Mon247
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mon247
-
Czesc Przespalam cala noc a i tak ziewam jakbym na imprezie jakiejs byla ... Ide na spacer z Coco.Napisze jak wroce czyli za godzinke ;)) . Poki co milego dnia !
-
Tu jest bez filmiku . http://www.itv.com/thismorning/ Grazko napisz koniecznie co Ci doktor powiedzial .A swoja droga nie kapuje dlaczego nie chcesz isc do innego doktora ,przeciez mozesz zaciagnac opinii innego . Dabrowko kumpela w pracy tez poszla na dobranie rozmiaru stanika i nie byla zadowalona bo wyszlo jej ze ma miec wiekszy rozmiar miseczek a jak sie potem okazalo biust jej nijak nie wygladal .Niestety nie am to jak samemu dobrac ,choc ja i tak nie lubie kupowac ciuchow ,a staniki to juz najgorsze .Pamietam taki program gdzie babka miala kupe butow i to jakich ! I torebek .a ciuchy takie sobie ,nic szalowego .Zapytali ja dlaczego ma takie super buty a ona powiedziala ze to bezpieczna inwestycja na lata ,bo o ile waga moze skakac i figura sie zmieniac o tyle stopa nie zmienia sie prawie wcale wiec nie beda za male czy za duze .A torebka jest kropka nad i .No i prawda .Moze tak trzeba o tym myslec ?? Zmykam po juniora . Pa
-
Grazko to sa troski dnia codziennego ,wiesz takie zyciowe pierdoly .Majac meza w trasie zawsze czlowiek sie martwi ,do tego mlodego noga ,do tego swiadomosc ze niebawem wyjazd ,czas zapieprza jak szalony .A jeszcze moi rodzice zyja jak pies z kotem,tesciowie tez maja swoje problemy i sama mam tysiac mysli na minute jak to zwykle ja ,i to wszystko na lbie siedzi .I niby czlowiek sie nie przejmuje bo to sa drobne sprawy ,to jednak kiedy sie nawartstwia to jednak zaczyna byc tego za duzo i ma sie gdzies w podswiadomosci za duzo tego naraz . Naprawde potrzebuje sie odciac na kilka dni od tego wszystkiego ,ale nie ma jak . Tesso fajnie ze zajrzalas ,przyjemnosci u Werki . Dabrowko wierz mi ze ta sztuka byla nieziemsko cycata.Nie mamy do niej polotu .. .Rozmiar 40MMM !! O tu jest link do wywiadu : http://www.itv.com/thismorning/life/claire-smedley-40mmm-killer-boobs/ Ja mam 36 DD ,to chyba 85 DD jak mi sie zdaje w PL. Tak swoja droga to musze kupic jakie nowe staniki i gacie bo juz dawno nic nie kupilam i w szafie pustki sie robia albo stare sprane lachy .No i bluzeczki jakies do spodni tez potrzebuje .Poki co kupilam tylko spodnie dresowe Nike ,aby miec na wedrowki wygodne . Buty tez kupilam ale je oddam bo nie sa za wygodne ,a swoje salomony wypralam w pralce i wygladaja jak nowe ,wiec niekoniecznie musze kupic nastepne ,no chyba ze trafie na promocje dobra ,bo mezowi musze kupic jakiec porzadne obuwie sportowe . Co do kupek to pamietam jak bylam w Pl i zbieralam kupki za sunia to sie patrzyli co robie ,a tesc to sie smiechem zanosi .A niech sie smieja .Masz zwierza to masz i obowiazki . U nas tez sie trafi ze ktos nie sprzatnie ,ale rzadko .Zwykle to Ci ktorzy prowadzaja zwierzaki wczesnie rano albo poznym wieczorem .Nie rozumiem jak tak mozna nie sprzatnac .Choc jestem zadowolona ze nie mam bernardyna czy owczarka niemieckiego albo jeszcze czegos wiekszej rasy ;))
-
No nareszcie w domu ,nawet spacer mnie nie cieszyl dzis,juz druga noc jakos slabo spalam ,snia mi sie jakies pierdoly i wstaje zmeczona .Za duzo mam na glowie ,pewnie dodatkowo sie martwie podswiadomie i taki efekt. Zrobilam sobie herbatke z cytrynka ,zapalilam kadzidelko i czekam az glowa przestanie mnie bolec . No juz chyba nie przestanie ,bo wlasnie leci wywiad z babka ktora ma najwiekszy narturalny biust w UK ,niemal udusila swojego faceta cyckami podczas seksu .No i ja sie martwie o swoje rozmiary ,to jest dopiero dramat .Dziewczyny nie stresujcie sie ,my to kruszynki jestesmy i nasi mezowie sa w tej kwestii bezpieczni . Dabrowko u nas malo kiedy zdarza sie spotkac kupke na trawniku bo trzeba je zaraz zbierac do wooreczka bo inaczej mandacik . Zaraz napisze wiecej bo mam mame na skypie to musze pogadac .
