Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelinaer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewelinaer

  1. komplet badań za mną i chyba wszystko ok... w środę wizyta u gin a za tydz usg. zazdroszczę Wam dziewczyny, że mężowie oglądają jak serduszko bije. mój się wpatrywał w zdjęcie, ale chyba na wspólną wizytę go nie namówię. Uprzedziłam tylko, że jeśli będzie chciał wiedzieć co będzie to musi sam zobaczyć usg i spytać lekarza. W przeciwnym razie będzie to moja mała słodka tajemnica aż do narodzin :) Na pierwszym usg mało co było widać, ale jak wylądowałam na izbie przyjęć to widziałam i serduszko, rączki, pępowinę, owodnię - często to wspominam. co do zachcianek, to nie mam jakiś specjalnych. przed ciążą mogłam jeść i jeść czekoladę a teraz może leżeć i leżeć, dziś zjadłam truskawki ale też jakoś nie podchodzą..może jak zaleję galaretką.kwaśne wcale mnie nie ciągnęło i nie ciągnie.coś staram się przekąsić w ciągu dnia, by dzidzi nie głodzić, bo samo śniadanie i obiad to chyba troszkę mało.a już na pewno mało piję. tylko, że herbata be, woda też nie lepiej, no chyba, że gazowana - jak na złość. może to głupie pytanie, ale jak u Was z zaparciami? póki co mnie to nie dotyczy "s... jak malowanie" (jak nigdy), ale może to za wcześnie...
  2. agunia_87 zamierzam wrócić (o ile będę jeszcze pracować) no a maleństwo z teściową zostanie (moi rodzice 160 km od Łodzi). no i M dużo przebywa w domu, więc się pewnie zajmie - z tym, że jakoś go nie widzę zmieniającego pieluchy :)
  3. jak dla mnie to mocno (podobnie jak przy okresie) na izbie przyjęć dostałam zastrzyk a teraz biorę duphaston. gin mnie uspokajała, że nie jest tak źle jak to wyglądało, bo łozysko się nie oddziela. podejrzewamy z M, że mógłby być to skutek uboczny globulek (pierwszą wzięłam wieczorem, a rano krwawienie). niby były przeciw poronne, ale jakimś dziwnym zbiegiem okliczności...sama nie wiem o co tym myśleć. czuję się ok, tylko apetytu brak. rozmowa z szefem ok, zamiast zwolnienia poprosiłam o urlop. pogratulował i powiedział, że cieszy taka wiadomość. co dopracy to wszystko zależy od tego, czy ciąża na nią pozwoli. jeżeli tak to jest to mile widziane w firmie i pójdą mi na rękę. w innym przypadku zapewne przedłużą mi umowę do listopada. no i najlepiej jakbym po macierzyńskim wróciła zaraz do pracy. tak więc teraz leniuchuję i mam nadzieję, że to nic poważnego i 22 wrócę do pracy Jenefer25 katar ząbki, troche tego dużo dla takiego maleństwa. oby szybko przeszło i długo się nie męczyła pozdrawiam
  4. no to rozmowa z szefem za mną zamiast wręczać zwolnienie poprosiłam o urlop, którego mam aż nadmiar do wykorzystania. szef pogratulował i powiedział, że cieszy taka wiadomość :) teraz wszystko będzie zależeć od tego czy ciąża pozwoli mi na dalszą pracę. jeżeli tak to się jakoś dogadamy, dadzą kolejną umowę, będę pracować w pełnym wymiarze, ale w praktyce 1-2 godz krócej. w razie konieczności zwolnienia prawdopodobnie przedłużą tylko do listopada. póki co, zaświadczenia nie przekazałam i mam nadzieję, że to był skutek uboczny globulek i będę mogła dalej pracować (praca biurowa 8h przy komp.) ogólnie czuję się w miarę, żadnych bóli brzucha, tylko coś apetytu brak. niby ssie w żołądku ale sama nie wiem co bym zjadła. ostatnio obiadki M gotuje :) siostra dziś mi nawrzucała "ty pi.., dlaczego nic nie powiedziałaś" i tak się dowiedziała od mamy. trzymajcie się zdrowo
  5. dzięki dziewczyny za słowa otuchy obok M drzemkę ucina a ja leżę i przypominam sobie to bijące serduszko na usg. 9 tc a ja już miałam 3. w ubiegłą środę, wczoraj i dziś w szpitalu. jak dla mnie to trochę dużo, ale z drgiej strony jakoś trzeba sprawdzić czy wszystko ok. mam nadzieję, że to taki jednorazowy "wyskok" i jeszcze troszkę popracuję trzymajcie się zdrowo
  6. zmiana planów jutro idę na rozmowę z pracodawcą dziś zakrwawiłam i dostałam zwolnienie + duphaston. na szczęście łożysko się nie oddziela.
