Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annaa20

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annaa20

  1. cos mi w stopce stronka nie działa:)musze to poprawic!!!!!
  2. jak na razie puszczam Wikuni odgłosy natury np spiew ptaków.ale chce zamowic płyty pt MUZYKA BOBAS jest ich chyba ze 4 czesci:) Donn ładne zdjecia na bobaskach.pl ;) pozdawiamy
  3. donn słuchałam tych płytek z muyka bobasa na necie i bardzo mi sie podobały:)szukałam tych płyt u siebie w szczecinie i lipa:( wiem ze sa dostepne na necie,tj mozna zamowic!!!wasnie szukam tej stronki wiec jak znajde dam ci znac:) a co robisz jak corcia nie spi ci w nocy np 4 h???? mimo ze jest najedzona ma sucha pieluszke i wszytko jes ok.???!!!!
  4. AGA B. nie martw sie wszytsko bedzie dobrze!!!!Tych lekarzy i cąły ten szpital posłałabym do diabła!!!!!Buziolki:)
  5. Witam serdecznie.na po czatku składam gratulacje wszytskim nowym mamusiom:)moja przyjaciólka dzis w nocy urodziła synka:)szkoda że nie moge jej odiwedzic-mieszka w berlinie wiec na tak długą podróz z moja niunia absolutnie nie mge sie wybrac:( co do dopajania maluszków-ja dopajam Wiktorię glukoza ktora robie sama:)wedłgu przepsu połoznej:na szklanke wody mineralnej sypie 3 płaskie małe łyżeczki cukru i zagotowuję.pozniej studze i do buteleczki:)w razie potrzeby kiedy mała nie chce juz mleczka a nadal ssie np raczke daje jej to do picia.w szpitalu w ktorym rodziłam tak mi powiedziano,połozna moja to potwierdziła wiec czasem ja dopajam,bo maluchom tez chce sie pic i to nawet czasem po karmieniu-tak mi powiedziano.u mnie to pomaga gdy mała np nie chce spac jest najedzona pieluche ma sucha a nadal nie spi to daje jej troche tej glukozy i zasypia:) ale kazdy robi według swego uznania wiec robta jak chceta:) :) :) czy wam tez zadaża sie że wasze maleństwa maja trudnosci w zasypianiu lub nie chca spac????bo moja miska czasem nie spi 4 godziny i to mnie martwi!!!!!!buziaki trzyamjcie sie pozdrawiamy Ania i Wikusia:)
  6. Przesyłam stronke ze zdjeciami mojej księżniczki:) niestety gdzies zapodziałm kabel od aparatu,tzn nie wiem gdzie go P. połozył,wiec aktualnych zdjeć Wiktori na razie nie przesle,ale jak tylko beda to dam znac.pozdrawiam. plusiu http://www.bobasy.pl/?u=nikunia&s=513fb0421ecc2c3caba8ef42d5cac864
  7. gratuluje wszytskim mamusiom:)wpadłam tak na moment bo moja corcia ma problemy z zasypianiwem ostatnio wiec nie mam czasu wpasc na forum:( wysłałam zdjecia mam nazdzieje ze doszły???buziaki
  8. Niby wysłay mi sie do was zdjeica ale nie jestem pewna czy dojda:)dajcie znac!papap
  9. Dzien dobry dziewczynki.na wstepie gratuluje wszytskim nowym mamusiom:) .U nas wszytko dobrze.mała grzeczna,łasdnie je i spi.w nocy budzi sie tylko dwa razy wiec w miare sie wysypiam!odbyliśmy juz pierwszy spacer i tearz chodzimy na dwór juz na 1,5h:)postaram sie wysłac dzis zdjecia do dziewczynek do których mam meile,jesli ktos nie dozstanie zdjecia a miałby ochote zobaczyc jak wygląda Wiktroia to prosze dac znac;)pozdraweiam i zycze udanego dzionka,trzymajcie sie ciepło buziaki-misiaki:)papapapa!!!!!
