Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

evilinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez evilinka

  1. Kurcze, współczuję Wam :/. Ja mam brata 6 lat starszego - jest moim przyjacielem, choć się kiedyś kłóciliśmy jako dzieciaki ;) Jest najlepszy dla mnie i jak tylko mam problem to wiem, że ruszy niebo i ziemię i mi pomoże. Tak samo moja bratowa. Złego słowa na nich nie powiem. U nas znowu upał :/ Już nie chcę chyba, bo cały czas spocona... Tajska - ja bardzo podobnie do Ciebie miałam. Do tego zgaga i najgorszy był prysznic - zapachy kosmetyków i szarego mydła, które musiałam używać ja i mąż bo ma uczulenie i delikatną skórę :/ Taka tam - Ty nie masz brzucha!! :P Hehehe, mi dają 4 miesiąc i się każdy dziwi, ale nawet ja mam piłeczkę . Pewnie ćwiczyłaś? Ja mam mocne mięśnie brzucha i pewnie dlatego.
  2. Hej. Wróciłam wczoraj, ale byłam padnięta upałami na działce, niedospaniem i ogniskami, grillami ;) Ważę już 60,2 kg :P Brzuszek mam okrąglutki. Laurka - ja to zgagi miałam razem z mdłościami co wieczór - okropności! Gaviscon zdaje egzamin, bezpieczny dla ciężarówek, polecam. Te witaminy u mnie też prawie 50 zł kosztują. I to w Gemini - podobno najtańszej aptece. Tajska - Ty to tak jak ja - jadłam tylko owoce, warzywa bo na nic innego nie mogłam patrzeć. Do mięsa się zmuszałam i do ryb. Bo na samej zielenince się nie da w ciąży :/ Mówią, że to też na dziewczynkę tak się je. Ciekawe, wyjdzie"w praniu", za jakieś 3-4 miesiące :P
  3. Goalko - dokładnie tak jak pisze Laurka. Spoko. Nie martw się. BrZuch rośnie jest dobrze! Martucha - zawału dostanę :P
  4. Pestka świetna taka sukienunia z kokarda szarą była. Wiela to? ;) ciągle ciuchy dostaje ale sukienek brak bo u nas prawie same chłopaki :) Urwisy...teraz tu z rodziną na działce jesteśmy. Piach, woda, plaża i ognisko :) Oj kiedy ja naucze Anastazje pływać :) Laurka jak nazwaliscie niunie? Goalka, Taka tam, reszta ciężarówek jaki imionka? Oj tak zdrabniam bo mam 3 reklamowy maleńkich ciuszkow z odzysku i je oglądam ;)
  5. Laski kopiujcie ostatnie tabelki. Ja już mam 22 tydzień. U nas okropny upał jest. Ledwo żyje. Momi nie regulowałam cyklu tabletkami. Po prostu zaczęłam je brać i co 28 dni miałam @. Brałam yasmin 6 mies. Pomogły na długość cyklu. Ale coś mi narobiy bo moje za wysokie libido spadło do 0 :/ i tak już zostało. O litości. Mamy z 35 stopni. Skwer. Leżę w domku z recznikiem mokrym na nogach - rewelacja!
  6. Rozmawiałyście o kąpaniu - też zamierzam codziennie. Sama nie zasne bez prysznica. W domu obejrze te ciuszki Pestka bo mam tak świetny telefon że aż szlag trafia. Goalka-Ty podobnie jak ja. Masz mało sadelka? U mnie też lekki szpic i podobnie wyglądam, cycory tyż mosz fest ;) Jaki rozmiar teraz nosisz?
  7. Rozpisałyscie się znowu. My pojechaliśmy na działkę. Upały zabójcze ale moze dam radę. Czuję się ok choc nerwowa jakas bywam :/ Wzdecia mnie męczą trochę i ciężko się przez to oddycha. Tajska też miałam kłucia w brZuchu i się bałam. Czułam się talk jakby coś miało pęknać. I prawy jajnik się odzywał. Ktoś tu pisał że pozamaciczna jak takie cos sie dzieje...no a wszystko ok. Przy kichaniu to paskudne jest. Tezto miewam. Nie czytaj potworności. Karola ja dawniej okres miałam co 21 dni przez 7 dni i wiem co to znaczy...pigułki pomogły i okres miałam co 28dni. Coś z hormonami było nie tak ale nie wiem co..to było dawno. Co do owulacji w ostatnim dniu @ to wcale nie taki cud :) Moja przyjaciółka po takim "cudzie" jest w 20tc :). Pocztaj o lekarzach u siebie i popytaj. Moze warto iść do innego. Ja już u chyba 4 byłam. I dopiero trafiłam na dobrego. I to na NFZ. Wcześniej chodziłam do najdroższej i lipa że tak się wyrażę. Za każdym razem się przypominałam ze wszystkim. Nie umiała prawidłowych badań mi zlecić. Pomyśl o tym bo może problem jest w hormonach innych niż progesteron.
