Rybka 27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
aa no i juz jestem Rybka 28 choc jeszcze nie mezatka to juz coraz starsza dupa ze mnie;P
-
czesc kobietki!!! tak dawno tutaj nie zagladalam ze juz zapomnialam kompletnie o tym forum. dzis jednak jakos w przyplywie chwili weszlam na dwa topiki ktore tutaj zalozylam i o dziwo ten nadal ZYJE:):)ciesze sie ze wciaz piszecie o swoich ulubionych i ukochanych dwoch kolkach. ja nadal niestety nie mam motocykla choc nadal marze o swoich motocyklu. puki co sa inne plany na zycie na ktore skladamy z mezczyzna kasiorke.przede wszystkim chcemy wrocic do Polski (od roku jestem u niego w angli) bo wiecie co..nie ma to jak swoje strony tam gdzie sie czlowiek urodzil..po prostu POLSKA!!:):)ale wracajac do tematu przeczytalam mniej wiecej Wasze topiki i troszke zorientowalam sie w sytuacji.JALKU szkoda ze juz tu nie zagladasz zawsze to fajnie ze jakis mezczyzna kobietom towarzyszyl;)choc dla Ciebie to pewnie duzo lepsze forum jest na gazecie pl. motolalo ciesze sie ze wyzdrowialas i nadal nie rezygnujesz z jazdy. prawdziwymi szczesciarami sa te ktore maja juz moto a nie maja prawka;) teraz pewnie juz smigacie po naszych coraz lepszych drogach;)GOFROWNICA tez juz tu chyba nie zaglada a szkoda ta kobietka zawsze umiala cos madrego napisac. taa i jeszcze mnostwo kobietek powinnam tu wymienic z ktormi klikalam kate i suzi .... pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i mam nadzieje ze topik nadal bedzie istnial ja tu pewnie niezajze juz predko bo jak wchodze to mi serduszko placze ze niemam wlasnych dwoch kolek ale marzenia sa poto zeby je spelniac.prawko juz mam wiec mam nadzieje ze i na reszte przyjdzie czas.. uff ale nastukalam cierpliwosci w czytaniu buziaki dla wszystkich:)papa!!
-
hej zuziu!! dostalam zdjecia.fajna z ciebie kobitka:) mialam ci odeslac swoje ale jakos niemoge dosiasc do kompa. szkoda ze nie napisalas nic co tam porabiasz.napisze do ciebie. buzka pozdrowionka dla wszystkich
-
hej!! a ja uwazam ze wy wszyscy macie racje.tak wiec droga kolezanko nie lam sie i daz do swojego celu.napewno wszystko to po trochu oczym piszesz cie stresuje.mysle ze dobry instruktor to podstawa a ja tez nie mialam szczescia do takiego choc nie stresowalam sie tak bo nie mialam meskiej widowni na jazdach.moj instruktor niedbal o swoich klientow bo mieli ich zbyt wielu.i kiedy po skonczonych godinach jazdy z nim zapisalam sie na kilka jazd u innego przed samymi egzaminami to stwierdzilam ze przez te 4h u drugiego czulam sie duzo lepiej na moto niz przez 20h u tamtego.wiem ze sie powtarzam z tym co pisze ale chce pomoc kolezance:) trzymamy za ciebie kciuki:D pozdrawiam[czesc zuziu gdzie jestes??
