Moja przyjaciółka regularnie od ponad 10 lat stosuje głodówki. Samopoczucie po takiej głodówce ponoć jest świetne, człowiek nabiera energii, chęci do życia, chudnie, cera robi się gładka i różowa, włosy lśniące. Ona robi to w specjalistycznym ośrodku pod okiem fachowców, ale znając zasady można coś takiego robić samemu w domu. Najlepszym tego przykładem są jej rodzice, którzy rok temu pościli przez 40 dni - tata dzięki głodówce odstawił leki na nadciśnienie i jego ogólny stan się bardzo polepszył.