matakusia

Ooooo to pieknie monia! :) My dziś wyjątkowo wcześniej wstałyśmy bo o 8.20 -- ! No trudno, czasem może się zdarzyć :P Mówisz maujecie ścianę? Jaki kolor wybrałaś? A co do drapania po głowie, to moja Laurka ZAWSZE jak pije, ale to ZAWSZE drapie się prawą ręką po głowie, albo niestety czasem zdarzy się jej ciągnąć na ucho :P - to jest standart heheh A monia, jak Maja zaśnie, to śpoi w łóżeczku cz w łóżku z Wami? Co dajesz jej jak się przebudza w nocy?

No to chyba wsyztskich złapało :/ MNa szczęscie u nas to nie Laurka chora, ale ja :( Tak się źle czuję, że ho, ho... Gardło mnie potwornie boli! Źle jest :( Laurka za to grzeczna... - na szczęście... Musimy dać radę... inaczej się nie da :/ Ja muszę w grudniu zrobić RTG płuc kolejne, do tego bronchoskopię i tomografię komputerową z kontarstem... fuck! Wecie... ? Moja mama ma koleżankę w pracy, 36 lat, ma męża i jedno =dzieko. Chieli z mezem drugie. No i sie udało :) 15 tc, zrobiła badanie tej faudki na szyi - wynik wyszełd zły.. :/ Dzis rano byłanu lekarza na USG - ciąża martwa - we wtroek idzie do szpitala na wywołanie porodu... Mówię Wam - straszne! Moja mama mówi, że natura sama zadecydowała... dziecko byłoby chore gdyby sie urodziło - straszne :( Ida zrozpaczona :( A ja dla niej teraz trzymałam wszytskie ciuszki po Laurce... Ahhh... Kamyska, jak się czuję Twoja Skarbnica? :) Mam nadzieję, że Lulka nie zarazi sie ode mnie... nie wiem, czy dzis nie bedzie spac z moja mama - zobaczymy... Lece do niej - caluje Was mocno kochane :)

Ja się w sumie czuję OK, a Laurka przegrzeczna - oby nie zapeszyć... Zaiwania na czworaka i śmieje się jak nie wiem co :P A ciuszki też na 74 :)

A co do imprezy Aftre Weeding Pary narazie cisza - tamta babka sie nie odezwala :/ a ja poki co nie mialam na to czasu :/

Dziewczynki, dodałam filmiki z Laurką na facebooka - jak chcecie zobaczyć to zobaczcie ;)

heheh no my jeszcze czapeczki nie mamy ;)

monia moja Lurka ma na tą zimę dokładnie taki sam jak Maja :) Ciemny fiolet z nóżkami :) Śliczny jest. Tylko ja go kupiłam, jak mówiłam wcześniej, tamtej zimy - był duuuużo tańszy :)

Dziewczyny- nie piszcie tyle bo nie nadarzam czytac :P

Spełniona, dobrze, że zobaczyliście to w porę! Teraz to już tylko ćwiczenia i będzie gitara :) A i przy tych ćwiczeniach Mały się wzmocni! Zobaczysz! Będzie silny jak...! :) Skąd wziął się mój pomysł? Ano... usłyszałam kiedyś o tym w "Dzień dobry TVN"... i tak myślałam, myślałam.. no i wymyśliłam ;) Byłam wczoraj u pulmonologa... Więc tak... Na zdjęciu RTG płuc nie jest gorzej... to plus. W grudniu mam się zgłosić na bronchoskopię, bo muszę mieć to zrobione, aby móc wykluczyć chłoniaka. Inaczej nie da się tego zrobić... :( Oczywiście zakaz opalania na plaży.. takie leżenia plackiem oczywiście, bo chodzić stroju mogę na szczęście... Zobaczmy. W razie pogorszenia mam się niezwłocznie zgłosić do tego lekarza... Weronika, co tam u Was? Nic nie piszesz... Monia pewnie u rodziców... Buziaki

