Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelinaer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewelinaer

  1. co do pępkowego, to pod moją nieobecność m się chyba nie "schleje", bo nie bardzo ma z kim :). pewnie będzie tak, że się umówimy ze znajomymi, którym urodziła się córa w lipcu i podwójnie będziemy świętować :) odnośnie paznokci to wpiszcie sobie w wyszukiwarkę i poszukajcie. koleżanka musiała zmyć lakier. ponoć jak pojawia się niedotlenienie i problemy z krążeniem, to najpierw widać po paznokciach. ale to pewnie zależy jak zwykle od szpitala, bo w niektórych kontrolują ciśnienie, krążenie, saturację itp.
  2. agunia_87 może jak pochodzę na to ktg i coś pokaże to mnie zatrzymają. wyszłam ze szpitala a wieczorem co? bóle nisko w podbrzuszu. aż m się pytał czy ma się położyć czy czekać żeby mnie zawieść do szpitala. dzisiaj już lepiej, ciekawe co będzie dalej. mam nadzieję, że nie będą mnie ciąć dopiero jak konkretne bóle się pojawią.
  3. anula2500 ja brałam olej z wiesiołka ale przed ciążą. autko przeszło przegląd, ale m już taki zestresowany, że zapomniał pieniędzy i zostawił nas w zastaw. byłyśmy warte 108 zł. jeszcze facet nie miał wydać i musiałam dołożyć 10 zł. przy okazji m się przyznał, że jak po mnie jechał do szpitala to zapomniał zabrać moich ubrań i musiał się wrócić. strach pomyśleć co to będzie później :)
  4. marty88 tylko i IKEI Pan z kasy zwrócił mi uwagę (bo czekałam na swoją kolejkę) że to kasa z pierwszeństwem i u nich nie ma dyskusji. takie kasy to powinny obsługiwać tylko i wyłącznie osoby, dla których są przeznaczone, a nie podejdzie sobie jakaś gburowata babcia albo ktoś inny, bo ma bliżej do wyjścia. niestety najgorsze o dziwo są same kobiety. pewnie myślą, że skoro byłyśmy w stanie przyjść po zakupy, to równie dobrze możemy postać w kolejce. nikt nie bierze pod uwagę tego, że kobieta w ciąży nie chodzi sama na zakupy dla własnego widzi mi się. jedna może czuć się dobrze, a kilka innych źle. sama ubierałam się na cebulkę, bo gorąco mi się robiło czekając. może wogóle nie być takich kas skoro i tak nic to nie daje. kusi mnie żeby jeszcze przed porodem skorzystać ze swojego "prawa" i wepchnąć się perfidnie w kolejkę - o ile jeszcze zdążę :) podobnie z kasami do 10 artykułów - "nie zauważył-am/em", pewnie napis za wysoko wisi Miracle 10 nie masz czego żałować z tymi kasami. my też dziś na przegląd się wybieramy...
  5. agunia_87 wypisali mnie dzisiaj. żadnego rozwarcia i skurczy, więc chyba uznali, że ból w podbrzuszu to za mało, żeby mnie ciąć. niby 38/39 tc, a z usg wychodzi ok 37, a mała waży ok 2600, więc pewnie to też zrobiło swoje. no cóż, może jeszcze jej przybędzie. co 2 dni na ktg i tyle. ale bystrzacha z tego Twojego synka, super fryzurkę ma na fotce :) chyba coraz więcej nas się odzywa :) może jakoś powiedzie się reanimacja topiku chociaż do 200 str :)
  6. no i wypisali mnie nie rozpakowaną :( i pytanie z innej beczki - jakie jest Wasze doświadczenie z kasami pierwszeństwa? dla mnie to pomyłka (oprócz IKEI) i tak się pchają Ci co nie powinni i jak mają cały wózek zakupów na taśmie to nawet wepchnąć się nie można. Ostatnio tak miałam w Carrefourze, szybciej było przy normalnej kasie, bo ta z pierwszeństwem bliżej wyjścia.