-
hej wam wszystkim!! co porabiacie??julko,confiused,anilijko jak wam dni mijaja?? unas teraz juz dobrze choc ostatnio mielismy ciezki czas. troche mielismy problemow troche sie klucilismy.ogolem chyba juz to pisalam ze jak nie ma rodziny w poblizu to wszystko jest dobrze.odkad jego mama przyjechala wciaz cos sie dzialo bo wciaz z czyms dzwonili.i wiecie co??wkuza mnie jak sobie pomysle otym co bylo ze my klucac sie nie potrafimy znalezc porozumienia.poklucimy sie i na koncu godzilismy przewaznie dlatego ze on juz chcial poprostu zeby byl spokoj.a wogole nie zrozumial mojego punktu widzenia ani tego oco mi chodzi.i z tym jest mi troche zle.czy to tak jest zawsze kobietki?! wiem ze w zwiazkach sa potrzebne kompromisy.ale wydazyly sie takie zeczy w ktorych ja poprostu kompromisu nie widzialam a on niezrozumial..no i moglismy sie bezsensownie klucic bez konca..ale wiecie co.stwierdzilam ze mojemu facetowi chyba zadobrze sie zrobilo.bo wciaz razem wciaz wszystko bylo ok nie musial sie onic martwic.zostawilam go pewnego popoludnia samego i poszlam do kolezanki kiedy wrocilam zachowanie zmienilo sie od razu.hiihi facetowi to czasem potrzeba chyba malego wstrzasu.ja wiekszego niejestem mu wstanie zapewnic jak wyjazd do innego miasta na kilka dni niestety;) ale to podzialalo. pozatym hmmmmmmmm mam same zle wiadomosci.jego ojciec stracil ze swojego powodu prace i wczoraj wrocil do polski.dobra wiadomosc w tym to ta ze my tu na wyspie wkoncu bedziemy miec spokoj z nim ze tak bez ogrodek napisze. no i jeszcze jeden news.poklucilam sie ze swoja siostra.poprostu powiem wam ze nie mam juz do niej sily.zucilam jej sluchawka bo stwierdzilam ze ona kompletnie nie dostrzega tego ze w jakikolwiek sposob mogla mnie w zyciu skrzywdzic i rozmowa z nia jest bezsensu. a poszlo oto ze wyslalam jej kartke urodzinowa na ktorej napisalam z odruchu serca \"mam nadzieje ze kiedys sie jeszcze do siebie zlbizymy\" i ona odebrala to jako atak na siebie a stwierdzila ze to ja mam od dluzeszego czasu fochy i ze poco jej pisze takie cos skoro to moja wina ze niemamy dobrego kontaktu.hehe czy to niesmieszne.dzwonilysmy do siebie raz na miesiac czy dwa i za kazdym razem omalo bysmy sie nie poklucily.no i wkoncu sie to stalo. i dobrze ja stwierdzilam ze jak pojade do polski na wakacje to do niej nie mam poco jechac.bo meczyc sie tam niebede.no i to bylo we wtorek. potem mialam wolne i spedzilismy calkiem mily dzien ze swoim facetem razem we dwoje.dzis naprawde wypoczeta i spokojna poszlam do pracy.i niech tak zostanie:):) pozdrawiam was kobietki i zmykam do pracy
-
hej indianko!! nie martw sie tak kazdemu zdazaja sie wzloty i upadki.to czy wyjedziesz po 20stu godzinach na miasto to tylko od Ciebie zalezy.zauwaz ze samochodem kazdy tez zaczyna jezdzic pomalu niepewnie i na tyle na ile czuje sie silny.wlasnie dlatego uwazam ze na pierwsze moto jest dobry maly sprzet jak np virago ktore jest bardzo w srod nowicjuszy popularne.nie watpij w swoje sily bo napewno nie jedno juz w zyciu osiagnelas i jesli tylko bedziesz chciala to i to uda ci sie osiagnac!!:D pozdrawiam wszystkich motolalu zdrowiej nam zdrowiej
-
hej!! zuziu nie dostalam zadnych fotek.moze zle pofalam CI maila.napisz na starego ten napewno dziala asiasia22@wp.pl czekam:D lukumadesska witamy cie serdecznie.co do wsiadania na moto to mysle ze wazne jest bys kolo siebie miala kogos kto pomoze ci (czyt.niebedzie sie min smial) stawiac pierwsze kroki.ja jak wsiadlam pierwszy raz na moto to niemoglam na nim wogole rownowagi utrzymac i by sie tego nauczyc to moze to jest smieszne ale instruktor dobre kilka razy prowadzil mnie za siedzenie na wylaczonym silniku zebym zlapala rownowage tak jak sie to robi jak sie czlowiek uczy jezdzic rowerem.hihi wiem ze to smieszne ale wlasnie min dlatego uwazam ze duze maszyny na poczatek nie sa dobre bo trzeba z tymi kilogramami dac sobie rady.a czy ty sobie das??jesli tylko bedziesz chciala to napewno.wkoncu jak juz kiedys pisalam a co slyszalam od kumpla i mysle ze to prawda to za -kat A jak juz sie biora kobiety to takie co sie do tego \"nadaja\"!! i...w ktora strone od poznania mieszkasz? Jalek dzieki za zrozumienie niby sie wydaje ze byc za granica to spokojne zycie i sielanka ale nie raz trzeba stoczyc tu walke o swoje i nie koniecznie mowie tutaj o pracy. KateGs500F a po kombinezon to najlepiej na motobazar. motolalu duzo zdrowka zycze!! pozdrawiam i do poklikania
