedy z rodzicami i dziadkami jeździliśmy na majówkę pod namiot . Najczęściej nad lokalne jeziorko . ale to były lata ... upalne nie to co teraz.zreszta rok temu opalałam sie na plaży .. dwa chyba też :)) choc dokładnie już nie pamiętam.w sumie teraz czekam na deszcz .. nie znosze piachu pozostałego po zimie ... sypie nim po oczach.. :)) skubańcy obsypali nim chodfniki a posprzątac teraz nie raczą . Niestety ja mam naniego alergię ...wrrr:)) a teraz smacznego idę papu :))
-
no hej :)) witam , witam snowne grono ... hoguś , akśiak jak miło was widzxieć ..a już myślałam ze juz przepadłysciez kretesem . Hoguś pitolisz z tym zjazdem .. czy te kilka kilo nadwagi ma aż tak wielkie znaczenie by opuscić spotkaniez ludżmi z dawnych lat ??? nie wierzę ,ze tak myslisz ...to absurd{kwiatek} załozysz sexi ciuszek , makijaż i bedziesz jak ta lala . :)) nawet nie nie waz sie zrobic inaczej. Me 36 ... z zyczliwoscia to tak jest niestety i ja nie raz przekonałam sie na własnej skórze. Człek z sercem aoni z batem . Najgorsze ,ze sa takie gatunki ludzkie co myślą , że wszystko im się należy!! i z tego powodu maja pretensje do całego swiata.Dasz trochę a chcą całą rekę ... i nawet pocałuj mnie pan w d.. nie powiedza :(( wiecie kobietki jestem gadatliwa .. choc w realu cicha osóbka co czasem jednak pogrzmieć potrafi. Pomogłam wielu ludziom nie żadajac nic w zamian , ale jak ktoś mi z tej zyczliwosci dupsko obrabia .. to pioruny lecą :(( o kurcze kaszel mnie męczy .. wyszlo ciepło a ja przeziębiona . ale to normalka ...wszystko przez te dekolty , od razu boli mnie gardło . zimą chadzam solidnie opatulona ..a teraz wystarczy lekki powiew chlodnego wiatru bym chtrypiała jak stary pijak spod sklepu . Jacklyn .. na mysl o tym ciescie slinka mi pociekła , zwłaszcza ze lubie suszone sliwki . Dlaczego ja nie umie piec ?? a moze to i dobrze ... przynajmiej mnie nic nie kusi. O jej ... ziewam :(( nie patrzeć bo to ponoc zaraźliwe. Pokręciłam kółeczkiem , porobiłam 6 weidera ateraz mam ochote na lampke winka :((ale nic nie mnam .... niedzielna kapusta wszystko wypiła. Wiecie upatzryłam sobie dzxisiaj cudne klapeczki .. czarne z delikatna klamerką z przodu . Nawet już kase skołowałam , ale niestety przeszłam sie po sklepie paluchami po podlodze:((( no szlak .. zostane w tym roku bez butów ... tak myslę ,ze w sobotke pojade chyba do Gdyni .. tam jest wiekszy wybor moze w koncu znajde coś co pasuje ma me chude giczoły. a teraz pomykam po jogurt sliwkowy zresztą ... i koniecznie z musli :))
-
i ja witam przy porannej kawie i okropnie bombie kalorycznej jaką jest moj ulubiony deserek jogurtowy .. mniammmmm:)) och za oknem cudo dzień .. otworzyłam je na oscierz .. bo potem jak niewychowana babda sie zleci to tylko gory pyłu w powietrzu sie kołują.Rok temu obili izolację budynku i niestety zryli nam całą trawę i ostał sie ino czarny piach :(( feee me 36 //... zakupy w obcym miescie mile wsakzane . dobrze się cudownie bawiłaś to najwazniejsze. A nóżki dojda do siebie i zapomnisz o bolu {kwiatek} ale