-
Jestem ,ale na chwile bo musze z Coco isc na spacer bo nie byla jeszcze dzis i juz jest na mnie obrazona .Ja w locie wypijam kawe i zagladam do Was . Z mlodym bylismy ,zdjeli gips ,zalozyli nowy tym razem juz nie gips ale jakis inny , znacznie lzejszy ,ale tez usztywnia cala noge ,"fibreglas"czy jak to zwal .Nie wiem jak to powiedziec po naszemu .W kazdym razie w ciagu 5 minut byl juz suchutki i twardziutki .Przeswietlenie ok ,pytalam sie co to wogole jest a mi odpowiedzieli ze to uszkodzenie kosci ktore sie zdarza u dzieci i mlodziezy a u doroslych juz nie .Dla pewnosci pakuja to w usztywnienie .Noga jeszcze troche opuchnieta ,ale za dwa tygodnie w srode juz bedzie gotowa do zdjecia tego cuda .No wiec musimy wytrwac .Mlody zaskoczony ,byl pewny ze juz mu zdejma dzis i nawet buta zabralismy a tu nici .Trz sie meczyc . Teraz zmykam ,zajrze za godzinke jak sunie oprowadze na obwachanie psich i kocich siuskow w okolicy ;))
-
Czesc Wpadam jak po ogien powiedziec "hi" i zmykam z mlodym do kliniki . Odezwe sie pozniej . Przyjemnego dnia !
-
A dabrowko zapomnialam napisac ,niezle babki ,wygladaja super ,ale ja nie mialabym odwagi pokazac moich kraglosci .Nie w obecnym rozmiarze . Podziwiam ludzi ktorzy potrafia dac sie tak sfotografowac . No coz ,kwestia pewnosci siebie .
-
A ziolka to ja tez chce kupic ,w sumie miete ,tymianek ,rozmaryn ,pieruszke ,koperek ,itp i obsadzic w donicach .Mam nadzieje tylko ze koty nie zrobia u mnie sobie wychodka ;(P Tu noce tez sa zimne jeszcze ,w sobote byl przymrozek ,trawniki byly biale . Pogode zapowiadaja ze sie od jutra ma pogarszac a weeekend calkiem nieciekawy z deszczem i chlodno .Ehh. Zapomnialam Ci napisac ,to tak to jest z przewidywaniami przed matura jak z zima ,zawsze zaskakuje ;) Ale corke masz zdolna to napewnobedzie i dobry wynik . mowisz ze jutro ciag dalszy ? No nic ,bede trzymac kciuki przed gabinetem lekarskim z mlodym ;)
-
Ale napisalam ,na warcze ,chodzilo o warge gorna ,w kaciku ust niemal .Te literowki wkurzaja mnie okropnie . Co do wlosow to podcinam co 6 tygodni ,bo z tylu mam jeszcze pocieniowane i stoja jak patafiany ,mam nadzieje ze do lata juz beda jak nalezy bo sie wsciekne .Umyje ,uloze ,sa ladne a za godzine zaczynaja sie wykrecac jak szpagaty jakies ,i wygladam nieciekawie .Kondycja wlosow mi sie poprawila ,ale co trzeba obciac to trzeba .No i grzywke tez chce przyciac aby byla krotsza ,do spiecia jakby co ale nie taka nudna na boki jak kotlety ;)) Wlasnie sprawdzilam ,mam na 10ta do fryka ,pokielbasilo mi sie z wizyta w klinice zlaman we srode ,tam jest na 9ta .Tak wiec rano zajrze napewno przy kawusi jak tylko mlodego odwioze do szkoly . Ide do lozka ,kolorowych snow kobietki .
