Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ulinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ulinka

  1. Witajcie dziewczynki, Piekna i Kacha nie dajcie sie chorobie!!! :) To pewnie przez to oslabiebie organizmu tak was lapie. Ja jak zaczelam diete to tez cos mnie bralo, ale na szczescie w pore sie zorietowalam i udalo mi sie jeden dzien wylezec w lozku. Ja dzis mam przerwe od mojej kapuscianki bo ide na impreze do znajomych i bede pila piwko. Od jutra zaczynam znowu, dzis moja mama sie dolaczyla i wlasnie gotuje dla nas w kuchni wielki gar (tylko troche oszukiwany bo na chudym kurczaczku i kostce rosolowej) ;-) Ale mama mowi ze inaczej nie da rady, ja juz mam tydzien za soba to sobie mopge zaszalec ;-) Elzbietka---> Ja tez bylam na zakupach, niestety zaden pan mi nie prawil komplementow ale i tak sie super czulam widzac sie w lustrze :) Warto trzymac ta diete dla takich chwil, wzielam do mierzenia sweterki i wszytskie pasowaly bo nic sie nie wylewalo :) To co ze musze popracowac jeszcze nad pupa i udami (taka mam figure ze mam szczuplejsza gore i szybciej chudnie), i tak mam dobry humor tylko czasem slaba jestem
  2. Kacha102---> Witam :) Powiem Ci ze bardzo jestem zadowolona z tej diety a dokladnie z efektow. Nie czuje duzego glodu, pije duzo sokow i jem owoce a co do zupy to gotuje gotową mieszanke Horteksu, dodaje 2 kostki rosolowe oraz mnostwo pomidorow i 2 papryki takze zupa ma smak pomidorowy. W ciagu tygodnia udalo mi sie zrzucic 4,5 kg a teraz zaczelam sie odchudzac na tej diecie drugi tydzien. Wiadomo ze czasem jest ciezko ale ja ta zupe jem gora dwa razy dziennie wiec mi jeszcze nie wychodzi bokiem :) W kazdym razie nie choruje, czuje sie swietnie i mam duzo energi oraz zapalu zeby zrzucic reszte tluszczyku Dziewczynki dawno mnie tu nie bylo, ale melduje sie i jak widzicie dobrze mi idzie :) Oby tak dalej, trzymajcie kciuki zeby udalo mi sie wytrwac na tej kapusciance do przyszlego czwartku- potem juz stosuje normalna dietke
  3. Drogie dziewczynki pozwolicie ze sie przylacze do waszego dietkowania Moze pare slow o mnie...Mam 22 lata,175cm wzrostu, studiuje i mieszkam w Krakowie i odchudzam sie odkad pamietam. Moze nigdy nie byla to walka z duza iloscia nadprogramowych kilogramow ale odkad przytylam w pierwszej klasie LO czyli dobre kilka lat temu juz nigdy nie udalo mi sie powrocic do dawnej wagi. Teraz postanowilam ze wreszcie mi sie musi udac i najpozniej do sylwestra musze wazyc 60 kg :) Jak postanowilam tak zaczelam robic i od tygodnia stosuje kapuscianke. Osobiscie jestem bardzo zadowolona z efektow, zupka mi smakuje, schudlam juz 4 kg z wagi poczatkowej 70kg. Ja wiem ze najgorsze mnie czeka teraz bo te 6 kg jest trudno ruszyc a ja mam slaba wole i latwo sie daje namowic na cos kalorycznego o 22 w nocy. Mam nadzieje ze teraz wreszcie sie uda, ze nie zrezygnuje z diety, ze nie zaczne znowu jesc jak opetana. Poki co do konca tygodnia pociagne jeszcze ta kapuscianke bo dobrze mi idzie a potem od poniedzialku zaczne diete 1000kcal Pozdrawiam :)
×