ja dzis zaczelam rzucanie .. palilam ok 10 papierosow dziennie w wyjatkowych sytuacjach z 15 .. no i postanowilam ze wakcje to najlepszy czas na rzucanie ..zaczelam palic w 1 klasie gimnazjum i palilam przez 4 lata po ok 10-15 dziennie .. potem postanowilam rzucic i kupilam Tabex no i sie udalo bez wiekszych problemow musze przyznac . przez 2 laata nawet bucha nie pociaglam.. no ale rok temu w wakacje znowu zaczelam w pracy :( no ale to nie istotne dzis juz caly dzien nie pale , nie kupilam zadnych wspomagaczy ale mysle ze i tak dam rade.