wiesz tymi cenami drożdżówek to mnie zaskoczyłaś , jaka taniocha . U mnie sa po zecie no i powyzej też . nie mniej najwiekszego szoku dostałam kiedyt byłam w gorach < beskidy> jakie tam drogie pieczywo!!! i jakie niedobre . Nie nadarmo turysci bywajacy w Łebie zapychaja sie pysznosciami od naszego Wenty. a jest ich juz sporo w mieście .I powiem tak maja farta .. bo pogoda cudna . Rok temu tez tak było ... maj był sliczny i kto w tym czasie miał urlop naprawde wrócił opalony znad morza . a tearz pomykam .. posprzatam troszke i smigam w miasto .. potem koniecznie chce sie pobyczyc na leżaku < przykazanie mężą > co by go na straty zwiazane z solarium nie narazać .. ha ha to oczywiscie taki zart :)) zatem do, potem i miłego dnia dziewczynki
-
hahagruby misiu... kochana jeszcze majątek zbijesz przemieniajac wod e w sadło :)) jakas reklama i interes się kręci :)) jacklyn ..no widzisz .. kilka razy próbowałam i jakies tam choerstwo mi wyskakuje :((a niech .. szkoda pech jednym słowem Barbamamo .. jak tam samej na domostwie?? dajesz rade ?? jak nie to pomozemy . amito .. problemyymałżeńskie chyba kazdy z nas miał albo mieć bedzie . U mnie sa to glupie zwady .. ja uparta i mąż takowy :(( jeden drugiemu ustapić nie chce. Poza tym jewstem okropnie despotyczna ..a mąz na wszystko ma czas.Czasem od glupiego pierdołu .. tego ze kanapeczki trudno jest sobie zrobić robi sie draka .Na szczęście szybko mija .. bo zazwycj ja w łaski pierwsza chodzę.Ach faceci .. z nimi xle bez nich też .Z tą torebka miałas rację .. kto by jej nie zauważył :(( no cóz takzdy pretekst dobry by sobie wzajemnie dokopaqć . Trzymaj się .. po burzy bedzie słonko[kwiatek{ ano właśnie .. u mnie ciąg dalszy pięknej pogody :)) zaliczyłam dwa długie spoacerki a potem nie mogłam odmowić kiełbaski z grila .. i niestety juz zdycham :(( jest mi tak niedobrze i ciężko na żołądku .... herbatke sobie parzę moze pomoze . Po południu mielismy jechac z siostra do Łeby..ale przyszli goscie i plany nie zostały wcielone w czyn. Kurcze jestem okropnie zła bo nie mam letnich klapek :(( zrobiłam rentgen w pudłach i nic sie nie nadaje do noszenia :((a na rynku brak czegokolwiek .. .. wszystko zalane tymi paskudnymi cekiniastymi butami :((Marzą mi się klapeczki ze skórki .. zupełnie płaskie w kolorze naturalnym .. czy ja tak wiele chce ??? tu nic nie ma .. nawet CCC:(( a tam na pewno bym dostała . Okropnie się czuję .... jakbym była struta .. ide slonka walnąć się na kanapę :)) do jutra .Pa
-
barbamamo ..nieziewaj.. hop hop?? jesteś ?? misiu sluchaj a moze ty po prostu masz słabą przemiane materii? zawsze miałaś problemy z wagą ?? czy to tak po dziecku? zaraz się wkurze ... monitor mi mryga nic nie mogępisać !
-
misiu no cos ty ... :( oj to ty naprawde biedulka jesteś . Ta dietka jest naprawde fajna .. zawiera praktycznie wszystkie składniki ... ech :(( ale coś wam powiem .. ząb mnie boli ....oj boli :(( xle ze mną i najgorsze ze nie wiem który??? dół czy góra :((
-
a ja jestem ... i nikogo poza mną ??? ide zatem dalej.....