  7. odwołanie napisane torba spakowana oby tylko mieli miejsce w szpitalu i nie odesłali mnie z kwitkiem pozdrawiam
  8. ech....torba spakowana i oby było miejsce w szpitalu i jutro mnie przyjęli, bo jakoś nie uśmiecha mi się jeżdżenie w tę i we wtę nie wiadomo ile razy z powodu braku miejsc. póki co żadnego stresu, ale co rusz sms czy się denerwuję. trzymajcie się ciepło
  9. maramaj przez całą ciążę 8 kg? no co Ty? co do imion, to jest jeszcze jedna ważna rzecz - żeby zestawić je z nazwiskiem i posłuchać jak brzmi. niby banalna rzecz, ale z drugiej strony...dla przykładu podali w jednym imienniku Pamela Wiesiołek. wczoraj wieczorem mała fixowała jak nigdy dotąd - może na tą pogodę... mamusie po cc - jak to dalej wygląda jak już dzieciątko ujrzy światło dzienne? długo dochodziłyście do siebie? dziecko od razu było z Wami?
  10. agunia_87 właśnie ubezpieczalnia nie chce mi wypłacić. jutro wybieram się do rzecznika praw konsumenta upewnić się czy słusznie to się nieźle naczekałaś na cc. koleżance kazali rodzić sn i dziecko utknęło w kanale - takie duże było i w efekcie ją cięli. paranoja, każą na siłę rodzić a na końcu i tak lądujesz na stole. długo dochodziłaś do siebie po cc?
  11. Anuszka4 ja sama dałabym Krzyś na imię chłopcu. Moi rodzice się nie wtrącają za to teściowa aż nadto. Jak ja proponowałam Nadię to jej się nie podobało, a teraz co? zamierzam uczyć się na cudzych błędach i nie ulegać presji innych - zarówno przy wyborze imienia, jak i potem -chrzestnych. to będzie kolejny problem , bo wolimy znajomych niż rodzinę m, która ma nas gdzieś. przy okazji Świąt czy urodzin złożą życzenia, a przez resztę roku obrzucają błotem.
  12. mamaAnia - będę próbować, zobaczymy mama przedszkoolakaa u nas zostanie raczej Ela. Najlepsze jest to, że chciałam Nadię ale m się nie podoba. Teściowa też mi sugerowała, że nie za bardzo jej się widzi, a przed chwila się dowiedziałam, że chodzi i namawia m na Nadię. Ja go przekonywać nie będę, trzeba wybrać takie, które nam obojgu przypasuje
  13. Amarantowy gratulacje!!! ale ma fajne dłuuugie włoski :) dziewczyny tak poza tematem potrzebuję pomocy. dostałam pisemko z odmową wypłaty świadczenia w związku z pobytem w szpitalu. zgodnie z umową świadczenie nie przysługuje jeśli pobyt był spowodowany m.in ciążą. ale ja przebywałam w szpitalu w związku z kolką nerkową a nie problemami z ciążą! poza tym na karcie informacyjnej rozpoznaniem jest infekcja dróg moczowych W CIĄŻY. inna bajka, że takie problemy mam od dzieciństwa. poza tym jak zaboli czy coś to nie lecę od razu do lekarza. co robić? póki co zadzwoniłam na infolinię żeby to wyjaśnić, ale jak znam życie g...to co da. zastanawiam się od czego zacząć jak mi przyjdzie odwołać się na piśmie. różne myśli przychodzą do głowy, a to żeby iść do jakiegoś urologa, albo do szpitala w którym byłam, żeby udostępnili mi kartę ( w końcu jak m był pytać o nas lekarza na dyżurze to Pani doktor sama powiedziała, że z ciążą wszystko ok i mój pobyt związany jest nerkami a nie dzieckiem), albo wyciągnąć kartę z dawnej przychodni, gdzie leczyłam się jako dziecko, tam na pewno będzie to odnotowane. ech, wszystko ok dopóki się płaci, ale jak oni mają wypłacić to już problemy, jakby to nie wiadomo jakie pieniądze były. i to jeszcze teraz, jak mam zaraz do szpitala się zgłosić...
  14. Maja112010 a to można zażyczyć sobie podwójną polewę??? że też na to nie wpadłam. za to m kusi pizza. ja po wizycie u gin no i w przyszłym tyg mam się zgłosić do szpitala. najlepiej 25, to przed 01-11 będę już w domu z maleństwem. uparła się mała, że inaczej jak przez cc nie przyjdzie na świat i tyle. ciekawe ile z listopadówek urodzi o czasie.