  10. Donn i Kotunia wielkie gratulacje!!!!!!ciesze sie ze co raz wiecej mamus jest na naszym forum juz ze swoimi pociechami przy boku:) moja ksiezniczka spi jak aniołek dzis rano to nawet ja obudziłąm bo miałam nawał pokarmu a ona spaął do 8 rano!!!od 4:)musze sie jeszce pochwalic ze tydzien temu w dniu porodu ważyłam 72 kg a dzis juz 62:)bardzo sie ciesze!!!!! zmykam po malutku bo zaraz mam gosci i karmienie niunki-połozna kazał mi ja wybudzac jesli mam za duzo pokarmu a ze juz mi sie nazbiearło to pomaleńkuu budze Wikunie,całuski papapappa
  11. Hej dziewczynki.zaczne od poczatku...w szpitalu zjawilismy sie 0 8 rano! przyjeli mnie na oddział porodowy i kazali czekac na lekarza.no to sie przebrałam w pizame i czekamy:)czekamy czekamy...i nic,nie ma wolnego anastezjologa,trzeba czekac bo maja nawał pracy.czekalismy tak do 16!!! o 16 wzieli mnie na sale operacyjna i okazazło sie ze mimo wielu prob anastezjolog nie moze wbic mi sie w kregosłup bo mam tam blizne po operacji:(wiec musieli mnie uspic.jednak zanim to sie sało zepsuła sie lampa ta ktora jet nad stólem operacyjnym!!!!wiec musieli przewiesc mnie do innej sali operacyjnej!Na szczecise moj ukochany był przy mnie przez cały czas i wsperał z całych sił.uspili mnie i...jak sie obdziłam to mojej dzidzi i ukochanego juz nie było na sali.poszli sie miezyc myc wazyc itd:)mnie przewiezli na sale pooperacyjna na oddziale połzniczym i tam podłączona pod kroplówke czekałam na moje szczescie.po paru minutach wszedł dumnyyyy tata niosac na reku małe zawiniatko...to była nasza ksiezniczka:)płakałm jak bobr ze szcescia paweł tez miał szklanki w oczach.to uczucie nie do opisania!! na nastepny dzien przeniesli nas na normalna sale dwuosobawa(zrezygnowałam z jenoosobowej bo to był głupi pomysł) w niedziele mała dostała żółtaczki szpitalnej ale to ponoc norma i ma ja wiekszosc noworodków,jedne przechodza słabo inne mocniej zależy od stezenia bilirubiny we krwi jesli jest do 12 to słaba zoltaczka jesli jest powyzej to nalezy dziecko naswietlac pod lampa.Wiktoria miała 13,wiec cała niedziel sie opalała wyciagałam ja tylko na przeijanie i karmienie.w poniedziałek było juz lepiej ale kazali naswietlac tak zapobiegawczo ale krotko.we wtroek było juz gucio i poscili nas do domku:) po powrocie wczoraj,zaczełam plakac zwe sobie nie poradze!dobrze ze moj P mnie wspiera.mam problemy z karmieniem dlatego dopada mni9e czasem chandra.problemy te polegaja na tym ze mam małe sutki i nie wystajace brodawki co powoduje ze niunia nie moze złapac brodawki i nie moze sie na jesc!!!!! na szczescie mam duzo pokarmu odciagam go laktatorem i karmie buteleczka,lub jesli po odciagnieciu sutek jest wystajacy to daje rade ja nakarmic.mam tez w razie czego mleko w proszku NANA dla noworodkow.w te upały podaje jej tez glukoze 5%(tak kazali w szpitalu)lub gotuje wode z cukrem.podaje ja poniewaz jej tez chce sie pic a glukoza gasi pragneinei.poza tym karmioeniem jest dobrze.dzis przychodzi do nas polozna,bardzo sie ciesze bo mam mnostwo pytan. no mam nadzieje ze was nie zanudziłam.w w olnej chwili bede ise odzywac.wiecei musze osowic sie z cała nowa wspaniała sytuacja:) pozdrowionka ttrzyamjcie sie ciepło jak i sie uda to przesle zdjecia Wikuni!!!!papapapaap
  12. Witam serdecznie własnie wrociłysmy do domku.dziekuje za gratulacje!!!!!jestem bardzo zmeczona dlatego wybaczcie ale opowiem wsytsko jak wypoczne!!!!buziaki
  13. Dziekuje wszytskim za trzymanie kciuków:)Prosze mi sie tu nie sprzeczac;)hihih!Jutro jesli bede mogla i miła siły to odezwe sie do Donn!!! A jesli nie jutro to na bank w piatek dam zanc co i jak:) Zaczynam sie denerwowac!!!!!buziaqki dziewuszki trzymajcie sie ciepło zycze wam duzo usmechu i w ogóle wszytskiego naj!!!!!papapapapaap
  14. AGATKO GRATULUJĘ!!!!! Bradzo sie ciesze ze juz urodziłas życze zdrówka tobie i synusiowi:) Ja w piątek przeprowadziłam sie na góre,wczoraj mielismy parapetówke,a dzis odpoczywamy:)zaczynam sie denerwowac bo 20 lipca tuz tuż:) teraz bede rzadziej zagladac bo komputer mam na dole,poniewaz u nas na gorze nie ma jeszce internetu.Ale obiecuje ze przed czwartkiem jeszce zajrze!!!!!!trzymajcie sie cieplutko.AGATKO JESZCE RAZ WIELKA BUŹKA DLA CIEBIE I MALEŃSTWA:)
