Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

peletka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Jejku ale czytania miałam - ja teraz to juz na nic czasu nie mam praca x2 + treningi Wiki powoduja ze jest cały tydzien szczelnie zapełniony nawet do kosmetyczki nie mam kiedy isc. Zakupy robie przed praca rano a obiady gotuje wieczorami duze sprzatanie w soboty a prasowanie w niedziele reszte robie raczej na biezaca. Kolede mam za soba nie przepadam za tymi wizytami ale maz sie upiera teraz powinnam te swiateczne ozdoby sprzatnac ale jeszcze mi szkoda tracic tego nastroju. Majka w koncu zaczyna mówic - jest bardzo zabawna.Bardzo lubi sanki i zabawy w sniegu tylko ciezko ja namowic na ubranie rekawic Wiem ze rzadko wpadam ale miło was poczytac to taka odskocznia- pozdrawaiam was serdecznie.
  2. Dosiego 2010 roku! No i znowu rok minał.Dobry ? Zły? Sa plusy i minusy- najgorsze dla mnie jest chyba to ze w minionym roku nic nie odłozyłam kasy. Sczczepienia Mai + wesele brata do tego mandat i naprawy auta pozarły nasze zaskorniki.Wczasow nie licze bo na nie odkładalismy a teraz znowu trzeba zaczac od poczatku a wydatki sie juz mnoza a tu poczatek roku .Zaczynamy od ubezpieczenia samochodu 1400 + badania kontrolne. W lutym znowu szczepienie Mai w kwietniu swieta (robie u mnie)-chyba, w maju komunia chrzesnicy i urodziny dziewczynek w czerwcu moje i tak pol roku strzelil. Sylwester minal mi bardzo pracowicie od rana praca - remanent potem kosmetyczka i fryzjer potem znowu praca -jak szłam wieczorem na impre to bolała mnie głowa i było mi niedobrze nawet po drinku nie mineło. Na szczescie w nieszczesciu lokal jest obok mojej pracy wiec skoczyłam po tabse p0bolowa a tam sie natknełam na szefa który nie mogł odpalic auta i własnie miał po mnie dzwonic bo tylko ja moge go z takiej opresji wybawic.Oczywiscie ze pomogłam po czym powiedziałam ze juz nigdy po pracy nie odbiore telefonu od niego. Sylwek pozniej minał miło i fajnej atmosferze wybawiłam sie i po wsadzeniu znajomych do taxi poszłam na piechote do domu bo maz mi nie chciał dac na taxi bo chiał jeszcze zostac a ja tylko 5 miałam przy sobie.On przyjechał radiowozem bo chłopaki z rynku na interwencje na nasze osiedle jechali to go zabrali i tak bylismy w domu o 5 rano z tym ze ja miałam poranny spacer.O 6,00 wstała Maja wiec połozyłam sie dopiero o 11,00 jak ona poszła na drzemke i tak przespałam nowy rok.Dzis znowu praca i po raz pierwszy odmowiłam wyjscia z domu bo naprawde musze odsapnac.Teraz powinno zycie wrocic do normy albo nie bo od wtorku zaczynam na dobre prace w zakopcu i serce mi krawawi ze Maje zostawiac bede we wtorki na 8h a w czwartki na 5 h z tesciami bo we wtorki mam jeszcze włoski.No coz moze mi dzieci to wybacza w koncu na ich wakacje pracuje. Jeszcze raz spełnienia marzen w 2010 roku!