-
mala pomylka w nicku ale to wciaz ja.napisz jak bedziesz miala chwilke.pozdrawiam
-
czesc!! zuziu fajnie ze powodzi Ci sie we wloszech.do nas tutaj przyjechala kilka miesiecy temu Rumunka ktora we wloszech mieszkala 8 lat i bylo jej tam dobrze ale stwierdzila ze sprobuje zycia (czyt.zarobkow) w angli bo twierdzi ze na dluzsza mete to we wloszech nie da sie normalnie pracowac i odkladac pieniadze. co innego jak ktos jedzie np do opieki nad starszymi osobami i nastawia sie tylko na odkladanie kasy. a ty co myslisz zuziu na ten temat? JALEK haha po pierwsze nie maz tylko facet.niewiem czy kiedykolwiek bede chciala wychodzic za maz (pesymistka).a co do moto to wciaz pozostaje to moim mazeniem.bo narazie mieszkamy tu kilka miesiecy i zyje nam sie calkiem niezle ale kasy niemamy jeszcze nic odlozonej dlatego ze wciaz wychodza potrzeby wyzszego rzedu na co trzeba bylo wylozyc. ale my nastawiamy sie na zostanie tu conajmniej przez kilka lat wiec puki co wazniejsze jest dla mnie to by tu dobrze i wmiare komfortowo zyc nawet kosztem puki co odkladanej kasy. a tobie gratuluje tego ze masz zadowalajaca cie prace.niemosze mowic dla ilu ludzi jest to szczyt marzen. dobra to zmykam bo ide zaraz do pracy. a tobie motolalu zycze szybkiego powrotu do zdrowia i prosze cie uwazaj na siebie:) pozdrowionka
-
czesc!! motolala ciesze sie ze wraca u ciebie wszystko do normy i ze nie stracilas werwy zycia:)to napewno ulatwki Ci stawanie na nogi!! zuziu pamietam Cie i mysle ze rozmawialismy nie az tak dawno temu:)ty nadal we wloszech?bo ja tez zagranica i niezabardzo mysle otym zeby wracac.moze tylko na jakies wakacje.. pozdrawiam wszystkich na forum
-
czesc kobietki!!! nawet niemacie pojecia jak dawno nie wchodzilam wogole do internetu.az sama niemoge sie sobie nadziwic;) tak sobie mysle ze to ze powialo nuda na kafeteri moze tylko swiadczyc otym ze jestesmy coraz bardziej zajete i zabiegane w zyciu codziennym mam nadzieje ze zarazem mamy coraz mniej rozterek.jak juz kiedys confiused napisala poprostu przydalby sie nowy topik:) ciesze sie anilijko ze dobrze sie z dzidziusiem czujecie.to jest najwazniejsze umnie wszystko wpozadku.dzis popoludniu i jutro caly dzien mam wolne wiec wkoncu postanowilam nadrobic internetowe zaleglosci.do poniedzialku jest tutaj na wyspie na wakacjach mojego faceta mama. bardzo chciala zobaczyc kiedys francje a ze my nigdy tamnie bylismy jutro zabieramy ja na calodniowa wycieczke do jakiegos miasteczka na D..;) ogolem musze wam powiedziec ze od tej ostatniej afery z tesciem z przed kilku miesiecy tesc i siostra mojego faceta niebardzo mnie moga teraz zniesc przez co czasem wychodza konflikty.jak narazie niezbyt powazne ale jestem ciekawa co to bedzie potem.puki co widze ze moj facet staje po mojej stronie (jeszcze niejestem go w 100%pewna) a ja jak widze ze przeginaja pale to poprostu wypale odpowiednia serie argumentow mojemu facetowi.ujelabym to tak.nie ma jego rodziny w poblizu nie mamy problemow.i niech tak zostanie:) pozatym praca dom praca dom tyle ze pogoda sie troche poprawila. od kilku dni mamy slonce. to tyle kobietki ide zobaczyc ile maila czeka na mnie na poczcie.;)szkoda julko ze nie wyslalas nam tego co nastukalas.co tam u Ciebie?? confiused a jak zycie w nowym mieszkanku i z facetem?? pozdrawiam was serdecznie
-
witam wszystkich!! od kilku tygodni wogole tu nie zagladalam.przykro mi z tego powodu co sie stalo.przekaz pozdrowienia dla swojej siostry i niech jak najszybciej wraca do zdrowia.trzymam za nia kciuki!! a w przyszlosci zapraszamy i Ciebie i zagladania nanasze forum..
