oleńka38
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez oleńka38
-
Oj dziękuję Ci i za nie, są piękne... A kasztany jakieś też znalazłeś?
-
Ale ja ślicznie w tym berecie wyglądam, na prawdę :-) Wiesz, pomimo zewnętrznego, tzn. widocznego stroju, musiałam pozostacwierna swoim przekonaniom o kobiecości, aby te kurwiki w oczach było widać, hi hi hi... A liście, listy lecą z drzew...
-
Ja jestem zawsze porządnie ubrana. Nie mam się czego wstydzić.
-
Za buziaki dziękuję, rzeczywiście za jakiś kwadrans znikam :-)
-
Black toe ;-) Czerwone koronkowe - passe...
-
Wiesz, fan-ie, coś za coś. Myslę, że z tą ewentualną choroba nie będzie tak źle. Jeżdżę samochodem i panuję nad sytuacją. Ale dziękuje za troskę... Miło wiedzieć, ze ktoś o mnie myśli...
-
Ale dziś was zaskoczę... Nie jestem w spódnicy ani w sukience... tylko w spodniach. czarnych, eleganckich, na kancik, z rozszerzanymi nogawkami... do tego biała bluzeczka z krótkim rekawkiem i okrągłym kołnierzykiem, i baaaardzo szeroki pasek. Oczywiscie czarne peep toe ;-) i odpowiednio kusząca bielizzzzzna.... (passe...)
-
No wiecie co... Czuję sie opuszczona!!!
-
Witam, witam... Pogoda dzis "przecudnej urody" (podobnie jak ja hi hi hi). Sukienka (uwielbiam kiecki, UWIELBIAM), pończoszki w kolorze ciemnego beżu z pięknym paskiem grubej koroneczki w kwiaty, i bielizna pod kolor... beżowo-beżowa, mrau...
-
Niepokój rzeczywiści mi towarzyszy, ale to chyba naturalne? Ale na jakiś czas chyba musimy odłożyć ewentualne spotkanie w realu bo nie planuję w najbliższym czasie kolejnej wyprawy do stolicy :-(
-
Co masz na mysli?
-
Nie, bo nie zakupiłam, jakos nie mogę sie przełamać... Kręciłam sie koło sklepu, na wystawie były białe, ale... jakoś nie ;-) Zakupiłam zwykłe czarne z baaardzo szeroką fioletową koronka...
-
Witam Was serdecznie. Dlaczego jak mnie nie ma niokt tu nie pisze? Wróciłam ze stolicy jestem WYKOŃCZONA! Ale było fajnie. Konferencja bardzo udana. Wyniosłam wiele nowych informacji i doswiadczeń, które przydadzą mi sie w mojej pracy zawodowej. Pozdrawiam wszystkich!
-
Oj, oj. Kusi Pan Panie Fan-ie.
-
Ugość ładnie gości. Nie napiszę Ci bo i tak nie będe miała kiedy sprawdzić :-( Dziś pracuję do 13.20 a jutro rano już jadę. Dzięki za dobre chęci. do "zaklikania" w czwartek. będę zdawała relację. Pa.
-
No to słucham propozycji. Chętnie wypiję kawę, jakiś spacer, może dobry drink?
-
Skoro tak, to powiedz mi co warto tam zobaczyć. Mam tylko jeden wieczór (i noc). Stare miasto, Łazienki/ A moze Złote tarasy? hi hi hi...
-
Wiesz, jakoś nie widze sie w białych... moze do sypialni? Dam Ci znać kiedy będą, ok? Do stolicy jestem spakowana, Wraszawo! NADCHODZĘ! Panowie! trzymajcie się mocno!!!
-
takie? http://esensa.pl/product-pol-1391-Ponczochy-kabaretki-samonosne-z-koronka.html
-
Hej, dziwczyny! gdzie was wszystkie wywiało? Chociaż nie miało co wywiać bo pogoda przecudna. Ja już w myślach kompletuję moja garderobę do stolicy, wszak trzeba zrobić wrażenie na krajanach ;-)
-
Białe pończoszki powiadasz... hmmm... Nie mam takowych, jedyne co mam białego to kabaretki ale całe rajtki, zastanowię się nad pończochami... tylko to raczej do sypialni a nie na miasto, chyba ;-)
-
Oj myslę, myslę co zabrać do stolicy.Jak cos wymyśle to dam Wam znać i ocenicie sami, hi hi hi... Bo wiecie Panowie jak to jest/ Niby nic nie widać co tam pod spodem leży ;-) ale w oczach kobiety można wiele wyczytać, szczególnie jesli niektórzy panowie moga się domyslic co tam jest. Zagmatwałam troche? Ale wiecie o co mi chodzi.
-
Fan! Gdzie Ty się ukryłeś? Wychodź zze tego drzewa! Prawie trafiłeś... jedyne co sie nie zgadza to teń pas do pończoch, ale to mały pikuś ;-) Nie wiem już czym mogłabym Was zaskoczyć panowie i trochę nad tym ubolewam :-(
-
fan, cos dla Ciebie... mam dzis taka bieliznę na swoim pięknym ciele ;-) http://www.wiesmann.pl/strona.php?grupa=80