Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

peletka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez peletka

  1. Koło 2 -3 w zaleznosci o której gina wyjdzie ze szpiatala ma dac znac. No to masz ciekawe dolegliwosci moze cie wezmie lada moment. Zjadłam sniadanko przestało padac, troche lepeij juz u mnie z nastrojem.
  2. U mnie juz po imprezie - powiem któtko udała sie .wiecej nic juz dzis nie napisze bo jestem tak padnieta ze szok.Do ranka.
  3. A mnie sie wydaje że Plusia to tez sie juz rozsypała bo dosc długo nie daje znaku zycia a sporo juz po terminie była.Ide na obiad do mamy.
  4. No to weronix wygrała zawody- gratuluje !!!!!!!!! A ja nadal nagrody nie wymysliłam.
  5. A ja sie alkoholizuje !!!!!!!!!!!!!!! Dwa dni temu wypiłam pól literatki piwa a dzis zamierzam lampke rózwoego wina .Jak o nim mysle to mam slinotok.Ja mysle ze na tym etapie ciazy to lampka wina działa relaksujaco zreszta moja gina nie zabraniała. Bibi - babcia jest nie na mijescu czyniac ci jakies głupie aluzje co do zdrowia dziecka.Widac ze to starsza osoba która juz sie nie poczuwa do pewnych spraw. Nie bierz sobie tego do serca - ja to bym udusiła ta babcie ale nie idz w moje slady.Jak by tego typu gadanie sie miało sprawdzac to by połowa ciezarnych bez zebów chodziła , nie patrzyła przez wizjer w dzwiach czy nie mierzyła sie w pasie bo dziecko moze byc owiniete pepowina czy cos tam, głupie gadanie ale my teraz jestesmy na tym punkcie przewrazliwione i bedziemy o tym napewno długo pamietac. Co do tych boli okresowych to ja tez tak mam a przy wice nic takiego nie było , poprostu mnie nagle wzieło ból +skurcz tak ze sie w pol zwijałam potem przewrwa i znowu to samo i narastały te bole az do roziwazania a teraz co brzuch twardnieje bole okresowe i dupa zbita bo sie nic nie dzieje.Ja to juz nie wiem czy mnie boli okresowo czy moze mam zatrucie zaoładkowe bo po takich bolach mam parcie na mocz lub kiszke stolcowa. Ide sobie zrobic kawke potem musze umyc głowe na 13,00 mam byc u mamy na obiedzie troche mi zejdzie za nim do niej dotre bo tempo mam zólwie o 15,00 maz konczy prace i przyjedzie po mnie do mamy a o 16,00 impreza.
  6. Ja raczej nie planuje ale chyba sobie cos przygotuje na wszelki wypadek jakbym musiała interweniowac.Ja nie umiem i nie chce takich rzezczy robic no ale czasami trzeba.
  7. Bibi ja akurat jestem a raczej byłam z tych wnuków dojezdzajacych i babcia zawsze cos dawała, nie wiem jak było z tymi na miejscu bo jetsem z nimi skłócona.Ja bywałam u babci zadko bo dawniej wyprawa od nas do Katowic maluchem to był nie lada wyczyn.Jak na studiach mieszkałam u babci to znowu babcia mieszkała wtedy u wujka w niemczech no i tak nigdy nie odczułam jakiejs tego typu sytuacji jak piszesz. Sytuacja natomiast jest odwrotna u mojego meza w domu babcia mieszka razem z nimi i oni dla niej nic nie znacza , tesciowa potrafi w ogródku posadzic nowe kwiaty to babacia na drugi dzien jej wszystko powyrywa po czym pali głupa ze myslała ze to chwasty, gina rzeczy rózne od mojego dziecka i brata meza z podwórka typu hustawki, stołeczki zabawki z piasku po czym wujek przynosi ze babcia im to dała.Ja znalazłam sposób i wszystkie rzeczy młodej sa podpisane czernym markerem i od tej pory spokoj.Babci sie wiele razy juz mówiło ale to bita góralica i do niej nic nie dociera.Gwarantuje ci ze ty to bardziej bedziesz przezywac i pamietac nic twoja babcia- wyluzuj sie Ja załuje ze moje babcie juz nie zyja, ja pochodze z Katowic i dopki tam mieszkałam byłam wychowywana wg zasad starej niemieckiej szkoły moich babc, wtedy to było ciezkie dla mnie ale teraz wiem jak duzo ułatwiło mi to w zyciu tam liczyło sie punktualnosc i obowiazkowosc a tu na hali tylko luz swoboda i zero poszanowania drugiej osoby- no coz takie zycie. Bardzo dziekujemy za zyczenia .Wika zadowolona z prezentu a tu jeszcze cała masa przed nia. Soczek a ty sobie nie mysl ze ci łatwo pojdzie kazdy musi tu swoje odczekac a ty bys chciała hop i siup.Nie małatwo kolejka jest i zadnych uprawnien dla ciezarnych nie ma- ale mi sie dowcip wyostrzył.Ide pomalowac wice paznokcie. Jak porobie jakies fotki to wieczorkiem wam wysle.
