Beatko, mam jeszcze :) 29 lat, aż do 7 maja 2014, wtedy przekroczę magiczną bramę 30-tki, mój mąż ma 33 lata, jest po badaniu nasienia z wynikiem prawidłowym. Na powiększenie rodziny zdecydowaliśmy się zaraz po ślubie w sierpniu 2012 r. Do dziś zostaje nadzieja :) której jeszcze mam troszkę, choć zaczyna mnie męczyć coraz częstsze przygnębienie. Plan zajęć dość napięty, i czas na umiłowane czytanie książek też jest. Ale natręctwo myśli... szczególnie przy pierwszym monitorowanym cyklu nie daje myśleć o niczym innym :)