Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelinaer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewelinaer

  1. Megi84 na moją siostrzenicę działa http://www.boiron.pl/homeopatia-camilia-zabkowanie/
  2. ech widzę, że i tu pojawia się problem nie jedzenia...ja nadal zapisuję ile mała zje. a dziś zjadła 150 ml ok 4 w tym ostatnie 30 po 30 min, potem ok 9 60 ml i teraz dokończyła drugie 60 ml. mamy 11 a ona w sumnie zjadła 270 ml. szału nie ma, ale pediatra też alarmu nie robi z tego powodu. tyle, że uczę się na czyiś błędach - koleżance na początku też tak lekarz powiedział a potem nie chcieli dziecka zaszczepić, bo słabo przybrało. dlatego pilnuję tego jej jedzenia, żeby zjadała ok 700 ml na dobę anula głowa do góry, może zacznij podawać cyca/butle jak śpi - trochę trzeba przechytrzyć te dzieciątka cwane. po nutramigenie kupki baaardziej śmierdzą, wcześniej były raczej bezwonne, a teraz m kupę czuje nie przykładając nosana wysokość pupy :) co do wspólnego mieszkania...teściowa po ostatniej wymianie zdań przyprowadza do Eli dziecko kuzyna żeby do niej zajrzeć. mogłaby się zachowywać jak dorosła osoba, raz że się nie odzywa, a dwa zachowuje się tak jakbym jej broniła do Eli się zbliżać. jej sprawa, ja pierwsza ręki na zgodę nie wyciągnę, skoro uważa mnie za wyrodną matkę, która na dziecku oszczędza.przegieła... AniaWWW z facetami tak jest - powinnyśmy być dumne i chwalić za ich dokonania, a nie zwracać uwagę, że im nie do końca coś wyszło jak należy. mój m godzinę chodził po domu z małą, bo marudziła (ja w tym czasie byłam na zakupach). oczywiście powód był ten sam, ale nie wpadł na to żeby pieluszkę zmienić. trzyma się od tego z daleka - bo nie musi. twierdzi, że jakby musiał, to by zmienił...ciekawe aisha_hm ty to masz przeżycia, oby szybko wszystko wróciło do normy
  3. anula2500 do AZs i skazy białkowej dodałabym napięcie mięśniowe. siostra 6 tyg nie ćwiczyła z dzieckiem i nie chodziła na rehabilitację, a rehabilitanka była zdziwiiona jakie postępy dziecko zrobiło w ciągu tego czasu. słoneczko ładnie świeci ale i tak siedzimy w domu bo wieje
  4. Megi84 w mailu miałam inf, że dotyczy określonej książki i ilości stron. przy wyborze innej albo większej ilości stron trzeba dopłacić. ale masz rację - i tak się opłaca. anula2500 ty to masz przeżycia...jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wiele dzieci ma alergię na nabiał. Eli objawiła się suchą skórką na brwiach. nadal jest na inhalacjach z powodu alergii nutramigenie. z tym, że inna pediatra powiedziała, że mleko może było ok a rumianek jest też uczulający. całkiem możliwe, że to on był głównym sprawcą, bo problemy zaczęły się jak zaczęłam podawać herbatkę z rumianku. poza tym dermatolog chyba wie co mówi...
  5. a my po usg bioderek i wszystko ok. żałuję tylko, że wcześniej nie wiedziałam o tej przychodni, mimo że płaciłam 40 zeta, no ale to nie 130 jak poprzednio u prywatnego lekarza. na dodatek dostaliśmy zdjęcie, a u tamtego nie - ciekawe dlaczego...przyszło mi na myśl to, że jakby mi je dał to mogłabym iść gdzie indziej by potwierdzić czy na pewno jest coś nie tak. Megi84 wczoraj się zarejestrowałam na gruponie i przysłali mi mailem ofertę fotoksiązki w cenie 25 zł zamiast 120 zł. fajna sprawa, a że kupon ważny jest 3 mies to może jeszcze załapię chrzciny :). a jak nie to zrobię pierwsze 6 mies :) kurcze jak te dzieciaczki rosną i się zmieniają :) dzięki za odp w sprawie karuzeli :)
  6. może teraz.. http://pokazywarka.pl/kos0nn-2/
  7. ooo, linku nie wkleiło... Zdjęcia
  8. słodkie te wasze pociechy, a to moja pyza... Zdjęcia dziewczyny, na której stronie pisałyście o karuzelach, albo którą polecacie?
