![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/E_member_11573865.png)
ewelinaer
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewelinaer
-
Antena1985 mam nadzieję, że linki działają.. http://www.e-medest.pl/product_info.php?products_id=706 http://www.e-medest.pl/product_info.php?products_id=5535 ja kupiłam ten pierwszy, jest też 50 g
-
witajcie,wczoraj też miałam ciężki dzień, a właściwie wieczór...nie wiem co to było ale małej pomógł espumisan zaczęło się od tego, że nakarmiłam ją, potem zmiana pieluszki i ryk...z drugiej piersi już nie chciała jeść tylko płacz i chwila spokoju. w końcu m poszedł do apteki, bo ryczałam razem z nią. zasnęła ok 21.30 a ja w międzyczasie wypiłam melisę i nie wiem czy to zmęczenie+lek+melisa poskutkowały tym, że spała 7 godzin bez przerwy. za to musiała się wyspać, bo od 7 do 10 z nią siedziałam i co chwilę cyc. czy to była kolka? małej styknie za chwilę miesiąć a ja mam sprzeczne informacje. teściowa mówi, że kolka może się pojawić nawet po miesiącu, a koleżanka i siostra, że jakby miała mieć to już wcześniej by miała. mam cichą nadzieję, że to było jednorazowe i to ja coś zjadłam co jej nie przypasowało. zobaczymy co będzie dalej, bo od rana były i bączki i kupa. trzymajcie się dziewczyny, niestety macierzyństwo nie wygląda jak w filmach czy reklamach. ciężka praca, często okupiona łzami. takie słodkie te maleństwa, ale kolki powodują, że chce się aby z tego już wyrosły i nie cierpiały.najgorsza jest ta bezsilność.. fra_nia nosisz małego na "leniwca"? buzią do podłogi?
-
mnie też na początku wyprowadzało z równowagi to, że mała je i je, czasem nawet 2-3 godz nie śpi a ja nic nie mogę zrobić odkąd piję melisę mam jakoś więcej cierpliwości :) ja się wyciszam i mała chyba też
-
witam, 8 miesiąc po cięciu a ze mnie jeszcze się sączy. chociaż wczoraj trochę mnie brzuch bolał jak przy okresie. do mam które nie wiedzą czy maluszek się nie najada czy ma potrzebę ssania..ja "szczuję" małą palcem. jak chwyta i przestaje się denerwować tzn. że tylko chce possać, a jak ciągle płacze to daję cyca. Poza tym palcem zastępuję smoczka za radą Pani z poradni laktacyjnej, która kazałą odstawić wszystko co silikonowe. teraz to nawet nie chce smoczka i tylko palec ją uspokaja. a dziś pierwsza noc, której obyło się bez nakładki silikonowej :) co do samego cc to miałam dużo szczęścia...trafiłam na zmianę, gdzie położne bez problemu nas myły i jak było trzeba dawały coś przeciwbólowego. same mówiły, że nie mamy być męczennicami. mi dodatkowo w środku się zablokował, no to żeby mnie później lekarze nie uciskali na brzuch, pomogła mi "wyprzeć" to co zalegało. poza tym motywowały, że im wcześniej wstaniemy na nogi tym szybciej dojdziemy do siebie. za to kilka dni wcześniej cięli w tym samym szpitalu koleżankę...8 razy próbowali ją znieczulić w kręgosłup, w końcu znieczulili ogólnie a i tak wszystko czuła. poprawili dopiero jak zaczęła krzyczeć, że czuje i boli. no a położna...nawet podkładu jej nie zmieniła, ruszyła się dopiero jak sama wstała i z niej poleciało.
-
Pikalinka skąd ja to znam...plus minus też koło 2-3 mała się przebudza i buszuje kilka godzin...mało tego w dzień też robi takie numery. Anuszka 4 moja ma dość często czkawkę, przeważnie po jedzeniu jak jej się odbije. powodem czkawki u maluchów może być też to, że im zimno pozdrawiam przez te śniegi dziś położna nie dojechała...
