pyzate_szczescie

wiem dorysiu.. czytam sobie własnie jego książke teraz i w sumie wiesz.. no fajnie by bylo tak szybko chudnac ale... nie wiem czy bym byla w stanie pilnowac jakiejs diety.. a teraz jem tylko to co lubie, nie chodze glodna , chudnie mi sie .. no ale same wiecie jak to jest.. troche sie zgubi i chce sie coraz wiecej gubic :) moze pokusze sie o dukana jak mi waga stanie w miejscu.. bo teraz gubi mi sie podobnie jak na tej jego diecie. no i strasznie malo warzyw w niej jest.. a ja kocham owoce i warzywka :) i wydaje mi sie ze z taką iloscią bialka nie poradze sobie:)

dorysiu, ty to wcinasz same zdrowe słodycze:) mój lekarz mi kiedys mówił ze jezeli chce cos słodkiego to mam własnie wcinac orzechy, migdały lub żurawine w miodzie:) oczywiscie z umiarem - 1- 2 łyzeczki :)

Anastazja, nie smutaj :) chcesz zgubic kilogram w trzy dni to poczytaj wczesniejsze posty anretki o oczyszczaniu:)

ale wiecie co dziewczynki? mimo wszystko ciesze sie ze ta woda ze mnie zlazła:) teraz pewnie bede miala etap kilograma na tydzien :)

hihihi, tak szybko to ja nie znikne, jeszcze jestem gruba jak cholera:D groszek był taki jak zwyczajny zolty groch tylko ze zielony :) tez sie czaję na czekolade :D tak czytam o diecie dukana i zastanawiam sie czy nie połakomic sie.. bo mi jakos dziwnie chudnac bez zadnej diety :D

a jednak cie posłuchalam dorysiu i wcinam szklanke grochu :D

fakt, zapomnialam ze ty z sucharami.. to ja tez juz nic nie wiem :D

dorysiu, no weź nie kracz, żadnego nocnego wyżerania z lodówy nie chce :D w planach mialam zielony groszek ugotowany na kolacje ale odłożę do jutra. za godzine wypije kefir i powinno wystarczyc:) nie bede pchac w siebie na siłę bo naprawde długo mnie trzyma ten obiad i czuje sie jeszcze potężnie najedzona :)dzisiejsze menu: rano kawa 200ml, pozniej jabłko, pozniej owsianka300ml, i na koncu dwa klopsy pieczone miesno warzywne z kapustą gotowaną (300ml)

anretka, odkryłam dlaczego po pierwszym dniu tego oczyszczania gubi sie kilogram :D samo bialko przez cały dzien to element diety dukana:D

slicznie cieplutko na dworze :) wybralam sie w długich kozakach i wrocilam z mokrymi nogami :D Zaraz zrobie cos do jedzenia i na dzisiaj koniec aktywnosci :D Macie fajniue ze farbujecie kiedy chcecie.. mi siwe odrosty same dyktują kiedy musze to zrobic :D

anretko:) nie ważne ile razy upadniesz ale czy za kazdym razem sie podniesiesz :) jabko zjedzone, kawa wypita, zmykam na spacer dziewczyny, poki słonce swieci :)

najbardziej zadowolona jestem ze byłam na tyle mądra by jednoczesnie z odstawieniem słodyczy intensywnie dbac o skóre. dzieki temu nic mi sie marszczy :D

anretka, przestalam jesc słodycze :) no i wiesz.. im sie jest grubszym tym szybciej na poczatku leci waga. A ja naprawde gruba jestem :D Spokojnie, jeszcze troche a tez bede gubic po 1-2 kg na tydzien :)

aaa, pochwale sie, ok? pobiłam rekord Jaskierki :D bez słodyczy zgubiłam 11,5 kg w 28 dni :D nadal jestem gruba tylko troche mniej :D oby tak dalej to bedzie pieknie:)

czesc dziewczynki:) pije sobie kawke i czytam co tam u Was :) taka leniwa niedziele bedzie u mnie :) zjem jabłko i pojde na spacerek bo pogoda sliczna :) wiecie co? wczoraj mi sie zachcialo pocwiczyc i nie mam w ogole kondycji. Właczylam sobie cardio melb i po pierwszych pieciu minutach padłam sapiąc jak mały słon :D

dorysiu, nie przyznawaj sie do lodów tylko napisz ze mialaś 'mleczny' dzien :D nota bene lody są jednym z najbardziej zdrowych i niskokalorycznych deserów:) Lilia, nie ma siły, kapusta kiszona popita kefirem ruszy nawet umarłego :D Tez mialam mleczny dzien ale bezlodowy:) sniadanko kawa, pozniej owsianka, obiadek to szklanka mleka z łyzeczką miodu , jabłko i teraz na koniec duzy kubas kefiru:)

to wyżej to ja, zapomnialam sie zalogowac :D

mój tez daleko, ale nie ma co wzdychac dorysiu.. w koncu to chłopcy, nie mogą wiecznie przy mamusiach siedziec :))

czesc dziewczynki:) za oknem mam listopad, pada:/ przepis na kotleciki: http://kuchniadlaleniwych.wordpress.com/ wrzuciłam w 'notesik':) anretko, reklamy robię na zlecenie bo jedyne co potrafie to grafika komputerowa:/ Fajnie jest sobie na sniadanko pic kawe :) jaskierka, nie sprzataj! zdrowiej! dorysiu, a mały nie mógł w wawie? wrocek tak daleko ze szok :/

zniknełam nam dzisiaj anretka i malinka :( lece spac dziewczynki, dobrej nicki :)

zrobiłam pyszny obiadek na jutro. Kotleciki drobiowo warzywne :) bedzie na dwa dni i z głowy :D

jaki tam zart, owsianka na mleku to full wypas, zazwyczaj robie poł na pół z wodą i bez otrąb pszennych :D

twoje 'maleństwo' dorysiu jest troche wieksze od mojego :D mój tylko 189 :D

zdrowiej jaskierko bo smutno bez ciebie:( w koncu moge napisac co wchłonełam bo na dzisiaj koniec jedzenia (chyba) :D sniadanie : kawa 200 ml 0kcal 2sniadanie : małe jabłko 100kcal obiad: wypasiona owsianka (mleko, otreby owsiane, otreby pszenne) 300ml 400kcal kolacja: chudy rosól z wkrojoną połówką piersi z kurczaka i marchewką 400ml - 450kcal

ja z tych zbuntowanych dorysiu:) nie mam wcale telewizora i to juz od ładnych kilkunastu lat :D