  3. WITAM! WESOŁEGO PO SWIETACH- bo widze ze nie dla kazdego swieta były miłe. A tuz o krok nowy lepszy rok- ja w to nadal wierze!!! Diphergan to ja bym raczej na kaszel podała a nie na katar i lek nie jest taki starszny jesli podaje sie go krótko i we własciwych dawkach. Jezeli sama go sobie nie wymysliła tylko lekarz zapisał to jeszcze pal licho - gorzej jak jej zostało po ostatniej chorobie i teraz bez przepisu lekarza go podaje. Karola a po co ty sie kobieto pomaranczom produkujesz niech sie zwieksza populacja dzieki błogiej nieswiadomosci.A co do kolezanki to mam nadzieje ze to ciaza i nie blizniacza. Jak sie bedzie oszczedzac i ma pomoc w domu to badzmy dobrej mysli ze wszystko sie ułozy. U mnie sajgon latam jak z piorem bo mam gosci ze szwajcarii od tygodnia i niby sa u swoich ale kazda wolna chwile spedzamy razem na rozrywkach poniewaz nie widzielismy sie od 2 lat gdzie w miedzyczasie obie urodziłysmy córki.Nasze mamy ledwo zyja ale sa pełne poswiecenia dla naszej przyjzani a ja czuje sie jak jaskółka która co 2 dzien podrzuca gdzies swoje potomstwo. Nie narzekam bo tyle co teraz sie rozerwe to moje kolejne atrakcje dopiero w wakacje. Z ciekawostek to byłsmy na nartach w Białce Tatrzanskiej i było cudnie mróz snieg , zero ludzi i wszystkie działajace wyciagi.Zaliczylismy takze termy w ramach wygrzania sie po nartach i zwiedziałm wszystkie 3 dyskoteki nowootwarte w naszym miescie i stwierdzam ze chyba jestem za stara na taka rozrywke ale ci ludzie którzy tam byli sa zdecydowanie za młodzi za bardzo pijani i za duzo pala- nie wnikam skad ich stac na to wszystko. Majeczka tez nie mowi zbyt wiele wazy tez max w ubraniu 10kg i ciuchy nosi na 80/86 w zaleznosci od firmy za to jest za bystra na swoj wiek i za cwana trzeba bardzo na nia uwazac np. ostatnio zdegustowała bombke choinkowa i zdecydowanie nie była w jej guscie smakowym spija wszystko ze stołów a z pozytywów sama sobie ubiera buty i sama sie rozbiera po przyjsciu do domu oraz sama je zupe siedzac z nami przy stole. Ide sie kapac bo mnie poszczykło i musze rozgrzac kark a jutro znowu ciezki dzien rano włoski potem praca w szpitalu wprawdzie tylko 1,5 h ale sam dojazd do zakopca jutro bedzie graniczył z cudem a od 14,00 musze juz byc w aptece do 20,00 potem szybciutko ułozyc dzieci do snu przyjdzie moj szwagier a my idziemy na urodziny kumpeli.Dobrze ze maz ma urlop to dzieci przynajmniej jednego z rodziców widza. Czy u was tez takie szalenstwo na koniec roku ?
  4. WITAM! WESOŁEGO PO SWIETACH- bo widze ze nie dla kazdego swieta były miłe. A tuz o krok nowy lepszy rok- ja w to nadal wierze!!! Diphergan to ja bym raczej na kaszel podała a nie na katar i lek nie jest taki starszny jesli podaje sie go krótko i we własciwych dawkach. Jezeli sama go sobie nie wymysliła tylko lekarz zapisał to jeszcze pal licho - gorzej jak jej zostało po ostatniej chorobie i teraz bez przepisu lekarza go podaje. Karola a po co ty sie kobieto pomaranczom produkujesz niech sie zwieksza populacja dzieki błogiej nieswiadomosci.A co do kolezanki to mam nadzieje ze to ciaza i nie blizniacza. Jak sie bedzie oszczedzac i ma pomoc w domu to badzmy dobrej mysli ze wszystko sie ułozy. U mnie sajgon latam jak z piorem bo mam gosci ze szwajcarii od tygodnia i niby sa u swoich ale kazda wolna chwile spedzamy razem na rozrywkach poniewaz nie widzielismy sie od 2 lat gdzie w miedzyczasie obie urodziłysmy córki.Nasze mamy ledwo zyja ale sa pełne poswiecenia dla naszej przyjzani a ja czuje sie jak jaskółka która co 2 dzien podrzuca gdzies swoje potomstwo. Nie narzekam bo tyle co teraz sie rozerwe to moje kolejne atrakcje dopiero w wakacje. Z ciekawostek to byłsmy na nartach w Białce Tatrzanskiej i było cudnie mróz snieg , zero ludzi i wszystkie działajace wyciagi.Zaliczylismy takze termy w ramach wygrzania sie po nartach i zwiedziałm wszystkie 3 dyskoteki nowootwarte w naszym miescie i stwierdzam ze chyba jestem za stara na taka rozrywke ale ci ludzie którzy tam byli sa zdecydowanie za młodzi za bardzo pijani i za duzo pala- nie wnikam skad ich stac na to wszystko. Majeczka tez nie mowi zbyt wiele wazy tez max w ubraniu 10kg i ciuchy nosi na 80/86 w zaleznosci od firmy za to jest za bystra na swoj wiek i za cwana trzeba bardzo na nia uwazac np. ostatnio zdegustowała bombke choinkowa i zdecydowanie nie była w jej guscie smakowym spija wszystko ze stołów a z pozytywów sama sobie ubiera buty i sama sie rozbiera po przyjsciu do domu oraz sama je zupe siedzac z nami przy stole. Ide sie kapac bo mnie poszczykło i musze rozgrzac kark a jutro znowu ciezki dzien rano włoski potem praca w szpitalu wprawdzie tylko 1,5 h ale sam dojazd do zakopca jutro bedzie graniczył z cudem a od 14,00 musze juz byc w aptece do 20,00 potem szybciutko ułozyc dzieci do snu przyjdzie moj szwagier a my idziemy na urodziny kumpeli.Dobrze ze maz ma urlop to dzieci przynajmniej jednego z rodziców widza. Czy u was tez takie szalenstwo na koniec roku ?