Hej dziewczynki :) Cisza tu jak makiem zasiał... hmm... U nas OK, tylko Laurka marudzi trochę... zdaje się, że będzie jej wychodziła lewa dwójka, a nie górne jedynki... No cóż... Poza tym wsyztsko OK :) Ja ide jtro do pulmonologa z kontrolnym zdjęciem RTG płuc. Mam nadziję, że powie, że choroba ustępiła... - zobaczymy Całuję Was moooocno :) P.S. Wiecie? Zaraz jade na spotkanie z Panią, z restauracji, w której chciałabym zorganizować "After weeding party" :) Zobaczymy co mi powie :) Trzymajcie kciuki :)

A tam ;) monia a jak u Was raczkowanie?

bywa... no trudno :) Mam Was i nasze forum, a ta osoba niech myśli co chce :)

Nie Kochana, nie daję. Pije mleko moje tylko w nocy, w dzień cycka nie chce. A o modyfikowanym nie ma mowy! Wcale nie chce! Generalnie ona je już wszystko, je z nami normlanie to co my. A rano i wiczorem dostaje kaszkę mannę, albo kaszkę mannę z biszkoptami - to wszytsko z Nestle. I tylko to :) Lekarka powiedziała, że nie musi piść mleka w dzień, skoro dydała mnie non stop przez pół roku a teraz jeszcze w nocy. Mam jej nie podawać skoro nie chce :)

Hej :) Troche nie pisałam... :P Nie miałam kiedy szczerze mówiąc ;) Laurce dają się trochę we znaki chyba górne zębole... Troszku marudzi... Ogólnie wsyztsko u nas dobrze. Odliczamy dni do wyjazdu nad morze. U moni nad morzem wszytsko gra, pogoda OK. Wiecej napisze jak wroci ;) Lulka moja lgnie sie do raczkowania, ze hej! Jeszcze do tylu chodzi, ale juz czasem uda jej sie zlapac typowa do raczkowania pozycje, jednak nie kuma jeszcze co z tym zrobic :P A jak tam chlopaki dziewczyny?

Dokładnie tak :) Ja tak robiłam :) A Laurka dobrze :) Gada tatata, dadada, lala itp :P Jak najęta tak :P No i próbuj raczkować ;) Narazie ćwiczy bardzo intensywnie :)

Pogorzelica :) A Ty gdzie? My też topniejemy.. i młoda marudzi... :/ MAX!

My też umieramy z gorąca... Jutro mamy chrzciny chrześniaka mojego męża, ale Małej nie bierzemy, bo nie będę jej męczyć... Te upały to przegięcie pały! Kamyska, tak lepiej się czuję. Nogi już w sumie zdrowe :) Ale zdjęcie RTG płuc robię na początku sierpnia i wtedy będę wiedzieć czy choroba się cofa, czy nie...

Spełniona ząbki to długi proces... Laurka się śliniła ze dwa miesiące na te dwa zęby, bo generalnie jak wyjdzie jeden to drugi prawie zawsze wychodzi za 2-3 dni i tak było u nas... :) A nie możesz zostać w domu kochana z Małym? Ja zostaję w domu z Laurką :) Kamyska wielka ta Wasza Niunia :) A Martynka, to naprawdę śliczne imię :P hehehhe Wiesz... jak mi się śnił ciągle chłopiec, to podświadomie chyba bardziej chciałam chłopca. Tak jakoś się bardziej do niego "przyzwyczaiłam" przez te sny. ... i kiedy lekarz mi powiedział na bank dziewczynka, to sama zareagowałam dziwnie ;) Kuba mój bardziej chciał dziewczynkę... - no bo córunia tatunia heheh, ale tak naprawdę to było nam wszystko jedno, byle zdrowe było! Nie myśl, że mąż się "zawiódł"... i tak będzie kochał tak samo... ! :) A przynajmniej będzie "okazja" do drugiego bobaska ;) Wielkością brzuszka się nie przejmuj... jeszcze nie raz się zryczysz, że nie masz się w co ubrać, że jesteś gruba i brzydka, że wyglądasz jak monstrum... hhehhe - każda to przechodzi :P Ale i tak jest CUDNIE!!! :D Wiecie... tęskno mi trochę już za tym brzuszkiem ;) Myślicie już o kolejnych bobasach? Ja bym pewnie chciała się starać tak za pół roku może, ale choroba mi nie pozwoli :(

