matakusia

No to piszcie ciezaroweczki jak sie czujecie, jak badania i jak dzidziusie :)

O Cię chrzanię... Niespodzianka na fest...! Mam nadzieje, że wszytsko jest OK :*** Czekamy na info :*

Hej. U mnie 10tc. Wszystko ok :) Co do badań, to miałam taką listę, że zapłaciłam 400zł (bo prywatnie robie)... w tym oczywiscie HIV i HCV... Toksoplazomowa, rozyczka, przeciwciała itp. morfologia, glukoza, mocz... Ogolnie czuje sie bardzo dobrze :) W niedziele wraca maz :D Teraz wizyte mam 7 maja :)

Dzdiza i akocz, Wy chyba macie za dobrze :P Ja wlansnie zrobilam rezerwcaje na wakacje 23-29.06 w Rewalu :) 30 m do morza :)

Hehehe :) Witamy asiu :) Ja jestem z Konina, co już wcześniej pisałam :) Gratuluję bardzo fasoleckzki :) My mówilismy od razu... na co czekac? Wierzyc w zabobony? Nie.. Ja juz pierwsza ciaze mam za soba, do drugiej podchodzi sie ciut inaczej, ale... w pierwszej tez wystzscy wiedzili od razu :)

Hej :) Dzidzia, w 5tc mi też nie było widać bijącego serduszka. To jeszcze nie czas na to, więc spokojnie. Bierz Duphaston, ja też brałam i biorę nadal. Ja byłam na wizycie wczoraj, wszytsko w porządku. Serduszko bije a dzidzia ma cały jeden centymetr, więc już kawał baby lub chlopa ;) Czuję się już dobrze, choć tydzień miałam mdłości, ale bez wymiotów na szczeście. Akocz, serio płacisz za zwolnienie?? To aż... nieprawdopodobne... :/

Hej :) Byłam, serduszko bije i cudownie było je zobaczyc i uslyszec :D Wszytsko jest w porzadku. Za tydzien we wotrek ide do swoejgo lekarza, bo teraz bylam u innego, dlatego, ze moj zachorował, a ja musiałam isc dziś! Po pierwsze nie wiedzialam, czy bedzie serduszko, a po drugie, skonczyl mi sie duphaston a potzrebowalam recepte. O pogodzie nawet sie nie odzywam, bo... szkoda gadac :/

Wczoraj był lekarz i za tydzień tez bedzie, poniewaz to 5tc i za wczesnie zeby uslyszec serduszko. Pecherzyk jest, ciaza jest, a serduszka widac, ani slychac jesczze nie bylo, wiec... do wtorku :)

Tak... ja też bardzo chciałam przytyc, ale nie działała na mnie nawet carbonarra ze smietanki 36% o godz. 23-24 w nocy, 3-4 razy w tygodniu... No nie i koniec ;) Co do karmienia, to oczywiście, ze najlepoiej jakbys karmila piersia, ale jak masz byc nieszczesliwa ztego powodu, to nie karm :) Ja z kolei kochalam to.. i na pewno bede karmic :) Każy robi jak mu lepiej, wygodniej... :) No, ja jestem przed lekarzem...

Jak to z mlekiem w proszku??? Dlaczego Ci powiedział, że nie będziesz karmić??? :|

Hehehe, ja też ;) U mnie by wychodziło, że teraz jest 6 tydzień, więc liczę, że we wtorek usłyszę serduszko :) Koniecznie napisz jak wizyta :)

Dzidzia, no jasne, ze mozesz :) Bardzo fajnie, ze znow jest ktos nowy :) W takim razie bedziemy pewnie w tym samym momencie ciazy :) Ja tez robilam test. W sumie dwa. Pierwszy w niedziele popoludniu i byla druga blada kreska, potem w poniedzialek drugi, kreska druga tez byla, ciut ciemniejsza od niedzielnej, a nie super rozowa. Nie robilam wiecej tetow, bo przy Luli mialam tak samo... Na wtorek jestem umowiona do lekarza :)

No ciesze sie bardzo :D Tylko cholera, bede miec drugie zimowe dziecko... Fuck :/ ;)

znaczy to ja ;)