  5. WITAM! WESOŁEGO PO SWIETACH- bo widze ze nie dla kazdego swieta były miłe. A tuz o krok nowy lepszy rok- ja w to nadal wierze!!! Diphergan to ja bym raczej na kaszel podała a nie na katar i lek nie jest taki starszny jesli podaje sie go krótko i we własciwych dawkach. Jezeli sama go sobie nie wymysliła tylko lekarz zapisał to jeszcze pal licho - gorzej jak jej zostało po ostatniej chorobie i teraz bez przepisu lekarza go podaje. Karola a po co ty sie kobieto pomaranczom produkujesz niech sie zwieksza populacja dzieki błogiej nieswiadomosci.A co do kolezanki to mam nadzieje ze to ciaza i nie blizniacza. Jak sie bedzie oszczedzac i ma pomoc w domu to badzmy dobrej mysli ze wszystko sie ułozy. U mnie sajgon latam jak z piorem bo mam gosci ze szwajcarii od tygodnia i niby sa u swoich ale kazda wolna chwile spedzamy razem na rozrywkach poniewaz nie widzielismy sie od 2 lat gdzie w miedzyczasie obie urodziłysmy córki.Nasze mamy ledwo zyja ale sa pełne poswiecenia dla naszej przyjzani a ja czuje sie jak jaskółka która co 2 dzien podrzuca gdzies swoje potomstwo. Nie narzekam bo tyle co teraz sie rozerwe to moje kolejne atrakcje dopiero w wakacje. Z ciekawostek to byłsmy na nartach w Białce Tatrzanskiej i było cudnie mróz snieg , zero ludzi i wszystkie działajace wyciagi.Zaliczylismy takze termy w ramach wygrzania sie po nartach i zwiedziałm wszystkie 3 dyskoteki nowootwarte w naszym miescie i stwierdzam ze chyba jestem za stara na taka rozrywke ale ci ludzie którzy tam byli sa zdecydowanie za młodzi za bardzo pijani i za duzo pala- nie wnikam skad ich stac na to wszystko. Majeczka tez nie mowi zbyt wiele wazy tez max w ubraniu 10kg i ciuchy nosi na 80/86 w zaleznosci od firmy za to jest za bystra na swoj wiek i za cwana trzeba bardzo na nia uwazac np. ostatnio zdegustowała bombke choinkowa i zdecydowanie nie była w jej guscie smakowym spija wszystko ze stołów a z pozytywów sama sobie ubiera buty i sama sie rozbiera po przyjsciu do domu oraz sama je zupe siedzac z nami przy stole. Ide sie kapac bo mnie poszczykło i musze rozgrzac kark a jutro znowu ciezki dzien rano włoski potem praca w szpitalu wprawdzie tylko 1,5 h ale sam dojazd do zakopca jutro bedzie graniczył z cudem a od 14,00 musze juz byc w aptece do 20,00 potem szybciutko ułozyc dzieci do snu przyjdzie moj szwagier a my idziemy na urodziny kumpeli.Dobrze ze maz ma urlop to dzieci przynajmniej jednego z rodziców widza. Czy u was tez takie szalenstwo na koniec roku ?