-
Czesc No ladnie mnie tu podsumowalas grazko ,ze Was olewam ,oj Ty ! Nie bede mowic ze musze sie wyspac po raz kolejny ,ale tak jest ,wstalam o 14.40 ,ogarnelam sie i po mlodego .A u Was to juz byla 15.40 ,wiec prosze o wyrozumialosc .Jestem wypompowana po weekendzie ,splam bardzo malo po nockach wiec dzis wcale sie za nic nie biore tylko musze spacer zaliczyc z sunia i ide sie wykapac i nawet nie wiem czy tv bede wlaczac czy sobie zrobie dzien na wyciszenie ,bo jest mi potrzebne .Czuje sie jakby mnie ktos nakrecil i wszystko robie automatycznie ,juz myslalam aby sobie wziac wolny weekend w maju ale z drugiej strony nie jestem pewna czy warto mi marnowac urlop czy poczekac jeszcze .Sama nie wiem.Musze jeszcze pomyslec . Pogoda w weekend i u nas dopisywala ,maz nadgonil troche robote w ogrodzie ,jeszcze nie koniec ale juz widac zmiany co mnie cieszy . Mlody ma sie lepiej ,juz nie wola o leki p/bol .Mam nadzieje ze w srode sie skonczy ten cyrk .Trzymam kciuki ze bedzie juz dobrze . Grazko jak Ci minal pierwszy weekend bez meza?? Zaskoczylas mnie ze kumpela 5 kilo schudla a Ty nic ,cos jest nie tak .Ale wczesniej chudlas na sb no nie ? Cos nie jest tak .Ciekawa jestem co Ci Twoj lekarz powie. Dabrowko ja zrobilam drozdzowke niebianska ze sliwkami ,smaczna ,ale bez szalu .Ale bardzo delikatna ,oczywiscie mlody po sprobowaniu i przyjrzeniu sie sliwce powiedzial ze nie lubi .A ze wyszlo niewysokie to zaraz w piatek wzielam zarobilam kolejen ,tym razem drozdzowke nocna .W sobote w poludnie upieklam ,polozylam truskaqwki a na czesci tylko kruszonke .Uroslo niesamowicie ,truskawki kupilismy takie cudne ze wreszcie smakowaly jak z krzaczka ,az slodkie jak poziomki ,mniam .No i maz zabral to co zostalo do pracy zostawiajac kawalek ktory ja zjadlam rano po odgrzaniu w mikrofali ,smakowalo jakbym je dopiero z pieca wyjela .Bardzo smacznbe ,ten przepis zachowam ,bo bardziej nam podpasowal niz niebianski ,hihi.Ale widze ze niebezpieczne sa takie "zwykle"ciasta ,bo zamiast kawalek wypasionego ciasta czlowiek zajada kilka takich drozdzoweczek i nie wiem jak to wychodzi kalorycznie ale mocno mi sie wydaje ze mozna sie na tym bardzo przejechac .No i niestety nie ma tego "wow".Za tydzien gruszkowiec ! A juz nie wspomne co na MW jest ,no przeciez zycia mi nie starczy na te cuda . No to widze ze i u Ciebie bardziej lubicie cos z gornej polki zjesc ,tak jak i u mnie .Wiesz mi tez by sie ktos przydal do pilnowania ,choc w tym tygodniu postanowilam sie pilnowac sama ,bo i czas na spadki jakies na wadze .Fajnie ze nadrobilas z robota ,czyste mieszkanko cieszy mnie takze ,az chce sie siedziec jak jest ladnie i pachnaco ;) Ide na spacer ,moze zajrze pozniej ,a jak nie to jutro . Nie czekac na mnie z rana bo jade do fryka na podcicie wlosow i na spaecr ,to chyba bede blizej poludnia w domu . Przyjemnosci kobietki . Pozdrawiam milczaca reszte ;))
-
Ach nie mow dabrowko ,ja to znow mam dola bo bym sie za sypialnie wziela aby wygladaly jak nalezy ,ale powiedzielismy ze po powrocie z urlopu ,wiec musze zacisnac zeby .A jakbym mogla to sama bym pol wypieprzyla ,nawet po to aby siedziec w swiezo wymalowanym i pachnacym pokoju (ciagle nie wiem jak go umalowac ,tak na marginesie ) i miec lozko tylko nawet do dyspozycji bo to co teraz jest to mnie szlag trafia i staram sie duzo czasu tam nie spedzac .Ehh ,a o mlodego pokoju to nie wspomne bo tez mnie strzyka z nerwow .No ale coz ,za 3 miesiace urlop wiec jakos dam rade ,tym bardziej ze mamy w zanadrzu niespodzianke dla siebie ,wiec bede miala sie czym cieszyc,ale narazie to cicho sza .Poki co musze czekac i juz ,no i ogrod doprowadzic do wygladu ,w najblizszy weekend czesciowo i reszte w kolejny chyba o ile pogoda dopisze .Dobrze ze cieplo to czlowiek wiele w chacie nie siedzi . A jak sie czujesz po kijkach ?? rzeszly zakwasy ? Mnie po wczorajszych marszach lydki bola ,ale to nic,przejdzie . A jakie masz kijki ? Moze i ja zaczne chodzic jak jade w plener z Coco .No i jakie efekty mialas ? Zmienila sie figura ??
-
Tesso ja tez uwazam ze stary sposon ,czyli syrop z cebuli nie ma sobie rownych przy kaszlu . Pol i dwa roku ,fajnie powiedziane .Artystka z niej ,chyba po babci ,co ?? ;)P Dziekuje za wyczerpujace info na moje zapytania ;) Dabrowko porzadki mowisz ? A ja posciele i cala reszte piore ,ale to normalka ,plus lekkie sprzatanko w kuchni jak skoncze balaganic ;PP Poki zaczynam piec ,zrobilam pasztet z soczewicy ,wlasnie w piecu siedzi ,za nim pojdzie drozdzowka bo juz wyrosla ladnie to do pieca z nia czas ,a na koniec wstawie chleb ,ktory jeszcze rosnie.W miedzyczasie przygotowalam do obiadu wszystko ,pranie na dwor musze wywiesic i posciele nowe zalozyc .A jak skoncze pieczenie i zdaze, to na spacer z Coco ide ,a jak nie to po mlodego a potem specer z sunia ,pogoda ladna ,az sie chce zyc . Grazko zagoniona dzis ...