  9. AniaWWW moja Ela ma z tyłu główki, przy karku. zauważyłam, że powoli ble dnie. a mi znajomy powiedział, że to "pocałunek Anioła" :) mamaAnia rozbawiłaś mnie tą zjebką :). między naszymi dzieciaczkami dzień różnicy i podobnie ważą. trochę mało mi się wydaje, ale też mała się urodziła. pilnuję karmienia, żeby przybierała. zjada między 90 a 120 ml. zobaczymy w poniedziałek ile waga wskaże, bo trochę się przestraszyłam ostatniego wskazania.
  10. dzięki dziewczyny słowa otuchy. gdybym wiedziała, że trafię na dobrego lekarza to nie żal by mi było pieniędzy. cierpliwie poczekam na wizytę u pulmologa i tyle, bo póki co to tragedii nie ma. gdyby nie to, że czasem ma ciężki oddech to też bym pomyślała, że to przez ślinę. jeszcze trochę to będę miała pół apteki w domu, a póki co to na nadmiar pieniędzy nie narzekam. wszystko trzeba robić z głową. a o tym ile ona się nalatała po lekarzach zanim trafiła na dobrego, to już nie wiem ile razy słyszałam.anula2500 sama wiesz jak to jest, co jeden to leczyłby na coś innego.a nasza pediatra jak trzeba podjedzie do domu, przepisze leki, a antybiotyk poda w ostateczności. asia221 ta kłótnia nieżle wyglądała, bo ja z małą w jednym pokoju, teściowa w drugim, a m w przedpokoju pranie rozwieszał. cud że mu uszy nie zwiędły :). na migi mi pokazywał, że mam dać spokój, ale przesadziła. anula2500 nie wiem co jest, ale ostatnio dużo słyszę o tym, że dzieci słabo jedzą i mało przybierają. sama też tak miałam. od jakiegoś czasu zapisuję ile je. wcześniej przesypiała do 6 rano, ale zaczęłam ją karmić jak spała i teraz budzi się koło 3-4. jadła ok 500 ml a w ubiegłym tyg jak byliśmy na tej prywatnej wizycie wyszło że przez 8 dni przybrała 90 g. koleżance nie zaszczepili dziecka, bo za mało przybrało, a inna dziewczyna idzie z małą do szpitala, bo dziecko ma rok a waży 7 kg i w ciągu mies nie przybrało ani grama. u nas już lepiej z tym jedzeniem, tyle że ulewa nawet z nutritonem. dzisiaj 3 razy ją przebierałam.