  6. WITAM! WESOŁEGO PO SWIETACH- bo widze ze nie dla kazdego swieta były miłe. A tuz o krok nowy lepszy rok- ja w to nadal wierze!!! Diphergan to ja bym raczej na kaszel podała a nie na katar i lek nie jest taki starszny jesli podaje sie go krótko i we własciwych dawkach. Jezeli sama go sobie nie wymysliła tylko lekarz zapisał to jeszcze pal licho - gorzej jak jej zostało po ostatniej chorobie i teraz bez przepisu lekarza go podaje. Karola a po co ty sie kobieto pomaranczom produkujesz niech sie zwieksza populacja dzieki błogiej nieswiadomosci.A co do kolezanki to mam nadzieje ze to ciaza i nie blizniacza. Jak sie bedzie oszczedzac i ma pomoc w domu to badzmy dobrej mysli ze wszystko sie ułozy. U mnie sajgon latam jak z piorem bo mam gosci ze szwajcarii od tygodnia i niby sa u swoich ale kazda wolna chwile spedzamy razem na rozrywkach poniewaz nie widzielismy sie od 2 lat gdzie w miedzyczasie obie urodziłysmy córki.Nasze mamy ledwo zyja ale sa pełne poswiecenia dla naszej przyjzani a ja czuje sie jak jaskółka która co 2 dzien podrzuca gdzies swoje potomstwo. Nie narzekam bo tyle co teraz sie rozerwe to moje kolejne atrakcje dopiero w wakacje. Z ciekawostek to byłsmy na nartach w Białce Tatrzanskiej i było cudnie mróz snieg , zero ludzi i wszystkie działajace wyciagi.Zaliczylismy takze termy w ramach wygrzania sie po nartach i zwiedziałm wszystkie 3 dyskoteki nowootwarte w naszym miescie i stwierdzam ze chyba jestem za stara na taka rozrywke ale ci ludzie którzy tam byli sa zdecydowanie za młodzi za bardzo pijani i za duzo pala- nie wnikam skad ich stac na to wszystko. Majeczka tez nie mowi zbyt wiele wazy tez max w ubraniu 10kg i ciuchy nosi na 80/86 w zaleznosci od firmy za to jest za bystra na swoj wiek i za cwana trzeba bardzo na nia uwazac np. ostatnio zdegustowała bombke choinkowa i zdecydowanie nie była w jej guscie smakowym spija wszystko ze stołów a z pozytywów sama sobie ubiera buty i sama sie rozbiera po przyjsciu do domu oraz sama je zupe siedzac z nami przy stole. Ide sie kapac bo mnie poszczykło i musze rozgrzac kark a jutro znowu ciezki dzien rano włoski potem praca w szpitalu wprawdzie tylko 1,5 h ale sam dojazd do zakopca jutro bedzie graniczył z cudem a od 14,00 musze juz byc w aptece do 20,00 potem szybciutko ułozyc dzieci do snu przyjdzie moj szwagier a my idziemy na urodziny kumpeli.Dobrze ze maz ma urlop to dzieci przynajmniej jednego z rodziców widza. Czy u was tez takie szalenstwo na koniec roku ?