  15. Donn wielkie dzięki Agata 27 dziekuje za gratulacjeeee!Ja juz tydzien temu czułam sie dziwnie,tzn.miałam dosc spore upławy,potem zaczęłam plamic na brązowo,a dzis ten czop;) który wygląda jak taka galaretka,u mnie wodnista,lekko zabarwiona na czerwono...mozna by napisac z takimi czerwonymi kropeczkami.Przepraszam za ten opis ale skoro Agata27 pyta to ja odpowiadam!!!!!!! aha a co do tygodnia ciazy to okazało sie dwa tygodnie temu ze mi sie przesunioł termin na 26 lipca( w moje imieniny) wiec teraz jestem w 38 tyg. a w dzien cesarki bede dokładnie w 39:)wiec cesareczka jest na 1 tydzien przed terminem:) ufffffffffffff ale sie na układałm moich i P. ciuchów:)naszej królewny Wiktorii układałm rano ale to była miła praca:)no nic ide spacku kolorowych senków dziewczyneczki :)pappaap
  16. Oh dziewuszki wy moje kochane dziękuje wam wszytskim za dobre słowo,gratulacie i w ogole za wszytsko Dzis i jutro koncze przenoszenie rzeczy na górne pietro a w sobotke robimy mała parapetówke:)mam nadzieje ze nie dostane na niej skurczy bo kto mnie wtedy zawiezie na porodówke:)hihihihi Donn mam pytanie,poniewaz Ty na tym topiku pełnisz role pani kierownik ( hihih), wyyłasz meile z adresami,numerami gg czy tel. wiec czy jak juz dojde do siebie po cesarce to moge tobie dac znac na komóreczke co i jak u mnie?????? Jescze raz serdecznie wam dziękuje za miłe słowa.całuje was mocno i ściskam z całych sił.buziaczki,do juterka:)
  17. Olivia13 co do tych opinii lekarza specjalisty na temat ciecia to jest tak: ja jestem ( co juz wszyscy pewnie wiedza) po operacji serca i 2 operacjach kregosłupa,wiec potrzebowałam konsultacji z tymi specjalistami:)i tak zarówno kardiolog jak i ortopeda napisali mi ze nie ma przeciwskazan do porodu naturalnego,ale uprzedzili mnie ze ostateczna decyzje odejmie ginekolog prowadzacy ciaze podczas porodu! i to samo potwierdził moj gin.Takze specjalista wydaje opinie o aktualnym stanie zdrowia ale decyzje ostateczna podejmuje sie w trakcie porodu:)tak mnie [poinjformowano:) dziewczynki tak zle sie czuje ze zaraz oszalej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! głowa mi peka nie moge sie na niczym skupic jest mi słabo i duszno!kiedy to minie????!!!!!!!buzka
  18. Czesc dziewuszki! Widze ze nastroje dzis nienajlepsze:(ja chodze cały czas zmeczona i ospała.ale lekarz mi powiedziła ze to normalne w ostatnich tygodniach,ze moga wrocic wszystkie dolegliwosc z pierwszego trymestru np sennosc,mdłości itd. Plusiu kochana ja nei mam wyznaczonego terminu cc,po prostu jak zaczne rodzic to wtedy zrobia mi cc.chociaz wczoraj lekarz wspominał cos o ustaleniu daty,ale ide od niego jeszce w ten czwartek wiec dokładnie go zapytam jak to jest i jak tylko sie dowiem to od razu Ci napisze!!!!!!! Trzyama za ciebie kciuki i za to zeby dzidzia sie odwróciła . Bedzie dobrze,musi być.życze ci tego z całego serduszka Sierp słonko mi też jest słabo i kreci mi sie w główce i w ogole czuje sie taka wypruta.Njachetniej cały dzień bym przespała:)pozdrawiam cie serdecznie i mam nadzieje ze niedługo ten nastrój minie.jeszce troszke i bedziemy tulic nasze maleństwa w ramionach:) Mnie dopadaj obawy typu: a jak sobie nie poradze,a jak nie bede umiała nakarmic córeczki,a jesli bede ja zle kąpała...mam nadzieje ze to minie???!!!!życze wam udanego dzionka,buziolki,cmok cmok:)
  19. Doris współczuje,jesli sama musisz wszytsko prac i prasowac...i to w ataki upał!!!!! mi ubranka wyprała i wyprasowała moja mamunia, wanienke wyczysciła tesciowa,a siostra z reszta rodzinki robi mi porzadki po remoncie:) ja to mam dobrze:)hihihi,ale ze mna to tak zawsze...wszyscy mi pomagaja bylebym sie nie zmeczyła,rozpuszcaja mnie tak od dziecka,tak to jest jak ktos przeszedł operacje serca i dwie operacje kregosłupa,skacza nad toba,az za bardzo czasem:) Dziewuszki co sadzicie o tym abysmy wymieniały sie numerami gg lub kom???