-
ej dziewczynki :)) ciemnota egejska taka jak ja dopiero teraz odkryłą ,ze wsiąkła mi książka adresowa :(( i nie mam nic a nic ... a szlag . Jacklyn słonko nie moge otworzyc tych fotek , moj szpicel twierdzi , ze sa zawirusowane....a to checa! misiu , aksiak .. taka dietka to męczarnia :)) tak z kartką w ręku ?? nie lepiej jeść z glową wedle zasady mało i zdrowo?? odpuscic sobie grile , slodycze , chlebunio i pyrki . Teraz pora na zupki .. pojawiła sie kapustka , botwinka < mnaim dzisiaj miałam > sa truskawki i wiele innych pysznych warzyw.Ja bym tak nie umiała :(( zreszta nie miałam takiej potrzeby .. wiec co ja tu gadam:(( moja waga jest wpozo . tylko 51 i taka chce utrzymac . Pączunie ogladam tylko w piekarni , opieram sie grilkom ..ale za to ostatnio w piwku zasmakowałam .. to wina ciepła a nic tak nie gasi pragnienia jak ono . Jutro wybieram sie na spacerek obaczyć czy szczaw już podrósł . Dla mnie wiosna to raj ... raj swiezych warzyw i milion pomysłów jak je zjeść . Kiełbasy moga dla mnie nie istnieć ... to samo swiństwo pąpowane wodą .. mieso też a drób zupełnie odpada :(( no chyba ze swojski kurczak to co innego. Ufff wymadrzam się ?? ee po prostu dobrez radze z serca i stwierdzam fakty. moja dziatwa już spi , mężunio też :)) jak ja mu zazdroszcze tego snu. Chociaz ostatnio i ja w miare dobrze sypiam .. w miarę :)) co nie znaczy ze super. Obecnie piję gorace mleczko i zagryzam je kiwi.Poszwedam sie po necie do 23 a potem lulu . Zauważyłam ,ze to moja pora na sen ..moja stała godzinka . Zaczyna mnie nurzyc i usypiam . ]A wracajac do diet .. ze swojej strony proponowałabym dietę plaz poludniowych .. ona mi sie naprawde podoba < jest w sumie tym co ja jadam> przejrzyjcie ją prosze :))Co zas się tyczy cwiczeń ... opusciłam sie :(( w tym tygodniu . Najpierw to zalanie , potem trawnik .. to był niezły wysiłek ..a wczoraj i dziś po prostu lenistwo a na to nie ma wymówki
-
to fakt .. bo ja ryczę , ale chyba znowu sama :)) kobieta 33 niby nie tuczy ..ale za zdrowe uważane nie jest a ja jadam zdrowo , przynajmiej się staram .. no i o ilinię dbać należy. Latka juz nie te a piekną być kazdy chce :)) jestem samiutka do kogo tutaj nadawać ?? hop hop kobietki ?? Nie wiem jak u was ..ale u mnie był cudo dzionek , cudo niczym latem . Poszwędałam sie po sklepach ..kupiłam parę fajnych szmatek , zaliczyłam długi spacer a tearz marzy mi się ką piel i butelka piwa :)) i wiecie co ? ide wprowadzić to w czyn. A z tym Lepperem na premiera to po prostu zenada :(( świat się śmieje .. facet z wyrokiem na urzedzie ha ha ... do czego doprowadziły nas te kaczki !!! dwa dupki , w rakietę ich i na księżyc . to jest po prostu wstyd!!
-
:) witam .. popołudniowo ale lepiej późno niz wcale :)) ba kochane mnie ostatniuo fart spotkał , mam na mysli lumpki :)) szkoda tylko ze w tych na wycenę za sztukę . Dzisiaj kupiłam czarna spódnice z 5 falban .. cudownie miękką , gniecioioną . Potem przez pół godziny doszywałam do niej koronki .. jest extra nawet ma cekiny niczym z drogiego butiku . oprócz niej trafiła mi się extra kiecka , biała z piekna falbaną od góry do dołu < portfelówka > na wieczorne wyjscie w sam raz oczywiscie latem . A przedwczoraj kupiłam czarny topik robiony na szydełku z przodu ma ogromnego motylka całego z korali i cekinów .Łącznie wydałam 4 dyszki . Mąż mamrotał ...ale potem go wyprostowałam no wiecie ma si e te swoje babskie sposoby . a kuchnia , niby malowana i jest całkiem ładna tylko marzą mi sie nowe kafle ..a przed wszystkim na podlodze :( niestety dopóki nie zerwiemy starych desek jest to niemozliwe < kiedys były drewniane podłogi>ale fakt to jest moje .. i zawsze mogę to sprzedać . Barbamamo udanego grila :)) ja ostatniego a zarazem pierwszego troche odchorowałam :( pieczone mi nie sluży chyba ze w foli/. A najbardziej lubie rybkę z grila .. dorsza albo pstraga mniam .... no i piwko Gruby misiu podziwiam cię .. ja sie nie nadaję do wychowywania gromadki dzieci .. nie czuje ku temu powołania . w moim wieku to nawet nie wskazane . Moja nerwica całkiem by mnie zabiła .. Hoguś widzę ze mamy te same dolegliwosci ... meteoparta ze mnie paskudny , odczuwam kazda zmianę jak nie w bolu glowy to w kosciach .. szczegolnie zwichniętej za młodu nodze. Och ... znowu sie rozgadałam .A poza tym .. dzień był u nas typowo letni , przesliczny wręcz.Spacerowałam długo po parku . A potem spedziłam sporo czasu przy maszynie . Zwężałam to i tamto . zostalo mi jeszcze parę szmatek .. ale to juz na inny dzień . Nie powiem bym lubiła to zajęcie , ale nie znosze też jak coś mi odstaje albo ciągnie sie po ziemi < nogawki>] a teraz pomykam na wieczorny spacerek .. jest tak przyjemnie ,ze grzech siedziec w domciu. A jak tam wasza waga???? ostatnio coś nie widać zapału do odchudzania ..czyzby to zatem koniec?