  8. To jednak gardło mnie boli ale nie jest zle -chyba klima w aucie mnie załatwiła.Popłucze troche gardło i bedzie ok.Maz był wczoraj grzeczny wrócił o umówionej porze i w ogolnie dobrym stanie teraz juz od 7,00 jest w pracy a ja z młoda polezałam jeszcze ale głód nas z łózka wygonił. Zaropiałe oczka to czesta przypadłsosc noworodków, nie musza to byc od razu zatkane kanaliki moze jakas alergia przejsciowa czasami wystarcza kropelki i bedzie ok .Ja bym zaczeła od pediatry a jak na razie to przemywanie oczu i uciskanie wewnetrznych koncików oka tak jak pisze KK.Co do harczen to sie nie znam wiem że dzidzius kolezanki był zle odessany po porodzie i tak mu grało w nosie, dopiero inhalacje mu pomogły zeszło mu to przez nos i oczkami tak mi ona opowiadała bo wtedy mu tez oczka ropiały- ale ani tego nie widziałam ani nie słyszałam. Widze ze zaczynaja sie inne tematy pojawiac niz to czy skurzce sa regularne czy nie - powiem wam że to miła odmiana jak dla mnie nadal oczekujacej.
  9. Ty masz oporny organizm a co ja mam powiedziec ze mi ciało na złosc robi. Jestesmy wykapane Wika chce zebym jej paznokcie pomalowała ale jakos udało mi sie to przełozyc na jutro.Ja tez mam zgage i dzis mnie dopadła teraz nie wiem czy mam gardło podraznione przez zgage czy mnie bol gardła chwyta ale raczej to pierwsze, bo jak odkurzałam to czułam ten kwas własnie jak mi gardło wypala.idziemy polegiwac do jutra.
  10. Ja bym sie połozyła jesli ci to zaproponuje .Te 2 dni cie nie zbawia a sama widzisz co sie z nami dzieje nie wiadomo kiedy kto urodzi. W terminie to sie chyba tylko 2 dzieci urodziło. Ja tez juz swiruje a tu tygodnia jeszcze nie ma do tego ta ciepłota na polku nie mobilizuje tylko człowiek juz by chciał z wózkiem wyjsc.
  11. No tak łatwo powiedziec - wysypac sie. Ja własnie rozmyslam co jest powodem opoznienia terminu porodu i zadnego logicznego wytłumaczenia nie mam.Ja myslałm że bede dzis juz spacerowac z dzidkiem po polku a tymczasem siedze z brzucholem w domku czekajac na godzine zero. Dzis bedac u rodziców rozmawiałm z zona mojego znajomego gina no i wyłuszczyłam jej sprawe że jak nie urodze do poniedziałku to pewnie wyladuje u jej meza na dyzuze i ze bede nalegac na wywołanie.Mam tylko nadzieje ze moja gina a jego kolezanka nie bedzie kazała mi dalej czekac na jej dyzur tylko pozwoli na wywołanie juz w poniedziałek.z tego co wiem to juz gadali na moj temat ale jakie sa postanowienia to nie wiem .Zreszta wszystko sie wyjasni w ciagu najblizszych 48 h
  12. Mąż własnie wyszedł, ja skonczyłam prasowanie wczorajszego prania- teraz znowu wszystko mnie boli mam na mysli krzyze nogi i brzuch sie stawia.U nas dzis był bardzo duzy upał ale przeszła burza i teraz jest super rzesko. jesli chodzi o cesarki to wam nie pomoge ale to prawda ze duzo z nas zamiast rodzic sn urodziło przez cc. A kupki - to dzidzius na piersi moze nie robic kupy nawet do tygodnia i bedzie to normalne , jezeli bardzo cie to irytuje daj małemu łyzeczke soczku bobofrut no albo czopka glicerynowego.
