facet_z_krwi_i_kości

blondynki wiedzą jak korzystać ze swoich atutów :) na wszelakie sposoby - ważna tylko pewność siebie i piękny uśmiech :) sam bywam poddawany tej "mowie ciała i gestów"

i zgadzam się z adiks - masz wielką zaletę - nie dość, że coś umiesz to jeszcze to lubisz :) a to już nie jest reguła

mała literówka i już na pomarańczowo :) to był mój wpis

no i chyba przychodzi mi zamknąć nocne pogaduchy:) a może otworzyć kolejny dzień? Jestem po imprezce więc nie zamierzam tego teraz zgłębiać :)..... Zima001....Oskar Wilde....nie jestem homofobem ale ten pan wolał zdecydowanie chłopców więc raczej nie był autorytetem jeśli chodzi o kwestie damsko męskie. Ale sam przychylam się ku tezie, że trudno o taką przyjaźń.... *** wieczorna p - dzięki za klasykę - piękna muza....dobranoc

witam weekendowo chwilę mnie nie ma a tu już tyle stron do czytania :P faktycznie odwilż na całego - właśnie wróciłem z trasy z Polski centralnej - wszędzie dziś piękne słoneczko i topniejący śnieg....

Zima001 - jasna sprawa - tak powinno być

tylko znajomy? :P czy coś więcej jednak?:P

taka zgodność to nuda :P czasem fajnie sie podroczyć :)

ja skłaniam się ku tezie, że są możliwe znajomości - a nie przyjaźnie (tu się zgadzamy). Znajomości jeśli dwie strony trwają dłużej lub krócej, czasem mogą przerodzić się w romans - czasem dość szybko zanikają

Zima001 - dla wielu internet i takie wirtualne znajomości to ważny element życia. I z czasem te poznane osoby stają się ważne.

widzę, że pojawiają się stałe bywalczynie:) ale trudno mi uwierzyć, że paniom może brakować tematów do rozmów :P I nie mówię tu o polityce, gender i brzozie w Smoleńsku :) Skoro to temat do damsko- męskich pogadanek zapytam: co sądzicie o internetowych "przyjaźniach" damsko - męskich? Czy jest możliwa tzw. przyjaźń...czy raczej to już romans? Rzucam luźny temat do plotkowania :P

dzień dobry wszystkim - wczoraj jak widzę tłoku wieczorem nie było. Może dziś nieco więcej chętnych się pojawi. Niemożliwy - dzięki za odpowiedź P.S i pojawia mi się "błąd 500" na kafe - też tak macie?

widzę, że po motylkach i adrenalinie przyszedł czas na "cięższą" tematykę...

witamy w klubie niebieskich vel jagodowych - jak każdy facet znam tylko dwa kolory: fajny i niefajny :P

nowa bo dbają o swoje uczucia - jak np dobre samopoczucie ...

nie mówiłem, że jest niemożliwe - tylko mało realne do utrzymania. Bo chyba, że uczucia pojawią się po obu stronach i chłodne kalkulacje pójdą do kosza

ale tak często bywa w życiu. Ludzie szukają odmiany, nowych wrażeń i wspomnianej już tutaj adrenaliny - której brakuje im we własnych związkach. I podejmują ryzyko

możliwe gdy jedna ze stron jest wolna. Gdy to romans dwojga ludzi w związkach - mało realne. Ale reguł nie ma - ja w życiu - wszystko zależy od ludzi

witaj artystyczna ] nie ma to jak bogata wyobraźnia - bez nie jesteśmy bardzo ubodzy

witam - faktycznie temat się wczoraj rozbujał. I fajnie. Choć poszło w mocno poważne klimaty. Romans na odległość 500 km? To raczej mocno wirtualne

Margo41 - pstrykających jest wielu - a o jakość trzeba powalczyć. *** Słowianka1717 Więcej wiary w motyle :P *** Chetna na romans - ballada ....powiało pesymizmem:) **** i tym pesymistycznym akcentem pożegnam dziś towarzystwo

Margo - z ideałami jak z jednorożcem :) każdy szuka, nikt nie znajduje. Lub wmawia siebie, że już znalazł i spoczywa na laurach. Ważna jest spontaniczność i zauroczenia - zgadzam się. I słynne motylki :P

chętna - trafiłaś w sedno

niemozliwy - dla każdego co innego

no cóż Margo41 - jak je sam dotknę to powiem ci czy są duże czy też nie :P w dłoniach mam swój wzorzec