Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cacharelll

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cacharelll

  1. Zyczę Wam Kochane i Waszym rodzinkom Wesołych Swiat
  2. No coz,pogadam sama ze soba. Dziewczyny,ale mam dosc!.Ania przed chwila dorwala lakier do paznokci i wymazala sobie nim nogi(az do ud),bartek wrzeszczy jakby cos go opetało a ja tez mam ochote wyc!!!.Jeszcze miesiac do powrotu mojego meza,jak wroci to mi pomoze przy maluchach. Mysle,ze jednak pojde od wrzesnia do pracy(o ile ja znajde),dzieci w złobku krzywdy nie maja,a mi grozi obłed jak jeszcze troche w chalupie posiedze.Ale mam dzien:(:(,ze juz o nocy nie wspomne:(:(:(
  3. Zajrzalam na chwilke w wirze sprzatania,ale nikogo nie ma:( Podnosze nas !
  4. HaloHalo! Alez tu pusto.Przedswiateczne pustki,pewnie pichcicie i sprzatacie.Ja powolutku sobie sprzatam codziennie cos,a nic nie gotuje,bo jade do mamy.Rozłozylam koldre na ziemi i moja trojeczka lezy i oglada \"jedyneczke\". Pogoda nam sie zepsula,deszczowo,wiec chyba nici ze spaceru. Milego dnia!
  5. Witam wszystkie mamy! Dzisiaj milo mi minal dzien,bo przyjechala przyjaciolka z synkami i mialysmy domowe przedszkole. Blizniaki juz spia,a anie zaraz usypiam,bo jest marudna niemozliwie! zielna!Moj maz tez jest chetny do pomocy,ale oczywiscie beze mnie ani rusz.Jak cos zrobi do jedzenia to bajzel w kuchni ogromny! Jak jade cos zalatwic i zostaje z dziecmi to w domu wyglada jakby ktos bombe podlozyl,on mowi,ze sie dziecmi zajmowal i nie mial jak poukladac. Acha,i ma zwyczaj wiecznego pytania mnie o wszystko-np.gdzie cos jest,co jest do jedzenia(hi hi)-to mnie najbardziej bawi,zwsze mu odpowiadam,ze nie bronie mu dostepu do lodowki i niech sobie zobaczy.Na moja wyrazna prosbe zrobi w domu to o co poprosze.Ale pozniej chodzi za mna i sie domaga pochwal.Ach ci mezczyzni,jak dzieci;) luiza!zdrowka zycze ,jak nie na swieta to po swietach zuzia! dzieki za zyczenia:)
  6. Czesc dziewczyny!!Wyobrazcie sobie,ze dopiero dzisiaj zjechalam od mamy.Odpoczelam sobie troche!Bylo super,duzo spacerowalam z moja banda,a w domu mama robila prawie wszystko przy maluchach.Przydaloby mi sie,zeby mama nie pracowala,ale niestety byla tylko na tygodniowym zwolnieniu. Ja dzisiaj zrobilam rezerwacje lotu dla mojego meza,wraca 13maja.Juz sie ciesze!Juz go namowilam,ze sobie wyskoczymy na jakis wieczorek do sopotu na winko.Dzieciaczki zostawimy na nocke u dziadkow!Przyda sie chwila tylko we dwoje:) Blizniaki sie juz smieja w glos,przewracaja na brzuszek.Martusia jest sprawniejsza ,bo moj synek(hi hi)to taki leniwy grubasek.Wyznaje zasade\"po co mam siedziec jak moge lezec\".Wczoraj przy przewijaniu zaczal robic mi kupe na reke i sie bardzo smial w tym czasie i zaczal siusiac i nasikal sobie do buzi(wiecie jak to z chlopakami,tak mu sie fujarka skierowala),smialysmy sie z mama strasznie! Ania sie wybawila z moja siostra(nie opuszczala ja na krok). Dobrze mi bylo u mamy,ale fajnie juz wrocic do domu.Zlozylam dzisiaj podanie do przedszkola dla Ani.Od wrzesnia bedzie przedszkolakiem.Bardzo jest tym podekscytowana. Milego wieczoru mamuski!