-
a niech to !!! wykasowałam sobie wszystko :(( szlag dziewczynki u mnie goraco .. zbiera c manatki i nad morze ... raz , raz . Niedawno wróciłam z obchodu miasta ,. Szwedałam się z siostrą i maleństwem .Zjadłam obiadek < pyzy z truskawkami > i czeka mnie sterta garów do pomycia. 3Mo milo cię widzieć .. wpadasz jak przeciąg , ale za to nagadasz się za trzech . Na joging mnie nie namowisz , samej nudno ..a chetnych do biegania brak . Jacklyn .. no popatrz o mały wlos na obczyzne by cię wywiało . U mnie w rodzinie tez był taki przypadek . Kuzyn pojechał do Włoch na wycieczkę .. potem cała ta zadyma ze stanem i został . niestety wrócić mogł dopiero po ilus tam latach .. juz nie pamiętam 5 czy 10 :(( skleroza , wybaczcie . A mały domek ... też mi sie marzy . Taki parterowy z duzym , jasnym poddaszem na skraju lasku. Mój mąż nie ma takich ambicji . jemu jest dobrze tu gdzie jest .. prowadzi aktywny tryb zycia , kocha swoja pracę i na odludziu usycha jak kwiat . Co wam powiem to wam powiem .. od 15 zyjemy na kredyt . Remonty , zakup sprzetu , meble .. niestety inaczej nie bylo by to mozliwe :(( mam dość .. ale to jedyne wyjscie .Mieszkam w starej kamienicy .. to nie to co nowwe budownictwo . To była kompletna rudera!!! po kolei wyremontowalismy niemal wszystko ..pozostała tylko kuchnia < koniecznośc zerwania podłóg > czyli taki gruntowny remont. W nowym . wymalujesz , wytapetujesza tu ciągle cos sie sypie :(( taki to urok starych ruder . zreszta inaczej jest jak sie nie mieszka i robi kompletny remont .. całego mieszkanka . Tu mozna zburzyc tam przebudować . A tak po łebkach ... same wiecie . Polozysz kafle .. a za chwilke masz ochotę rozbijać scianę Ale na pocieszenie kupiłam sobie pzreslicznaa bluzeczkę < kopertówkę > pomarańcz z brązem .. i do tego pomarańczowe korale . podobno pasuja do mych włosów , tak stwierdziła sprzedawczyni . Och tweraz ja się nagadałam ... pozostaje mi zatem zbierac tyłek i pomycie garów po obiedzie . czeka tez na mnie sterta prasowania :(( w taka pogodę to katorga. A zatem do pa :)) do potem znaczy się . Barbamamo ... ładnie wypraw mężunia i pamietaj .. zadnych rozgladań sie na boki .. chyba ze na wystawy sklepowe:)) ha ha
-
a ja jaa miałam w pełnym slońcu ...:)na poludniowym parapecie, zatem dzieki za porady i do jutra .. spadam jak ta @@@ do kąpieli :)) dobranoc [kwiatek}