  7. Ziza juz odpisuje nie było mnie przez weekend w domu. Jak nie chcesz chemii to polecam Colon Slim pecznieje w zoładku i hamuje uczucie głodu jest to proszek ziołowy do rozpuszczenia w wodzie albo soku.Ja do tego uzywałam jeszcze Aqua Slim to znowu saszetka która rozpuszczasz w 1,5 litra wody i popijasz przez dzien. Ma w sobie chrom i zielona herbate podobno przyspiesza spalanie tłuszczu. Ja na tym zestawie schudłam 5 kg ale ograniczałam sie w jedzeniu konkretnie do tego zero alkoholu i raz w tygodniu siłownia. Z tabletek masz Slimitin Women albo Bio -Cla z zieolona herbata ale przy tych tabsach jednak musi byc duzy wysiłek fizyczny.teraz nie jest dobra pora na odchudzanie pomijajac swieta to zima organizm szybko sie wychładza potzrebujemy energetycznych i ciepłych posiłków.Na poczatek staraj sie ograniczac ilosci pochłanianego jedzenia jak słodzisz to zmniejsz ilosc cukru np z 2 łyzeczek na 1,5 a pozniej na 1 nie podjadaj miedzy posiłkami i nie jedz po 18,00. A w piatek cos w powietrzu wisiało bo miałam jechac do Katowic a Majka 37,5 w nocy goraczki dostała rano miała juz 38,5 i nic .Dziecko je bawi sie nie ma kataru kaszlu.Poszłam do lekarza zapytac czy jechac czy nie obejrzała ja uszy gardło i stwierdziła ze wszystko ok.Dawac leki na zbicie goraczki i vit. c i mozna jechac.Popołudniu miała juz prawie 39, Zadzwoniłam do mojej cioci neonatolga która moimi dziecmi od urodzenia sie opiekuje i o pytam co ona ze nie jechac ze dzis jej nie ma a jutro od rana ma dyzur w szpitalu to jakby sie pogorszyło to przyjechac. Chec wyjazdu do rodziny była wieksza od rozsadku wiec spakowałam sie i pojechaałam stwierdziłam ze 150 km to nie odległosc jak sie bedzie cos działo to wróce. Jak dojechałam do Katowic to dziecku goraczka przeszła.Prawdopodobnie to zeby .Maja ciezko przechodzi zabkowanie i czasami ma takie przepowiadajace sensacje typu brak apetytu goraczka lub ciagniecie sie za uszy. U nas snieg i duzy mróz ale zapraszam w góry mimo wszystko. Akinom a ty skad jestes - bo piszesz ze małopolska? Ja na Sylwestra ide z ta sama ekipa co od lat chodzimy do knajpy która rezerwujemy tylko dla nas jest bardzo fajnie i niedrogo. My nie mamy problemu z zostawieniem dzieci w sylwka bo moj tata zawsze idzie w sylwestra spac o 20,00 a mama z braku laku chetnie z dziecmi zostaje. Ide sie myc bo dopiero z pracy wróciłam a rano lece na włoski potem musze zakupy zrobic odprowadzic Maje do tesciow i znowu do pracy.
  8. Dziewczyny podałam nasz link kumpeli z innego forum na którym pisze bo ona jest młoda mama 3- tygodniowego Krzysia i ma troche problemów bo dzieciak do aniołów nie nalezy tzn aniołkiem jest tylko mu rózne brzuszkowo-skórne sprawy dokuczaja co dołuje bardzo jego mame.Nie wiem czy napisze ale jakby sie zdecydowała to licze na wasza pomoc w sprawie. Karola a to ja juz wiem skad cała ta grypa po Polsce hula!!!!!!!!!!! Wszystko wina chłopkaów Karoli!!!!!!!! Olej sprawe i nie daj sie sprowokowac a kolezance powiedz ze chorych dzieci sie do przedszkola nie posyła . Chyba tez zdecydowałabym sie na rozmowe z pania zeby wyjasniłą sytuacje dzieciom bo one czesto nie wiedza co mowia tylko powtarzaja słowa dorosłych U nas weszło takie pismo w przedszkolu panstwowym ze podpisujesz sie pod tym ze wiesz iz dziecko jest zasmarkane kaszlace itp i mimo widocznych objawów chorobowych posyłasz je do przedszkola.To troche daje do myslenia rodzicom ze jak dziecko mowi ze cos jest nie tak to nie daje sie mu panadolu i fora do przedszkola tylko zostawia sie go w domu i reperuje jego zdrowie.Tzn ja nie mysle o jakis bzdurach i symulantach.
