Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

camisia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez camisia

  1. I tm sposobem u mnie juz prawie 11.00 przed poludniem, a mnie tak sie chce spac... zasnelabym na stojaco... Dzis urodziny tescia, powinnam pojsc cos mu kupic... Tak mi sie nie chce. A jutro znow na kontrole do szpitala. Zaczynam 38t.c. Oprocz KTG, ktore mam czesto odkad bylo zagrozenie przedwczesnym porodem, to teraz wizyty mam co tydzien dopoki nie urodze... Jednakze spotykam sie tylko z polozna... Lekarz poloznik mnie nie widzial ani nie badal ani razu w ciazy (poza tym czasem kiedy bylam na zatrzymaniu skurczow w szpitalu). Tak jest tu u nas. W pierwszej ciazy panikowalam, a teraz widze tego zalety...
  2. Pisze na raty, zebys wiedziala, ze jestem...
  3. U mnie podobnie jak zawsze... Choc noc koszmarna!!! Renatinka sie wczoraj zastanawiala jak spie... bylo strasznie! Owijalam sie koldra i nic... Bol okropny, juz sie zastanawialm czy nie wziac tabletki, ale to bez sensu, bo jak rozchodze to bol przechodzi... Tylko jak leze to tragedia... Nie moge spac dluzej niz pol godziny... Pol godziny owinieta koldra, bo bez niej jakis 20 min. Wiec Renatinko, koldra dziala, ale na mnie nie za dlugo... Pierwszy raz w tej ciazy (wyjac z bolu i bezsilnosci, zasypiajac na stojaco) szczerze wyrwalo mi sie: "CHCE JUZ URODZIC!!!" Noce dla mnie sa koszmarem. A spac sie chce, bo w ciagu dnia nie mam szans sie polozyc... bo Pola albo zaraz stoi nade mna, albo broi... Wczoraj chcialam tylko moment odpoczac po spacerze, a mala pindziunia wziela wiadro z pralni, wlazla na nie i zrobila mi porzadek w szafce z perfumami w lazience... dobrze, ze nie pobila, ale za to mam zapach w calym domu do teraz... istne duty free... az mi niedobrze.
  4. Czemu nie spisz Pultasko? Dolegliwosci czy stres czekania???
  5. Jeslialas badanie wewnetrzne, to mysle, ze to byl powod... Szyjka teraz jest mocno ukrwiona i wrazliwa, wiec jak najbardziej sluz mogl bys podbarwiony krwia... Ale nie martw sie, czopa wcale nie musisz widziec, a urodzisz... Ja nigdy go nie widzialam, a porod mialam niespodziewany i szybki... Kazda kobieta ma inaczej. U Ciebie to juz naprawde niedlugo...
  6. No i to samo... :( :( Te "br" i tym podobne to nie ja... Tyle napisalyscie, ze nie wiem co komu odpisac... Nie dam rady wszystkim... Najpierw gratulacje dla Nieznajomej!!!! Super! Juz masz swoja corcie!! Brzusiowa, Perelka, Pultaska, Lalune... i wszystkie rodzace lub prawie... Trzymamy kciuki!! Mazia, Jastro... Ja juz sie chwalilam moim ciazowym nabytkiem - hemoroidem... Niestety na razie nic nie mozna z nim zrobic (poza miejscowym leczeniem, np. masci i dbaniem o prawidlowe wyproznienia). Nie martwcie sie, bo najczesciej po