  15. agunia_87 ma być Ela. Mieliśmy kilka opcji... Nadia - przestało się podobać Tatiana - jak to zdrobnić Julia - znajomi mają Wiktoria - siostra dała i została Sylwia z Elą...m miał postawić kropkę nad i w ramach pocieszenia, że nie Staś :). Poza tym Ele nam się dobrze kojarzą. Oczywiście teściowej się nie podoba i pozostali też nic nie mówią. Mało ważne, każdemu podoba się co innego, ale to rodzice mają przywilej wyboru imienia. U mnie wśród rodziny i znajomych wysyp dzieciaczków w tym roku i do tej pory tylko odhaczałam która po kolei i odwiedzałam z ubrankami...teraz ja następna w kolejce i to by było tyle na ten rok :) agunia_87 to synusia masz jak moja koleżanka :) 62 to krótko ponosił a zaraz w 74 wejdzie a z czerwca jest :) najważniejsze żeby zdrowo się rozwijały dzieciątka. a jak karmisz? pracowałaś wcześniej? zamierzasz wrócić do pracy?
  16. dziewczyny a tak przy okazji...po rozwiązaniu poobserwujcie czy nie macie jakiś dolegliwości żołądkowych itp. są przypadaki, że po ciąży ujawniają się kamienie w woreczku żółciowym. moja siostra tak ma. 25 lat, po drugim porodzie i czeka na usunięcie, bo straszne ataki ma. przy pierwszej ciąży też coś jej dolegało, ale nie do takiego stopnia. a teraz wyszło szydło z worka. no a ja (i druga siostra) problemy z nerkami... nie żebym Was straszyła, ale ostatnio non stop słyszę o kamieniach i to wśród młodych osób. tak więc ciesząc się swoimi pociechami, trzeba też przez chwilę pomyśleć o sobie pozdrawiam, miłego wieczorku
  17. madziaraxx chyba na porodówce, skoro nie pisze :) teraz dojrzałam, że rozwiązanie na 15 października
  18. Myszka2028 daleko od Łodzi mieszkasz, bo widzę żeś z łódzkiego :) ja dziś się wzięłam za pakowanie torby i przyszykowałam kołyskę i łóżeczko. dopiero co cieszyłam się z kreseczek, a tu już tuż tuż finał - jak ten czas zleciał... za to w tv debaty o in vitro...moim skromnym zdaniem powinno być dostępne dla każdego a Kościołowi nic do tego. powinno się oddzielić jedno od drugiego i tyle. trzymajcie się ciepło moje drogie
  19. napisałam co by tabelkę zaktualizować a sama nic nie poprawiłam..ech a co tam u Was dziewczyny? jak fasolki i samopoczucie? STARAJĄCE SIĘ: małpka73.........35..........0...........??????........ ............Dolny Śląsk anna.s.1..........31..........4.............?????...... .......................uk mirellaaaa........30..........8.............??????...... ...............wielkop natanielka ... 25 .... .....8 ...............???????...................... lubelskie Jagoda_27..................11..............???????...... .. ...........Warszawa asiulka 1981......27........2..............?????????............... mazowieckie kasiulak..........28..........3................????????. ............dolnośląskie CIĘŻARÓWKI: NICK.......WIEK.....TYDZ.CIĄ.......ROZWIĄZANIE.... .. MIEJSCOWOŚĆ 1)ewelinaer........30.......37............6listopad.. .. ..............Łódź 2)myszka2028...????........?????............??????????... . .............????? 3)madziaraxx....31........??????............15pazdziernik ........wielkop 4)xena64 ...........25......??????..... .......????????............ mazowieckie DZIECIACZKI URODZONE Nick..............Waga po urodzeniu.......Imię..........Data urodzenia 1)agunia_87.....3950...............Mikołaj.... ....21.06.2010
  20. Antena1985 chyba sobie kupię gazetkę na drogę :) bylebym się w międzyczasie do tej niedzieli nie rozpakowała...
  21. Pikalinka, to chyba zależy od kosmetyków, których użyjesz. Po nie których nie trzeba nic robić, bo same w sobie mają oliwkę, czy środki nawilżające. Słyszałam też, że na początku nie trzeba niczym dzidzi smarować, ale ja chyba będę. Raz że nawilżenie itp, a dwa...nic tak nie pachnie jak "wymalinowany" bobas :)
  22. marty88 a zatrzymywaliście się podczas podróży na parę minut? ja we wtorek wybieram się do rodziców, a to 160 km. pewnie pojedziemy dla odmiany "bokami" może jeszcze nie wszystkie liście spadły z drzew i nie będzie to tak monotonna podróż jak autostradą. chociaż i tak m zdecyduje. mieliśmy już mieć tą wizytę za sobą, ale remont nie pozwolił.
  23. wygląda na to, że dziewczyny albo przestały się odchudzać, albo przeszły na inna dietę..
×