  9. Karola Majka chyba zjadła filtr od FRIDY do nosa nie od BRITY.Cos w jedzeniu sie rusza młoda zagaduje i cos wciagnie choc w niewielkich ilosciach. A dziewuchy wy sie jeszcze nie nauczyłyscie ze Karola musi byc w ciagłym ruchu tak sie nam kobita regeneruje.Uziemiona jeszcze gorzej sie czuje. Co do twoich zdolnosci to napisz nam czego nie umiesz robic to bedzie krótsza lista. Dzieki za ten przepis z jabłkami przyda sie mi bo własnie brat dał mi cała reklamówke jabłek i głowiłam sie co z tym zrobic. Ja robie Mikołaja tylko dla moich dzieci i symboliczne prezenty.Duze paki dla całej rodziny robimy pod choinke. Makarony kupiłam w koncu wanilia bordo i wrzos bede je miksowac miedzy soba a jak mi sie nie spodoba to powiesze w sypialni o brazie tez myslałm ale za ciemne jednak do mojej połnocnej kuchni
  10. Mam do was prośbe wyslijcie e-maila o tresci NR 8 na adres podany ponizej. samurajowie@e-sochaczew.pl Dzieki temu e-mailowi zagłosujecie na haiku mojego taty.Tak jak w zeszłym roku. A tu wam wstawiam haiku taty ze strony konkursu zebyscie wiedziały na co głosujecie. Nr 8 – Krzysztof Kokot zimne kamienie – ciepło płonącej świecy osusza łzy dom wariatów – na drzwiach sracza haiku nieprzyzwoite spadające liście – ostatni pocałunek przed rozstaniem remont kościoła – na czubku wieży klną dekarze ot -babie lato kolorowym latawcem szarpie wiatr jesienny las – złota farba na pejzażu jeszcze nie wyschła tłok przy szynkwasie – w zapomnianym kuflu opada piana samo południe w cieniu starej lipy drzemiąca babcia pleśń w lodówce – blady ślad po obrączce przyciąga spojrzenia góralskie nuty - natarczywe o zmierzchu muchy w Gorcach O sobie: Uczestnik zeszłorocznego konkursu. Po debiucie książkowym. W ostatnim czasie wyróżnienie na międzynarodowym konkursie poetyckim "Sen o Karpatach" w Piwnicznej, zwycięstwo w I Ogólnopolskim Konkursie Twórczości Satyrycznej im. Aleksandra Fredry w Katowicach, publikacjehaiku w języku angielskim w Asahi i Mainichi.
  11. Witam w Mikołajkowy dzionek. Nie tylko u mnie w domu sie cos dzieje widze ze prawie kazdemu cos sie wysypuje jak nie zdrowie to inne sprawy. Majka nadal nie je tzn je tylko mleko i pije .Do tego codziennie rano robi taka wodnista kupe w kolorze zółtym ze musimy ja cała kapac. Bałam sie ze cos nie tak ale moja lekarka twierdzi ze takie kupy sa jak dziecko je samo mlkeo.Daje jej lakcisd od dzis i probuje cos innego w nia wmusic ale to sie mija z celem.Chyba ze ona ma te kupy po tym filtrze od fridy która notabene nadal nie wiem czy zjadła czy nie.Nic pozatym jej nie dolega do buzi na zeby nie da sobie popatrzec , gardło czyste i generalnie dziecko zdrowe. Bo ze kupa biegunkowata jest ale tylko raz dziennie i nie ma zluzu tylko resztki mleka jak w serku cottage. Ja od kilku dni jakas zmeczona jestem do tego mnie poszczykło ale na szczescie jutro mam miec masaz który podobno mi pomoze. Teraz jestem na etapie kupowania firan makaronów do kuchni.Nie bardzo umiem sie zdecydowac na kolor.Ja chciałam zielone a moj maz malinowe.Kuchnia jest ecri z wenge a dodatki mam i malinowe i zielone oj trudny wybór. Miłego dzionka zycze.Ide obiad gotowac wołowine dusze w kapuscie kiszonej własno- noznie.