porodzie (nie od razu, ale niedlugo) powinny sie cofnac. Niestety to bardzo czesta dolegliwosc... zwlaszcza ciazowa i porodowa. Ja w pierwszej ciazy tego nie mialam, wyszlo mi cos malego w czasie parcia podczas porodu, ale szybko sie wchlonelo i zupelnie zapomnialam o tym... A teraz, w drugiej ciazy wylazlo dosc szybko... Tez mnie to bardzo meczy, ale trzeba przecierpiec... Po porodzie bedzie lepiej, bo albo zniknie, albo lekarz zaradzi. Pocieszam sie, ze moja mama w kazdej ciazy (3) maiala z tym problem, a po znikalo i do dnia dzisiejszego nie ma sladu. Jesli chodzi o herbatki... to rzeczywiscie mozna je stosowac i zewnetrznie (kapiele) i wewnetrznie... :) Nie wiem czy nie doczytalyscie moich ostatnich wypocin, czy macie inne zdanie niz moja polozna... ale nie musicie sie tak meczyc z piciem samego naparu... mozna go sobie "umilic" dodatkami, np. parzac go z "tytka" herbatki owocowej... Jest znacznie smaczniejszy. Tyska - co do pieluch jednorazowych i tetrowych... Mysle, ze kazdy robi jak chce... Ja osobiscie uwazam, ze z tetra to troche mit. Moja tesciowa tez uwaza, ze wszystko co kiedys bylo stosowane to bylo lepsze! Bzdura totalna jak dla mnie! Czasem mam wrazenie, ze to brak zyczliwosci, albo odegranie sie, ze skoro one tyle musialy sie narobic, to my nie mozemy miec lepiej... Jakos do karmienia piersia sie wraca (kiedys nie przywiazywali wagi do tego) a pieluchy? Ach, wiele by pisac... ale smutno, ze mama Ci takie rzeczy mowi... Ja mam doswiadczenia pozytywne z pieluchami jednorazowymi. Oczywiscie nie kazde byly dobre... te tansze czasem odparzaja (przestrzegam przed biedronkowymi, jak bylam w Polsce to sie nadzialam). Ale pampki czy huggisy sa swietne. Mysle, ze nawet lepsze niz tetrowe, bo sa przepuszczalne dla powietrza i wchlaniaja wilgoc trzymajac ja daleko od pupci dziecka... A tetra, oczywiscie naturalna, ale to tylko szmatka, jak sie zmoczy to jest mokra... dodatkowo przecieka, a jak zalozysz ceratke to odparza... Nie jestem przeciwniczka tetry! Ale mam bardzo pozytywne doswiadczenia z pieluszkami jednorazowymi i zamierzam tylko je stosowac... Poza tym tak jak pisaly dziewczyny, pranie i wszystko co za tym idzie nie jest za darmo i jak dodasz swoj czas to nie wiem czy drozej tetra nie wychodzi... ale pal licho pieniadze... Twoj czas jest bezcenny! Mi tez tesciowa powiedziala, ze lenie sie... Podzialalo, jak jej powiedzialam, ze moj czas teraz potrzebny jest mojej corci, a nie zelazku i pralce... wole ten czas poswiecic jej, poprzytulac ja, usmiechac sie z nia i byc blisko, niz stac w pralni... Tego czasu mi nikt nie odda, a moje dziecko go bardziej potrzebuje niz dziwnych ambicji pieluchowych. Oczywiscie to moje zdanie... sa dzieci, ktore musza miec tetre i tu to insza historia.