  20. Agula30 dbaj o siebie i jak najwiecej odpoczywaj!!!!trzymam kciuki zeby wszytsko było dobrzeee!Co do kosmetyków to zgadzam sie z towim zdaniem w 100%.buziaki.
  21. Dzień doberek dziewczyneczki:) u mnie dzis tak jak i u was upał!dobrze ze mama kupiła mi duzyyyy wiatrak to stoi koło komputera i mnie chłodzi:)w nocy tez chodzi to przynajmniej nie jest nam tak duszno! dzis przyjechała moja starsza siostra ( nie chwaliłm sie ale moja siostra jest strasza ode mnie o 15 lat hihihi) i sprzata mi sypialnie,pucuje az sie kurzy!ona tak jak ja jest pedagogiem tzn ja takim bez doswiaczenia:) wiec tez ma fioła na punkcie dzieci i stwierdziła ze tak mi sypailnie dzis cała wyszoruje zebym mogła juz łóżeczko rozłożyc, i ze dzidzia musi miec supeR czysto!!!! dobrze ze ma kto mi pomoc!moj ukochany konczy malowac kuchnie wiec w ta sobote moze zrobimy parapetówke:)połączoną z moimi urodzinami (17.07) :) moja siostra oddała mi mnostwo rzeczy ktore sa jej juz nie potrzebna np zasatawe,piękna firanki z takimi jakby zasłonkami krótkimi itp!bardzo sie ciesze z tego powodu! teraz cos mniej milszego...niestety moje plamineia nie znikneły,wiec dzis zdzwonie do lekarza i wieczorem jade od niego na kontrol, mimo ze nie mam zrobionych wyników,dowioze je w czawrtek bo i tak konczy mi sie zwolnieni i bede muusiała po nie podjechac.martwie sie tym plamieniem,a jak położą mnie do szpitala?!!!!! jejeu ale sie rozpisałam.przepraszam!dziewczynki jeszce jedno.juz niedługo zaczniemy rodzic,wiec moze wymienmy sie numerami gg lub numerami telefonów komórkowych zeby poinformowac sie o narodzinach naszych pociech!co wy na to?czekam na odp:) miłego dnia buziolki:)
  22. Dobry wieczór.nie było mie troszke poniewaz zle sie czułam.miałam bole podbrzusza kłucie w brzuszku i spore upławy.lekarz kazał mi przyjechac do szpitala na ktg.na szczescie okazło sie ze wszytko jest dobrze ze zwiekszone upławy nie sa sącząymi sie woadmi płodowymi!niestety po przebadaniu przez pania doktor,ktora nie była delikatna zaczełam plamic.ale wyczytałm dzis ze tak sie zdaza pod koniec icązy przy badaniu szyjki macicy,potwierdsziła to takze moja bliska kolezanka ktroa rok temu urodziła córeczke.mowiła ze ona to az mocno krwawiła po badanich.wiec nie bede panikowała bo po wcvzorajszej wizycie w szpitalu wiem ze nie mam rozwarcia i ze szyjka sie nie skarac i ze z córeczka tez jest wszytko dobrze.wiec nie bede panikowac bo mam wizyte 13 lipca w czwartek! udanej niedzielki.papap
  23. Witam serdecznie!Na początku ślę słowa otuchy dla ani-blondi!!!!! Trzymaj sie cieplutko i bądż dobrej myśli!!!!! Ja dzis czuje sie FatalniEEE.mimo ze siedze w domu i chodze tylko na balkonik sie wietrzyc bo te upały to dla mnie zbyt gorąca pora:( mam zawroty głowy cięzko mi sie oddycha jak szłam siusiu to tak jakos dziwnie w pipuni mnie zakłuło,tak jak by cos mi tam zleciało...ale nie mam żadnych palmien!brzuszek mnie pobolewa tak lekko jak bym okres miąła dostac.te bóle nie sa naszczescie intensywne i nie wystepuja czesto!!!! Jesli gorzej sie poczuje to pojade do lekarza!mam nadzieje ze nie zaczne rodzic,bo mego ukkchanego nie ma,jest w delegacji i wroci poznoooo:)hihi no nic ide wziasc prysznic bo sie lepie calusienka!!!!mam nadzieje ze mi inie.trzymajcie sie buziaki:)
×