pyzate_szczescie

własnie policzylam ile mnie znikneło od 27 stycznia i.... uwaga! napiecie rośnie.... jest mniej o..... 13,6 kg :D

kup sobie rum i namocz rodzynki w nim i juz.. :D

dorysiu.. otreby bede i tak jesc:) chociaz staram sie naprawde mocno ograniczac weglowodany:)

dobry jest taki domowy chleb na zakwasie.. i jeszcze jak z maki zytniej robilas to juz w ogole cudo :)

bedzie fajna alternatywa dla codziennej owsianki:)

podobno nie wolno bo bedzie sie kruszyl.. ale ja juz sobie ukroiłam :D i rzeczywiscie sie kruszy mi :D

czesc dziewczynki:) Lilijko, wiosne to jeszcze sobie odpusc, kase odłóz na letnie zakupy - wtedy poszalejesz:) dorysiu, jezeli to taki problem to ja moge dbac o to by skarpetki nigdy pełne nie były :D

dorysiu, mam troche czasu, dawaj te skarpetki to ci zaceruję :D

Lelijka ma teraz zapał bo ładnie zgubila kilogramy :) Gratki Liljo, widzisz, a tak sie martwilas ze waga stała:)

oj no, przestańcie bo aż mi głupio :d rzucenie słodyczy to tak jak rzucenie palenia - jest trudne ale da sie jak sie bardzo chce:) a ja bardzo chcialam bo przeraziła mnie moja waga i po poczytaniu jaskierki i innych dziewczyn uznalam ze skoro one mogły zejsc z wagi i zdrowo jesc to ja tez moge zeszczuplec i nie wcinac byle czego:) szkoda ze teraz tempo gubienia mi zwolniło:) Lala, gratuluje:) sliczny wynik :) Izuś, a własciwie to z czego ty sie odchudzasz?tak jak dorysia dajesz nam przyklad? :)

czesc dziewczynki:) dorysiu, nie musisz sobie niczego odmawiac, i ja w ogole nie wiem dlaczego znalazłas sie tutaj bo ty najzwyczajniej jestes szczupła:) W sumie wiem skad - jako przyklad dla nas - szczuplutka, wysportowana:D

nieważne dorysiu ile w pracy jesteś. Najważniejsze zebyś z domu jedzonko brała:) miłych snów izuska:)

czesc dziewczynki:) anret, pożycz mi troche tego twojego zapału bo ja straciłam :( dzisiaj 17, wlazłam na wage a tam tylko kilogram mniej :( to kiepsciutko jak na 16 dni :( kolejne wazenie 27, zobaczymy jak bedzie. Jak wcinałam słodycze to potrafiło mi przybyc 5 - 6 kilo w takim czasie, a gubic jest trudniej. To niesprawiedliwe:( Izuska, gratki:) ja tez tak chce!!!! :) Lelijko, wywal ten olej! Jest tak rewelacyjny, pyszny i delikatny ze nie da sie przestac go uzywac! Wiecej go nie kupie bo nigdy w zyciu nie jadłam tyle oleju co teraz:D

mniamm.. dorysiu, najlepsze są rodzynki , morelki, sliweczki i zurawina w alkoholu:D nie walcz ze sobą tylko otwórz i zajadaj :) grubiutka, to teraz cie czeka najmilsza czesc - dopieszczanie gniazdka:) izuska:( ja tez dzisiaj nagrzeszylam. Zjadłam chyba z 1700 kcal bo nieopanowanie podjadalam orzechy włoskie i olej kokosowy:( i nie pomaga mi wiedza ze niby tłuszcz z orzechow i olej kokosowy nie przeklada sie na dodatkowe kilogramy. No ale co tam - jutro jest nowy dzień i za kare bedzie u mnie post :D