  7. Heja dziewczynki!!! Pisze od rodzicow.Jest mi tu tak dobrze,ze az sie do domu nie chce wracac.Jestem wyspana,to rozkoszne uczucie!!(hi hi ,ostatnio zapomniane).Moim bablom wprowadzilam bebiko 2R i spia po tym super.Poza tym w ciagu dnia mama sie maluchami duzo zajmuje,a ja mam troche czasu dla siebie.Wczoraj bylam na zakupach.Kupilam sobie sweterek,ale mam radoche:).Anulka tez szczesliwa,bo bawi sie caly zas z moja 11-letnia siostra.Jutro wracamy do domu,wiec odezwe sie na pewno. Pozdrawiam Was serdecznie dziewczyny! Asiulek!Nie wiem,czy zaszlam w ciaze akurat w dniu,w ktorym nie wzielam tabletki,poniewaz jak sie zorientowalam,ze jestem w ciazy to piliczylam tabletki no i wyszlo,ze jednego dnia nie wzielam. A spirala to naprawde rewelacja,zadnych hormonow.Nie jest tak jak niektorzy twierdza,ze przy spirali dochodzi do zaplodniania i poroniona zostaje zaplodniona kom.jajowa(to mowili na naukach przedslubnych w kosciele).Metal,z ktorego zrobiona jest spirala wytwarza kwasne srodowisko,w ktorym plemniki nie moga sie poruszac,zatem przejscie przez spirale jest niemozliwe. Oczywiscie miesiac po zalozeniu nalezy skontrolowac,czy jest dobrze zalozona,czy sie nie przemiescila i przez ten miesiac stosowac zabezpieczenie dodatkowe,ale potem juz ...bajlando !pelen luz!nie trzeba sie stresowac,ani hormonami faszerowac. Pozdrowionka!!
  8. I jeszcze pytanko,troche osobiste-jak sie zabezpieczacie dziewczyny?o ile w ogole to robicie? Ja tylko chce Wam powiedziec,ze zaszlam w ciaze z blizniakami na tabletkach cerazette.Potem liczylam i okazalo sie,ze nie wzielam jednej no i wystarczylo.Oczywiscie teraz bardzo sie ciesze!! Po blizniakach zalozylam spiralke-zachwalam ja niesamowicie!Totalny luz blus,zero hormonow. Pozdrawiam i milego dnia zycze!!
  9. Dziewczyny.ale ta kafeteria wciaga.Zmeczona jestem jak mops,a w wolnej chwili zamiast sie zdrzemnac to siedze na kafeterii.Sikam ze smiechu z tekstow podszywaczy. Moje dzieciaczki wykapane spia w lozeczkach,co to za piekna chwila!!teraz mam czas dla siebie:) woda do wanny juz nalana,zaraz do niej wskakuje.Dobrej nocki!
  10. Zuzia!dziekuje za zyczenia !Dzien zaczelysmy z ania od zjedzenia w lozku kawalka urodzinowego tortu. Noc mialam nieciekawą.Bylo dluzszy czas niezle,a teraz od zeszlego tygodnia nie wiem co sie dzieje.Mam bez przerwy pobudki,wstaje w nocy co godzine.Jestem zywym trupem,spac mi sie chce!!! Wczoraj moja ania miala 3 latka,a blizniaki 4 miesiace.Zrobilam im pierwsza jarzynową zupke.Bardzo im smakowala.Bartosz caly\"chodzil\"ze szczescia,machal raczkami,nozkami i buzie otwieral.Jak sie zupka skonczyla to zaczal plakac,musialam dac mu jeszcze\"dzialke\",ktoram miala byc na dzisiaj. Ale slonce za oknem!Zaraz zabieram dzieciaczki na dwor. Milego dnia zycze!