  11. witajcie, my wróciliśmy od rodziców i w pn od razu do przychodni. tam też byliśmy prywatnie u pediatry, bo pojawił się kaszel i ciężko oddychała. i to był mój błąd, ponieważ dostała leki i zastrzyki, po których nie było większej poprawy. teraz jest na antybiotyku i inhalacjach i też czasem zakaszle.z tą różnicą, że jest gadatliwa i wesoła. po powrocie pokłóciłam się z teściową i do tej pory się nie odzywamy. słyszałam jak móiła m żebyśmy szli do innego lekarza (jej zdaniem w przychodniach pracują najgorsi), to jej powiedziałam,że już u jednego bylimy to wydałam 100 w aptece i niepotrzebnie była kłuta, a poza tym mam zamiar iść prywatnie do tej ordynator oddziału szpitala chorób płuc, a nie latać po całej łodzi za lekarzami i po aptekach. taka bieganina to nie sztuka, bo co lekarz, to inna diagnoza i leki, którymi będzie faszerowana. to wiecie co mi powiedziała...? że oszczędzam na dziecku!!!!czujecie??? odpowiedziałam jej że mi najbardziej zależy na zdrowiu małej, to ona w to wątpi,bo liczę kasę! i wogóle wyjechała takimi tekstami, które zrobiły ze mnie wyrodną matkę. osobiście uważam, że mamy dobrą i rozsądną pediatrę, a prywatnie pójdę z małą do pulmologa dziecięcego, ze wzgl na wcześniejsze zapalenie płuc, a ta mi wyjeżdża, że powinnam szukać innego lekarza i nawet wziąć kredyt na prywatne leczenie i lekarstwa.kurcze tu trzeba od razu iść do dobrego specjalisty a nie szukać, bo to małe dziecko a czasem mogę trafić na jakiegoś idiotę. już i tak niepotrzebnie zastrzyki brała. mam rację? powiedzcie..mam? czy może faktycznie jestem złą mamą, bo nie chodzę od lekarza do lekarza. no to się wyżaliłam... przy okazji gratuluję ząbków :) a co do poszerzania diety, to od tej prywatnej pediatry usłyszałam, że nie powinno się podawać jabłka i marchewki, tylko najpierw ziemniaczki, ziemniaczki z dynią. oczy w słup mi stanęły. ja jeszcze nie rozszerzałam, ale przy najbliższej wizycie popytam naszego lekarza.
  12. a ja właśnie dziś wręczyłam szefowi wniosek o 2 tyg dodatkowego urlopu. powinnam wrócić 11-04, ale wykorzystam zaległy urlop do końca miesiąca. tak więc powrót w maju, a na dodatek z końcem maja umowa mi się kończy, no ale chyba przedłużą. też firma beznadziejna, ale pracować trzeba, a chętnie bym została z małą dłużej. pewnie nie jedno mnie ominie. dziś zakończyłyśmy inhalacje, póki co kaszlu nie ma, i wczoraj gardło też było ok, tak więc jutro jedziemy na wieś. macie rację, że skaza białkowa to chyba jakaś plaga. Megi84 a może to skok rozwojowy? moja dziś w jednym pokoju wyła a weszłam do innego i ją położyłam to radosna..no i oby kaszel ustąpił Lou_La chyba oglądałyśmy ten sam program, kiedyś nawet wkleiłam link, gdzie w mks rozmawiano nt diety matki karmiącej i sama położna powiedziała, że sposób przetwarzania nie ma znaczenia. ja wciąż wmuszam malej butlę, najczęściej podaję jak śpi, wtedy je spokojnie. nie wiem, ale 500 ml na dobę to na 4 mies dziecko wydaje mi się za mało. no ale najważniejsze żeby przybierała na wadze. dużo zdrówka dla waszych pociech mamuśki. jak wrócę, to ma tu nie być już żadnego kaszlu, zrozumiano? :)
  13. a ta jak wczoraj usnęła o 20 to spała ciągiem do 7, za to dziś jeszcze nie śpi. jak tak dalej pójdzie to załapie się na jeszcze jedno karmienie -pewnie na siłę, o ile szczęki mocno nie zaciśnie. cud..wieczorem nie kaszlała. zobaczymy jutro