  12. Karola ty skarpety góralskie wyplataj ja podesle ci oscypki i masz działalnosc handlowa rozwinieta. Dzieki za porady i wyciszenie moich nerwów - czasami napadaja mnie jeszcze takie paniczne mysle - chyba przez halny. U nas dzis ponizej zera licze ze wkrótce spadnie snieg bo pojezdziłabym na nartach. Mikołajki robie jutro dlatego ze Wika ma w przedszkolu Mikołaja i ciezko by jej było wytłumaczyc ze trzeba do 6 grudnia jeszcze poczekac.Ciekawe jak zareaguje Maja na prezent tzn nie dosłownie na to co w paczce tylko tak ogolnie.Prezenty sa symboliczne bo dopiero na swieta robimy takie wieksze.Maja dostanie telefon swieci gra i sama nie wiem po co to kipiłam ale wiem ze Majka go pokocha oraz taki znikopis kolejny bo u niej wykanczanie takich zabawek to pestka.Wika natomiast ma kolorowanki z nalepkami czapke zimowa z Polly słodycze oraz list od Mikołaja w którym wyjasnia ze powinna byc grzeczna opiekowac sie siostra a wtedy pod choinka znajdzie upragnione prezenty i podziekowanie za mleko i ciastka które dla nie go przygotowała a które notabene zezarlismy z mezem bo naprawde pyszne były. Najbardziej jednak cieszy mnie moj prezent kupiłam sobie tunike taka i na elegancko i na sportowo do noszenia solo albo do spodni w kolorze grafitowym- juz tak dawno nic sobie nie kupiłam ze jak dzis wyszłam na miasto to czułam sie jak pies spuszczony ze smyczy.Wieczorkiem byłam na siłowni i zwarzyłam sie waze nadal 65 kg czyli jak schudłam to nie przytyłam co bardzo mnie wprowadziło w dobry nastroj i dlatego pozwoliłam sobie zjesc te ciastka. Dobra koncze bo zaczynam pisac jak potłuczona a to wszystko wina tego ze nic juz na oczy nie widze a okulary zostawiłam w pracy.
  13. Karola no to pieknych sie dorobiłas wyników. Majka nadal nie je chociaz minimalne efekty sa skoro dziubła ziemniaków i zjadła troche tosta na kolacje. Byłam u oczologa i Karola potwierdziła sie twoja teoria co do alergi wszystkie objawy typowe.Cisnienie oka w normie .Dostałam Opatanol i Systane w minimsach oraz magnez z vit b oraz vit b - compositum.Nie bardzo wiedziała o co chodzi z tym kurczem powieki ale moze to byc nietypowy objaw alergi.Jesli mam tylko przykurcz górnej powieki(tzn jak mrugam to jakby mi sie wolniej otwierała taki przykurcz tak to odczuwam) i nic innego mi sie nie dzieje to chyba nie powinnam sie tym martwic.Wiem ze troche moze histeryzuje ale moj sasiad z dnia nadal dostł zawału oka i na nie nie widzi. A to oko z choro powiekto własnie te z alergia.
  14. Dzieki Karola ja na sobie przetestuje twoje leczenie bo przypominam sobie ze juz kiedys miałam taki zestaw a co do Majki to zaczne od tego karmienia systemowego.Nie chciałabym jej dawac Peritolu bo jak odstawie to pewnie wróci wszystko do poprzedniego stanu a jednak cos tam w siebie wciska. Daje jej Biostymine i multisanostol.Dobra lece spac jeszcze tylko rozpisze Romkowi program zywieniowy Majeczki. Jestem z siebie zadowolona umyłam dzis okno duze balkonowe + okno z sypialni i wyprasowałam oraz powiesiłam firany.U mnie to nie lada wyczyn bo na 5 m okno mam firane z woalu i jej prasowanie zabiera mi mnostwo czasu.Dobranoc
  15. A u mnie pierwszy przypadek swinskiej grypy.Pisza o tym na onecie- a dopiero co sie chwaliłam ze u nas cisza. Dzis był moj pierwszy dzien w pracy i spoko było tylko cos mi sie z oczami porobiło.Niedosc ze mam uczulenie na powiekach to chyba zespol suchego oka sie przyplatał albo to odczyn alergiczny bo mam wrazenie jakbym cos pod powieka miała. Oko zaczerwienione i to uczucie przeszkadzaniajest do tego od kilku tygodni mam wrazenie jakbym miała takie pojedyncze szrpniecia powieka.Brałam magnez z potasem troche złagodniało ale nadal sie pojawia taki jakby to opisac skurcz powieki.Chyba ze mi brakuje vit a - Karola co myslisz isc z tym do oczologa? No i Maja nadal nie je chyba jej zrobie poziom zelaza i morfologie tzn je tylko to co słodkie jakies monte chrupki zupe co drugi dzien.Nie mam siły do niej i zaczynam sie martwic chociaz ona nigdy super nie jadła. Staram sie jej dawac wszystko ale ona nawet nie chce sprobowac.Moze wy macie jakies metody bo ja bezsilna jestem Wika jadła i je wszystko .
×