  7. Jeszcze raz, bo jakies jaja sie robia... Wysylam pieknie wyrownana i dopieszczona, a jak sie wysle, to jakies wstawki sie robia, spacje i ogolnie lipa... PSEUDO...........wiek....termin......imię.........woj............dziecko czuła...............25......3.10.09....córcia....pomors.......pierwsze Pultaska...........30......5.10.09....synek....kuj-pom/Niemcy...pier Perełka1983......25......6.10.09......Pawełek...mazow........pierwsze JoG.................27......9.10.09.....Patrycja....dolnośl.......pierwsze mazia112..........22.....11.10.09....Miłoszek....Małopol.......pierwsze jastro1............29.....14.10.09.....synek...kuj-pom/Irlandia...pier 4sz4 ...............20.....16.10.09......Ola........Śląsk...........pierwsze Anulka..............28.....18.10.09...Patrycja....małopolskie..pierwsze Betix................23....18.10.09.....synek.......kuj-pom......drugie Renatinka.........26.....19.10.09.....Filip........ pomors......pierwsze Lalune..............27....19.10.09....Nadia......warm.- maz....pierwsze Jenny06............29....20.10.09....Kacperek....śląskie........drugie RUMIANELLA.......27....22.10.09...Larysa.....dolnośląskie...pierwsze SURI.................30....22.10.09....Dawid......śląskie........pierwsze agatek-gagatek..24....24.10.09....córka......dolnośląskie...drugie lubila................32....25.10.09.....Ola.........rzeszów......drugie agata_xyz.........28....26.10.09.....synek.......śląskie......pierwsze camisia.............35....28.10.09.....Hania.....Melbourne....drugie smalle...............27....28.10.09.....synuś........UK..........pierwsze madzik.............21.....29.10.09......???????.......lubelskie...drugie dorka572..........29......1.11.09......córka.......śląskie......drugie Mama............Data......TC........Imię........Poród........Waga/Cm Mery27..........15.07.....28...Maksymilian.....CC..........1300/38 Marta Dz........15.09.....36......Zuzia..........CC..........2700 Kliforka .....................38.......................SN..........3240/53 Tyśka.............24.09....38..... Emilka.........CC..........3500 monia_monia....24.09....39......Marcel.........SN..........3750/54 alla23.............24.09..............................SN..........3850/60 Dagar.............25.09....37.....Kornelka......CC..........2960/57 K_Z_Kasia........26.09....39......Kubuś.........SN..........3330/56 Angela24.........29.09....39.....Martynka.....CC...........3100/55 Mewka............30.09....39.....Maja...........CC..........3020/52 Tymczasem.......2.10....40.....Piotrus.........SN..........3300/56 Kasia444..........3.10....39......Szymon........SN..........3750/57 MG29..............3.10.....41......Igorek.....................3280/54 Nieznajoma......5.10.....41......Blanka.........SN..........3300
  8. Uaktualniam tabelke... :) :) PSEUDO...........wiek....termin......imię.........woj............dziecko czuła...............25......3.10.09....córcia....pomors.......pierwsze Pultaska...........30......5.10.09....synek....kuj-pom/Niemcy...pier Perełka1983......25......6.10.09......Pawełek...mazow........pierwsze JoG.................27......9.10.09.....Patrycja....dolnośl.......pierwsze mazia112..........22.....11.10.09....Miłoszek....Małopol.......pierwsze jastro1............29.....14.10.09.....synek...kuj-pom/Irlandia...pier 4sz4 ...............20.....16.10.09......Ola........Śląsk...........pierwsze Anulka..............28.....18.10.09...Patrycja....małopolskie..pierwsze Betix................23....18.10.09.....synek.......kuj-pom......drugie Renatinka.........26.....19.10.09.....Filip........ pomors......pierwsze Lalune..............27....19.10.09....Nadia......warm.- maz....pierwsze Jenny06............29....20.10.09....Kacperek....śląskie........drugie RUMIANELLA.......27....22.10.09...Larysa....dolnośląskie...pierwsze SURI.................30....22.10.09....Dawid......śląskie........pierwsze agatek-gagatek..24....24.10.09....córka......dolnośląskie...drugie lubila................32....25.10.09.....Ola.........rzeszów......drugie agata_xyz.........28....26.10.09.....synek.......śląskie......pierwsze camisia.............35....28.10.09.....Hania.....Melbourne....drugie smalle...............27....28.10.09.....synuś........UK..........pierwsze madzik.............21.....29.10.09......???????.......lubelskie...drugie dorka572..........29......1.11.09......córka.......śląskie......drugie Mama............Data......TC........Imię........Poród........Waga/Cm Mery27..........15.07.....28...Maksymilian.....CC..........1300/38 Marta Dz........15.09.....36......Zuzia..........CC..........2700 Kliforka .....................38.......................SN..........3240/53 Tyśka.............24.09....38..... Emilka.........CC..........3500 monia_monia....24.09....39......Marcel.........SN..........3750/54 alla23.............24.09..............................SN..........3850/60 Dagar.............25.09....37.....Kornelka......CC..........2960/57 K_Z_Kasia........26.09....39......Kubuś.........SN..........3330/56 Angela24.........29.09....39.....Martynka.....CC...........3100/55 Mewka............30.09....39.....Maja...........CC..........3020/52 Tymczasem.......2.10....40.....Piotrus.........SN..........3300/56 Kasia444..........3.10....39......Szymon........SN..........3750/57 MG29..............3.10.....41......Igorek.....................3280/54 Nieznajoma......5.10.....41......Blanka.........SN..........3300
  9. Po taki wiesciach nie daje rady wylaczyc kompa... Kolacje robie z doskoku, Poli wlaczylam bajke a sama siedze i zagladam co u Was...