  7. i nici z moich planów... dzisiejszy dzień zaczął się od krwawienia, tel do gin, izba przyjęć i badanie (na dodatek przy studentach), a potem wizyta u gin i zwolnienie do 21-04. tak więc jutro czeka mnie rozmowa z pracodawcą i zobaczymy co dalej. póki co leżeć i duphaston. jedyne pocieszenie w tym wszystkim, że łożysko się nie oddziela i brzuch nie boli.
  8. no a teraz wcześniejszy wpis już widzę...fatamorgana czy co
  9. napisałam się a wpisu nie ma... jednak będzie jedno. maleństwo dobrze się rozwija i oby tak dalej zobaczymy do firma mi zaproponuje, ja jestem otwarta na propozycje pozdrawiam
  10. lenna1982 gratuluję ślubu :) mdłości już przeszły i jak nigdy jem rano śniadanie a nie dopiero koło 10-11. ale wcześniej wystarczały 2 posiłki dziennie. no ale nie można głodzić dzidzi a poza tym cukier spada i wogóle. u mnie jeszcze nic nie widać, ale zaczęłam używać oliwkę.
  11. jednak jedno, tylko w zamiarach miała być dwójka. tak więc o drugie będzie trzeba się postarać później. jak do tej pory wszystko ok, maleńswo dobrze się rozwija.minął tydzień a jest większe o 1 cm. zobaczymy co mi w pracy zaproponują i się okaże jak im zależy na zastępstwie podczas urlopów. STARAJĄCE SIĘ małpka73.........35..........0...........??????........ ............Dolny Śląsk anna.s.1..........31..........4.............?????...... .......................uk mirellaaaa........30..........8.............??????...... ...............wielkop madziaraxx...31..(już nie liczę).........??????......................Italia natanielka ... 25 .... .....8 ...............???????...................... lubelskie Jagoda_27..................11..............???????...... .. ...........Warszawa asiulka 1981......27........2..............?????????............... mazowieckie myszka2028....21...........3..............?????? ...................Łódzkie kasiulak..........28..........3................????????. ............dolnośląskie xena64 ...........25.........1..... .????????.............. mazowieckie CIĘŻARÓWKI NICK...........WIEK.....TYDZ.CIĄ.......ROZWIĄZANIE.... .. MIEJSCOWOŚĆ 2)arcia132.......25...........29................11.12... . .......mazowieckie 3)Pumka27....................29............14 grudzień. .................Lubin 4)Korin..........29............24..............styczeń ............wielkopolska 5)butterfly*.....28............35...........30 grudnia...................śląskie 6)Jolitka84......25............33................23luty .............wielkopolska 7)zonadamiana....24..........9.............10marzec..... .....mazowieckie 8) agunia_87......22.........31...............9 czerwiec.........pomorskie 9)ewelinaer........29..........9..................6 listopad..................Łódź
  12. w biurze, nie jest zbyt męcząca, ale cały czas przy komputerze. zobaczymy jak to będzie... mam zamiar podpisać umowę obojętnie jaka będzie, poinformuję o ciąży i podejmę temat wynagrodzenia mojego i koleżanki.jestem otwarta na propozycje i nie omieszkam spytać co firma ma do zaoferowania w związku z powyższym. poczekam do końca czerwca i w zależności od sytuacji pójdę na zwolnienie albo od lipca albo od września (po sezonie urlopowym). może to nie do końca w porządku, ale też trudno powiedzieć by firma była ok odnośnie mojej osoby. ponadto wynagrodzenie wypłacają w dwóch częsciach: I - podstawa a II jako premia, której pewnie mnie pozbawią. wiesz...zastanawiam się dlaczego tego drugiego tętna nie słychać skoro to 8 tydz. czy było coś nie tak? czy to życie nawet nie zdążyło się rozwinąć a już go nie ma? z drugiej strony gdyby nawet to chyba natura wie co robi...a może jutro już będzie... pozostaje czekać...