-
Maja112010 mi położna powiedziała, że do -5 stopni i żeby powietrze nie było wilgotne
-
i jeszcze jedno...w szpitalu mieli elektryczną golarkę
-
moni 85 ja goliłam się w domu, ale i tak przed cc w szpitalu "poprawiali", chociaż nie było za bardzo co. a oto Ela http://pokazywarka.pl/1w4dek/
-
dziewczyny urocze te wasze pociechy...cóż ja nie jestem tak oblatana i nie mam pojęcia jak wstawić zdjęcie... wczoraj zaliczyliśmy pierwszy spaserek, a dziś poradnię laktacyjną. Pani była zadziwiona małą, że z taką małą buzią ssie cyca, no i ponoć moje brodawki są akurat pod nią. najadła się tam, że aż się sporo ulało, potem w aucie się zdrzemnęła, tak więc została z m a mi pozwoliła na szybkie zakupy :). poza tym przerzucamy się z butelki na strzykawkę..zobaczymy jak nam pójdzie ostawienie wszystkiego co ze smoczkiem może się kojarzyć. ma róne 3 tyg i przybrała 310 gram. pestycyda...masz nad czym myśleć z tą wyprawą...my się zastanawialiśmy czy 160 km to nie będzie za dużo, ale ta sama Pani z poradni powiedziała, że można...najwyżej zrobi się jakiś postój na karmienie :) w Łodzi zawierucha, że hej, oczywiście drogi pozostawiają wiele do życzenia. moim m też muszę się pochwalić :) karmi i co ważne usypia mała :) nawet ja tak nie potrafię. kochane, kończy się listopad....te co powinny to hooop do drugiej tabelki :) pozdrawiam serdecznie
-
Kto zaczyna starania w 2009 ?
ewelinaer odpisał ita77 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ok, dam znać małą chyba się przyzwyczaiła do lewej piersi, bo z prawej ma problem ssać bez nakładki. jakieś 2 godz temu ją karmiłam to mleko samo tryskało :) teraz szukam po necie co gotować na obiady. już pulpety mi zbrzydły -
dzięki kochane... to jeszcze będę przemywać, bo akurat mam ten octanisept a ztymi obiadami to różne rzeczy można przeczytać...np, że można jeść jak wcześniej, ale obserwować dziecko. zjadłabym upieczone mięsko, ale nagrzewać piekarnik dla np jednego fileta nie ma sensu... a co myślicie o naleśnikach smażonych na suchej patelni?
-
cześć dziewczyny.. ja na chwilkę z dwoma pytaniami małej odpadł kikut pęka, czy nadal mam jej czyścić? a drugie....co jecie na obiady? gotowanego mięsa w białym sosie już mam dość
-
Kto zaczyna starania w 2009 ?
ewelinaer odpisał ita77 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agunia_87 próbowałąm i się wkurza wybieramy się do poradni laktacyjnej, może oni coś pomogą -
mamaAnia szkoda, że ja tak nie mogę skwitować wszelkich porad teściowej :) ta też chodzi i jak mała płacze to, że pewnie je coś dolega, jak ma czkawkę to na pewno z zimna itd. a w nidzielę to już całkiem mnie zjeżyła tym noszeniem dziecka i podrygiwaniem. ech...co zrobić dziś położna i temat szczepień...
-
witam rozpakowane i nie rozpakowane mamusie moja Ela wczoraj cały dzień szalała. Jak się przebudziła przed południem to zasnęła koł 15 i spała 3 godz i na nowo do 23...za to w nocy był spokój. obudziła się koło 3, cyc i spanko do 6 i znów karmienie. poleżałyśmy do jakieś 10. Nie wiem czy mam rację, ale chyba to ta pogoda (byli znajomi z dzieckiem i ta ich też marudziła), a poza tym oczko jej ropiało. Dziś już z oczkiem ok. Kolki to chyba najgorsza zmora maleństw. Moja teściowa już by małą leczyła, ale przecież ona nie zanosi się płaczem... o, chyba się przebudziła...pozdrawiam
-
Kto zaczyna starania w 2009 ?