  11. Podaje link do fajnej strony z przepisami,sa zdjecia.Na specjalne okazje korzystam tylko z tego forum.POlECAM http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=777
  12. Czesc Dziewczyny!Chwile milczalam,bo pojechalam w piatek do moich rodzicow.Dzieciaczki wieczorem uspilam i sie spotkalam z moimi przyjaciolkami(ale sie usmialam!!,nie ma to jak babskie spotkanko).Bylo mi to potrzebne,bo mialam ostatnio ciezkie dni,a jeszcze gorsze noce.Takze 2 dni mnie nie bylo w domu. Wczoraj wybralam sie z dziecmi na Długą do Gdanska na spacerek,zjadlysmy sobie na miescie obiad,potem lody.Ania ma dzisiaj urodzinki-3 latka i dlatego zorganizowalam wczoraj taki uodzinowy wypad.Dzisiaj bylo dmuchanie swieczek,a teraz solenizantka spi. Luiza,ale masz tolerancyjnego meza,juz widze mojego(hi hi) Zuzia!zdrowiej szybko:) Monika!Jesli chodzi o spanie Ania spi popoludniu(ok 13 ja klade,nie pozniej!)i o 20 zazwyczaj juz spi(zdarzaja sie wyjatki).Ale niestety w nocy alarmuje mnie kilka razy,a to siusiu,a to pic,a to -mamo lez kolo mnie.Budzi sie ok7-8 rano.Od 3 lat nigdy nie zdarzyło mi sie przespac cała noc. Pozdrawiam!piszcie co u Was
  13. U mnie sie rozpadało i szczerze mowiac ucieszylam sie,bo baaaardzo nie chcialo mi sie wychodzi c na spacer.Po tej nocy jestem rozleniwiona. Imię Hubert jest ok,pasuje doLaury bardzo.Aczkolwiek ja gustuje w nieoryginalnych imionach,zwyczajnych,co zreszta widac po moich dzieciach. Nalałam wlasnie wody do wanny i mam nadzieje,ze uda mi sie troche polezec.
  14. Witam dziewczyny! Dobrze poczytac,ze nie tylko ja mialam ciezka noc.Wlasciwie druga pod rzad z conajmniej 30-oma pobudkami.Bartek najczesciej mnie \"wołal\" z calej trojki.Nawet nie złozylam lozka,bo zaraz sie do niego rzuce ,moze uda sie godzinke zdrzemnąc.A potem tradycyjnie spacerek.Chociaz pogoda sie u nas troche zepsuła,cała noc padalo,a teraz pochmurno. Mialam wpasc dzisiaj do tesciow,ale juz dzwonilam,ze mi sie nie chce,bo jestem niewyspana.Dzisiaj przyjezdza do mnie na kilka dni moja siostra.Ma 11 lat i jest swietnym kompanem do zabaw dla mojej ani,bede miala troszke luzu. Jesli chodzi o preparat witaminowy-podaję Multi Witamol,od multi sanostolu rozni sie tylko ceną. Agniecha!Witaj wsrod nas Milego dnia dziewczyny
  15. Czesc mamuski! Ja juz po sniadaniu i po kawce,moja anulka jak zwykle sie przebiera(wiecznie buszuje w szafkach z ciuchami),a bkizniaki spia Rybka!Zycze Ci,zebys na swieta byla juz z synkiem w domu.12kg w ciazy to bardzo ladnie,zobaczysz od razu to zrzucisz.Ja w pierwszej ciazy przytylam 11kg ,wszystko mi spadlo prawie od razu po porodzie.Ale za to w drugiej(haha)25kg!!,niezle co?Jak zaszlam w ciaze z blizniakami bylam bardzo szczupla,moze nawet za chuda.Ale na koniec ciazy bylam \"slusznej postury\",przed porodem mialam w pasie 120cm.Wiekszego brzucha nie widzialam u nikogo:),jak kladlam sie na boku w wannie to miescilam sie na styk.Nastepnego dnia po porodzie mialam 16kgmniej,2 tygodnie po porodzie spadly nastepne 4kg.Teraz waze 5kg wiecej,niz przed ciaza. Luiza witaj wsrod nas!zpodobnie jak ty i zielna tez przezylam poronienie.to bylo 6 lat temu.Ciezkie przezycie,musialam wziac dziekanke na studiach,bo ciezko mi bylo normalnie funkcjonowac,a co dopiero sie uczyc.Na szczescie mam teraz 3 skarby!Podobnie jak zielna ,jak bylam w ciazy z ania,caly czas balam sie,czy sie uda,czy wszystko bedzie dobrze. Witaj Monika!Fajnie masz,ze mialas meza na weekend w domu.Moj ma internet u siebie,wiec mozemy rozmawiac w kazdej chwili,ale nie ma to jak kontakt w realu;). Hej Kasiek Slonce piekne u nas!!!! zaraz robie mleczko w termos i na spacer!