  13. Włąsnie podzwoniłam po rodzinie i zaprosiłam gosci na 16,00 jutro na sernik i kawe nie wiem czy to nie dosc pochopna decyzja.Zreszta nwet jak mnie nie bedzie to nic sie nie stanie bo beda 2X dziadkowie moj brat i brat meza z dziecmi.Wyłuskałam im jaka jest sytuacja i wszyscy to rozumieja.Teraz idziemy korzystac ze słonka.
  14. Weekend to znowu pustki na forum- ale to dobrze korzystajmy z pieknej pogody to troche odsunie nasze mysli od terminów. Pogrzebałam troche na allegro i zrobiłam zakupy kosmetyczne z penatena dla Wiki.Pokonczyły mi sie plyny do kapieli , szampon i balsam do ciała a do tego odkryłam jakis truskawkowy spray ułatwijacy rozczesywanie włosów dla dzieci -ciekawe co to za cudo mi przyjdzie. Pomału tez bede budzic meza chyba 7godzin snu powinno mu wystarczyc po nocce.Dzis on znowu wychodzi tym razem na impreze .Jego kumpel odchodzi na emeryture i robi fete z tej okazji oczywiscie tylko dla panów, pozwalam mu isc bo wiem że bedzie grzecznytnz nie bedzie pił bo po 1 ja na wylocie a po 2 ma jutro od 7,00 słuzbe z komendantem.Stad ta moja wspaniałomyslnosc.
  15. Ona tez juz zmeczona ciagłym czekaniem nie ma sie co dziwic to małe dziecko i jej zupełnie nie da sie wytłumaczyc czemu dzidzius nadal siedzi w brzuchu.Ide cos dom ogarnac i za chwilke znowu zajrze.
  16. Ja mam jak Soczek w nocy bóle takie jak na okres i twardy brzuch, trwa to chwile a potem spokój.Juz nie wierze w samoczynne rozwiazanie- tak sie mecze a efektów zadnych.Naszczescie jest dzis ładna pogoda to moze jakos upłynie ten dzien. W nocy do prania nie musiałam wstawac bo koło 22,30 przyjechała straz pozarna gasic smietnik oczywiscie na syganałach w pełnym osprzecie nawet im sie tego wyjca wyłaczyc nie chciało tak ze sie zwlekłam i przy okazji pranie powiesiłam patrzac na ich bohaterska akcje.Mezu jeszcze spi a my z młoda grasujemy przy sniadaniu.Wika stwierdziła ze nie powinnam jesc to moze dzidzius wyjdzie - takiego sposobu nie znałam zeby głodem ale chyba probowac nie bede. Nie mam tez pomysłu na obiad młodej jakos zupe przemyce ale co z drugim daniem to nie wiem .Ide zrobic sobie kawke.
  17. Bibi na 100% dam znac jak cos ruszy- badz spokojna przeciez juz kilka razy ci obiecałam.Moze ja jutro wkleje tabelke bo dzis tez nie mam siły szukac i sprawdzac czy jest aktualna.Włacze jeszcze pralke i mozemy sie kłasc.Jak w nocy bede wstawała do wc to sobie pranko powiesze do rana wyschnie i bede miała jutro cos do roboty chyba ze znowu cos nieoczekiwanego sie zepsuje.
  18. Bibi prorokujesz jak cała moja rodzina i połowa znajomych - ciekawe czy to sie sprawdzi.Ja juz sie nastawiłam na poniedziałkowy szpital. W kazdym razie mama robi sernik na zimno z truskawkami na urodziny jak kupiłam winko i zobaczymy co bedzie. Wykapałam sie bo krzyze mi zyc nie daja a cieplutki prysznic troche pomaga. Maz poszedł do pracy wika sie kapie a ja powinnam cos zjesc bo jak nie teraz to bede zmuszona wstawac w nocy zeby sobie kanapki robic wiec chyba lepiej teraz. No i przygniotłam sobie jak sie schylałam delikatnie piers i mam dofajdana pizamke pokarmem no cóz nie chce mi sie juz przebierac.Ciekawe jak minie mi ta noc zwykle nie spie dobrze jak meza nie ma w nocy do tego te plecy no i młoda sie zapowiedziała ze dzis spi ze mna. Tez jestem ciekawa która bedzie pierwsza tzn kolejna .Musze Wike z łazienki wywabic .
