Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alkoholiczka 1982

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alkoholiczka 1982

  1. Nie twierdze ze kazdy kto pije alkohol jest lub będzie alkoholikiem!Ciesz sie zyciem i pij nikt ci nie broni.
  2. Wiadomo ze jak jest sie mlodym to sie nie myśli o skutkach picia tylko żeby sie bawic a go wlasnie wtedy ktoś powinien nas uświadamiać jakie są zagrożenia.dobrze jeśli ktoś opamięta sie w porę gorzej jak przekroczy granice jak ja i do końca życia będzie slono za to placil.
  3. Kazda osoba jest inna ,indywidualna i kazdy sam musi dojść do wniosku czy ma problem czy nie.czy pije bo lubi czy pije bo musi czuje chec i musi.czy potrafi bez żadnego problemu po prostu przestac. Powtarzam alkoholizm rozwija sie latami!!!
  4. Ten miesiąc tyczy sie osób które są na początku które same nie wiedza czy maja problem.wiem doskonale ze alkoholik latami potrafi nie pic a potem sie zachlac.to wszystko to kwestie indywidualne
  5. I pisze na forum co mi bardzo pomaga.czytam tez w necie nt alkoholizmu.
  6. Ja jak mialam wlasnie ok25 lat uświadomiłam sobie tez ze cis jest nie tak.bylam nawet na terapii kilka razy gdzie potwierdzono mój alkoholizm.wtedy tez ja ty dbalam o prace siebie dom a teraz.zrob cos z tym za wczasy bo skończysz jak ja ze zrujnowanym zdrowiem i zrytą psychika. myslalam o tym żeby sie czymś zająć Np rower który kiedyś tak kochalam basen...chce do tego wrócić ale na dzien dzisiejszy mam jeszcze lęki i wszystko mnie boli-organizm wola alkohol.musze poczekac jeszcze parę dni.na razie szukam sobie zajęć w domu robie porzadki generalne
  7. Kiedyś mialam zainteresowania czytalam ksiazki jezdzilam na rowerze gralam na gitarze chodzilam do kościoła pomagalam bezdomnym zwierzętom jezdzilam na basen chodzilam na spacery-alkohol sprawil ze zrobilam sie jalowa -dlatego czasami nie wiem kim jestem.te 15 lat picia to jak jakiś film w którym zagralam kogoś kim nie jestem.nie zycze nikomu takiego uczucia.
  8. Dzis nie pije dopiero 5 dzien wiec glodow alkoholowych spodziewam sie za parę dni.Myslalam juz o ty ze dobrze bylo by mieć taka osobę do której mozna by zadzwonić lub napisać chociaz w chwilach zalamania aby znowu nie zapić.na terapiach jest cos takiego to taki duchowy sponsor który pomaga w utrzymaniu trzeźwości.ale na razie nikogo takiego nie mam. przykro mi z powodu śmierci siostry-ile miala lat?jak dlugo pila?na co zmarla?-do kolezanki ktora pisala wyżej o przypadku alkoholizmu w rodzinie.
  9. Ja kiedys tez pilam dwa piwa w soboty potem częściej i wiecej.i tez dbalam o dom itd.i nie wiem kiedy przekroczylam granice i wpadlam w nalog naprawdę nie wiem.i tez mowilam ze piwko czy winko od czasu do czasu nie zaszkodzi bo wszystko jest dla ludzi.naprawde.
  10. Tak naprawdę nie mozna nad tym zapanować a objawy odstawienne to te wszystkie dolegliwosci które wymienilam wyżej.byc moze ich nie masz bo popijasz regularnie.uwierz mi ze z czasem będziesz pic wiecej nawet nie zauważysz kiedy.a jak uwazasz ze nie masz oroblemu z alkoholem to nie pij wogóle Np miesiąc albo trzy-sama zobaczysz jak będziesz chciala sie napić lub nie.organizm podświadomie będzie sie domagal a to pod pretekstem jakiś problemow a to żeby sie odstresować albo źle sie będziesz czula wlasnie z braku alko ale nawet przez myśl ci nie przejdzie ze taki wlasnie jest powod.to machina którą ciężko odszyfrować.
  11. Widzę to i wiem ze to moja w większości wina.jednak rodzice widzieli ze popijam jako nastolatka i nie uświadomili mi ze aż takie konsekwencje poniose teraz.mowili nie pij tyle a mogli lac po pysku...ale dobra zaluzmy ze jest to moja i tylko moja wina.i tak sama teraz musze sobie z tym poradzić.
  12. Ja przez ostatnie lata tez nie doprowadzilam sie do takich stanów aby paść ale za to potrafilam chlać 2-3 dni i nie pamiętać ich.ostatnio nawet po 3 piwach film juz mi sie urywal pamietalam cos przez mgle .
  13. Chce przestac.15 chlania raz wiecej raz mniej ostatnie kilka lat sporo zazwyczaj weekendowo.nigdy nie bylam na detoksie ani nie dorobiłam sie padaczki alk ale skutki mojego picia są oplakane.problemy ze zdrowiem ciagly bol kosci stawów napady goraca skoki ciśnienia nerwica depresja.wiem ze jak nie będę pic to za pól roku moze rok to minie.nie chce pic.
×