  13. widzę, że poruszyłyście temat, na który ostatnio szukałam informacji też się zastanawiałam, jak to będzie z ubezpieczeniem jeśli się okaże, że będą bliźniaki. tak na logikę, gdyby płacono tylko za jedno, to korzystniej byłoby rodzić rok po roku. no ale tego to już się nie wybiera. ja z kolei umowę mam do końca maja. pracodawcę poinformuję po podpisaniu kolejnej umowy, bo chyba przed samym sezonem urlopowym mnie nie zwolnią. ale i tak "na wszelki " zamierzam poprosić przy najbliższej wizycie o zaświadczenie. niestety kryzys gospodarczy mi nie pomaga, bo miałabym teraz umowę na czas nieokreślony, a tak to pewnie firma to wykorzysta i da kolejną na określony. w każdym razie jeśli będzie ona korzystna dla mnie to popracuję do września. w przeciwnym razie nawet się nie będę wachać czy iść na zwolnienie. może do tej pory uda się co nieco "ukryć". ciekawe kiedy będą widoczne brzuszki. pozdrawiam
  14. pewnie byłoby ciężko. sama jeździłam swego czasu siostrze pomagać przy jej dziewczynkach. znam przypadek gdzie dziewczyna rozpaczała z powodu bliźniaków, ze nie chce i wogóle i po urodzeniu jedno zmarło. dlatego też myślę, że nie ważne ile, byleby zdrowe. łatwiej byłoby miec dwójkę np rok po roku, ale jeśli będzie od razu to trzeba będzie sobie dać jakoś radę. jutro mam wejśc do mojej gin między pacjentkami na usg, być może się okaze co z drugim tętnem. poza tym muszę się zgłosić na jakies lepsze 22-04. najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez ten kryzys ekonomiczny zamiast umowy na czas nieokreslony mogą mi dać kolejną na okreslony. ale jestem zła. tym bardziej, że się dowiedziałam, że dziewczyna która pracuje rok ma pensję w mojej wysokości, na która ja pracowałam 4 lata. zawsze pod górkę... jutro napiszę co pokazało usg
  15. jeszcze tabelka i życzenia Zdrowych Wesołych Świąt!!! NICK.................WIEK............PORÓD...........PŁ EĆ. ........MIASTO aneczka1986.......24................02.11.......... ..?......warmia i mazury pestycyda..........20...................02.11...........? .............lubuskie Dorka55.............29................04.11.............. ?........................ moppy...............24..................04.11...........? ...............Holandia Ankanka.............32................06.11.............. ?..............Opole ewelinaer............29................06.11..............?...............Łódź Kelis1.................26...............07.11............ ...?...............Kielce slonko*...............27...............08.11............. .?..........Inowrocław mgrEndus............24...............08,11............... ?....zachodniopom. arla83 ..............27................09.11..............? ............pomorskie Sirusho...............22...............10.11............. .?... ......Tarnobrzeg Migrena73...........36...............10.11..............? ...........Warszawa starająca...........25................10.11............. .?..........małopolska kaasik26.............29.................10,11............ ?...............łódzkie PrzyszlaMamade....24.................11.11............?.. ..........Mannheim enna1982...........27..................12.11......bliźn iaki płeć ?? ........lubuskie dagetka ............29.................15.11..............?......... ..Poznań monikadg2...........32.................17.11............. .?............śląskie Aisha_hm............25...................18.11..........? ...............śląskie duskaaaaa.........21...................20.11............. ? .............pomors mirabelkax..........30...................20.11..........? ............mazowieckie coraz grubsza Zosia33..................24.11...........?.............Antal ya kuleczka3..........30..................26.11............. .?.........dolnośląskie