-
czesc kobietki!! no no a co to kobietki ciekawego porabiaja ze wogole tu nie wpadaja??zajzalam dzis a tu pustka.wiec ja wam znowu troszke nastukam choc i ja musze spadac zachwile do pracy.bedzie dzisiaj pewnie ruch bo slonce wyszlo (az drugi dzien z kolei ;) ) no i widze ze jakas policja sie zjezdza czyli chyba bedzie unas na wsi jakas impreza.no i tak jak pisze dzien za dniem w pracymija ze wlasciwie niewiem ktory jest dzien tygodnia. tak ogolem to wszystko jest wpozadku.nie ma na co nazekac oprocz tego ze jak wszystkim chyba wciaz nam brakuje kasiory;)a chcielibysmy i to i tamto choc wiem ze i tak w tym krotkim czasie to duzo juz zrobilismy. z facetem moim sie nie klucimy chyba ze wchodzi w gre proble z ktorym on sobie nie radzil.on wciaz czasem nie rozumie czemu ja sie zloszcze.i jakis czas temu sie pozadnie oto poklucilismy no ale nigdy nie jest nigdzie slodko.pozatym to nie mamy wiekszych problemow. niedlugo przyjezdza mjego faceta mama na wakacje. no a ja to juz musze isc bo za 7 minut musze byc w pracy buziaki i piszcie co u was i jak anilijki dzidzius sie czuje:)[
-
witam wszystkich!! po pierwsze Rajdownica chcialam napisac ze chyba niedokonca sie zrozumialysmy.nie mam nic przeciwko temu co napisalas o facetach anty na kobiety motocyklistki poprostu dzielnie potrafie czasem (a moze zabardzo)walczyc o swoje racje ale mowie ci ze w zaden zly sposob nie odebralam tego co napisalas. co do wrazen ze zlotow to niestety w wiekszosci tak jest ze kazdy jedzie tam poprostu WYLUZOWAC na maksa i akurat z moich doswiadczen wnioski sa takie ze w wiekszosci w pierwszej godzinie od przyjazdu na zlot stawia sie flaszeczke na srodku..trawy i pije pije a potem robi sie co dusza zapragnie.nie powiem ze sa to zle wspomnienia ale czy kobietki powinny na takie imprezy puszczac swoich facetow samych??to sprawa dyskusyjna kazdego. a co do szukania swojej polowki to co do tego co ktoras z was napisala ze faceci mowia ze chceliby miec takie SZALONE np na moto kobietki to niestety w praktyce wydaje mi sie ze wiekszosc facetow jednak unika niezaleznych i twardo stapajacych kobiet po ziemi dlatego niektore z nas czasami zbyt dlugo zyja w pojedynke z pieskiem kotkiem czy jak w moim przypadku to bylo zolwiem w domku;) no dobra to musze konczyc bo chyba wyrywamy z domu. hmm mam nadzieje ze nikogo tu nie urazilam swoim ostatnim postem.nie taki byl moj cel.JALEK fajnie ze udalo ci sie jakos sprawe z oponami zalatwic napewno satysfakcja z tego ze znowu mozesz jezdzic bedzie wielka:) pozdrawiam wszystkich i do nastepnego. rowniez udanych wakacji zycze tym ktorzy je maja i powodzenia na jazdach
-
hej!! co do dyskusji na temat tych ktorzy sa anty kobiecie za kierownica (jakakolwiek) to byl juz anty topik do tego na forum dosc dawno temu ale atak skutecznie udalo mi sie odeprzec;)mysle ze kazdy na wiele spraw ma inne spojrzenie i jesli mu nie odpowiada niech nie wchodzi na topik lub swoje negatywne opinie zostawi dla siebie bo nas one malo interesuja;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3218123 a to link do tamtego topiku jak widzicie chyba jednak wiecej jest zwolennikow bo zbyt dlugo nie udalo mu sie przetrwac;) witamy nowe kolezanki runnerka zycze powodzenia i delektowania sie jazda a ty motolala uwazaj na siebie troszke:) pozdrawiam wszystkich