monita30

aaaa zapomniałam napisać ze dziś mamy z M 11 rocznice slubu!!!!!!!!!!!! trzeba szampana chociaż wypic wieczorkiem

hej dziewczyny:):):) jak tam sobotni ranek??? pewnie zabiegane jesteście,jak to zazwyczaj przy sobocie,sprzątanko, zakupki itd..... strasznie tego nie lubie ,,,, i nawet dobrze bo jestem dziś w pracy do 19 a pózniej jade do mojej znachorki zobaczyć co z pęcherzykami,czy pękły!!!!!!!!!!!! żeby tylko TAK pewnie późno wrócę, ostatni o 22 dopiero tyle było pacjętek,a te które są w ciąży strasznie długo tam siedzą bo pewnie usg i tętno i wszystko,a to jest dobra specjalistka ,wiec cała nadzieja w niej:):):):) a co tam u Was?? głaskanko dla wszystkich brzuszków a nam staraczkom powodzenia :):):) i całuski dla mamusiek i ich pociech

monia całuski dla ciebie jeszcze tylko parę dni ,straszne te opuchlizny są w ciąży ,ale ponoć to ustępuje , ja Krystiana urodziłam po terminie dwa tygodnie i miałam już wody zielonkawe i mały musiał antybiotyk dostawać,a w badaniach mi nic nie wychodziło,ale to było 11 lat temu ,teraz sie trochę pozmieniało,można więcej badań robić i różnych musisz pogadać z dzidzią żeby już brała się na świat :):):):)

tylko mi sie wydaje że nie każdy dentysta chce wyrywać zęby kobietom w ciąży,chyba że masz do plombowania..............brr ja w sumie tez nie lubię chodzić do dentysty

dla patinki

hej dziewczyny,melduje sie że juz jestem w pracy :):):) i nawet dziś nie zaspałam :):):) patinko WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU URODZIN DUZO ZDROWIA I SłODYCZY MONITA CI życzy graminis biedna jesteś z tym zębem idz prędziutko do dentysty

do d-mis,surogatka bąkk chyba fora pomyliliście :(:(:(

hej dziewczyny:):):) ja dziś cały dzień w domku,strasznie pracowicie mi to przeszło.........uff czas odpocząć :):):) gab nie martw się na pewno jakieś tabletki są na twoje problemy:):):) patinko normalnie wierzyć się nie chce ...ciekawe komu te króliczki przeszkadzały pozdrowionka i całuski dla wszystkich jestem padnięta więc uciekam trzymajcie się

kurcze czas coś zjeść ...a mam dziś tylko chlebek graham i serek topiony :(:(:(:(:( bo oczywiście rano znów zaspałam i jak zaspie to zawsze serki biorę!!!!! strasznie lubię spać rano i nigdy nie moge wstać a do pracy ide na 7 to muszę wstać o 6 i dla mnie to środek nocy nawet klienci wiedzą ze jak moja pracownica jest to zawsze punktualnie a ja zawsze po czasie:):):):)

no ja strasznie uwielbiam moją chrześnicę, bo tez bym chciała córcię mieć:):):):):):) graminis jak tam w pracy?? ja sie tak zastanawiam czy dałabym rade siedzieć i do którego miesiąca??

kurcze i znów stronka mi sie trafiła:):):):)może to jakis znak podaje moje gg 2589034 jak chcecie to piszcie,bo meila zawsze lepiej podac na gg niz na forum ....tak mi się wydaje

panimisiowa to super że mała może na ciebie liczyć bo czytam i widze że zamiast "mała" to mało napisałam:):):)

no ja już mam trochę luzu,trzeba było troszkę z papierami porobić bo sie nazbierało uff jak ja nie lubię tych deklaracji wypełniać...........i książek... ten mój M strasznie sie stresuje ...:):):):) zobaczymy co dzisiaj będzie ja też mam komunie 17 maja mój synuś Krystian idzie do 1 komunii i już czuje te nerwy w sobie,właśnie czekam na albę bo zamówiłam na allegro a co do ubioru to sama nie wiem co zorbie..... mój rozmiar to 50!!!!! straszne to jest musze chyba brać przykład z naszej patinki która już tyle schudła całuski mam już lokal wynajęty ale na tej zasadzie że ta kucharka co tam jest to ja jej muszę cały towar kupić ona wszystko zrobi to co ja chcę i jak zostanie cos to zabieram to do domu,mam na 34 osoby komunię,wszyscy już zaproszeni więc to już mam z głowy dobrze ze w domu nie musze nic przygotowywać,posprzątam troszkę tylko kurze bo mieszkamy w domu dopiero 3 miesiące i jest wszystko nowe a co do prezentów to mi jest wszystko jedno co goście przyniosą ,niech sie dziecko cieszy,w sumie my mu zapewniamy wszystko ale zgadzam sie ze jak są rodziny że chcą kase a dziecko z tego nic nie widzi to lepiej prezent kupić ......... ja jak miałam komunie to nawet na oczy nic nie zobaczyłam bo rodzice sie budowali i całe centralne za to zrobiliu :(:(ale cóz takie czasy były kiedyś panimisiowa to super ze mało może na ciebie liczyć ,ja dwa lata temu też swoją chrześnicę czesałam i ubierałam do komunii i nawet spała u mnie i od razu rano ja do brata odwiozłam odszykowaną ,bo bratowa sie nigdy z niczym nie może wyrobić:):):):) monia współczuje z powodu nóg,połóż sie i odpocznij

