Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

evilinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez evilinka

  1. Goalko to widzę ze masz tak samo jak ja:/ Dziś nawet nie pocwicze. 13 tydzień i coraz gorzej a w 12 miało minąć. Ja czuję się jak chora ;) wszyscy się z tego śmieją a to wcale nie takie zabawne. Zaczynam martwić się ze coś nie tak :/ Doszły okropne bóle głowy i woda się zatrzymuje w ciągu dnia. Jak wstaje to ledwo idę blada jestem i kręci się w głowie. Jak do poniedziałku tak będzie to jadę do szpitala..
  2. Karnataka racja, zmien lekarza. Warto popytać innych kobiet i wybrac najlepszego. Ja nawet będąc u fryzjerki rozmawiałam o zmianie gin i potwierdziły się opinie pozytywne o lekarzu do którego w końcu się zapisałam. Fryzjerki nawiasem mówiąc mają opinie o lekarzach itp jak w książce ;) teraz mam już na NFZ a zawsze miałam uprzedzenia do lekarzy "panstwowo". Mój lekarz prywatnie nie przyjmuje wcale. Ale ku zaskoczeniu jest profesjonalnie i słucha! Popytaj. Często też mężczyźni okazują się lepszymi ginekologami. Broniłam się kiedyś przed tym ale się przekonałam i nie żałuję.
  3. U mne też gorąco. Ale ja chyba lubię :) Jestem ciepłolubna. Marznę jak jest mniej niż 23 stopnie, nogi i ręce ciągle zimne.. Przespałam dzisiaj pół dnia. Pojadłam sobie bułek z pasztetem i ogórkiem, potem chałkę robiłam w maszynie do chleba..i teraz mam brzuch jak balon! Ale w końcu się najadłam :) Martucha - ja myślę tak samo - z partnerem, mężem lepiej być razem. Po takich rozłąkach ludzie się nie dogadują, odzwyczajają, potem kłótnie, nie daj Boże jakieś romanse...i rodzina się rozpada. Typowe i niestety to standard w takich układach :/ I lepiej starać się robić wszystko, aby z rodzicami nie mieszkać, nawet najlepszymi! To moje zdanie ale też wynika z obserwacji. My na szczęście mamy maleńkie mieszkanie, tylko 2 pokoiki, ale to lepsze niż mieszkanie z rodzicami. Pestka - oj rozumiem Cię..choć mam lepszą sytuację, bo pracuję z mężem. I jak teraz nawalam, bo nie daję rady, to on sobie sam poradzi. W drugą stronę byłoby gorzej ;) W ogóle to mój mąż jest złoty. Nie wyobrażam sobie co ja bym bez niego teraz robiła. Pyt mam do Was..mój mąż strasznie chce być przy porodzie a ja strasznie tego nie chcę..jakie Wy macie zdanie na ten temat?
  4. Masz Ty babo siłę do życia, podziwiam Cię! Też przydałoby mi się takie chłodne spojrzenie na problemy. Mam nadzieje że wszystko się rozwiąże pozytywnie i że paczka też się znajdzie! Już prawie 15..
  5. A ten kurier to może sąsiadom zostawił? Też tak czasem mam choć proszę żeby tego nie robili.
  6. A po laparoskopii to chyba szybko wypisują. Ale co właściwie będą Ci robić? Dziwne. Bete miałaś negatywną..
  7. No Pestka ja Ci się nie dziwię. Też byłabym wkur...i jeszcze ten szpital i laparoskopia :( O matko. Zatkało mnie..3maj się..
