kajzerka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kajzerka
-
A typ faceta- William grany przez Hugh Granta w Nothing Hill:-) Trafiłam na 100% Uwielbiam takich uroczych, zagubionych intelektualistów:-) Pozornie nieśmiałych, przytłumionych a pod spodem takie wulkany namiętności, jak się rozkręcą:-)
-
Że niby przypominam Agnieszkę z Klanu:D Jestem naprawdę 100 razy ładniejsza. Ale w opisie coś jest, że niby jestem rezolutna, jestem podporą dla innych, zawsze coś wymyślę, ale nie potrafię pomagać sama sobie, nieustannie wpadam w tarapaty życiowe i zawirowania miłosne:(
-
Dajcie te psychotesty, proszę:)
-
A gdzie są te testy? Masz jakiś link? Uwielbiam psychotesty:)
-
Już wiem:) Bo ja to samodzielna kombinatorka jestem:-) Mam zasadę - \"zrób to sama\" a w pracy mam zasadę \" zrób to sama i nie czekaj na innych\", koledzy są zażenowani moją postawą, wiecie- taka zosia-samosia energiczna:D A co tam, wiecznie czekac aż się łosie domyślą, jak nie nakładziesz do łba to się nie domyśli, strasznie mnie to wkurza:)
-
Już mam:-)
-
Urwałam, zablokowałam, wyłączam komórkę, ale jego to chyba bardziej jara:) Zagroziłam mu zgłoszeniem na policję jego telefonów i smsów i od wczoraj się nie odzywa, chyba go ostudziłam:)Nie będzie ryzykował \"szczęsliwego\" związku z inną ;D
-
Poza tym pojawiło się kilka innych problemów, o których nie mam siły tu pisać, bo mnie przerastają. Piję własnie sobie herbatę o nazwie \"z prądem\":-) Smakuje jak grzane wino i ma nawet 0, 5 % alkoholu:D Może uda mi się nastukać:-) Cieszę się że na topiku tłoczno jak rzadko kiedy:-)
-
Nadal myślę, ale mam wokół babskie wsparcie więc jakoś dochodzę do siebie. On ciągle do mnie wydzwania, smsmuje, a jednoczesnie mi mówi, że kogoś ma, więc ja nie rozumiem jego zachowania. Podły kutafon, tylko mnie psychicznie rozbija:(
-
Hello:)
-
Niestety dalej jestem podłamana.
-
Ja tam nadal palę, ostatnio to substytut seksu:D
-
sipplesweg-------trzymam kciuki za ciebie:)
-
Witam was singielki:) Gotowa na wszystko --------ja ci tam zazdroszczę studiowania:) Ja stęskniona za tym trybem, zapisałam się na podyplomówkę, wyniki będą pod koniec lutego:)
-
W końcu tu jakiś ruch na forum:) Będzie dobrze dziewczyny, mnie też się czasem wydawało, że rozmowa kwalifikacyjna była do kitu, a potem sie okazywało, że jednak komus tam wpadłam w oko:) Nie mówcie \"chap\', póki nie chapniecie:)
-
Ja chyba jestem jakąś psychopatką, ciągle o nim myślę, mam do siebie niesmak, że byłamdla niego taka miła, powinnam go zabić siłą woli:( Nie potrafię się od niego uwolnić, nie wiem kiedy mi to minie....
-
Tylko gadaliśmy, wiesz musiałam się bardzo wyśilić, żeby być miłą, kulturalną, obeszłą i go jednocześnie nie zabić, zwyzywać itd. Zaczynam się o siebie martwić bo czułam jak mięknę, patrzę w te kiedyś ukochane oczy i miałam ochotę wyć:( Ja chyba nadla coś do niego czuję,mimo tego wszystkiego. A powinnam nienawidzić, potraktować jak psa:( Nie potrafię....
-
Witam, ostatnio odezwał się do mnie mój były, tak po prostu, z zapytaniem co u mnie słychać, że tęskni, jestem cała rozbita:( Nienawidzę go za to wszystko, co mi zrobił, jak mnie traktował, ale nie potrafię ukryć, że nadla o nim myślę, tęskniłam. Chyba nie mam godności:(
-
gotowa na wszystko----bardzo podoba mi się opis w twojej stopce:0
-
Witam was dziewczyny, a ja pojutrze jade buszowac do schroniska, chce przygarnąć kotkę:)
-
Zastanawiam się jak one to robią---niektóre są takie głupie, infalntylne i brzydkie----przepraszam za szczerość:)---a kogoś mają.Nie wiem na czym to polega:) Dobranoc:)
-
Wiesz, ja się już nie mam siły czasem uśmiechać, widzę jacy z facetów są dranie i jedyne na co mam ochotę to bić, drapać, kopać,gryźć i mówić im prawdę o nich samych prosto w oczy:(
-
Dzięki za słowa otuchy, wiecie ja się przed tym bronię, ale ja naprawdę zaczynam myśleć, że ja mam jakiegoś pecha do facetów:( To jakieś fatum, nic normalnie tylko same \"atrakcje\"
-
Witam, jest tu ktoś? Już nie mam zawirowań, bo miałam \"kandydata na kandydata\" do mojego serca, ale okazał się kompletnym kutafonem, dobrze, że nie zdążyłam się zaangażować na maksa:) Już wróciłam do normy i jestem znowu wstrętną zatwardziałą feministką:)
-
Witam, piję już 3 piwo tego wieczoru bo dziwny mam nastrój... Niby dzień ok, w pracy ok, ale jakoś taka podminowana jestem, bo też się dużo ciekawych rzeczy dowiedziałam...