bambi, dokladnie wiem jak to jest. Upasłam sie własnie na słodyczach i bylam uzalezniona od nich :( Od 27 stycznia nie zjadłam zadnej czekoladki, ciasteczka, batonika, cukierka:) wyjatek stanowi miod ale max łyżka dziennie:)

wczoraj jakos zle sie czułam i nawet tutaj nie chcialo mi sie zajrzec :/ współczuje lala, dobrze ze tylko tak sie skonczyla przygoda z psem. i nie ma nic gorszego w domu niz facet ktoremu coś dolega. Mój nawet na katar zaraz umiera :D dorysiu, jak poszło upijanie sie? :D coś mi sie zdaje ze opornie bo jak sie cos chce to nijak to nie wychodzi :D czesc bambi :) z nami schudniesz na pewno bo my bijemy za grzechy :D tzn tylko ja jestem taka agresywna :D izuska, plusy są jeszcze takie ze na swieta bedziesz miala błysk:))

dzien dobry dziewczynki:) pobudka! :D

jeny, lala, niby co mam pisac skoro od dwóch dni podajesz tylko jadłospis i piszesz ze masz @?

czesc dziewczynki:) oj, wy macie z tymi chipsami to samo co ja ze słodkim:( przestałam juz nawet miód jesc bo wyjadałam ze słoiczka coraz wiecej, a pozniej zdziwienie ze waga stoi zamiast spadac :( Rodzynek, to jakies osłabienie wiosenne czy cos powazniejszego? Grubiutka, bardzo fajne menu :) a na imprezke naprawde sie nadają łódeczki z papryki napełnione róznymi smakami twarozków:) slicznie wyglądają i są smaczne:) Llijko, a tak własciwie to dlaczego się odchudzasz? wcale nie jestes gruba! Izuniu, zrobie dokładnie tak jak ty:) na sniadanie owsianka , na obiad pomidorówka :D

anretka, gdybym miala wyrobione zdanie na temat tego oleju to bym nie pytala :) Kupilam go jednak bo i tak jest zdrowszy niz masło a poza tym konczy mi sie ten z pestek moreli., a ze uzywam olejów tłoczonych na zimno zamiast balsamu do ciala wiec spróbuje tego z kokosa :)

Fajnie z taką tesciową :) Podziwiam cie Lelijko, ze ty tylko jeden pierozek, jedno kopytko.. ja bym jadła jakby mi ktos takie cuda gotowal :) Mało, ale bym jadla na pewno:) Znalazłam w necie coś takiego: "Badacze z Uniwersytetu McGill w Kanadzie odkryli, że jeśli zastąpisz w swej diecie wszystkie oleje składające się z długołańcuchowych trójglicerydów, jak np. olej sojowy, canola, itp., olejem, który zawiera średniołańcuchowe trójglicerydy – na przykład olejem kokosowym, możesz rocznie zrzucić do 16 kg nadmiarowego tłuszczu. I może to zostać osiągnięte bez potrzeby zmiany diety czy obniżania ilości spożywanych kalorii, a jedynie poprzez zastosowanie innego oleju " Wierzycie w to?

grubiutka, jakos nie czuje głodu pijac kefir :) a moze spróbujcie dziewczyny zamiast chipsów jesc sobie garsc orzechów lub migdałów? ładnie zapychają i na dodatek te zdrowe tłuszcze omega3 i insze nienasycone:) anret, wrzuc troche przepisów, cooo? :) ryba mi sie juz skonczyła i nie wiem co wymyslec na jutro:) pewnie zrobie leczo bo mnie dzisiaj grubiutka nakrecila ale jakies miesko tez by sie przydało :)

Lelijko, nie smutaj, jak waga w koncu sie ruszy to bedzie leciec jak głupia :)

czesc dziewczynki :) u mnie w kolko to samo z tym ze dzisiaj dzien kefirkowy:) Jej, grubiutka, jak poczytalam twoj jadłospis to az sie głodna zrobiłam :)

lece spac :) papa dorysiu :)