oleńka38

Chodzę często bez majtek. Luuubię to... W domu, w pracy, na zakupy...

ło Matko, rowek miedzy pośladkami? Nie, nie gole, w ogóle pierwsze slyszę, ale jestem ze wsi, to może dlatego ;-)

Dobrze, taki jeden, spróbuje częściej stosować się do Twoich rad. Zobaczę jaki to przyniesie skutek.

Taki jeden, paszki raczaej prawie zawsze są gładkie, cociaż zdazyło mi się kilka razy mieć meszek i mój facet mało nie oszalał z uciechy. Mówił, ze zapach jest zupełnie inny i w dotyku też przyjemnie. Wole jednak miec zgładziutko.

mam fotki, ale nie każdemu pokazuję ;-)

do kolan zawsze, a mój mąż twierdzi, że mu nie przeszkadza, że czasem mam meszek. W sumie to dlatego dpiluję nogi dla własnej satysfakcji nie jego.

szczerze powiedziawszy ja latem noszę ale tylko w chłodniejsze dni, bo w upały silikon mi się odciska na udach

Czeeeść... Zapracowany

Moi mili, muszę już uciekać... Wracam po stosunkowo udanym weekendzie. Pa, pa...

Zdjęć nie mam... dzisiaj... Oczka mają drobne... i mam do nich śliczne majteczki... też w oczka ;-)

Jego to chyba nie rusza...

Do, a ja mam jeszcze w domu ponczochy kabaretki... Co Ty na to?

Aśka

zapracowany, na pewno w takim razie nioe pomyle Cię z nikim innym ;-)

zapracowany: a jaka u Ciebie pogoda? Boszsz... tylko nie mów, że cieplutko i słonko świeci... bo wsiadam w pociąg i jadę!!!

Eee... chyba nic z tego nie będzie... przynajmniej dzisiaj... a szkoda...

zapracowany, a masz jakiś ulubiony kolor?

majowa , no właśnie, ja tez nie widzę problemu :-)

Aaa... o tym wyciekaniu, to jak wiem, ze bedzie szybko i trzeby być czystym to mam w torebce gumeczkę... ;-) Przezorny zawsze ubezpieczony ;-)

Tak jak na długie uwertury... tabsy...

Bardzo, luuubię dobry seks. Powolny zmysłowy... Ale szybkie numerki też mnie kręcą...

ja mam dzisiaj babskie spotkanie z koleżankami z pracy. Mój mąż będzie barmanem... Juz cieszy sie na to, ze będzie obsługiwał 9 kobitek, hihihi...

ZAPRACOWANY!!! odpisałam!!!

Witajcie... Pończoszki na swoim miejscu, sukienka też... I cieszę sie, ze pomimo zapowidzi deszczowego piatku na Śląsku nadal świeci słoneczko :-)

ja uwielbiam byc mokra... ale teraz juz muszę konczyć, paaa...