Lucy Windsor
Zarejestrowani- 
				
Zawartość
0 - 
				
Rejestracja
 - 
				
Ostatnio
Nigdy 
Wszystko napisane przez Lucy Windsor
- 
	
	
				Kafe - nasz świat równoległy
Lucy Windsor odpisał Szukanie dziury w całym na temat w Życie uczuciowe
ciekawe co u Szukania, już z rok go nie widać ... - 
	chciałam wkleić komentarz "google : Chrystus a rachunek prawdopodobieństwa :" ale nie weszło
 - 
	Maciuś, a co zrobisz, jeżeli niekatolickie geny Natalki będą u waszego potomstwa wyraźnie dominować?
 - 
	co dwóch prowokatorów na topiku to nie jeden :-)
 - 
	Maciek musi Ci dać, ja nie pamiętam, ale coś w google
 - 
	obejrzyj sobie, to nie były jakieś zdjęcia, a albumy z rożnych dni jego życia. ma konto na jakimś hostingu
 - 
	"a wszystko to siedząc non stop na kafe" ewentualnie prowadząc auto na kafe
 - 
	miszczu, a jakim charakterze zatrudniony jest nasz młody intelektualnie zorientowany katolik Maciuś?
 - 
	do dziś refomo, to Ty?
 - 
	miszczu, ile Ty masz lat?
 - 
	"how about Scouse? " nie kojarzę, ale kiedyś usłyszałam od chłopaka z Płn. Anglii "your English is better than mine" :) and I think he was right ;)
 - 
	"chodzilo mi o cockney." yuk jak lubić to received pronunciation, czyli standard plus zbliżone
 - 
	no cóż Kacha, ciężka sprawa, widać jakieś energie trzymają ją przy doczesnym życiu, skoro tak nie chciała umierać, zresztą ja tam nic nie wiem i wolę się za bardzo na te niewyjaśnione sprawy nie otwierać :) współczuję dziadkowi
 - 
	"z wewnetrznego wnetrza uzewnetrznic" osobiście uznaję to za własnoręcznie pobraną w przez siebie lekcję od najlepszych ;)
 - 
	"jest jej nowojorski akcent uwielbiam" a ja nie lubię, wg mnie Amerykanie jakby ciągle mówili podniesionym głosem przechodzącycm w krzyk
 - 
	"moja personalna porazka " poor Sasanka (tylko się ne podnieć Maciuś :P) x moim personalny zdaniem powinno się osobiście uważać, że trochę litości ze swojego własnego wnętrza można czasem wykrzesać ;)
 - 
	"personal offence to jest cos podobnego jak moja osoba?" prawdopodobnie :)
 - 
	jak laska mowi londynskim akcentem" nawet ja bym nie wiedziała co konkretnie masz teraz na myśli z tym londyńskim akcentem
 - 
	i cały czas straszy dziadka? czy tylko na początku się to zdarzało?
 - 
	a od kiedy babcia nie żyje, Kacha?
 - 
	no i gratuluję niebitych dowodów, ze wszystkie programy które kiedykolwiek wyemitowała telewizja były wyreżyserowaną fikcją
 - 
	co nie znaczy ze Boga nie ma jak to piszesz wszędzie. On pewnie jest jakby na wyciągnięcie ręki, tyle że to trzeba tej wielkiej wiary, wtedy żyjesz w przekonaniu, ze on Cię prowadzi, odczuwasz spokój, z miłości do niego starasz się czynić dobrze, godzisz się na niesienie krzyża, bo tak czasem trzeba i jest super ;)
 - 
	tak, Kacha, coś w tym jest - prikaz decydentów katolickich :)
 - 
	właśnie rzecz w tym Maciek, że w kwestii wiary różnice nie są aż tak znaczące - i chrześcijanie i muzułmanie wierzą w Boga, którego przedstawiła im rodzina i środowisko. A to może być ten sam Bóg, przy czym nie zapominajmy że już poganie mieli bogów. Może to jest jakaś tajemnicza energia, siła, moc, inteligencja, bo chyba nie istota, która objawiała się i objawia poszczególnym grupom ludzi tak, żeby do nich to przemawiało. Może ....
 - 
	tzn ci islamscy ekstremiści zwani sa zdaje się fundamentalistami
 
