Witajcie dziewczynki,
Piekna i Kacha nie dajcie sie chorobie!!! :)
To pewnie przez to oslabiebie organizmu tak was lapie. Ja jak zaczelam diete to tez cos mnie bralo, ale na szczescie w pore sie zorietowalam i udalo mi sie jeden dzien wylezec w lozku. Ja dzis mam przerwe od mojej kapuscianki bo ide na impreze do znajomych i bede pila piwko. Od jutra zaczynam znowu, dzis moja mama sie dolaczyla i wlasnie gotuje dla nas w kuchni wielki gar (tylko troche oszukiwany bo na chudym kurczaczku i kostce rosolowej) ;-) Ale mama mowi ze inaczej nie da rady, ja juz mam tydzien za soba to sobie mopge zaszalec ;-)
Elzbietka---> Ja tez bylam na zakupach, niestety zaden pan mi nie prawil komplementow ale i tak sie super czulam widzac sie w lustrze :) Warto trzymac ta diete dla takich chwil, wzielam do mierzenia sweterki i wszytskie pasowaly bo nic sie nie wylewalo :) To co ze musze popracowac jeszcze nad pupa i udami (taka mam figure ze mam szczuplejsza gore i szybciej chudnie), i tak mam dobry humor tylko czasem slaba jestem