  14. anula2500 sorki że dopiero teraz ale albo mała, albo m przy komp. najlepiej udać się do pulmologa pediatry. nie każdy pediatra jest w stanie osłuchowo stwierdzić zapalenie płuc. jeżeli nie masz takiej możliwości to niech chociaż Was skieruje na rtg, bo u nas to nawet wyniki krwi były ok, dopiero brak apetytu i zaczerwienione gardło dało powód do pozostania w szpitalu. Jeżeli rtg, gardło, krew będzie ok to chyba będzie wskazywało na alergię. Wtedy najlepiej iśc po skierowanie do poradni chorób płuc i alergii. Ja się Tobie nie dziwię, bo sama w tym tygodniu latam do przychodni. W poniedziałek kontrola, wczoraj szczepienie, dziś znów pojawił się kaszel i zaczerwieniona skóra na brzuszku, tel do pediatry i znów jutro mamy się pokazać. z takimi objawami jak piszesz nie ma żartów, bo stan maluszka może się pogorszyć z godziny na godzinę, a od tego do zapalenia płuc już niedaleko. tak więc albo pediatra pulmolog, albo chociaż rtg żeby wykluczyć zapalenie płuc. Megi84 my mamy przepisany nutramigen, bo najprawdopodobniej jest uczulona na krowie białko, które zawierają nawet mleka HA. Faktycznie ciekawa ta diagnoza alergii. U mnie ani z jednej ani z drugiej strony nikt alergikiem nie jest, więc procentowo ryzyko minimalne a tu masz. Podobnie z usg bioderek... Antena1985 Bebilon Pepti jest lepszy smakowo i zapachowo od nutramigenu? Cenowo to taniej wychodzi nutramigen, tyle że na receptę. Z tym jedzeniem cyrki, muszę ją zmuszać,żeby na dobę zjadła te 500 ml. Jutro będę kazała ją zważyć. Sama się zastanawiam czy to niejedzenie to przez alergię czy skok rozwojowy...
  15. no i mamy katar, przy kichaniu aż piana leci...pewnie nici ze szczepienia w przyszłym tygodniu, a o wyjeżdzie na wieś mogę pomarzyć...Tak fajnie gadała z nami a teraz nic. czasami się zaśmieje. dziś rekord w spaniu 9 godzin. po weekendzie pójdziemy do kontroli. Zareczona jak po kontroli? pestycyda ja o karmieniu nic pisać nie będę, bo jak dziecku coś dolega to i apetyt mniejszy. z opakowania powinna 150, a pediatra napisała 6*110 ml. dzisiaj póki co zjadła w sumie ok 250 ml + 100 ml herbatki
  16. Zareczona pojechaliśmy do szpitala bo mało jadła (rano, koło 14 i 19) i się krztusiła. zmierzyliśmy temp i miała 38 ale to podczas jedzenia, potem spadała. wyniki krwi ok, ale brak apetytu był niepokojący i dlatego nas zostawili. wtedy żadnych świstów nie było słychać. w szpitalu podawali jej 2 antybiotyki, po dwóch dniach pogorszyło się i było słychać świsty. zmienili jeden antybiotyk i dodali sterydy. jak się potem okazało nie było żadnych bakterii. w szpitalu była jedna dziewczyna, która powiedziała, że jak u dziecka zapalenie płuc pojawi się w ciągu pierwszych 2 mies to najprawdopodobniej się z nim urodziło.u nas to bardzo prawdopodobne, bo mała 2 dni po urodzeniu miała infekcję i podawali jej antybiotyk. mi powiedzieli, że to przez moją infekcję w ciąży. pewnie miała to zapalenie, podleczyli ją i do domu. m spytał lekarza, który nas przyjmował, czy to możliwe, że się z tym urodziła, a on odp "dobrze pan myśli". bujaliśmy się z tym od połowy grudnia a w szpiatlu wyladowałyśmy miesiąc później, bo ja zachorowałam i ją zainfekowałam i rozwinęło się dalej. w szpitalu byłyśmy 2 tyg. na dobę 3 razy sterydy, 2 razy jeden antybiotyk i 1 raz drugi antybiotyk. w miarę jak się poprawiało to jej zmniejszali dawki
  17. zaręczona mojej Eli świszczało przy zapaleniu płuc, że aż m obok słyszał. a z tymi spacermi to naprawdę dziwne...jak wyszłyśmy ze szpitala to teściowa miała "ale" że zazraz po chorobie kąpię, a jakby usłyszała o spacerach to by mnie chyba zlinczowała. pierwsza doba leczenia i prawie wcale nie kaszle, kicha też mniej i nie chlupie w nosku. ze dwa razy się zachłysnęła i nadal troszkę ciężej oddycha. w sumie widać poprawę, więc mam nadzieję że dojdzide do siebie. w przeciwnym razie znów antybiotyk i jak nie pomoże to....same wiecie dużo zdrówka dla Waszych pociech
  18. zaręczona w naszym przypadku to nie nowość, w szpitalu na zapalenie płuc podawali jej sterydy 3 razy dziennie :( niestety trzeba jakoś dziecko leczyć, szkoda że sterydami...