-
Czesc Od rana wpadam sie przywitac ,zaraz zmykam mlodego odwiezc ,ale poki co mam chwileczke przy owsiance i kubku kawy ;) Na wadze 67kg jak bylo ,wino weszlo mi w codzienny repertuar wiec i waga stoi jak zakleta ,ale od przyszlego tygodnia biore sie do roboty ,tzn ograniczam wino aby zobaczyc jakies spadki .No i wiecej zielska ,bo znow kombinuje nie tak jak powinnam ,mimo ze wczoraj i przedwczoraj bylo bez poslizgow slodyczowych ,ale to jednak nie to. Grazko alez przezylas z tym kociakiem ,niemal mialabyc inwalide w domu ,jak i ja ,hehe .Dobrze ze nic mu sie nie stalo . Co do ciast to ja ieke co tydzien inne ,staram sie nowe porzepisy ktorych mam zaznaczonych duuuzo .Jest ryzyko ze nie podejdzie ,ale w sumie stwiardzilam ze zycie jest za krotkie aby jesc w kolko to samo ,bo jest wiele roznych polaczen ktorych sie nie zna ,chocby serniki ,kiedys tylko tradycyjne a teraz ?? Cuda ,pysznosci ,nie mowiac o calej reszcie ciast pysznych .Chleby tez probuje z nowych przepisow ,w sumie dla meza do pracy pieklam ten wieloziarnisty dabrowki dluuugi czas ,a teraz mieszany na drozdzach bo mu zasmakowal ,wiec ok ,a tak to na weekend wyszukuje cos nowego ,czy buleczki ,czy rogale ,i zaskakuje chlopakow .Trzeba probowac ,skonczyly sie czasy jednego starego zeszytu z przepisami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie jek kiedys .Teraz jest net i cudne zdjecia i nalezy rozwijac skrzydla ;)) Jeszcze zebym miala taki polot do reszty jak dabrowka to by bylo fajnie ,i nie byloby nudy na talerzu ;0 A Ty ciagle to samo pieczesz?? Impreze masz?? No prosze ,milej zabawy . Dabrowko dzien dobry ,a co u Ciebie ?
-
Tesso mam nadzieje ze moj mlody szybko wroci do formy ,dobrze ze jest wysportowany a nie taka ciepla klucha ,bo zapewne byloby mu znacznie trudniej . Co do miesa to ja jednak wole z mieskiem ,nie gardze warzywami ale nie wyobrazam sobie odstawic miecha . Faktycznie niezle Ci urzadzili z tymi okularami ,ja nie moge .Maz ma jedna pare do czytania i ich poszukuje czesto a co dopiero ty z 3ma parami?? Dabrowko pracowalam z taka kobietka ktora mowila ze ona pracuje z mezem ,nie maja dzieci ,nie stac ich na dobre auto ,mieszkali w niedrogim domu w miescie bo nie stac ich bylo na dom na osiedlu (tutaj takie domu sa znacznie tansze niz te na uboczu ,z dala od gwaru miasta ),na wczsy ich nie stac bylo od kilku lat .A siostra miala 3ke dzieci ,dwa auta na podjezdzie i chate ze oczy wypadaly ,zadne z nich nie pracowalo a na benefitach mieli kasy ze szok.2-3 razy do roku latali na wakacje do cieplych krajow .I gdzie tu jest sprawiedliwosc? Nawet w tv sa wywiady z ludzmi nieparcujacymi ,zyjacymi z benefitow ,nie robia oni niczego nielegalnego .Poprostu takie glupie sa przepisy i nie warto pracowac bo wiecej sie dostanie na zasilkach . Byl wywiad z samotna matka,uwaga ,mieszka w Londku w chacie wypasionej ,ma 3ke "dzieci"w wieku 16-21 lat , i mowi ze zeby wyjsc na to samo co ma na benefitach to by musiala zarabiac 70 tys funtow rocznie !!!! Inaczej jej sie nie oplaca pracowac .I zaczela narzekac ze dom wcale nie jest taki duzy jak sie wydaje ,dzicie musza miec opieke a ona by musiala przejsc przeszkolenie aby powrocic do zawodu po tylu latach no i nikt sobie nbie wyobraza jak