  10. No rzeczywiscie... jak na calym ciele to juz gorzej... Musi to ktos zobaczyc. Moze bedziesz musiala zastosowac diete eliminacyjna... Ale nie martw sie na zapas. Buziaczki dla Kubusia!!
  11. Brzusiowa - rewelacja!!! Teraz masz czas sie przygotowac... i polozna ma racje... bez paniki! Przygotuj sobie wszystko, zrelaksuj sie i wypocznij, bo pewnie troche wysilku teraz przed Toba... Ale fajnie sie ten 5.10. zaczal! Informuj nas co i jak... bo padne tu... chyba bardziej mnie stresuja Wasze porody niz moj wlasny... Trzymam kciuki!!! K_Z_Kasiu - daj znac po wizycie, jak tam z wysypka Kubusia. Ja mysle, ze to moga byc winne hormony z Twojego mleczka... oby! Bo to nic groznego.
  12. No to mialam "nosa"... dzis caly dzien mysle o Nieznajomej... Super wiesci!!
  13. Musze zaraz isc robic kolacje i troche dom ogarnac. Wrocilam z Pola z parku, jestem padnieta... mojego dziecka nie da sie zahustac i wymeczyc do konca... energia ja rozpiera... A Hanka czkawke ma juz chyba od godziny, a ja skurcze, ze mam wrazenie, ze mi brzuch rozerwie... Czekam jeszcze niech sie odezwie troche wiecej Mamusiek... bo pewnie zajrze to dopiero rano... A ciekawa jestem co ten dzien przyniesie nowego... Nieznajoma!!! Martwie sie!!! Mam nadzieje, ze milczysz bo rodzisz... Jesli nie, to daj znak zycia, please!!!
  14. brzusiowa - no to rzeczywiscie Tata ma zadanie bojowe... :) Poklepcie Malinke po pupci i moze czyms przekupcie... :) Chyba dobrze jej w jej malinkowym raju u mamusi w brzuszku...
  15. ktos taki jak ja - na listopad, pytasz? Nie ma planowanych listopadowych... My wszystkie pazdziernikowe, jak mowi temat topiku... Dorka chyba ma termin na 1-go listopada, ale ma planowana wczesniejsza cesarke, wiec tez bedzie pazdziernikowa... Ale sa wsrod nas i takie, ktore sadza, ze urodza dopiero na Boze Narodzenie :P Jednak nie wiem czy nie zmienia zdania, bo pierwsza z nich - MG29 - juz urodzila... :P Pozdrawiamy!
  16. Renatinko, no to widze, ze mamy podobnie... Niestety z owijaniem sie koldra jakos boje sie sprobowac, bo sie boje, ze tak sie zaplatam, ze nie wstane... choc moze sie skusze, skoro u Ciebie skutkuje... :) jastro1 - Kochana, pisz do nas czesciej! Widzisz, ze na razie mamy goracy czas i moze jakies pojedyncze wpisy gdzies sie pogubily... Musisz nam wiecej o sobie napisac i przede wszystkim wpisac sie do tabelki... Widzsz, ze my juz totalnie zakrecone, zmeczone i skoncentrowane na naszych brzuchach... Ale jak bedziesz pisac, to napewno bedzie latwiej nawiazac kontakt. Ja o mojej hemoglobinie nie pisze, bo mamy tu zupelnie inne jednostki i nic by nikomu to nie powiedzialo... A poza tym mam koszmarnie niska, wiec nie mam co sie chwalic... Kiepski ze mnie okaz do porownan... :P
  17. Pultasko - ja mysle, ze maly juz na pewno ma glowke wstawiona... I daj znac po wizycie!!!
  18. Wow, Lalune, pewnie, ze trzymamy kciuki!! Co prawda, tak jak napisala Agatek, nie koniecznie musi to oznaczac, ze zaraz zacznie sie akcja... ale to na pewno juz powazny znak, ze jest blisko!! Super!!!