  8. Taka tam dziewczyno - mojej koleżance też skracała się szyjka. Nosiła jakiś krążek. W pierwszej ciąży nie zdążyli jej założyć i musiała leżeć z nogami do góry, dosłownie, pod skosem :/
  9. Rybcia, nie martw się. Mnie też bolało, czasem wieczorem tak, że się bałąm że stracę zaraz ciążę i okres przyjdzie. Bierz nospę. w 6 tygodniu wróciłam do ćwiczeń i robię to regularnie. Na youtubie jest sporo tego. Męczy mnie tylko przy tym zgaga i refluks, ale wytrzymuję bo nie chcę się zapuścić. W te witaminy chyba już nie wierzę, bo nic mi nie pomaga, jest coraz gorzej. Dzisiaj całą noc mnie mdliło aż wstałam o 6 i zjadłam banana bo myślałam, że to może też z głodu tak się męczyłam całą noc :/ Nie wiem o co chodz...Ciąża to nie magiczny czas. Ja w życiu tak źle się nie czułam :( Już teraz mam mdłości 24h/dobę :( i czasem się odechciewa, mówię Wam. Depresja mnie już dopada... Momi - to mi lekarz mówił, że luteina może blokować czasem owulację. Ale co lekarz to inne zdanie. Z drugiej strony skoro luteina Ci wyreguluje cykle do ok 28 dnia, a na pewno tak będzie, to owulacja Ci się przesunie do ok 11-14 dnia. Więc spokojnie :) A ile jej bierzesz??
  10. Pesteczka ale masz przeboje. My z mężem też często zamawiamy paczki. Już nas wszyscy znają;) Ale takich przypalów nie było. Znam natomiast stres jak otwierasz paczkę a tam "dupa". Drukarnia nam kiedyś materiał taki okropny przesłała ze reklamacje trzeba było składać. A materiał też za chyba 6 czy 8 tysięcy. Podrapane porwane, masakra. W takich chwilach można zejść na zawał ;) Jeden kurier to wali do męża na "ty" a jak raz ja odebrałam to tekściki puszczał ;) raz to prawie na obiad się wprosił tak mu pachniało. Ale czasem gdyby nie kurierzy, zwłaszcza zimą to człowiek innego człowieka w ciągu dnia by nie widział ;)
  11. Marta a Wy z mężem macie jak się starać przy synku? ;) Zawsze zastanawiało mnie jak to jest "po" dziecku.
  12. Ale się rozpisałyście..nie miałam jak odpisać bo co weszłam to nadrabiałam a miałam dziś sporo rzeczy na głowie. Też mam swoją działalność i wiem co to za "bajka" ;). W dodatku w małym mieście..ale pracować muszę do końca. Z resztą jak się pracuje głównie w domu przed kompem to łatwiej. Czasem są tak ciężkie dni w tej ciąży ze dziękuję bogu za taką robotę ;) Laurko - wrzuciłam tabelkę z 12 tygodniem ale ktoś z Was skopiował starą i znów wyskoczył 11 :/ Fakt, już 13 tydzień. Piszę teraz z tel więc nie skopiuję. Wszyscy mi mówili ze po 12 skończą się mdłości..a tymczasem jest gorzej. W nocy mam gehennę :/. Staram się zjeść coś lekkiego na kolację ale nie działa. Próbuję jeść różne rzeczy i po wszystkim to samo. Czuję że zaczną się wymioty lada dzień a raczej noc. I będzie to samo co z siostrą Momi. Umieram dzisiaj znowu i spać się nie da a muszę wstać po 7.
  13. Pytałam Cię Martucha o paszport niemiecki kiedyś, bo wiem że w Niemczech dla ludzi z paszportem jest dobrze. Dostajesz mieszkanie, benefity jakieś i uczysz się języka w szkole. Państwo pomaga a Ty masz możliwość nauki tak, aby sobie tam poradzić. No a niemiecki lżejszy od hl ;) Moja rodzina kiedyś na te paszporty też legalnie do HL wyjechała za pracą. Jak granice jeszcze były zamknięte. A Ty tam sobie możesz ciacho wesołe zjeść ;) hehehe. Jak depresja w nocy Cię dopadnie to jedz. To już wiem czemu Holandia ;)
  14. Tak czytam i chyba zgodzę się z Pestką ze dziecko trzeba hartować. Nasze mamy czy babcie nawet taksówki nie mialy pod szpital, bryczką jechały ;) W domu często rodziły, zimno bylo i przeciągi. A ludziska po 80 lat żyją. Często lekarze w tv mówiąc ze dzieci są przegrzane i potem jest tragedia. Przecież dziecko jest poubierane w te kaftaniki i pozawijane w bety..trzeba samej dobrze się ubrać by piersi nie przeziębić. Podobno ból nie do opisania :/ Ja za to nie wyjde jak śnieg zasypie bo u nas nie odśnieżają osiedli i chodników. Takie miasto :/ O matko czuję ze mam córkę a każdy mi mowi ze będzie syn... czy przeczucia się sprawdzają? Ze też nie da się tego sprawdzić jakoś. W sumie to zafiksowałam tak ze jak uslyszę że syn to będzie mi chyba smutno.