  16. witajcie dziewczyny gratuluję przyszłym mamusiom, jak również bardzo mi przykro z powodu utraconych ciąż. jestem w 8 tc. z jednej strony nie myślałam, że tym razem się uda, lecz z drugiej to nigdy wcześniej nie miałam bólu brzucha kilka dni po owu. no a potem brak okresu i test z dwoma kreskami. raczej byłam nastawi ona na to, że przez jakieś 2 pierwsze mies będę miała coś w rodzaju @ a tu nic. tak się złożyło, że 24-02 poszłam na cytologię. miałam wtedy też usg i gin powiedziała, ze ciąży nie widać, ale może, może... nie pytałam co ma na myśli, bo bałam się kolejnego rozczarowania. @ powinna być 01-03 a dwa dni później zrobiłam test. no i nawrzucałam sobie, że mogłam poczekać z tą cytologią, tym bardziej,że kolejna wizyta najwcześniej 31-03. dzidzia zdrowa, tylko gin dostrzegła "coś" jeszcze, z tym że nie było tętna. muszę zgłosić się na dokładniejsze usg, by ustalić, czy to miało być drugie, czy jednak będzie. w każdym razie jedno zdrowe serduszko bije, zobaczymy co dalej. najważniejsze żeby było zdrowe, obojętnie ile. jestem tym bardziej zaskoczona, bo siostra ma bliźniaczki, więc drugie w rodzinie to już chyba duża rzadkość. a M jak nie mógł się tyle czasu zdecydować na dziecko i przyjął "obojętnie" wynik testu, tak po usg powtarzał "ale byłbym dumny, gdyby była dwójka" i pół nocy spędził przy misce :) co do dolegliwości to najperw był ból podbrzusza i piersi a teraz mdli. mogłam jeść tylko 2 razy dziennie, ale teraz staram się często i mało, by nie głodzić dzidzi.
  17. agunia_87 dziękuję :) serduszko bije, dzidzia zdrowa, tylko muszę zrobić dokładniejsze usg, bo gin dostrzegła "coś" jeszcze lecz nie było tętna. pytanie czy miało być drugie, czy będzie drugie. normalnie, aż mnie zatkało....siostra ma bliźniaczki i nie przypuszczałam, że i mnie się mogą trafić. jedno maleństwo jest na pewno, co do drugiego - się okaże. najważniejsze, żeby było zdrowe, obojętnie ile. M swym zachowaniem mnie też zaskoczył, bo jak mu powiedziałam o teście to przyjął to - można powiedzieć - obojętnie. nie spodziewałam się, że będzie skakał z radości, ale spytał tylko czy ja się cieszę. Za to w środę skończył z miską przy łóżku i powtarzał "ale byłbym dumny,jakby była dwójka", cieszył się i wogóle :) Sam też stwierdził, że gdyby się okazało, że będzie jednak jedno to zaraz staramy się o kolejne. A wcześniej tak obstawał przy jednym - jak to się człowiek zmienia :) teraz seria badań itd... pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim Zdrowych Wesołych Świąt i by kolejne każda ze starających spędzała już w powiększonym gronie rodzinnym