Dziewczynki przeprowadzkę planujemy w październiku :) Kamyska - współczuję Ci tych temperatur... Na kiedy Ty masz termin Ciotka? Oooo... to teraz ważne badanie przed Tobą :) Takie szczegółowe! Pamiętam jak sama się go BARDZO bałam, miałam takiego stresa, że hej, a jak się później okazało - zupełnie bez potrzeby :) Dobrze, że napisałaś, że opalasz się z zakrytym brzuszkiem i umiarem, bo już miałam Ci sprzedać kopniaka! - chociaż mimo tych ostrożności to ja i tak bym zrezygnowała z opalania szczerze mówiąc... Kochana, mi się w ciąży śnił tylko chłopiec! TYLKO! A tu masz- dziełuszka ;) Teraz widzisz delikatne drgania brzucholka, a potem będziesz oglądać na nim FALE DUNAJU heheheh ;) Zobaczysz :P monia a jak u Was raczkowanie? Idzie, czy nie? A Maja robi kupki w nocniczek, czy nie? Jak Piotruś i Bartuś? Halo co tam u Was???? Moja Laurka na śniadanie zjada kaszkę z bananami mleczno-ryżową ze 150ml wody i jeszcze ją popija tak 50ml herbatki :P Na dobranoc jest w sumie tak samo. A w ciągu dnia to je wszytsko... !!!! Wczoraj znów nie chciała w dzień dydola mojego i dziś też jakoś nie bardzo... no cóż... :/ U nas właśnie się trochę ochłodziło - o ile można tak powiedzieć, czy temp nadal 30 st - i burza idzie :D Jejku jak się cieszę!!!!

monia... pieknie napisane plusy... :) Z minusami się nie wypowiem, bo ja takich po prostu nie miaałam! U mnie generalnie nie było minusów - tylko w ciąży ten kręgosłup i rwa kulszowa, a później rumień guzowaty, ale to akurat nie przez Małą... A noce nieprzespane miałam tylko dwie od jej urodzin, więc... Ale faktem jest, że tylko spojrzys na brząca albo kiedy on się tylko uśmiechnie to... wszytskie misy idą WEK! :D Cisza, cisza... my z Laurką umieramy na ogrodzie z gorąca... :/ Mała pluchta się w basenie... Dwa ząbki jej wyszły :D Co tam u Was? Kamyska, jak znosisz te temp. ?

Moze to jakas faza ksiezyca na te zabki, czy jakos ;) hehehhe Gratulacje monia :D

Hej! monia, Laurce, tak jak Mai wyzyna sie jedynka lewa dolna :) Jest nerwowa, wszytsko by zagryzla i slinotok po prostu taki, ze bez sliniaka ani rusz! Jeszcze nie przebil, ale widac kreseczke ;) Lada dzien bedzie :) A jak u Was? Dziewczynki, co u Was i Waszych Niun? :)

Ja nie miałam krzywej cukrowej robionej. Nie było takiej potrzeby, żeby mnie tym męczyć, więc tutaj się nie wypowiem :P

Heheheheh Hej monia :P Ja wanśnie czytałam nasze satare wpisy na forum... tzn te z tamtego forum jeszcze, jak pisała znami akocz, Celka, Iska, Bett24, milka, która już do nas wróciła :D, Mysia, moniabir, Malutka... Ale czad! Normalnie... łoooo ;) Fajnie tak wrócić do tamtych postów ;)

Urodzila sie w grudniu 29 a nie prawie siedzi tylko JUZ SIEDZI! ;)