  15. No właśnie. Ja też miałam od zadrapania, bo to ciężarówka czasem sika co pół godziny i sika.. ;) Ale strachu też się najadłam i mąż oglądał co to :P Mam nadzieję, że to nic takiego. Oj Brzoskwinko - Ty to masz przeboje! 3maj się tam w jednym kawałku! ;) A ta promocja w Lidlu u nas jednak też jutro. A ja już dzisiaj pojechałam :P Jutro to musiałabym tam być o 7 rano żeby kupić, ciekawe...jak coś rzucą to są tłumy i znika w 15 min.
  16. Pesteczka, a Ty to sprzedajesz? Bo strona nie wchodzi, daj swój sklep tutaj :P Wpisz jakoś ze spacjami coby nikt się nie pultał że reklama :)
  17. Pesteczka - w ebutik kropka pl? Nie znam sklepu więc pytam ;) Dziewczyny - u mnie jutro albo dzisiaj nawet zaczyna się 13 tydzień! Ojoj. Blady strach. Oglądacie wózki to i ja weszłam..orzeszku. W ogóle się na tym nie znam :P Nie jestem kasiasta i nie chce wydawać 2000zł na wózek potem na spacerówkę i wolałabym kupić takie 3w1 np. Ale kompletnie się nie znam. Pomyślałam sobie nawet jak ja tego Bąbelka do auta włożę :P Będę się bała wszystko z nim/nią robić..AAaaaa, ja się boję! :P Dostałam listę rzeczy do szpitala od doświadczonych koleżanek, to później, powiedzmy w pażdzierniku, zrobię nowy temat i wszystko tam ładnie opiszę w liście punkt po punkcie :) Te wszystkie majtki, pielucho-podpachy... Ale masakra! :P
  18. Laurka - za 2 tygodnie to pod warunkiem, że siusiaka zobaczy;) Bo to jest tak, że jak nie ma siusiaka nie znaczy że to dziewczynka na tym etapie. Może się jeszcze zmienić, że tak powiem "wyjść". Dlatego lekarze wolą czekać do ok 20 tygodnia :) Marzę o córeczce, więc za 2 tyg mam nadzieję, że nic nie zobaczy to będę miała jeszcze nadzieję :) U mnie w rodzinie najbliższej są w większości chłopcy... Co do ubrań w Lidlu to kurcze przegapiłam gazetkę. U nas od 19 były, więc pewnie nie mam tam co iść :( A getraski chciałam sobie kupić. Na allegro się boję bo nie wiem co przyjdzie. Często getry są takie prześwitujące albo rajstopowe - masakra. Chcę bawełniane, normalne. Brzoskwinko - też tak miałam z wzdęciami. Rano brzuch płaski, a potem taki wydęty że szok. W ogóle mam taki brzuch że potrafię go wypchnąć na piłkę. I przy wzdęciu wyglądam jak w 5 miesiącu :/
  19. Hej! Żyję ;) Wzięłam sobie gaviscon i zgaga przeszła to zasnęłam, ale nie wiem o której. Dzisiaj mamy piękną pogodę. W ogóle zapraszam do Ełku, to piękne miasto, "zrobione" całkowicie pod turystów. Może życia tutaj nie ma lekkiego, ale kto przyjedzie to się zakocha :) Polecam na wakacje Ełk.Zwłaszcza jak jest festiwal ognia i wody - najlepsze fajerwerki nad jeziorem jakie w życiu widziałam - setki tys idzie z dymem ;) Ale widok niesamowity! Co do nadwagi - jeśli to nie otyłość to nie powinno być problemów z zajściem w ciążę :) CO więcej, nie przytyjecie tyle w ciąży, tzn tych 12 kg a mniej. Moja koleżanka przytyła tylko 4kg, bo miała