ona musi sie skrobac aby zwiazac koniec z koncem !!!!!! I co Wy na to? Jaja poprostu . A ile jest takich ludzi ? A ile takich co pobieraja zasilki na dzici mieszkajace w innym kraju ,np w Pl ,bo znam osobisci taki przypadek ,i to dzicko wcale nie wie ze rodzic takie pieniadze dostaje ,ale jest kochany tatus bo raz do roku rzuci stowa czy dwiema .A Co miesiac bierze zasilek jak ja albo i zalapuje sie na wiecej opcji .A i sa tacy ze biora zasilki na dzieci ktorych nie ma ,wykazuja ze rodzina gdzies w Iraku czy innym kraju wychowuje czesc dzieci i kase biora .Nieraz pokazuja takie programy gdzie udaje im sie takiego gagatka kombinatora zlapac ,ale ile jest takich ze nigdy sie nie wyda co nakombinowali ? A lbo ile jest ludzi ktorzy wykazuja niepelnosprawnosc a za chwile na fb wstawiaja zdjecia na wakacjach gdzie uzywaja sportow roznych ,a tu sa na wozkach albo o kulach ??? A jeszcze lepsi sa rodzice "samotnie wychowujacy " dzieci .A okazuje sie ze "tatus " jest dochodzacy,a nawet mieszka z rodzina ,ale jakby sie kto pytal to matak sama wychowuje , i nieraz "zyczliwy sasiad "doniesie ,i sprawa sie wydaje .To jest raj dla kombinatorow . I zgadzam sie ze jak sie pracuje i wstaje do pracy codziennie to powinno sie miec wiecej kasy niz siedzac w domu i dlubioac w nosie . Ja to mowie ze wlasnie przez taki system jest rynek pracy dla ludzi z innych krajow ,wina leniwych anglikow i tyle . Nie narzekam ,bo miedzy innymi dlatego tu jestem z rodzina ,dzieki takiej glupocie rzadu . Tak wiec nie tylko u nas jest debilizm wsrod madrych glow na gorze .
-
Grazko ja otrzymuje 80 funtow na miesiac ktore nalezy sie na kazde dziecko ,ale poza tym nie nalezy nam sie zaden zasilek (a jest ich tu duuuzo roznych i mozna miec kilka naraz ) ,bo mamy za duze dochody .Wiec nie oplaca sie pracowac .Gdybym ja nie pracowala albo pracowala mniej godzin to bym cos tam jeszcze moga dostac ,ale mi to zwisa .Nie chce byc darmozjadem ,jestem zdrowa ,w miare mloda ,moge pracowac na swoj chleb i sol . A pozatym dobieraja sie do tych zasilkow i zaczynaja je okrawac ,wiec dopiero sie pieklo rozpeta ,bo od kwietnia zaczeli i wprowadzanie zmian ma trwac do 2015 roku ,bo niektorzy siedzac w domu maja wiecej kasy na zasilkach niz Ci ktorzy zapieprzaja rano do pracy i wreszcie ktos sie za to bierze .No czas najwyzszy ,darmozjady .Anglicy to leniwy narod .
-
Dabrowko tego jeszcze nie pieklam ,wiec nie pomoge .Ale pieklam juz 2-3 razy takie cos i bylo fantastyczne .Raz zrobilam z mieszanka owocow lesnych mrozonych z Lidla i bylo super. http://www.mojewypieki.com/przepis/kruche-ciasto-z-malinami-i-lekka-budyniowa-pianka Nie wiem czy robilas juz ,ale jest pyszne . To ktore wybralas tez wyglada na smaczne ,jak wszystko na MW .Hmm A ja gdzies wypatrzylam przepis na ciasto czekoladowe z gruszkami i tak nam sie zachcialo ,ze obiecalam rodzince zrobic na weekend. http://raspberriescream.blogspot.co.uk/2009/05/ciasto-czekoladowe-z-gruszkami.html A poki co zjedlismy z mlodym gofry ,zmieszalam make zwykla polna pol z orkiszowa pelnoziarnista.Mlody zjadl ze smietana bita a ja z marmolada bo mialam taka ochote ,a same jakos do mnie nie przemawialy niestety .;(( Ale nie rozpaczam ,zzarlam i tyle . I nadal nic mi sie nie chceeee.
