pyzate_szczescie
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pyzate_szczescie
-
hahaha, Lilja, ty jak ja.. zanim otworzysz drugie oko to juz komp włączony :D
-
lubie chwile pogotowac otreby, taka fajna wtedy jest kleista owsianka :) mniamm :D
-
ja juz po bieganiu i wcinam owsianke :D
-
albo nie.. POBIEGNE zrobic owsianke :))
-
ide sobie owsianke zrobic, glodna sie robie :)
-
przez to ze mi waga stoi to cuduje. raz staje z brzegu, raz bardziej do srodka , tak kombinuje zeby jak najmniej pokazała :D tez tak macie? :D
-
czesc dorysiu:) anretka, ja nadal jestem gruba a ciuchy dobre bo zaczełam nosic rozmiar mniejsze :D nie mozna chodzic w za luźnych bo wtedy masz złudzenie ze szczupla jestes :D
-
mi tez na razie w dół nie leci waga, ale to dobrze bo za szybko mi spadło te 11,5.. niech sobie teraz postoi ile chce :)
-
ja tez nie spie :D hej dziewczynki :)
-
oj.. to ja tak mialam ze słodyczami.. jadlam ile wlazło :D
-
tez tak macie ze jecie tylko tyle ile sie zmiesci do szklanki lub kubka?
-
anretka, ja tez pale :) no ale teraz to mój jedyny nałóg, wiec musze go pielęgnowac :D dzisiaj mi sie zjadło: 1p - kawa, 2p - owsianka 200 ml 3p - kiszona kapusta w pomidorach 300 ml, 4p - twaróg z tunczykiem i cebula 250 ml
-
hahahah, ania:D to prawda.. ale nawet seks nie pomoze jak sie wcina słodycze kilogramami :D
-
dzien dobry dziewczynki :) ja sie nie przyłacze do biegania. Nie biegałam ze dwadziescia lat i w ogole mam uraz do biegania po jednym z zimowych obozów sportowych :D Wtedy to sobie własnie powiedzialam ze nigdy wiecej :D U mnie plan na luty wykonany. Na marzec mam taki sam czyli żadnej czekoladki, ptasiego mleczka, ciasteczek itp a na pewno kilka kg mi sie zgubi przy okazji:) Chce w koncu zobaczyc 9 z przodu. tylko czasem mi głupio ze malo ambitne plany mam bo ja chcialam docelowo jakies 85 kg a niektore dziewczyny z niższej wagi startują :)
-
anretko, nic tylko podziwiac ze sie nie boisz domu:) przerażało mnie w domu dbanie o wszystko, dach, rynny, ogród i takie tam.. mieszkanie jest jednak mniej kłopotliwe wiec wybrałam mieszkanko :)
-
hahaha, tez mógłby byc dorysiu :D bo okazało sie ze nie ja jedna obyłam sie bez pączków :) czy moze mi byc tak ciężko na zołądku bo za malo wody piłam?
-
straszne rzeczy z tą pogodą sie wyprawiają. Wyszlam, bylo cudne słonce, teraz wracałam i ledwo zipię - powietrze ciężkie, wilgotne, zero słonka i zero wiatru. Normalnie zimna, wilgotna zupa:/ I na dodatek tak mi cisnienie zjechalo w dól ze masakra, nic tylko spac :/
-
hihihi, anretka, to juz w czworke bedziemy balowac w lipcu :D Jaskierka, nareszcie jestes ! :) A ja sobie wyobrazcie bylam dzisiaj bardzo grzeczna i nie zjadlam nic slodkiego:) dzisiejsze jedzonko: 1p - kawa 200 ml 2p - owsianka na wodzie, bo mleko wyszło, z wkrojonym jabłkiem 200 ml 3p - fasolka w pomidorach od wczoraj - 300 ml 4p - pasta z twarogu i tuńczyka 100gram 5p - szklanka mleka i 6 migdałów :)
-
lala, ja sie upasłam słodyczami wiec nie chce jakimś ciastkiem zaczac tego od nowa :)
-
wydaje sie ok. makrele jedz dwa razy w tygodniu i tylko raz dziennie.. ona jest bardzo kaloryczna. wode z cytryną jezeli słodzisz to jedynie łyżeczką miodu a nie cukrem i do sałatki łyżka oleju to za duzo, łyżeczka wystarczy :) i jak dla mnie to jest ok. wejdzz na http://www.ilewazy.pl/ i policz sobie kalorycznosc posiłków :) i zobaczysz ze bedzie dobrze :)
-
ona_luty, nie wiem jakie błedy mozesz popełniac.. najlepiej wpisuj codziennie co zjadlas i ile a my tu na bieżąco bedziemy korygowac jadłospis :) Owoców za duzo też nie mozna. wystarczy 1 lub 2 na dzien :) Nie bede dzisiaj jesc nic słodkiego! nie powiem gdzie mam tłustawy czwarteczek!:D
-
kazdy ma kogos takiego ze czasem aż łzy.. ale i tak sie uśmiechnij na przekór wszytskiemu dorysiu:) i snij slicznie :)
-
dorysiu, każdy ma czasem gorszy dzien:) przy tylu godzinach pracy to ja sie dziwie ze jeszcze nie warczysz :)
-
no masz.. i przez ciebie weszlam na stronke z dowc****i o blondynkach :D
-
opijemy we trzy, bedziemy miały klasyczna trzydniówke :D