  16. Asiulek!Super,ze mala nie ma bakterii w moczu. Monika!No to jestesmy dwie \"lomiane wdowy\"na tym topiku.Moj maz ma u siebie internet i mamy oboje sluchawki i skypa zainstalowanego.I dzieki temu zaraz jak przychodzi z pracy wlacza komputer i rozmawiamy.Ja wlaczam go przez kolumny(nie przez sluchawki),wiec moge chodzic po calym domu i go slysze.Takze codziennie rozmawiamy,jak ma na druga zmiane pijemy razem poranna kawke.Ale wiadomo,ze nie ma to jak chlop w domu poda reka. Moi spia(cala trojka),ale mam luzik!
  17. Ja wlasnie wrocilam ze spaceru,bylam 3 godziny.Moja ania jeszcze by mogla siedziec,ale trzeba bylo wrocic zupe nastawic.Wzielam mleko dla blizniakow w termosie i siedzialam na placu zabaw. zielna!Mieszkam na wzgorzu kolo oruni gornej(nowe,male osiedle),tutaj jest zawsze slonecznie i czesto cieplej niz u rodzicow 15 km dalej,ale za to wiecej wieje.Na placu zabaw zazwyczaj jestem sama(malo ludzi tutaj mieszka).Pobujalam sie z moim dzieckiem na hustawkach,porobilysmy babki i powystawialam troche buzie do slonca.Fajnie tu u mnie,zacisznie,troche jak na wsi. Kasieek!no nareszcie jestes spowrotem z nami:) Twoj porod to faktycznie historia mrozaca krew w zylach.Lekarze czasami niepotrzebnie upieraja sie przy porodzie naturalnym,z pewnoscia cesarka bylaby u Ciebie lepszym rozwiazaniem. Witaj Monika! Ja tez bylam przerazona w drugiej ciazy.Pierwszy porod poszedl szybko,ale wiadomo jak sie juz raz ten bol przezyje to drugi raz na porodowke sie jedzie ze strachem.Ale moj porod drugi byl prawie taki sam jak pierwszy(tyle,ze dwojke rodzilam),ale nawet krocej trwal.Nie martw sie!na pewno bedzie wszystko w porzadku. Jak mi odeszly w nocy wody(teraz przy drugim porodzie) to bylam ostro przestraszona w drodze do szpitala,ale jak widzialam przerazenie mojego meza to w koncu w bolach ja go musialam pocieszac :) Pozdrawiam mamuski! Ale widzialam super stroj kapielowy na allegro!z 5kg trzebaby zrzucic do wakacji,albo chociaz 4;)
  18. Witam z rana!Ubieram dzieciaki i wychodzimy na spacer,wlasnie dopijam kawe.Mam nadzieje,ze dzisiaj tez bedzie tak ladnie jak wczoraj.Wczoraj bylo u mnie popoludniu 15stopni,na razie jest 6. Niestety dzisiaj nie bylo dane mi sie wyspac.Ania sie czesto budzila. Milego dnia!
  19. Czesc Asiulek!Domyslam sie,ze po 1,5 roku staran musieliscie byc baaardzo szczesliwi jak sie okazalo,ze bedzie dzidzia. Moje blizniaki i Twoja martynka sa prawie w identycznym wieku,moje maluchy sa z 3grudnia.Bartek wazył 2500,a martusia 2700 .Oboje mieli tez 51 cm dlugosci.No i my jestesmy w jednakowym wieku(ja tez w tym roku 28lat).Skoro mialas cesarke skomplikowana to pod kontrola lekarza po odpowiednim czasie bedzie mozna \"zafundowac\"martynce brata lub siostre;). Ja mam trojke rodzenstwa,sama mam trojke dzieci i uwazam,ze cudownie jest miec kiloro dzieci.Dzieci wnosza do domu zycie,radosc.Dom z dziecmi jest taki prawdziwy.