  19. Pultaska, i co z tymi skurczami? Dzis Twoj dzien... moze uda Ci sie byc pierwsza terminowa... Odzywaj sie. Perelka - jak czop? Lubila sie juz od jakiegos czasu nie odzywa... Piszcie dziewczyny jak mozecie, bo ciezko tak kazda z osobna wyciagac "do raportu"... :P
  20. Ja od rana siedze, wy spicie... Noce mam coraz gorsze... i nie chodzi mi o bezsennosc, bo spac bym mogla cala dobe... Strasznie boli mnie cala miednica i nogi... Moge polezec zaledwie 15-20 minut i budzi mnie przerazliwy bol... Musze posiedziec i pochodzic kilkadziesiat minut, znow sie klade i za 20 minut to samo!... Spac mi sie chce okropnie, wiec to nie bezsennosc... Pamietam, ze z Pola tez tak mialam na koncowce, choc teraz wydaje mi sie to bardziej intensywne i uciazliwe... Nie wiem jak ja jeszcze tych pare tygodni wytrzymam! Poza tym wszysko dobrze, wczoraj nie mialam zadnego omdlenia... Choc w sobote samopoczucie do bani... Jutro koniec 37 t.c. wiec moze bedzie lepiej, jesli to kryzys... Choc wydaje mi sie, ze nocki takie straszne to pociagna sie juz do konca... Poza tym wrocila mi rwa kulszowa... A skurcze... mam okropne, czasem przez kilka godzin co 5 minut... Wiem, ze to nie to, bo nie boli tak jak powinno... to ciagle trening... Choc juz przemawiam do mojego inkubatorka, co by tak mocno nie cwiczyl, bo przeciez jest doswiadczony i poprzednio wypadl ok przy pracy :P Jednak uparcie sie kurczy co chwile... Troche mam stracha, bo polozna mnie troche straszy szybka akcja... i mowi, ze jak sie zacznie to mam nie czekac na opieke dla Poli tylko dzwonic po pogotowie i jechac z nia, bo moge w domu urodzic... W tym momencie tez zaluje, ze nie wiem kiedy i jak to bedzie... Szkoda, ze Nieznajoma sie nie odzywa... :( Pultaska, 4sz4... dlaczego myslicie, ze ktos Was lekcewazy, czy niepamieta o Was? To nie prawda! Ja zawsze mysle o Was tak samo jak o pozostalych dziewczynach... jestesmy jedna paczka! Nie ma znaczenia, ktora kiedy dolaczyla! Ja tez nie pisze tu od poczatku (choc od poczatku czytam) i mysle, ze dziewczyny sa "zgranym towarzystwem" jednak sa bardzo otwarte i przyjazne dla kazdej z nas... Teraz nie ma znaczenia ktora od kiedy pisze, przeciez forum jest forum otwartym!! Wszystkie jestesmy na rownych prawach... oczekujemy naszych kruszynek razem :) Czasami nie ma czasu, sil lub sposobnosci o kazdej z osobna pisac, wypytywac, wywolywac, mimo, ze myslimy o kazdej... A teraz na koncowce to juz wogle czasem trudno i istnieje ryzyko, ze sie przesadzi z tym "kiedy"... sama wiem po sobie jak moga byc drazniace wieczne pytania "kiedy urodzisz" i "czy juz sie cos dzieje".... Poza tym nie kazda z nas pisze regularnie i codziennie... Wiec krotka przerwa nie koniecznie musi byc zaraz alarmowana. Nie smutajcie sie Dziewczyny tylko piszcie jak najwiecej!!! Ja mam naprawde wielki podziw i szacun dla K_Z_Kasi, bo urodzila juz synka, ma mase pracy i powinna byc pochlonieta swoimi sprawami, a znajduje czas dla nas... Podobnie Dagar i inne dziewczyny juz