  19. wrrr...pisałam, coś się nacisnęło i znikło... asia221 dzieki, a co do inhalacji, to inhalujemy mieszanką NaCl, Pulmicortu i Berodualu, trwa to ok 20 min. do tego Zyrtec przeciwalergiczny. Dziś już prawie nie ma kaszlu, tylko coś jej ten nutramigen chyba nie podchodzi, a może jeszcze przez sam fakt alergii nie ma apetytu. zjadła po 5 rano 110 ml, o 10 ok 80 ml później 100 ml herbatki i poprawiła nutramigenem 30 ml. a miało być tak pięknie...zdrowe dziecko i karmienie piersią nawet po powrocie do pracy... teraz najważniejsze, by już jej nic nie dolegało i była zdrowa. ciekawe czy ją we wtorek zaszczepią kurcze, mogam napisać przed listopadem, żebyście głowy nie podnosiły... czy któraś z Was chciałaby herbatkę na laktację hipp natal? oczywiście bezpłatnie. też dostałam, a przy alergii małej nie chcę jej już dawać czegoś lepszego niż nutramigen, poza tym z moją laktacją coraz gorzej. może któreś się przyda, bo u mnie tylko leży i zawadza a termin ważności ma do listopada.
  20. Pikalinka widzisz.. mnie przyjaciółka uprzedzała, bo jej nic nie powiedzieli, a w szpitalu też nie kazali, a mimo wszystko jak ktoś coś do mnie mówił do głowa w górę szła i zaraz było "nie podnosić głowy!" my leczymy alergię. nie wiem czy się cieszyć, że tylko tyle, czy się martwić. mamy inhalacje i nutramigen. asia221 ile kosztuje nutramigen? właśnie usłyszałam, że nawet do roku będzie trzeba jej podawać. a co zinnymi mlekami HA? wychodzą drożej czy jak, przecież też nie zawierają białka mleka krowiego a pierwsza wizyta u pulmologa pediatry prywatnie....09-03 do tego czasu albo jej przejdzie, albo spotkam dr w szpitalu-oby nie
  21. dzięki kochane, jutro ma do nas pediatra podjechać, ale chyba swoją drogą podjedziemy do prywatnego gabinetu ordynator oddziału na którym leżałyśmy. pulmolog pediatra powinna ją dobrze osłuchać. pikalinka a podnosiłaś głowę przez pierwsze 12 godz. koleżanka podnosiła, bo jej nikt nie powiedział, że nie może i przez miesiąc męczyła się z migrenami. mnie póki co głowa nie boli - odpukać..
  22. :( kaszel, krztuszenie, mało je...a dopiero co miesiąc temu ze szpitala wróciłyśmy :(
  23. susanaaa faktycznie :) moja też spokojna i słodka :) właśnie sama zasnęła po wcześniejszym rozbawianiu przez tatę i babcię, żeby tylko się do nich uśmiechała. wogóle często sama zasypia. a waży jakieś 5 kg. ja wracam do pracy w kwietniu, a tak bym pobyła z małą dłużej, zwłaszcza, że będzie coraz cieplej
  24. asia221 dzięki a jak robicie te niebieskie kwiatki? :)
×