ewelinaer odpisał ita77 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agunia_87 coraz więcej mała ssie cyca, tyle że przez nakładkę. ściągnięte mleko z butli daję jej w ostateczności. :) -
Kto zaczyna starania w 2009 ?
ewelinaer odpisał ita77 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agunia_87 urodziłam 8.11 mnie pocięli. w szpitalu leżałam bez jednego dnia 2 tyg. zatrzymali mnie po kontrolnym ktg. miałam mieć cięcie 4.11 ale wykryli bakterię i byłam na antybiotyku. no i 8.11 kolejne podejście do porodu. na domiar złego okazało się, że Ela musi brać antybiotyk przez 5 dni, ze wzgl. na morfologię. Byłam zła na to wszystko, bo ciśnienie mi skakało a oni mi je tabletkami obniżali i przez to karmić nie mogłam.jak już wywalczyłam, żeby mi je odstawili to mała nie chciała ssać. mąż kupił silikonowe nakładki i wtedy trochę pociągnęła. do tej pory walczę, by karmić piersią. już mi obojętne z nakładką czy bez,żeby tylko chciała. przyzwyczaiła się do butelki i tyle. -
mamaAnia jak miło :) przy okazji gratuluję również mnie cięcie też pobolewa, czasem ciężko wstać, ale z chodzeniem problemów nie ma. w szpitalu wstałam po 16 godz i od razu pod prysznic, póki zastrzyk znieczulający działał.
-
jak możecie to poprawcie mój wpis w tabelce, bo coś mi nie wyszło my od dziś w domu, w szpitalu spędziłyśmy więcej czasu, bo mała antybiotyk dostawała. poza tym mnie na siłę obniżali ciśnienie i przez to nie mogłam karmić. dopiero od 2 dni próbujemy, a tak na dobre to od dziś. co prawda ssie tylko przez nakładkę, ale przynajmniej nie muszę ściągać pokarmu. powoli uczymy się siebie, pewnie jak większość z Was. zaległości z 2 tyg nadrobię w między czasie. a zaczęło się od tego, że poszłam na kontrolę ktg i mnie zostawili, bo coś było nie tak. cesarkę miałam zaplanowaną na 4.11 i już miałam jechać na blok operacyjny, ale wykryto u mnie bakterię. no to antybiotyk i termin cięcia na 8.11. to by było tyle w skrócie pozdrawiamy serdecznie
-
nie wiem czy to najaktualniejsza tabelka, ale się dopisuję eowina_2010......33...........07.11.......dziewczynka.... Warszawa mgrEndus...........24..........08.11.......chłopak.... ...zachodniopom. fasolinka............26.........10.11....dziewczynka... ..świętokrzyskie Maja112010........30.........16.11.........chłopiec..... .......Katowice Anuszka4 ...........30.........17.11.........synuś............Pozna& marty88.............22..........17.11........Franek...... ....Warszawa anula2500............25.........20.11.........chłopiec.. ......dolnośląskie Antena1985..........25.........23.11.........chłopiec. ......dolnośląskie maramaj..............24.........23.11.........dziewczynka ......śląskie moni_85..............25.........24.11.............?...... ....wielkopolskie Miracle10............29.........25.11..........Ignaś. ..........Gdynia bela_mi...............26.........25.11..........Zosia.... .........Gliwice Lou_La...............29.........25.11..........Kamilek... .......małopolskie fra_nia...............23.........27.11..............?.... .......Gorzów Wlkp. aga_w................25.........28.11............Ania.... ...........opolskie AniaWWW............27.........30.11..........Natalia..... .....Warszawa Rozpakowane POR.