plamiasty
Zarejestrowani-
Zawartość
4 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez plamiasty
-
Mamo kubulka potwierdzam, nasz też jest nad wyraz kontaktowy, ale tylko do osób, które zna. Ogólnie jest bardzo podobny z zachowania do Twojego synka. Też gada, pokazuje, zaczepia, śpiewa, że czasami człowiek ma już dość:):):) To, że mam w domu małego autystę sprawia, że inaczej patrzę na ludzi. Wczoraj np. byliśmy w sklepie na zakupach i podszedł do nas chłopczyk ok. 6 lat i pyta wskazując na mojego Fila siedzącego w koszyku: jak ten chłopczyk ma na imię? odpowiedziałam a on dalej: a ty?, dalej wskazując na męża: a on? a on ty?...A jak macie na nazwisko?...Mój mąż zkwitował krótko: nazwisko, a to już ochrona danych osobowych:) Dzieciak oddalił się od matki a ona nawet nie zauważyła, że rozmawiał z obcymi. Był przy tym bardzo pobudzony, dotykał nas, wrócił do kosza matki i się przy nim gimnastykował. Kiedyś nie zwróciłabym na niego uwagi, albo pomyślałabym, że to dzieciak bardzo elokwentny, teraz widzę to inaczej. Na studiach też spotkałam różnch ekscentryków zafascynowanch nauką, nie widzących poza nią świata. Ja zanim poszłam do Synapsis też myślałam, że mój Fil ma dobry kontakt wzrokowy i świetnie reaguje na imię. Tak reagował ale w domu, przy obcych, w nowym miejscu kontakt wzrokowy określono jako prawie zerowy. Nic wam oczywiście nie sugeruję! My z naśladowaniem prawie nie mamy problemu, chociaż nauczenie go żółwika zajęło nam blisko rok. Przybijał ale otwartą dłonią. Też wyciera kurze, zamiata, odkurza, maluje się- ostatnio wyjął mój tusz do rzęs i tak się zmalował, że szok:), dostał od Mikołaja lalkę z nocnikiem i butelką, też ja karmi i wysadza, układa do snu, ostatnio bawił się klockami i mówi do mnie: zbuduj mi sklep, a zawsze było: zbuduj mi domek, no i oczywiście odtwarzał sytuacje ze sklepu, kupował, płacił...
-
Magnolia zrób synkowi diagnozę SI. To, że nie lubi pluszaków może być właśnie zaburzeniem integracji sensorycznej, może mały nie lubi dotyku tego materiału. Mój prawie niczego się nie bał, ani ludzi, ani zwierząt. To, że Twój maluszek reaguje tak na obcych jest jak najbardziej na miejscu, odruch tulenia się do matki też. Więc głowa do góry!
-
Kompendium wiedzy o autyzmie i ZA.
-
zapraszam fb
-
Mój też przyjmuje wszystko, pod każdą postacią. Syropów z apteki mu nie podaję ze względu na cukier ale przechodzi u nas bez oporów syrop z cebuli na ksylitolu. Tabletki mu rozkruszam i podaję na łyżeczce z wodą. Za pewne jakieś wstrętne w smaku zioła też by przeszły bez skrzywienia. Ogryzku to na pewno wielki problem. U nas gorzej jest z czopkami, trzeba z nim walczyć żeby coś zaaplikować:( Mamo 2 latka czy Ty to MJ na FB?
-
Nie taka znowu nowa mój mały pije teraz eyeq 5ml dziennie, tylko przez pierwsze 12 tygodni dostawał 3x5ml. My eeg mieliśmy koło południa. Dostaliśmy zalecenie, żeby go zerwać wcześnie rano i wymęczyć, żeby na południe był już śpiący. Też koszmarnie wspominam podróż do przychodni, mały był już tak śpiący. Ja podaję tran Kirkmana.
-
Tak jest jeszcze cytrusowy. To taki olej smakowy, mój nie ma oporów.
-
Na NFZ czeka się do wszystkich. Aga możesz porobić badania prywatnie a na wizyty państwowe też czekać. Ja małego zapisywałam wszędzie i czekałam, niektóre wizyty mi się dublowały, ale każda opinia była dla mnie ważna. Zaczełam od psychologa, zapisałam go państwowo, a że trzeba było czekać to poszłam też prywatnie. A byłaś w ppp. Tam powinien być i psycholog i logopeda.
-
Mamo kubulka ja też polecam eye q i tran. Mi eye q zaleciła psychiatra, a tran podaję sama.
-
Darciaa wysłałam jeszcze raz.
-
Stereotypie językowe w naszym przypadku to ciągłe pytanie: co to jest? w stosunku do tego samego przedmiotu, po mimo że zna odpowiedź będzie pytał 10 razy dopóki mu się nie odpowie. Podobnie z innymi pytaniami. Innym przykładem jest powtarzanie wyrwanych z kontekstu słów, nowych nazw, których się właśnie nauczył, czy też przypadkowych słów, które mu się przypomiały. On się fiksuje takimi rzeczami. Kiedyś wylał kompot w kuchni, już bardzo dawno ale potrafi sobie to przypomnieć i będzie chodził i mówił wszystkim: wylałem kompot, wylałem kompot...Stereotypie to też powtarzanie fragmentów bajek, sloganów z reklam, nazw marek...
-
wysłałam ponownie
-
Darciaa i Mama kubulka wysłałam email