  8. Fajnie, bo dziecko ma swój pokój, swoje królestwo i tak robi wiele rzeczy, które lubi. I zna granice.
  9. My nie śpiewamy, ale ja pod nosem non stop, bo kocham śpiewać. Z mężem cały grudzień słuchamy radia zet kolędy chyba, jakoś tak. Ja kiedyś nawet śpiewałam w zespole trochę ;) Fajny czas grudzień bo kołyski można piękne śpiewać. Ja potrafi, kocham i pewnie będę sama śpiewała córce :)
  10. Martucha - moja bratowa maluje piękności na ścianach u chłopaków sama - dlatego mają świetny i oryginalny pokój zawsze - malowanie co rok pewnie :P Kiedyś mieli tablicę - specjalną farbą czarną pomalowany kawał ściany, mogli sobie po niej kredą bazgrać ile chcieli - to tez fajne było. Mieli półeczki na kredę z kubkami. Superaśnie to wyglądało. Każdy jak usłyszał, że na czarno im kawał ściany zrobią to pukał się w głowę, ale efekt był taki, że każdy się zachwycał!
  11. Pestka - pokaż jakąś! Za ile to u Ciebie będzie w sklepie? My mamy gołą ścianę tam gdzie łóżeczko, można by kącik jakiś Anastazji zrobić. Ona to chyba będzie miała ksywkę "sówka" :P
  12. Dokładnie tak jak pisze Momi. Mogę zaplanować, a i tak maleńka będzie najważniejsza. Tak jak taka tam pisze - dużo bodźców, maleństwo może się bać. To po co wystawiać na siłę? My też lubimy wychodzić z domu i święta zawsze spędzamy u rodziców męża, bo mamy do nich niecały 1km ;) Moi teściowie to cudowni ludzie i bardzo ich kocham, ale czas i sytuacja pokaże. Na pewno też ktoś będzie chciał nas odwiedzić. Oby porody były lekkie i nie porozrywało nas jak niektóre :/. Mojego kuzyna żona po cesarce miesiąc była wyoutowana - a w prywatnej klinice rodziła. Po naturalnym ją porozrywali kilkanaście lat temu, a i tak szybciej i lepiej po nim dochodziła do siebie. Mówiła mi, że coś strasznego. Różnie bywa. Każdy inaczej do siebie dochodzi. Ja też nie wiem jak ubrać i w co:P Siary narobię sobie w tym szpitalu. 30 lat, staroródka ;) Zawołam siostrę męża - ona doświadczona, mieszka blok obok nas i będzie pewnie ciągle do nas zaglądać. Moja sąsiadka drzwi-w-drzwi jest położną w naszym szpitalu, więc też na pewno będę ją męczyć :P Taka tam - nie pojesz sobie w święta, bo Ci się zwyczajnie nie pomieści, heheheMoja kumpela wymiotowała jak się objadła, czasem tak bywa - uroki ;) A jeszcze co do wigilii w 3 to powiem Wam, że wcale nas to nie przeraża. Spędzaliśmy święta na obczyźnie. Jesteśmy z mężem cudowną parą, przyjaciółmi takimi przez duże "P" i naprawdę czy to święta czy Sylwester w 3 dla nas niestraszne. Nawet mnie to cieszy trochę. To jedyne takie święta w 3 mogą być. Potem już zawsze gdzieś będziemy. My lubimy swoje towarzystwo. Więc jeśli nie uda nam się wyjść to nie będziemy płakać wcale. Zresztą od strony gastronomicznej) patrzeć na cały stół zastawiony i nie móc nic zjeść...kto wie, może lepiej zostać przy karpiu pieczonym i pierogach z serem :P
  13. CIĘŻARÓWKI evilinka_______________30 lat______22 tc________01.12.2014-córka Laurkachmurka________26 lat______21 tc________05.12.2014- córka Goalka________________28 lat______19 tc_______18.12.2014 taka tam dziewczyna ____27 lat______16 tc________styczeń 2015 rybcia1987_____________27 lat______14 tc_________26.01.2015 brzoskwinka14__________21lat______13tc_________21.01.2015 anii84__________________30 lat______13 tc________02.02.2015 kniaas__________________23 lat______7 tc_________06.03.2015 STARACZKI tajska_______________23lat_______6 cykl staran_______________10.07.2014 martucha020290______24 lata_____3 cykl starań_______________22-27.07.2014 karnataka____________27 lat______10 cykl staran_______________3.08.2014 momi86 _____________28 lat_______ 3 cykl starań______________ 01.08.2014 margaret112 _________30 lat________8 cykl starań______________ 01.08.2014 Karola300____________30 lat_____4 cykl starań_______________23-30.07. ?? 2014 ma7usia____________27lat______3 cykl starań_______________05.08.2014 Mirabella1983 _________31 lat ____ 4 cykl starań _____ 17-20.07 artma____________27_________2cykl starań____12-14.07.14