___NICK______WIEK___IMIĘ___ WG/WZR___ TYDZIEN __ MIASTO 29.09__asia25______25__Martynka _2600g/51cm_ 35t3d __Warszawa 05.10__kelis1_______26____Hania________35t____Świetokrzy skie 06.10__lenna1982____27___Hania___2430g/.... ___ ......___ ....... 06.10__lenna1982____27___Jerzyk__ 2330g/....___ ......___ ........ 08.10__Aisha_hm_____25___Adaś____2150g/49____35t5d___R-w y 14.10__Amarantowy__23__Roksanka___3150g/54__35tc___Pomors kie 29.10__Megi84____26___Igorek___3660g/55____39t____Warszaw a 02.11__Drumla_____32___Staś____3500/56_____39t____Opole ........Zareczona_28____Lenka____3050g/50cm 04.11 pestycyda_20____Alexander 3490g/54cm__40+2___Frankfurt 6.11__Anns________26____Natan____3600g/56cm__39___Poznan< br /> 8.11__geezona___27____Zuzia____3700g/57cm__40+4d_Oborniki Wlkp 8.11__susanaaa___31____Kubuś____4120g/59cm__39_śląskie 8.11 ewelinaer 30 Elżbieta 2400g/54cm 39 Łódź 9.11__mamaAnia____29__Ilonka-Alicja_ 3250/57____40t4d_ B-stok 9.11_goska32______32__Nikodem_____4300/60_____41_wielkopo lskie 10.11_Pikalinka____27__Alexander___3820/55_____40t3d_Fran kfurt/Main
-
Kto zaczyna starania w 2009 ?
ewelinaer odpisał ita77 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agunia_87 bardzo mi przykro tym bardziej, że po takim czasie to raczej nie dopuszcza się myśli, że coś może być nie tak. i jeszcze jak się czuje ruchy... podali chociaż przyczynę? mam nadzieję, że trafili na ludzi z sercem i z pogrzebem nie mieli problemów, jak to się czasem słyszy. ja dziś znów na ktg, w międzyczasie na cmentarz, bo wczoraj sobie odpuściliśmy. dzidzia się rusza, ale pomimo tych wszystkich usg najszczęśliwsza będę jak już się pojawi na tym świecie i na własne oczy zobaczę, że jest zdrowa. trzymajcie się ciepło i bądźcie ze swymi pociechami twarde i nie dajcie się przeziębieniom i grypie -
Drumla czekamy na wieści...ja coś mam przeczucie, że urodzę po 06-11
-
fasolinka :) a ja myślałam, że Ty już "po" :) trzymaj się dzielnie. im bliżej listopada tym bardziej chyba musimy się przyzwyczajać do bólu.
-
Miracle10 dzięki :), a z tych suszonych co później robisz? chyba warto wcześniej zmyć ten lakier. jak już zacznie się poród, to chyba będzie to ostatnia rzecz, o której będzie się myślało. no chyba, że akcja porodowa będzie się rozwijać powoli, że spokojnie zdąży się go zmyć i dojechać do szpitala. maramaj daj znać co "to" było..
-
aga_w z tego wniosek, że lepiej zmyć wcześniej lakier. w końcu chodzi o zdrowie, a może i nawet życie więc co tam samopoczucie itd. lepiej być przygotowanym na każdą ewentualność. ja przez całą ciążę raz pomalowałam na chrzciny siostrzenicy. włosów nie farbowałam i nie farbuję, bo z natury mam dość jasne. jedynie henna, którą zamieniłam czasowo na tusz - mam bardzo jasne brwi i żeby nie farbować to delikatnie "przeciągam" tuszem do rzęs. w sumie koenzymów i retinoli też nie powinno się używać, ale sam "zapach" lakieru mnie odrzuca. dla jasności, też nie jestem zwolenniczką przeginania w drugą stronę, gdzie ciężarne smarują się tylko masłem i olejami, bo kosmetyki to chemia. jak ze wszystkim -wszystko, ale z umiarem. właśnie odkurzyłam i umyłam podłogę... wybieracie się 01-11 na cmentarze? my chyba pojedziemy dzień później, albo wieczorkiem, żeby uniknąć tych korków, dzikiego tłumu itd macie przepis na "coś" z jabłkami? siostra mnie obdarowała i leżą..szarlotkę już piekłam, a gdzieś chyba się przewinął przepis na racuchy...tylko na której to stronie było.... pozdrawiam