... to ja sie rozpiszę dziś, ale wieczorem. Jak uspię Laurę, tzn napiszę coś koło 23 :) Tak na spokojnie, bo jak Laura zaśnie, to jeszcze chwilę z Mężem na fb pogadam :)

Spełniona a dlaczego Piotruś nie może zostać na noc u babci?? Delegacje planujemy około 3 lat maxymalnie, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. 25.08 jedziemy na tydzień do Zakopanego z Laurą. Co rok jeździmy z nią nad morze, w tym roku nad morzem już byliśmy więc teraz góry i Zakpane :)

Tzn wzmianka o tym, ze moje dziecko ma juz prawie 3 latka... chodzilo mi o to, ze chcemy z mezem pojechac gdzies sami... odpoczac... Pobyc dla siebie... TYLKO dla siebie. Tym bardziej, ze maz pracuje w delegacjach... i np. teraz na 4 miesiace widzilismy sie zaledwie tydzien...

Kochana serdecznie gratuluję synusia :) Napisz cos więcej!! :D Fatty też posiadam. Już w ciąży posiadałam bo to zbawienie!! ;) Więc wiem, o czym mówisz :) Egzotyka nie jest potrzebna - fakt. Ale moje dziecko ma już prawie 3 latka, a egzotyka była zawsze naszym wielkim marzeniem, mam nadzieje, ze w grudniu uda nam się je spełnić. A byc z dzieckiem to cud. Dlatego jeszcze nie puszczam jej do przedszkola i jestem z nią w domu :D Buziaki

akocz, nie chwalisz sie, bo sama o tym nie napisalas. Ja spytalam :) To zmienia postac rzeczy. Mów :) My w grudniu w egzotyke chcemy uderzyc :)

Tak ja :) Hehehe, troche się jednak sprawy pokomplikowały... Tzn staramy się cały czas, tylko Kuba mój pracuje w delegacjach teraz, wiec... ciężko jest trafić.. Teraz po 8 tygodniach wróci na tydzień, ale niestety będę przed samym okresem, więc bedzie dupa... :/ A po tym tygodniu jedzie na kolejne 8 tygodni :( Ale Wam życzę powodzenia!! P.S. Gdzie się wybieracie?

edusia... czekamy na dalsze wiesci :) Faktycznie, do sierpnia mało czasuzostało ;)

ja na chwilkę edusia... ja nic nie brałam, bo nie miałam takich problemów... spytaj lekarza - ja zawsze tak robiłam. W sprawie leków - całą ciążę nie brałam nic... kropli do nosa, nospy - NIC

edusia, serdeczne gratulacje!!! Napisz koniecznie po wizycie! :) Witamy w naszym gronie :) A jakie miałas objawy i od kiedy?

Hejka :) Sorki, że ostatnio znów miałam przerwę w pisaniu, ale powodem tego było... zmęczenie... ;) U mnie Lulka chodzi spać o 20... budzi się około 10 rano. Wiem wiem.. super ;) Ale nie śpi w ciągu dnia wcale, także... wieczorem siadam do filmów i nic mi się nie chce ;) Co do ubierania Luli, to... hmm... powiem tak: U nas ostatnimi dniami temp. waha się między 10 a 13 st. czyli zimno jak cholera :P Nigdy jej nie przegrzewaliśmy. Generalnie chodzi ubrana tak jak my, czyli... w domu krótki rękaw, legginsy i skarpetki. Na dwór... bluzka na krótki rękaw, sweterek cieplejszy trochę i kurtka leciutka, albo ... bluzka na długi rękaw bluza polarowa (taka ala kurteczka), albo leciutka bluza i też ta kurteczka. Spodnie? Hmm.. skarpetki i jeansy, lub skarpetki i legginsy, lub normanle rajstopy i krótkie spodenki. A na nogi adidasy Adadisa - zwykłe normale. Czyli jak widzicie - bez szału :P Pasowanie na przedszkolaka bomba!!! Nas to czeka pewnie za rok ;) Sama jestem BARDZO ciekawa jak to pójdzie... chociaż myślę, że może być ciężko... ale tak naprawdę nie wiem, dla której z nas będzie to gorsze :P Monia czy menu na przyjazd męża gotowe? ;) spełniona kurka wodna! Opowiadaj, bo my tu wszystkie spragnione Twoich opowieści ciążowych :P Buziale

Ja też napiszę wieczorkiem :)