-
Tesso witaj ,widze ze pisalysmy w ttm samym czasie . No to doczekalas sie niemal wizyty u slepologa jak to sie brzydko mowi u nas ,hihi.Moj maz to "szuka oczy " ,a ja sie smieje ze pewnie w szklance z zebami sie mocza ,hehe .Podla jestem zona . Ach te slodycze ,juz mi nic nei mow .Ja wczoraj mialam takie parcie na nie wiem nawet co ze jadlam to i owo slodkie ,nawet nie wiem co zjadlam dokladnie ,napewno byl w tym lod magnum i paczka solonych czipsow ,dalej nie pamietam,i prawie butelka wina po ktorej glowa mnei dzis pobolewa ,ale to nic .Musialam odreagowac jakos ,albo tak sobie to chociaz tlumacze . Co do syna to zdaje sobie sprawe ze o ile wkurza mnie taka niespodzianka to jednak to jest ten glupi wiek ,gdzie wiedza wszystko najlepiej i nic sobie nie robia z tego co sie moze stac ,a jak sie stanie to wowczas oczy sie otwieraja .Kazdy mial cos w tym wieku ,my tez kiedys bylismy niepokorni ,wiec i trzeba przetwac ten czas kiedy nasze pociechy dostaja "malpi rozum" .Nic wielkiego nie robil ,grali tylko w "zlap mnie" na boisku w czasie przerwy i sie przewrocil .No i juz .Trudno . Ide! Pa
-
Czesc Mlody dzis w domu ,noc przerabana ,nie mogl sie ulozyc ,budzil sie co chwila ,bo go bolalo ,tabletki p/bol , rozkleil sie i byly szlochy i rozpaczania jak on sobie teraz poradzi .No to juz trudno ,jakos musi wytrwac .Co sie satalo to sie nie odstanie . Dzis zadzwonilam ze zostanie w domu a jutro mam nadzieje ze wroci do szkoly . Tak wiec nocka przesrana . Na sniadanie zjadlam chlebek pita z pasta jajeczna i rzezucha ,mniam ,pysznosci . Teraz musze isc na spacer z Coco oczyscic umysl ,pogoda nadal sliczna ,choc wieje wiatr ,ale sloneczko cudnie swieci ,wiec jest ok . Grazko to juz jestes slomiana wdowa? Waga sie nie przejmuj ,moze teraz z tesknoty do meza troche wyschniesz ;)P A tak szczerze to sprobowalas zjesc cos czego nie powinnas ,tak dla przekory ,moze to zmobilizuje Twoj organizm do uruchomienia spalania ,co?? Ja bym zaryzykowala . Co do problemow z netem to sie nie stresuj ,tak to jest z ta nowoczesnoscia ,nie zawsze jest niezawodna ,niestety. Dabrowko gratuluje kochana ,wow ,fajnie ze wygralas .Ja nie mam szczescia na takie sprawy .Rower sprzedany za dobra kase cieszy ,bo mniej musisz dolozyc do nowego .Syn juz sie cieszy na nowy rower ,co?? Szkoda ze nie udalo sie Wam isc na dlugi spacer ,ale juz blizej niz dalej do ladniejszej pogody i wiatr sie tez uspokoi i ruszycie dobrze w plener .Wiem ze sie nie mozesz doczekac .Cierpliwosci,a poki co spacery z terenie zabudowanym sa dobra opcja ,bo oslaniaja od wiatru . Dobra ,ide na spacer .Do uslyszenia
-
Grazko nie dziwie sie ze zle Ci ,czeka Cie rozlaka z mezem ,szkoda ,ale w sumie na dlugo nie jedzie ,dasz rade,masz chlopakow , a i budzet troche podbudujecie .A m,az do Warszawy na lotnisko musie jechac ? Nie bylo nic blizej ? A z Bydgoszczy nie lataja do Francji ??.Daj znac co tam w tym Zusie wymyslili ,czy Wam umorzyli ta sprawe .A co do mnie to ja jem te slodkosci ,i rogaliki tez jadlam .Mowisz ze duzo robie ,ale ja zrobilam sernik cytrynowy w blaszce 20 cm srednicy z 750g twarozku i to bylo na 3 osoby na 3 dni ,wiec chyba nie jest tak zle co ?Zyje sie raz ,w weekend ciasto jem i basta .Wcale nie powiem ze nie bo bym klamala i przed soba przede wszystkim .Nie musze szybko schudnac ,powoli i sie da .Do wyjazdu mam 3 miesiace ,wiec gdyby udalo mi sie schudnac kilogram na miesiac to i tak wazylabym jakis 64 kg i nie byloby zle ,a jak schudne ciut wiecej to jeszcze lepiej .Ale traktuje to na luzie jakos . Ja zapija nerwy winem ,czuje sie strasznie dzis ,ehh.Wiem ze takie wpadki nie sprzyjajom spadkom ,musze upiec pasztet soczewicowy bo jednak na nockach jak znalazkl i bez wyrzutow sumienia i trzyma dlugo. Dabrowko kochana gratuluje .Ja w piatek mialam 67kg rowne ,juz bylo 66.5kg przed swietami ,ale swieta pewnie narobily balaganu i moje zajadanie nastrojow .W obwodach jest mniej a to sie liczy .Dobrze ze Ty wracasz do formy ,ciesze sie bardzo.No i jesz co nalezy a jakis cuda ,no nie da sie tak na dluzsza mete ,czlowiek w depresje moze wpasc .No i bedziesz czesciej na kafe ;)) .Super Olensjo ja pamietam ze daleko jeszcze do egzaminow ,ale kciuki trzymam .A wiesz miedys myslalam o No ,tzn pod wzgledem pogody ,bo UK to mgly i mzawki albo deszcze a slonca /deszczu jak na lekarstwo .A jak jest w No ,maja prawdziwe slonce ,lato takie jak nalezy ?? Buziaczki ,waga sie nie ptrzejmuj .Jak grazka mowi ,jak sie wezmiesz to zawsze ladnie Ci idzie a teraz masz duzo na glowie ,to skup sie na tym co wazne ,ale bez przesady ;)) Rewelacja a Ty mialas w koncu to spotkanie z lowca pracownikow ?? Bo ostatnie co pamietam to to ze bylo przesuniete ze wzgledu na pogode czy cos i mialo byc w innym terminie .No i jak ? Mialas ? I jak poszlo ? Dowartosciowali Cie ?Jakie wrazenia ? Nadal pracujesz w tym samym miejscu no nie ?? Wiesz ,zazdroszcze Ci wakacji ,ja potrzebuje odpoczynku od tego calego balaganu ,odciecia sie gdzies ,nie myslenia co i gdzie i kiedy ,poprostu wstac rano ,i zyc dniem ,i pojsc spac nie myslac o jutrze . Poki co pomarzyc tylko moge .;(( xxxxxxxxxxxxxJestem wypluta jakas ,na szkolenie nie pojade bo o ile rano to bym sie wyrobila ,bo mlody na 8.45 do szkoly a ja na 10 ta to jeszcze sunie bym wyprowadzila ,ale potem mlody konczy o 15.30 a moje zajecia sa do 17tej prawie ,a nie zwolnia bo koncza sie testem ,wiec i tak mi nie zalicza .A dodatkowo jakby w razie zadzwonili ze sie zle czuje w szkole to i tak bede musiala przerwac i przyjechac do domu ,wiec do powtorki .Plus mysli mam takie skotlowane ze szok . Dobrze ze mlody nie nalezy do marudow i sam sie z gory na dol po schodach slizga i na jedzenie i nie marudzi ze ciagle cos chce .A moze to nauczy go dbania o siebie ,bo tysiac razy mowi sie uwazaj ,nie rob tego ,tamtego bo to i tamto ale to puszcza mimo uszu ,a moze to nauczy go choc troche uwazac na siebie .No trudno ,stalo sie a zycie toczy sie dalej ,trzeba sie zaadoptowac do nowych sytuacji jak kapiel czy odwaozenie /przwywozenie ze szkoly .Mlody juz przelknal pigulke zyciowej goryczki jak sobie zdal sprawe ze nbie pojdzie ni na plywnie ani na silownie .Mina mu zrzedla .Zycie poprostu . Wczoraj podjechalismy do Makro i kupilismy 10kg kurzego cycka bez skosci kosci ,do wyjazdu wystarczy ;)) U nas bez piersi z kurczaka sie obejdzie ,wiec jestem zadowolona . Zmykam juz ,musze mlodego wykapac .PA
-
Tu juz naprawde nikogo nie ma .To i ja spadam . Milego weekendu kobietki . Duzo slonca zycze ,paaaa
-
Rewelacjo ile czasu i w ilu stopniach pieklas ,please .Ja bede piekla go jutro na weekend ,rowniez rogaliki maslane z makiem i drozdzowe .A na obiad ogorkowa na zeberku i nalesniki z twarogiem ,na zyczenie meza .Juz galareta dzis zrobiona tezeje w lodowce ,bo sobie zimne nozki chlop wymarzyl a ja swoich niebede sobie wychladzac ;PP .Koncert zyczen w mojej chalupie sie robi ;)) Ale nie narzekam . Dzis umylam wlosy szamponem i odzywka z olejem arganowym ,tez mile uczucie ,no zobaczymy . Dziekuje Ci za podpowiedz w sprawie olejku ,musze poprobowac .Dzieki . Dabrowko ja sobie tak myslalam ze masz mniej czasu w domu niz w pracy ,ja tez niby nic nie robie a dzien za dniem tak popieprza ze zanim sie obejrze juz jest czwartek ,piatek i do pracy czas . Troche w domu sie zakrece ,wyprowadze sunie na spacer ,znow cos w domu ,obiad ,inne bajery ,znow spacer i ani nie wiem kiedy trzeba sie wykapac i spac i dzien na boku .A by ktos pomysal ze w domu to nie ma co robic ,jak sie chce to sie znajdzie ,prawda? Mlody nie dojadl dania ,wiec ja jutro na lunch sobie odgrzeje .Mysle ze moze wersja z mielonym indyczym bylaby mniej sucha ,bo piers z kurczaka zmielona jest bardzo sucha .Bo w sumie jest danie niezle ,mnie smakowalo ,tylko ta suchosc troche dala w d... Powiem Ci ze tego sernika banoffee juz chcialam zrobic ,bo twarog mam i wszystko oprocz smietany ,ale to nie problem ,ale ze maz o tych nalesnikach mi gledzi i za mna chodzi ciasto drozdzowe ,wiec odpuscilam . Tu jest link http://www.mojewypieki.com/przepis/sernik-banoffee Glupie z tym zarciem ,no nie ? Takie ciagoty dostawac .Wrrrr .