  19. Kuchnia osuszona i zawór wymieniony.Krzyze bola strasznie ani siedziec ani lezec ani nic do tego boli dołem brzucha ale oczywiscie nic sie nie dzieje.Pogoda fatalna leje i swieci slonce na przemian.Wika własnie wyciagneła meza na plac zabaw korzystajac z chwili słonca.Ja nie dam rady chodzic za nia na ławce nie usiade bo mokra, maz ma dzis nocke idzie na 20,00 a wróci o 4,00 jakby sie cos działo to mam dzwonic ale pewnie nic sie nie wydarzy. Zjadłabym cos ale sama nie wiem co ide zrobie sobie herbate bo juz dłuzej siedziec nie moge moze ciepły termofor jakos rozluzni mi te krzyze bo sie dzis wykoncze.
  20. Ja tylko na sekunde bo musze reanimowac kuchnie .Te syczenie to strzelił mi zawór bezpieczenstwa od pieca gazowego -wszystko pływa , dobrze ze maz juz wrócił przynajmniej we dwoje jest razniej do sprzatania.
  21. Weronix ty to masz 14-latke a ja 4 latke która mówi to samo co twoja.Mojej nie wytłumaczysz czemu dzidziusia nadal nie ma.Nagadałam jej kiedys że bedzie dzidzius na jej urodziny i akurat to pamieta najlepiej. Piersi mnie juz bola od tygodnia do tego mam juz pokarm- wiec to chyba zaden obajw, teraz najbardziej to daja mi krzyze popalici kłuje mnie kosc łonowa dopki sie nie rozchodze.Czekajcie cos mi syczy w kuchni a nic nie gotuje.
  22. Widze że grono zniecierpliwionych sie powieksza- ja to mam takiego nerwa że nie umiem normalnie z siebie słowa wydobyc .Chce mi sie wyc i smiac na przemian.Najgorsze jest to że nie moge nic zrobic, wózek który stoi w pokoju działa na mnie jak płachta na byka. Śłuzu podbarwionego na rózowo juz nie mam , miałam tylko wczoraj do południa, pózniej tylko białawy albo przezroczysty.Ide sobie kawe zrobic - moze doprowadzi mnie do jakiejs stabilnosci emocjonalnej , ale najgorsze jest chyba to ze nie mam nic do roboty.Może sobie zmienie zasłonki u Wiki w pokoju , same wyprasowanie ich zajmie mi jakis czas, sa zielone to moze mnie uspokoja a w nocy z soboty na niedziele powiesze firanki z barbi i bedzie prezent na urodzinki gotowy.
  23. Juz nie piszczie tyle bo nienadazam czytac. Noc mineła bez sensacji cos gdzies pobolewa ale wszystko zanika i nic sie nie dzieje.Strasznie mnie to frustruje bo juz spac nie moge co chwile latam do kibelka, krzyze bola okrutnie do tego pogoda pod psem i tak ma zostac do poniedziałku. A w poniedziałek sadny dzien ciekwawe czy od razu mi wywołaja czy beda jeszcze czekac. Dzwonili juz chyba wszczyscy którzy maja do mnie numer, nagram sobie na sekretarke tekst jeszcze nie urodziłam i bede miała z głowy. Weronix i jak tam która wygra ? Ciebie tez nic nie bierze? A co z Bibi? Czekam na meza odwoził młoda do przechowalni dzieci a w drodze powrotnej ma kupic bułki na sniadanko, potem on jedzie do sadu a ja bede baki zbijac.
  24. U mnie nadal cisza nawet mi sie pisac nie chce.
  25. Witam ! Zaczne od tego ze Karola wysłała mi wschodnim frontem niepogode mam nadzieje że to przejsciowe bo trzymac mnie w domu, kiedy wyjscie to jedyna rozrywka jest az nieprzyzwoite. U mnie cos drgneło dzis rano pojawił sie rózowy słuz którego wczesniej nie było, ale nie nastawiam sie na cokolwiek bo wiem ze niektóre z was maja to juz od dłuzszego czasu i tez nic sie nie dzieje.Byłam na zakupach teraz koncze obiad bo na 11,00 ide do kosmetyczki sie troche dopiescic.Dzis moja tesciowa ma urodziny musimy jakiegos badyla kupic zeby Wika babci dała, do tego przyszły mi nalepki scienne z Barbi wiec mamy popołudniu juz z młoda zaplanowane że bedziemy jej sciane nad łózkiem dekorowac.Do tego maz mówi zebym zawiesiła firanki z barbie ale to przeciez prezent na urodziny wiec do niedzieli musi poczekac no i jeszcze mamy w zanadrzu suknie wyjsciowa taka juz pod chrzciny i wesele kuzyna meza .Wika bedzie wygladała jak ksiezniczka i bedzie pewnie chciała ciagle w niej chodzic.
×