madix

mój mąż powiedział że dla niego 30 pierogów to nawet smaku nie poczuje:) teściowa jak robiła 100 pierogów to musiała 3 razy więcej bo ty 100 nie było ledwo je ugotowała.

mi najbardziej smakują pierogi mojej babci:) na szczęście już za tydzień przyjeżdża:):)

witaj ewela1777: będę trzymała kciuki :) i czekamy na jakąś wiadomość że już po wszystkim:)

dziura była na wylot!! myślałam że może drugie okno robi:)

ja spa zrobię sobie wieczorem jak już robol pójdzie bo teraz nawet ciepłej wody nie mam:( ale przynajmniej zapowiada się że dzisiaj skończy:) rano przeraziłam się jak zobaczyłam wielką dziurę w ścianie w kuchni koło okna ale na szczęście założył tam bojler:)

dokładnie:) i chyba dzisiaj też musimy sobie spa urządzić:):)

dziewczyny nie dołować mi się tu!! co to ma znaczyć??? już bliżej końca niż początku:):) niedługo będziemy niewyspane i zmęczone z innych powodów:) mnie ostatnio też wszystko wkurza ale staram się tylko mężowi trochę potruć i daję spokój:) uszy do góry:):):) będzie dobrze:)

u mnie jeśli nie będzie jakiejś niespodzianki to moja mama musi jeszcze poczekać. już zapowiedziałam mojemu że ja chcę kupować sukienki więc do skutku będziemy próbować a on się teraz śmieje ze mnie że teraz tak narzekam na wszystko a co będzie przy kolejnej ciąży:)

MDream: moja mama nie stanie się babcią tylko żoną dziadka po raz kolejny:) u nas tak się mówi że jak urodzi się chłopiec to dziadek jest dziadkiem a babcia żoną dziadka. a jak dziewczynka to odwrotnie:)

wiecie co: moja mama wpadła w szał zakupów dla Allana:) wczoraj kupiła leżaczek do wanienki i dodatkowo foczkę do wanienki, czapeczki, skarpetki, pieluchy flanelowe i tetrowe. a dzisiaj znowu jedzie do sklepu dziecięcego po pracy i chce jeszcze jakiś zestaw welurowy mu dokupić. normalnie jestem w szoku:) do tego jeszcze tą karuzelkę kupuje. normalnie swojej mamy nie poznaję:) ale wiecie to bardzo miłe:)

MDream: super tekst z tym deszczem:):):):):)

ja właśnie wróciłam ze szkoły i powiem wam że dzisiaj już nigdzie się nie ruszam z fotela:) chyba że do kibelka:P wieje u mnie okropnie:( pomimo mojej wagi i dodatkowego obciążenia wiatr spychał mnie z chodnika. aż mój mąż się śmiał:)

ja wiem o co chodzi z tym że źle śpimy:) to zbliżająca się pełnia:)

witam i ja:) angioletto chyba coś jest w naszym powietrzu bo i ja miałam okropna noc:( a wstać już musiałam bo Robak zaczyna dzisiaj szkołę. położyłam się dość wcześnie jak na mnie ale Allan dostał czkawki i cały brzuch mnie bolał tak nim rzucało. do tego ja dostałam zgagi więc musiałam się podnieść:( jak się podniosłam i napiłam mleka on się rozbrykał i do 12 spać nie mogłam. później równo co godzinę wstawałam (o ile można to nazwać wstawaniem, raczej turlałam się z łóżka) do wc. do tego przy każdym kroku ból okropny w biodrach:( normalnie masakra mam nadzieję że dzisiaj będzie lepsza noc. zazdroszczę ci że możesz jeszcze pospać. do mnie zaraz przyjdzie robotnik a my do szkoły pomykamy:) 2 mile w jedną stronę piechotką:)

ja też już sie zmywam:) życzę wszystkim milutkich snów. niech się wam przyśnią same miłe rzeczy:)

ania76 powodzenia:)

ania trzymam kciuki:) będziesz chyba pierwszą wrześniówką:):) i czekamy na wieści. masz do kogoś numer??

ciekawe co u justy i sytofali. dawno się dziewczyny nie odzywały. ciekawe czy mają już swoje maleństwa:)

dobrze że ja się o wannę nie muszę bić:)

basiu znieczulenie w kręgosłup jest bezpieczniejsze dla dziecka niż usypianie. po usypianiu dzieci przez jakiś czas jeszcze były na haju (co wyjaśnia dlaczego Robert był taki spokojny:):):)) ) zresztą żyrafa miała znieczulenie robione.

aggie ja z nim gadam tylko żeby się nie ważył odwracać:) bo jak się odwróci to naturalnie będę rodziła i nie wiem kiedy to nastąpi a tak już 14 września będę go miała:)

wróciłam od położnej:) mały nadal jest główką do góry:) stwierdził że woli patrzeć w niebo niż na chodnik:):):) teraz jeszcze wizyta w szpitalu w przyszły czwartek.

dzięki dziewczyny:)

ania nie zbyt dobre wieści:( trzymam kciuki żeby wszystko było ok:):) ja za godzinę mam wizytę u położnej:)ciekawe co ona wymaca:)

aggie niestety 500 funtów nie należy się kazdemu jestem tego dowodem . 190 funtow tak kazdej ciezarnej sie nalezy.