  14. Hej. Ja też mam dylemat czy kupować 56 czy 62. Dziewczyneczki na ogół rodzą się maleńkie, ale to tez nie zasada :/ Może coś dostanę po rodzinie/znajomych bo tak każdy zapowiada i w październiku pokupuję resztę dla małej. To mój wózek: https://www.youtube.com/watch?v=3AlHMa0ag2w Taka tam - myślę tak jak Ty - z płcią nie można zaufać zachciankom czy kształtowi brzucha - u każdej jest inaczej. Moja bratowa miała 2 różne ciąże, a ma 2 synów ;) Mi każdy mówi, że ślicznie wyglądam, mam mały brzuszek itd...no ja piękna to się nie czuję :P Ma7usia ja miałam biegunki, ale to już po zagnieżdżeniu raczej było. Laurka - o tych pierogach to właśnie ostatnio myślałam ;) Tylko kto mi je ulepi?! Kupnych nie uznaje za bardzo. I jak ruskie np to już bez cebuli, ech...a ja tak kocham pierogi z kapustą i grzybami oraz karpia - jedyne co jadłam na Wigilię. W tym roku trzeba coś wymyślać...na karpia na pewno się skuszę. Mąż robi dobrego, to zrobi delikatnego dla mnie. My to mogłybyśmy pierogi z mięsem zjeść, ale np ja nie lubię. Ja nie planuję wyjścia na wigilię do teściów, bo nie wiem jak mała, jak pogoda. Wszystko wyjdzie w praniu. Myślę, że Marta i Taka tam się ze mną zgodzą - jak pojawiają się dzieci to plany często się nie sprawdzają ;)
  15. ma7usia - a Ty to już po ptokach? Bo miałaś piękną owulację przecież. Kiedy testy?
  16. http://allegro.pl/6-el-piekna-oryginalna-bezowa-posciel-z-koronka-i4429308041.html No i spodobał mi się zestaw bo ma wszystko co chcę kupić, ale już sama nie wiem który wziąć ;) Granatowy konik byłby dla chłopca, a tak to nie wiem,ale śliczne są :) Już nawet nad białym się zastanawiam, bo lubię taki styl...sówek już chyba za dużo będzie ;)
  17. No może to i dobrze, że ja warzywna, bo jem tego kilogramami :P Lepiej to niż kotlety, hehehe. Jak to mówili zawsze u mnie w rodzinie - ty to mało nie możesz zjeść :P. Kiedyś byłam grubsza, bo i mniej warzywna. Haha! Dzięki Laurka, szukałam takich :D
  18. No ja też właśnie mam to co Ty Laurka. No i teraz Martucha na górę wskoczy? :) to jeszcze kilka dni. A ja kurcze byłam pewna że Momi też teraz :/
  19. Oj kochać mi się chce strasznie. A brzuch już przeszkadza ;) To jest ten komfort staraczek - sex bez ograniczeń...ech kiedy to było?! Martucha jak to jest po porodzie? TY w sumie po cc więc masz wszystko na miejscu...
  20. Mężowi zrobiłam schabowego z piersi kuraka a sobie upiekłam bez tłuszczu w pergaminie. Do tego młode i mizeria :) zjadłam całą miche ogórków :P. Stety/ niestety jestem jak królik. Warzywa same mogłabym jeść ;) Zawsze taka byłam. Będę po tych ogórkach sikać do rana. Mam pytanko. Ciężarówki macie śluz teraz? Bo u mnie coś jest. I czytałam że kobiety w ciąży mają wydzieline ciążową jakąś.
  21. Lecę obiadek jakiś upichcić, bo już godzina moja się zbliża i pupa boli od siedzenia :/ Wózek już wybrałam raczej będzie ten eco turran, biały :) Zaraz znowu będziecie mnie krytykować, mam to gdzieś :P Hehehe Każdy ma swój gust i upodobania.
  22. Heviran przyda się potem na ospę (nie wiem tylko jak z datą przydatności;) )
  23. I nie dotykaj tego, najgorzej jak dostanie się do nosa, oka :/ Trzeba na to uważać kurcze. Mój mąż miewa. Kiedyś zaleczył to sobie kroplami z pestek grejpfruta - polecam. Niedobre, do picia z sokiem winogronowym (po pieruńsko słodki). Pani w aptece mu poleciła i faktycznie, jak kiedyś miał zimą co 2 tyg i goiło się 7 dni, to teraz ma 2 razy w roku na jesień i wiosnę i po 3 dniach schodzi już. Szukam znowu tych kropli bo to na inne choroby bardzo dobre i naturalne. Choć w ciąży bym nie brała. Po o tym okresie pomyślcie o tych kroplach, bo naprawdę warto.
  24. Laurka niech Ci powie czym smarowała. Wiem, że opryszczka jest bardzo niebezpieczna. Lepiej się tego dziada pozbyć :/ Martucha - co ma być to będzie i tak. Eksplodujesz z niecierpliwości zrób ten test już. Prawie 40 dni, to dużo. Ostatnio nie miałaś takich cykli :)
×