no no z szefami nie ma żartów musisz uważać,ja na szczęście sama sobie jestem szefem :):):)

no w sumie może sie nie zmeczył :):):):) ale to blokada psychiczna chyba :(:(:( trzeba miec nadzieję hihi

hej alutek :) hej graminis :) jak tam wasze dzidzie w brzuszkach?? głaskanie dla nich

witajcie ja juz w pracy siedze i podczytuje co tam wczoraj sie działo na topiku troche jestem wkurzona bo moja znachorka kazała nam przez 4 dni działać ,no i mój mąż przez dwa dni sie zastosował a wczoraj oczywiście stwierdził ze nie może pod presją !!!!!!!!!!!!! że sie stresuje normalnie szok , więc pozostaje mi liczyć na dzisiaj jeszcze, w sumie to go rozumie ale ja nawet mogłabym na siłę sie zmusić jak by nie mogła :(:(:( bo w sumie ja musze po lekarzach jeździć tabletki jeść i nagle jak trzeba działać to on jest w szoku miałyście tak???? i pozostało tylko iść spać:(:(:(

witajcie :):):) jak to po weekendzie?? przynajmniej pogoda śliczna była efqa pozdrawiam córcie i buziaczki dla niej misiaczku trzymam za ciebie kciuki,a nie myśleliscie o adopcji , może to by było jakieś wyjście.....chociaż niekiedy sprawy za daleko zachodzą i nie warto na siłę czegoś uzdrawiać...a może rozłąka na nowo was zbliży zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro :):):) madzik255 to super ze koniec szkoły teraz tylko o dzidzi mysleć :):) patinko jak tam odchudzanie?? czytałam ze już koniec głosowania?? to dzis już nie oddam głosiku,ale trzymam kciuki powodzenia :):):) greminis jak sie czujesz?? buziaczki:):),ja tez sie przestraszyłam jak te ulotke przeczytałam .....:(:( monia627 zobaczysz ze czas tak szybko zleci i juz nie długo bedziesz tulić maleństwo :):):) myszko a ty teraz zabiegana coś jesteś:):):) zawsze tyle pisałaś,chyba masz dużo pracy,pozdrawiam cię i ściskam mocno:):):) saro76 to straszne że ta wredna @ przylazła!!!znów trzeba czekać ale musimy mieć nadzieję pozdrowionka dla wszystkich dziewczyn buziaczki a u mnie to jest tak pisałam wam w piatek ze jade do tej mojej znachorki na monitoring i sie okazało ze moje pęcherzyki urosły na 23 i 20 mm po kuracji clo. i mam przez 4 dni działać a w sobote jade sprawdzić czy pękły,tak ze zaczyna sie cos dziać

papa

tez się niedługo zbieram,czas weekendzik zacząć,trzymajcie się do poniedziałku,udanego wypoczynku pozdrowionka papa

no w sumie siedze i sie obijam hihihih :):):) praca biurowa ,przy kompie hihi no ja tez nie mam jeszcze ogrodzenia przy domku :(:( bo to duży koszt a dom trza było postawić i wykończyć w całości może dopiero w przyszłym roku,na razie mój chce sadzić drzewka bo ma manie ogrodnika a ja strasznie nie lubię robić takich robót,ale w sumie zieleń jest wskazana przy takim domku hi hi więc może jutro pomogę mu żeby nie było .........że sam robi a ruch jest wskazany...........................................

graminis to ty tez z pracy piszesz,???? fajną mamy robotę!!! bo ja tez siedzę i patrze w internet:):):)

patinko super ta woja księżniczka!!! a druga córcia też gwiazda!!! pozwoliłam sobie oglądnąć twoje fotki witaj monia, u mnie tez zimno i pada deszcz a ranek taki ładny był:(:( to masz zamęt koło domu z tym odpustem,ludzi pewnie masakra totalna ale to w sumie jednorazowo czy ciagle tak masz??

witam was kochane miło ze mnie pamietacie,ja cały czas mam was na gg patinko,myszko,madziaro, i zawsze głosika oddaje na córcie patinki:):):):):) tylko same wiecie jak to z tym czasem jest........................... normalnie płynie ja rzeka!!!! ja dzis cały dzionek w pracy więc pisze patinko trzymie za ciebie kciuki bo tez mam takie problemy jak ty........... całe zycie sie odchudzam raz 21 kilo i 17 kilo za drugim razem a i tak wróciłam do swojej wagi normalnie amok waze 105!!!a to chyba przez siedzaca prace sama juz nie wiem,ale trzymie kciuki zeby udało ci sie jak najwiecej zrzucić i utrzymać pózniej te wage:):):):) musimy na gg obgadac strategi to moze znów podejme wezwanie!!!! razem rażniej

to wspaniałe ze mężuś będzie cię wspierać ,moja koleżanka miała poród rodzinny i bardzo chwaliła sobie ze maż ją wspierał,ja niestety miałam przy pierwszym dziecku 10 lat temu cesarkę i to przy całkowitym uśpieniu w narkozie,więc nic nie dało sie zrobić ale mysle ze mój by chyba tego nie wstrzymał bo jest słaby na takie przeżycie..... podziwiam takich facetów którzy dają radę trzymam kciuki za całą waszą trójkę :):):):)