nadwagę. A po schudłą kilkanaście kg :) Karmienie ją odchudziło mocno :) Słyszałam coś o regulacji cykli przyprawami, chyba czarnuszką. Ale nie pamiętam dokładnie, poszperajcie sobie - Ty Martucha, Tajska...przypadkiem dziś przeczytałam, że zrobiono badania na kobietach z pco i okazało się, że cynamon reguluje i wzmaga owulację :) Tutaj link do tego co przeczytałam: http://kobieta.wp.pl/gid,16462541,img,16462559,kat,119634,title,Cynamon-przyprawa-dla-kobiet,galeriazdjecie.html
  20. Ooorzeszku. Chyba pójdę jutro po te witaminy z imbirem co ma Rybcia. No masakra. Środek nocy a mnie dobijają mdłości i zgaga jak w 7 tyg :/
  21. Tajska to wszystko smutne co piszesz :/ My kobiety mamy ciężki los ale niektóre z nas dostają od losu prawdziwą lawinę :( Mam nadzieję że w końcu uda Wam się z partnerem...między moimi rodzicami jest 8 lat różnicy. Ich wiek mi nigdy nie przeszkadzał. A moja mama urodziła mnie w wieku 29 lat :) dla dzieci czy ma człowiek lat 30 czy 50 to jest stary ;) Jeśli chodzi o wagę - moze to oklepane ale naprawdę polecam Ewę Ch. Ciało fajnie się zmienia. Ja to określam - z galarety w gumę ;) Wiem ze ludzie chudna po tym. Ja niestety kocham jeść i wagę mam ok więc u mnie zmiany nie było. Ciało się zmieniło ale waga nie. Dużo jadłam i wszystko. Polecam skalpel lub killer 5 razy w tyg. I jej książkę. I jej profil na fb. Ja od tego zaczęłam - oglądałam inspiracje - zdjęcia dziewczyn przed i po. Nie wiem jak dużą masz nadwage ale z tego co piszesz otyla nie jesteś, więc szybko zrzucisz. Ciężko zacząć. Ale to uzależnia. Do dziś robię wiele z jej ćwiczeń tych bezpiecznych. W jej metodzie dobre jest to, ze można ćwiczyć w domu na dywanie ;) Spróbuj. Mi te ćwiczenia dalyprzede wszystkim energię i siłę. Mam skłonności do depresji i teraz wiem ze Ewka jest na to najlepsza.
  22. a gdzie jest "naimięmieulalia"? Która to dziewczyna?? Nie czaję, pogubiłam się. Dawno jej nie było przecież.
  23. Natasza - ten ból przychodził na chwilkę i odchodził, nie trwał godzinami. Taki tępy, podobny do bóli okołoowulacyjnych, takie jakby kłucie. Szybko, bo chyba w 6 tyg już go nie miałam. Ale każdy organizm jest inny. Gdzieś czytałam, że pewne infekcje mogą właśnie tak się objawiać. Jakieś torbiele itp..powinnaś pójść do lekarza, jeśli to Cię niepokoi.
  24. Ketchup można, musztardę można, ser "feta" można (jest z pasteryzowanego mleka). To tak na marginesie :) No ale faktycznie - nie cały słoik na raz, a jedynie jako dodatek ;) Ostrego dużo nie wolno.
  25. O matko, Gościu - kim Ty jesteś? Mam nadzieję, że nie kobietą starającą się o dziecko. W przeciwnym razie, tragedia jak Ci się uda - tacy jak Ty produkują zakały narodu! Dziecku trzeba też przekazać piękne wartości życiowe, aby było dobrym człowiekiem. Tobie tego najwyraźniej brakuje. Masakra. Zapisz się na terapię. Hejterstwo nie pomaga..
×