-
Dabrowko zrobilam dzis to danie ktore polecalas ,o takie http://gotowaniecieszy.blox.pl/2009/06/Kurczak-zapiekany-z-parmezanem-i-sosem-pomidorowo.html smaczne ,jednak jak dla mnie jakies suche ,pieklam 20minut ,potem juz nalozylam sos i parmezan,wiec moze razem wyszlo 30 minut .Ja swoje zjadlam cale z kalafiorem i brokulem na parze , ale mlody swojego to moze 1/3 zjadl i mial z makaronem .Wiec nie do konca w jego gust ,ale to chyba z racji suchosci tego mieska .A jak Tobie wyszlo ?? No i gdzie do licha jestes tyle czasu ,teskno mi do Ciebie .
-
Usiadlam na letnia kawe ,bo juz mi wystygla ,jeszcze troche i bedzie bardziej pasowac na mrozona kawe ;)) Musialam sie wziac do roboty ostro bo wpadlam w zarcie ,i to lody kwaowe ktore zrobilam,pasek czekolady ,3 ciastka z kremem i kit kat mini i zre i mysle co jest ,kur... !! Skad takie poloty ?? No i mam winowajce ,moje wczorajsze wino ! Juz wiem dlaczego na dwojce zawsze poleglam i nie chudlam ,bo jak wlacze alkohol do jadlospisu to juz mnie ciagnie do badziewia nastepnego dnia . Tak wiec otrzasnelam sie szybko ,szmata i plyn w reke i porzadki zrobilam ,teraz kawe zapijam .Za chwile z sunia rusze a potem kanapka z jajem na twardo ,z rzezucha ,bez majonezu .Na kolacje kurczak z warzywami z pary.Trzeba sie wziac w garsc.Dzis spodnie rano luziejsze a tu taki poslizg?? Ooo , nie dam sie ! Nie tym razem ! Ale uswiadomilam sobie dzieki temu ze jak wspomne pamiecia wszystko bierze w leb jak tylko siegne po wino ,wiec to mnie nakreca do zarcia . Grazko no to dobrze ze sytuacja jest lepsza w pracy.Uwazaj na dyrke bo moze byc dwulicowa szmata ,nigdy nie wiadomo z takimi ludzmi . A no to Ty masz inny olejek ,ja mam o takie cos co nadaje sie do wszystkiego .Dzis mlodemu wmasowalam ciut we wlosy ,w koncowki bo mu rosna takie loki a na koncach takie szczotki ma bo sa suche ,ciekawe co powie jak wroci ,bo wygladal znacznie lepiej przed wyjsciem . Tutaj link jest do mojego olejku kokosowego http://www.hollandandbarrett.com/pages/product_detail.asp?pid=690&prodid=733&cid=182 Dabrowko no wlasnie ,a Ty gdzie ??
-
Jestem i jest 10.25 u mnie a u Was 11.25 ,hihi.Nie musialas czekac do 12tej grazko . Fajnie ze wszystko poszlo ladnie . No to mnie zaskoczylas z tym sprzataniem ,w sumie jak mowisz ,na silke macie z kolezanka ,a wiec cos dobrego ,i popracujesz przy oknach i z miotelka to i kalorie spalasz ;PP
-
Dzien dobry No ale tu cichutko od rana. U nas dzis pada deszczyk ,juz chyba sie rozgoscil od godzin porannych bo mokro wszedzie ,ale to nic ,damy rade ,bo roslinki sie ciesza na dworze . Ja tu sie ciesze deszczem a u was jeszcze sniegi dobrze nie odpuscily co ?? Rewelacjo Rewelacjo nie odpowiedzialas mi w sprawie tego olejku kokosowego ,jak go uzywasz ,please . Grazko jak po bierzmowaniu? Dabrowko jak samopoczucie ? Szczesliwie mlody w porzadku ,tylko ta chlorowana woda wplynela na niego zle .Ale juz ok . Tesso buziaki . Olensjo pozdrawiam Nutrio nadal milszysz? Ja po wczorajszej obiado-kolacji bylam tak najedzona ze juz nic nie jadlam .Dzis od rana owsianka ze sliwkami i owocami goji .Mniam . Mysle ze zrobie paste jajeczna na chlebek bo mam rzezuche jeszcze od swiat w lodowce i czas ja sciac i zjesc . wlosy po wczorajszej kuracji miekciejsze i ladniej sie ukladaja i zniszczone konce nie sa tak widoczne ;)) Zmykam na spacer , Milego dnia