  18. STARAJĄCE SIĘ małpka73.........35..........0...........??????........ ............Dolny Śląsk anna.s.1..........31..........4.............?????...... .......................uk mirellaaaa........30..........8.............??????...... ...............wielkop madziaraxx...31..(już nie liczę).........??????......................Italia natanielka ... 25 .... .....8 ...............???????...................... lubelskie Jagoda_27..................11..............???????...... .. ...........Warszawa asiulka 1981......27........2..............?????????............... mazowieckie myszka2028....21...........3..............?????? ...................Łódzkie kasiulak..........28..........3................????????. ............dolnośląskie xena64 ...........25.........1..... .????????.............. mazowieckie CIĘŻARÓWKI NICK...........WIEK.....TYDZ.CIĄ.......ROZWIĄZANIE.... .. MIEJSCOWOŚĆ 2)arcia132.......25...........29................11.12... . .......mazowieckie 3)Pumka27....................29............14 grudzień. .................Lubin 4)Korin..........29............24..............styczeń ............wielkopolska 5)butterfly*.....28............35...........30 grudnia...................śląskie 6)Jolitka84......25............33................23luty .............wielkopolska 7)zonadamiana....24..........9.............10marzec..... .....mazowieckie 8) agunia_87......22.........29...............9 czerwiec.........pomorskie ewelinaer........29..........8..................6 listopad..................Łódź
  19. właśnie wróciłam z urlopu :) byłam u rodziców na wsi, a że nie mają neta to nie pisałam. agunia_87 ostatnio to co bym nie zjadła to czuję jak mi "leży" na żołądku a tak poza tym ok. powiedziałam mamie a siostra wymarała feminatal i zaczęła dociekać. No i co miałam zrobić - powiedziałam. Sama jest w 6 mies z drugim, to wyposażyła mnie w materiały edukacyjne. Objawy? Biustonosze coraz mniejsze a bluzki z guzikami rozchodzą się w biuście. Ciekawe co założę latem do pracy jak tak dalej pójdzie. Poza tym wstaję rano i nic mi się nie chce, po godzinie mogłabym się znów położyć. Już pomijam to, że chodzę spać 20-21. Jeszcze 10 dni i wizyta. No a jutro...o pracy...ech....
  20. :) u mnie jeszcze troszkę czasu minie nim zacznie o sobie przypominać. chciałabym już chociaż usłyszeć, że wszystko w najlepszym porządku i będzie można poprawić tabelkę :) od wtorku tygodniowy urlop, później nadrabianie zaległości i jakoś minie do tego 31-03. trzymajta się ciepło, bo znów mróz i śnieg nas czeka
  21. @ 29-01, więc coś koło 5- tygodnia...chyba :) czasami boli w boku, że mija chwila aż się wyprostuję wstając, ale poza tym ok. jakaś nie doczekana jestem, chciałabym JUŻ...to usg, badania i wogóle, bo póki co to czasami do mnie to nie dociera - wdaje się zbyt piękne żeby było prawdziwe :)
  22. napisałam i mi zżarło wrrr... jeszcze nie do końca potwierdzona ciężarna :) u mnie ok. czasami pobolewa to z jednej to z druggiej strony, a przedwczoraj to spać na brzuchu nie mogłam a i na boku nie do końca - tak cycki bolały.. nie mogę się doczekać wizyty, żeby usłyszeć, że wszystko w pożądku i poinformować rodzinkę a tu jeszcze 3 tyg...
  23. Jenefer25 ja bym wiele dała, żeby iść na wych. ale niestety liczę się z tym, że zaraz po macierzyńskim będzie trzeba wrócić do pracy. Póki co nie zawracam sobie tym głowy, najważniejsze żeby było zdrowe
  24. ogólnie ok, w czasie kiedy miała przyjść @ to przez kilka dni brzuch bolał w okolicy jajników. apetytu jakoś nie mam poki co. ja co chwilę spoglądałam na test upewnic się czy to nie jakies omamy wzrokowe :) powiedziałam mężowi i przyjaciółce. Z rrodziną się wstrzymam do badań, a w pracy....jak najdłużej się da, bo na koniec maja umowa mi się kończy. Tak to pewnie by przedłużyli do porodu a jak się uda -odpukać -to będę miała na nie określony a ja u Ciebie?
  25. rzeczywiście podobnie :) to po wizycie u gin rodzinka będzie miała "zająca" :)
×