pyzate_szczescie

hihih, Rodzynku:D niedawno szlam do kolezanki na 4 pietro.. zadyszana na max i na dwie raty brałam te góre :D kondycji u mnie zero :/ Dorysiu, zawsze milej zarabiac w domku niz gdzies tak wyłazic :) ja w tym miesiacu norme zarabiania wyrobilam w pierwszym tygodniu lutego i do konca miesiaca mam z głowy:) Przywieźli mi jedzonko na tydzien czyli 2 litry mleka, otręby owsiane i żytnie, kilogram mieska, 3 kefirki, jajka, kapuste, marchewke, cebule, fasole i groch :D Niby nie jest tego duzo, ale i tak ciężko by bylo tachac to z rynku do domu. Wole zamówic i niech przywiozą. Leniwa jestem jak nie wiem co :D Nie wiecie co z anretką? cicho jakos bez niej :)

Zakupy juz w domku.. mialy byc na 20 a przywieźli teraz :D Znalazłam super antydiete: http://www.youtube.com/watch?v=1_xrSACIdJg mozna sobie obejrzec jako ciekawostke:)

aaa, dla wszystkich chorych mam super wiadomosc - leżąc traci sie około 60 kcal na godzine :D

dzien dobry dziewczynki:) jakos lepszy humor mam dzisiaj, ciekawe na jak długo :D Jeszcze nie zdazylam nic zjesc wiec chwalic sie nie ma czym. Zaraz pochłone jabłko a pozniej owsianke. Bez słodyczy zaczał mi sie rozkrecac metabolizm i latam do toalety dwa razy dziennie grubiutka, tez nie daje rady tego oczyszczania. Jak dla mnie to do przyjecia jest tylko dzien kefirkowy ale bez sucharów. Rodzyneczku, zdrowiej szybko, i ty Liljo też. Jaskierke chyba ładnie chwyciła grypka bo nie pokazuje sie :( Mam nadzieje ze tez szybko wydobrzeje. Dorysiu, co Ciebie tu tak mało? Pisz częsciej bo zarażasz mnie swoją energią:) Do szału mnie doprowadza pogoda. Rano piekne słonce a teraz deszcz:( Dobrze ze zamówiłam zakupy do domu , nie zmokne:)

a ja sie czuje zmeczona:( chyba za mało dzisiaj zjadłam warzyw albo to wiosna tak dziala. moje dzisiejsze menu 1. 300 ml bigosu tego mojego - 300 kcal 2. 2 pomarańcze - 200 kcal 3. 2 jajka z sałatą lodową - 200 kcal 4. garsc mieszanki sliwek suszonych i migdałów - 200 kcal zaraz pojde spac, moze jutro bedzie mi lepiej. dobranoc dziewczynki

dorysiu, łakomczuc*****ak ty to robisz ze tyle słodyczy i taka chuda jestes? :D

przepis na niskokaloryczne lody - przed chwilą wrzucilam moj podwieczorek :D http://kuchniadlaleniwych.wordpress.com/2014/02/19/lody-owocowe/

ciekawe ktora z nas wygra czekolade :D

cieszyć! :D wcinam lody sliwkowe :D

anret, bolało? :( grubiutka, z dużej wagi łatwiej sie leci niz z małej, dlatego tak mi zjechało :) dlaczego jestescie głodne? przeciez jedzenie co trzy godziny jest własnie po to by nie czuc głodu nigdy

anret, woda zleciala i to wcale nie jest dobrze ze tak duzo :( Lilja, jeszcze 29 kg chce zgubic

Malinka, bardzo fajne sniadanie sobie zrobiłas :) Lilja, tez mam nadzieje ze bedzie to szybko, ale nie oczekuję cudów. Przytyc jest łatwo, zeszczuplec nie bardzo :) od czasu odstawienia zgubilam jeden rozmiar ciuchów :)

Lilja, w ciągu roku sie upasłam.. zajadałam słodkim problemy osobiste :)

Lilja, byłam. Kupowałąm jedynie w staropolskiej :D

anret:) wybór mam duży:) jem warzywa, owoce, warzywa strączkowe, kasze, płatki owsiane, mleko po przegotowaniu, kefir, mięsko i ryby, oleje, masło czasem. Lilja, słodyczami tak sie załatwiłam.. Szkoda ze jak byłam w jutrzence, pomorzance i wedlu to było slicznie:(

ciągle mi melduje ze spam chce wysłac :/

W związku z pracą musiałam bywać w takich miejscach jak różne zakłady produkujące żywność. Od czasu wizyty w browarze nie lubię nawet zapachu piwa,

hihihi.. polecam moje lekarstwo na "apetyty" ktore sobie zafundowałam kupe lat temu:)

ona_luty i słusznie :) dieta, dietą ale nie powinno sie chodzic głodnym nigdy. Lepiej zjesc wczesniej niż biegac głodnym :)

no tak.. głowny argument za wafelkami ryzowymi to błonnik.. a lepiej jest kupic sobie otreby pszenne i posypac nimi pomidorka na kanapce albo dorzucic łyżeczke otrąb do surówki czy owsianki :D

Nie bede Was przekonywac o wyższosci kanapki z pomidorem nad kilkoma wafelkami ryzowymi z chemiczną herbatka. To co sie je to wybór kazdej z nas. Ja tam wole zdrowo nawet jak to co jem ma kilka kcal wiecej. Chociaz mozliwe ze łatwiej mi sie to pisze bo nie lubie chleba, ziemniaków i makaronów :)

Jaskierka, niech cie Bog broni odstepowac od diety! Zamiast ją zarzucac w pierony przejdz na rozdzielną. Nie bedziesz głodna wtedy a kilogramów nie przybedzie! Nie zaprzepaszczaj tyle pracy i wysiłku ktory włozyłaś. I póki żle sie czujesz nie cwicz. Moze sie przeforsowałas i do tego osłabienie wiosenne. Trzymam kciuki za ciebie i wiem ze dasz rade:)

anret:) tez nie pracuje od ponad roku i fajnie mi w domu. Wreszcie mam czas na książki, spacerki i na to wszystko czego nie mialam czasu robic wcześniej :) Fakt, praca by sie przydała ale i teraz jest fajnie:)

lala, nie podoba mi sie nestea i te wafle ryzowe. Nie lepiej by było troche warzyw w to miejsce?

dzien dobry dziewczynki:) Pogoda dzisiaj barowa, nawet kot nie chce wyjsc na dwór:) wykorzystam to by znależć sobie jakies fajne cwiczonka w necie