rozpakowane... To bardzo mile i pozostawia nadzieje, ze te ostatnie nie beda na forum czekac na swoje dzidzie samotnie... :) A przede wszystkim mysle, ze utrzymamy sie razem na dluzej... nie tylko do porodu. :) Ale dzis nasmecilam... Musze jeszcze troche poczytac co u Was... jakos ostatnio nic nie pamietam, myle, zapominam... Polozna mowi ze to "baby's brain"... Mazia - jak tam u Ciebie. Bylas w szpitalu? Meldujcie sie Kochane, wszystkie po kolei!!! I regularnie! Jak widac tabelka tabelka, a dzidzie i tak wychodza jak chca... i tak powinno byc! Natury nie da sie zamknac w datach, cyfrach czy terminach... Fajnie ktoras z Was napisala, ze prod jest jak wojna... nie wiadomo kiedy sie zacznie i ile bedzie trwal... :) Jedno jest tylko inne... na wojne, istnieje szansa, ze uda sie jej uniknac... a porod czy tak czy inaczej musi byc!!! Nie wiadomo kiedy, ale wiadomo, ze wszystkie urodzimy!!! :) A jeszcze mialam napisac o naparze z lisci malin... Mi polozna powiedziala, ze dobrze go pic w polaczeniu z herbatka owocowa i odrobina cukru do smaku... Nie zmienia to jego dzialania, a poprawia komfort picia... Polozna poleca te herbatke nie tyle jako przyspieszacz, co raczej jako srodek poprawiajacy kondycje i kurczliwosc miesnia macicy, co moze miec pozytywny wplyw na porod... Choc nie ma gwarancji zadzialania, to nie zaszkodzi po 38t.c. Ja w poprzedniej ciazy nie pilam tego, a teraz tak sobie mysle, ze jak juz wszystko przygotuje to moze sie skusze... tymbardziej, ze juz dawno kupilam i lezy w szafce... Podobno dobrze jest tez pic ten napar poza ciaza, jak sie ma bolesne miesiaczki... tonizuje skurcze.
  21. Czesc Dziewczyny, wiecej sprobuje napisac jutro rano, a dzis tylko sie odezwe... Wielkie gratulacje dla MG29! Ale super!!! Nieznajoma - wracaj i pisz! No co Ty? Chyba, ze pisanie naprawde przysparza Ci frustracji, to zrob jak chcesz. Ja mysle, ze z nami bedzie Ci latwiej... chocby dla zabicia czasu... Ale i tak, przeciez niz strasznego sie nie dzieje... Jedna ma nagly porod, a inna przygotowuje sie do niego dluzej... Ja na pewno urodze po Tobie, wiec badz tu, bo ja mam dalej niz Ty! Badz z nami, prosze, caly czas!! Ja caly czas o Tobie mysle i jak sie nie bedziesz odzywala to bede sie martwic... Buziaki i do jutra!
  22. SURI - ja tez tak mam. Podobno tak powinno byc pod koniec ciazy... szyjka macicy produkcje zwieksza... Ja tylko dzis do Was pomacham lapka... nie dam rady nic wiecej... Padam na nos, bo ciezki dzien dzis. Poza tym wszystko OK.
  23. Kasiu444 - wielkie gratulacje!!! Super, tak szybko i niespodziewanie!
  24. alla - jeszcze raz gratulacje!!! Renatinka - co z tym bolem? Mam nadzieje, ze to tylko Filipek daje znac, ze niedlugo wychodzi... :) Kasiu444 - na razie nie widze tycia... raczej mniej je, choc jakies zachcianki ma... ale to mysle, ze to ciazowe :) Najbardziej dokuczaja mu bole glowy i podly nastroj, zmeczenie... A ja juz uciekam spac... bo zaraz dostane po glowie, ze siedze po nocach przed kompem...
×