  20. Hej dziewczyny! zuzia,jak sie udaly chrzciny?,ja moje maluchy zamierzam ochrzcic latem.Czekam,az moj brat bedzie po bierzmowaniu(ma byc chrzestnym bartoszka),czyli po 26 maja moge planowac chrzciny marta!jak na razie masz tak liczna gromadke jak ja,ale za niedlugo mnie przebijesz.Jak sie czujesz w ciazy?,napisz o swoich dzieciach,twoi chlopcy to blzniaki jedno,czy dwujajowe?.Moje bliznieta nie sa do siebie w oglole podobne.Bartoszek wazy 6600,a martula 5300.Maly wyglada jakby byl starszy od siostry.Marta podobna do mnie,a barti do meza. zielna,rozumiem o czym mowisz.Ja tez czasami z lekka zazdroscia slucham jak znajomi mowia o swojej pracy.Ale lepiej prace odlozyc na pozniej,niz zakladanie rodziny i rodzenie dzieci. nadejdzie czas na zycie zawodowe.Ja w ogole jeszcze nie pracowalam. kobieta!milo,ze do nas wpadasz.Jak tam Twoja pociecha? milego dnia!
  21. Heja zielna! Jakikolwiek sensowny nick wpisywalam byl juz zajety,cacharelll od perfumu cacharel noa-moj ulubiony. A jestem z gdanska,tylko babcie mam kolo wiezycy. Z tymi cwiczeniami to wstyd sie przyznac,ale wtedy co Wam pisalam,ze cwiczylam to byl pierwszy i ostatni raz(hi hi)slomiany zapal. Ogolnie dobrze mi w domu z dziecmi i szczerze Wam powiem,ze chetnie posiedzialabym z nimi az blizniaki beda mialy chociaz 2 latka.W koncu nasze dzieci nie zawsze beda malutkie,a przepracujemy jeszcze cale zycie,teraz dobrze by bylo pobyc z maluchami.Zreszta pozyjemy ,zobaczymy
  22. Witam stara gwardię:zielna,zuzia,asiulek i nową:kobieta!milo cie u nas goscic. Pojechalam wczoraj po anie do rodzicow i ona zachwycona pobytem w wiezycy!Karmiła koniki,jezdzila w kołach na wyciagu,mnostwo wrazen.Moje blizniaki juz tak fajnie gugają,jak im spiewam tez \"zawodzą\"po swojemu,sa przerozkoszne! Zgodnie z Twoim pomyslem zuzia pare słow o sobie: Mam na imie magda,mam prawie 28 lat,jestem 4 lata po slubie,a z moim mezem jestesmy razem 13 lat,jak juz wiecie mam trójke maluchow:ania(3latka),bartek i marta(prawie 4 miesiace),moj maz pacuje za granica,wiec obecnie jestem sama.Skonczylam studia medyczne,chcialabym pracowac w firmie farmaceutycznej przy badaniach klinicznych.Na pewno na poczatek moze byc ciezko znalezc takie stanowisko,ale chce do tego wlasnie dazyc.Interesuje mnie farmakologia. Bardzo lubie cwiczyc,zawsze chodzilam do klubu fitness kilka razy w tygodniu,ale teraz niestety nie mam na to czasu no i moja trojeczke musialabym gdzies ulokowac,a to nie łatwe. Pozdrowionka
  23. Ale sie dzisiaj wyspalam!Wlasnie ucalowalam moje bąble i podziekowalam za ta noc,spaly pieknie.Martusia obudzila sie raz na cyca,barti 2 razy.A ania(jak pisalam) w wiezycy z dziadkami,wiec z jej strony nie bylo zadnych alarmow. Dziewczyny!Probowala moze ktoras z was depilacji cukrowej?Ja zawszze depilowalam sie woskiem,ale dzisiaj chce sprobowac zrobic ta mase cukrowa.Naczytalam sie o tym w necie,zobacze jak to w praktyce wyglada. Pewnie spedzacie sobie weekend z mezami,ale Wam zazdroszcze dziewczyny!Moj maz dopiero za miesiac bedzie w domu :( Milego dnia!
  24. Hejka dziewczyny!zuzia i zielna widze,ze postrzymujecie nasz topik przy zyciu,tak trzymac! Mialam dzisiaj rodzicow na obiedzie,zabrali moja do moich dziadkow do wiezycy.To juz ostatni gwizdek,zeby skorzystac z kuligu.Jutro wieczorem ja odbieram.Moje maluchy spią,wiec ja tez sprobuje sie na chwilke zdrzemnac. Podrowionka
×